Autor
|
Wtek: Jak liczyć BTW (Przeczytany 43303 razy)
|
BACA
Go
|
A paznokcie? Przecież można tak jeść oczywiście optymalnie że paznokcie z cienkich robią się grube i twarde. Przecież to nie tajemnica..........
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Skad biore W? Kapusta kiszona zasmazana z boczkiem, lub gotowana z zasmazka, kapusta mloda z boczkiem, pomidory z cebulka jajem i majonezem, salatka warzywna z warzyw z rosolu z koguta, owoce drobno pestkowe -porzeczki z ogrodu, orzechy z mojej leszczyny, pestki dyni - niestety ze sklepu. KIlka razy w roku robie frytki, ale jest to rzadziej niz raz na miesiac. Zupy tez gotuje np dzisiaj zupa kalarepowa z mloda wloszczyzna, zabielana duzo iloscia smietanki ugotowana na kosci od karkowki, ktora te karkowke zrobilem na smalcu z cebulka. Ziemniakow nie bylo w domu wiec sama karkowka z tluszczykiem, cebulka i fasolka szparagowa obficie podlana maslem. To co wytłuściłam, to jest to czego jeść nie mogę... ja mam bardzo mało warzyw do wyboru... dlatego ten ryż czasami dojadam zamiast ziemniaka z masłem lub frytek,czy tez płatki owsiane.. bo tak w kółko ten pomidor do obiadu to się znudzi... a sałatka jarzynowa z marchewki,pietruszki i selera plus ten ziemniak, to nieszczególnie mi smakuje... bo groszku zielonego do niej tez dołożyć nie mogę, z papryką też muszę uważać... no mogę czasami ogórka kiszonego, ale nie za często bo tez problemy mam... za wiele tego do wyboru nie mam niestety...Więc kombinuję z tymi węglami... Ale duzo Ci zostalo. Np marchewka z groszkiem. Groch jest zakazany na DO, groszek zielony nie. Ja powiem tak, zycie bez kaszy, ryzu (i bez sernikow optymalnych) jest piekne. Masz w tej chwili owoce sezonowe "drobnopestkowe", ktore sa ok w DO. Nie wspomne o buraczkach, ktore sa smaczne i ...nie bede pisal o odkwaszaniu. Musisz wyrzucic te produkty, po ktorych masz problemy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wisienka
Go
|
Ja groszku nie mogę jeść,tak jak i tych warzyw które wytłuściłam oraz jeszcze wielu innych...Mam po nich wzdęcia i kolkę jelitową.Kaszy także żadnej nie jadam bo nie mogę.Z ziaren jedynie ryż i dlatego czasami go gotuję do zamiany z ziemniakiem.Z warzyw mogę jedynie marchew, pietruszkę, seler,ziemniaka,świeżego ogórka, pomidora,nie za duzo ( często ) ogórka kiszonego i nie za dużo papryki.Pietruszki i selera nie lubię... więc zbyt wiele mi tego nie zostaje do wyboru.To miałam na myśli w poprzednim poście.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wisienka
Go
|
Aha, buraki jeszcze mogę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Tak sobie czytam i czytam... Ciągle mi się wydaje, że jedzenie 5, czy 6 razy dziennie warzyw i owoców może mieć sens. Dziwne?- Nie, dla mnie (190 cm wzrostu)-nie. Doskonale wiem, które produkty "na DO/ŻO" nie są polecane. W przepisach KK wykorzystywane są i produkty zbożowe i cukier w najczystszej postaci i co? Czyżby dr Kwaśniewski "gonił w piętkę" pisząc Tę książkę? Nie dajmy się zwariować-węglowodany należy spożywać w ilości adekwatnej do swych parametrów wzrostu, czy też wagi należnej. Nie jem zbożowych, ziemniaków, etc, to co? Aby pokryć zapotrzebowanie na węglowodany żrę 3 kg kapusty, lub 2,6 kg pomidorów, ewentualnie tylko 70 dkg buraczków, bądź zielonego groszku. Ostatecznie mogę pogryźć 1,2 kg surowej marchewki. Wielka prośba; nie próbujcie modyfikować tego, co dobre. Sam wiem po sobie, jak się reaguje na niedobór węglowodanów i nie uważam, aby unikanie pewnych produktów miało jakikolwiek sens ( chyba, że ktoś ma nietolerancję z różnych przyczyn); kochani-nie bądźcie mądrzejsi od kogoś, kto dał Wam szansę na lepsze życie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
darspan
Go
|
/quote] Nie jest problemem obliczanie ilosci BTW wg wagi uzytych produktow przed obrobka. Akurat mielony nie jest dobrym przykladem problemu. Zrobiles kotleta o wadze 130g, obliczyles BTW, zjadles go i tyle BTW przyjales. Bo w obrobce termicznej/smazeniu odparowala woda. Gorzej jest przy przygotowaniu wiekszej ilosci potrawy, np 6 kilo bigosu. Wazysz wszyskie produkty, obliczasz BTW, a waga koncowa potrawy jest mniejsza. Bigos je sie kilka dni. Dobrze sobie nalozyc z 200g gotowego bigosu i wiedziec ile te 200g zawiera bialku, tluszczy, wegli. Niektorzy powiedza, ze nie warto wiedziec, bo bigos optymalny ma super proporcje optymalne i obojetnie ile go zjesz, jestes optymalny. Ja sobie z tym poradzilem (poniewaz akurat bigos (ktory lubie) nie ma proporcji optymalnych, za malo B. Chyba, ze byloby to mieso z nieduza iloscia kapusty. Robisz to tylko raz i zawsze trzymasz sie przepisu. Wazysz produkty, wazysz produkt koncowy, masz przelicznik.
dziękuję za rzeczowość. Dariusz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
Acha i jutro robie grila z poledwiczek baranich, co sie bejcuja w maslance w lodowce, bedzie karkowka (tez sie bejcuje w lodowce ale w zaprawie olejowa-musztardowo-czosnkowo-cebulowej), jest teez salceson bialy od Bystrego i jutro przy ognisku "harcujemy"
Marku ty mnie chyba chcesz zabić albo nie masz poszan owania dla mojego języka który właśnie uciekł
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Moim zdaniem ksiazka kucharska jest dla leniwych i ludzi bez wyobrazni(sory). Mam na mysli wyobraznie smakow, jedzenie jest takze przyjemnoscia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Marku ty mnie chyba chcesz zabić albo nie masz poszan owania dla mojego języka który właśnie uciekł Slawku, jezeli jestes tym Slawkiem ktorego mam na mysli, bo te nicki na tym forum sie popieprzyly, to wiesz jak do mnie trafic. I jak bedziesz w Poznaniu to zawsze mozesz przyjechac do mnie, jak nie bedzie baraniny to napewno jajecznica z jaj zielononozek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Czy ktoś mógł by mi uprzejmie powiedzieć w jakiej jednostce czasu powinny statystyki B/T/W obowiazywac? Mam książki i różne publikacje w tym temacie, ale nigdy sie jakoś na tą wiadomość nie natknąłem.
Pozdrowienia, Stat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Czy ktoś mógł by mi uprzejmie powiedzieć w jakiej jednostce czasu powinny statystyki B/T/W obowiązywać? Mam książki i różne publikacje w tym temacie, ale nigdy sie jakoś na tą wiadomość nie natknąłem.
Pozdrowienia, Stat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
Zanim dostaniesz "internetowego pomieszania głowy" to napiszę, że statystyki B/T/W obejmują cały czasokres i jeśli nic ci nie dolega to jedz do woli, ale się nie przejadaj. Kieruj się wyłącznie radami podanymi tu: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80Jak zaczniesz kombinować, to przekmbinujesz i ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Jeśli mowa o jednostce czasu, to na dobę. Jednak ja się staram mieć tak skomponowane posiłki, by każdy miał dobre proporcje B : T : W, bo to łatwiejsze do stosowania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
I słusznie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Zanim dostaniesz "internetowego pomieszania głowy" to napiszę, że statystyki B/T/W obejmują cały czasokres i jeśli nic ci nie dolega to jedz do woli, ale się nie przejadaj. Kieruj się wyłącznie radami podanymi tu: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80Jak zaczniesz kombinować, to przekmbinujesz i ... Ok. Dziękuję. Chyba już tam byłem, ale wrócę i sprawdzę. I jeszcze spytam co to znaczy cały czasokres? Czy tzn., że każdy pojedynczy posiłek musi być zgodny z proporcjami B/T/W? Wtedy to oczywiste, że każdy dzień tydzień i miesiąc będzie ok.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Jeśli mowa o jednostce czasu, to na dobę. ...
Też tak myślałem, ale czy to gdzieś kiedyś napisał Dr Kwaśniewski, czy jest to tylko domniemanie? Pozdrowienia, Stat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
i tyle...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Jeśli mowa o jednostce czasu, to na dobę. ...
Też tak myślałem, ale czy to gdzieś kiedyś napisał Dr Kwaśniewski, czy jest to tylko domniemanie? Pozdrowienia, Stat Napisał. napisał. Proponuję trzymać się mojej metody: każdy posiłek jest zbilansowany i nie ma problemu czy to z nadmiernym spożyciem białka, czy z nadmiernym spożyciem węglowodanów. Np na obiad sznycel z boczku - http://www.stachurska.eu/?p=2878 , na kolację sernik - http://www.stachurska.eu/?p=3595 , a na śniadanie omlet z plackiem - http://www.stachurska.eu/?p=2821 . Żółtek oże być więcej, czyli stosownie do wagi nalaźnej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Napisał. napisał. Proponuję trzymać się mojej metody: każdy posiłek jest zbilansowany i nie ma problemu czy to z nadmiernym spożyciem białka, czy z nadmiernym spożyciem węglowodanów. Np na obiad sznycel z boczku - http://www.stachurska.eu/?p=2878 , na kolację sernik - http://www.stachurska.eu/?p=3595 , a na śniadanie omlet z plackiem - http://www.stachurska.eu/?p=2821 . Żółtek oże być więcej, czyli stosownie do wagi nalaźnej Dziękuję za tą radę. Wiem, to dobra metoda. Ale ja jestem bardzo złym kucharzem, dlatego otwieram lodówkę i komponuję posiłek z tego co znajdę. A są to przede wszystkim artykuły podstawowe. Dlatego zaprogramowałem sobie arkusz kalkulacyjny, zorganizowałem bazę danych podstawowych produktów i niektórych dań z nich złożonych. i ten mi to wszystko zlicza, pokazuje proporcje B:T:W i jeszcze parę innych rzeczy. Jednak korzystanie z niego wymaga trochę dodatkowego czasu no i komputer musi być zawsze pod ręką. Gdybym gdzieś w pobliżu miał dobrą restaurację dla optymalnych, to życie byłoby o wiele łatwiejsze i na pewno smaczniejsze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|