forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-24, 13:01:21

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.
669733 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Żywienie alkoholika.
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Żywienie alkoholika.  (Przeczytany 114240 razy)
Radzio
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #80 : 2015-03-31, 17:51:22 »

 Laughing Laughing Laughing
Ten "sadysta", to opinia, wróżba, czy drugie czary. Very Happy Zapytam. Wink
I to nie jest coś osobistego, gdy zważę zakres obowiązków ADeeM'a. Laughing Wink
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #81 : 2015-03-31, 17:55:55 »

Stwierdzenie faktu Radziu, bo z jednej strony upraszczasz, a z drugiej komplikujesz... Wink Laughing
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #82 : 2015-03-31, 18:13:27 »

 Laughing Laughing Laughing
Taa, to której stronie upraszczam, a której komplikuję. Wink Nie pytam! Very Happy Laughing
Zapisane
krzych_100
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #83 : 2015-04-01, 20:58:47 »

A pytanie mam:
- po czym poznaje się niedobór białka?
Chodzi mi o takie objawy, jak:
- swędzenie,
- głód (nie ssanie, tylko potrzebę zjedzenia),
- zmęczenie (szczególnie bóle części mięśni).
Czy coś takiego, to niedobór białka?

To są typowe objawy niedoboru witaminy C i D3, a także nadmiaru aktywnego hydroksylu - jak nic! Wink
Trzeba się zgłosić do powstającego Stowarzyszenia CANCERVIT, tam doradzą, co dalej robić. Very Happy
Można uściślić, co to  "nadmiar aktywnego hydroksylu" (wyczytałem coś o alkoholu)?
Pytanie, co do witamin: czy organizm spożywane witaminy zużywa do funkcjonowania "on line" , czy wpierw "łata dziury", które powstały?
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #84 : 2015-04-02, 08:23:41 »

A ja akurat od tego to nie jestem zbyt dobrym fachowcem... Wink
Zapisane
krzych_100
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #85 : 2015-06-18, 11:13:41 »

Przypomnę się, bo zaszły duże zmiany, ale do "Złotej Księgi" jeszcze nie pora.
Zmiany oczywiście pozytywne:
- mniej "bolą stawy",
- znaczna poprawa snu,
- mniej dokucza staw barkowy,
- bóle pleców mijają,
- no i alergia - nie wiem, czy ustąpiła, ale kiedyś o tym czasie, to było znacznie gorzej.
Przestałem brak cokolwiek na alergie: zyrtec, alertec, alerzina oraz berotec (wziewny aerozol, chyba sterydy jakieś).
Piszę o alergii, bo kiedyś wystarczyło, aby piesek się pokręcił koło mnie, a teraz mam w domu szczurki w ilości 3 sztuk i przestałem się przejmować objawami, nie odczuwam żadnych dolegliwości z tego powodu.
No i jeszcze poprawa samopoczucia jest duża, nie ma takich skrajnych stanów emocjonalnych (od euforii do depresji i odwrotnie).

Cały czas się uczę (na własnych błędach), codziennie podstawą jest taki placek/sernik z patelni:
- 1 jajko,
- 5 żółtek,
- 150 g sera białego (ale nie pierwszego lepszego, w mojej okolicy są dwa: mój ulubiony i taki z piątnicy, 28g tłuszczu w 100g),
- 30 g masła
- łyżeczka wiórków kokosowych
- pół łyżeczki kakao
Do tego kawałek mięsa z surówką, jedno jabłko (dalej ciągnie do zjedzenia czegoś słodkiego...).
Czasem kaszanka z boczkiem i kapustą, szaszłyk z łopatki.
I czekolada (wawel 90% kakao, to tak z pół wystarcza, czasem więcej).

Odnoście alergii, to odnoszę takie wrażenie, że organizm tak reaguje z powodu osłabienia, niedożywienia (złego żywienia ?).

Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #86 : 2015-06-18, 13:45:34 »

Jesteś w przebudowie jeszcze ?
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #87 : 2015-06-18, 15:42:11 »

Nie za mało tłuszczu? Very Happy
Mnie ciągnie do słodkiego jak jem za mało tłuszczu, albo za dużo... słodkiego przez kilka dni. Wink
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #88 : 2015-06-18, 15:52:36 »

Jak ciągnie na słodkie to jeść ,co za problem ,wolność i dobrobyt jest.Jeśli chodzi o zachcieje to mozna sobie ćpnąć ,prądy na centralny ,ale nie każdy na to zasługuje.Jednym pomaga , a drugim szkodzi ,raczej to drugie.
Zapisane
Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 57187


Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #89 : 2015-06-18, 20:00:14 »

Mnie ciągnie do słodkiego jak jem za mało tłuszczu...

To była moja taktyka, jak uczyłem poprawnie się odżywiać nasze dzieci. Nie zakazywać, a dokładnie od rana natłuścić. Wink
Zapisane
zofijeczka
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #90 : 2015-06-18, 21:56:39 »

Ale cały czas nie widzę btw w gramach potraw zjadanych.
I tłuszczu. Ja na żółtko daję ok15-20gmasła. A tu ledwo 30g na całość.
Krzych policz btw pozacpodaniem jadłospisu bo z tego ja przynajmniej nic nie widzę. A jakie pozostałeposiłki? Wzrost jaki, waga ?
Zapisane
krzych_100
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #91 : 2015-06-19, 15:33:32 »

Ok, zawezmę się i policzę, bo chyba z tym liczeniem mam problem  Confused
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #92 : 2015-06-19, 16:12:15 »

Krzych do roboty
Zapisane
krzych_100
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #93 : 2018-05-18, 23:11:03 »

Tak z przerwami, ale witam ponownie  Very Happy
Wracając do tego tematu mam pytanie o uczucie sytości - zjadając więcej tłuszczu czuję jakby niechęć do potrawy.
Zwiększając ilość tłuszczu potrawa przestaje mi smakować i nie czuję takiej sytości.
Niby jestem najedzony ale czuję "na żołądku" taki jakby dyskomfort.
Od dłuższego już czasu na śniadanie do południa zjadam 5-6 żółtek na smalcu (ok. 40g), ze dwa plastry boczku, trochę cebulki do smaku, a na obiad najczęściej jest to kawałek mięsa polany sosem ze smażenia, czy pieczenia, do tego jakiś pomidor, czy papryka lub łyżka buraczków.
Czasem mam ochotę na coś słodkiego, ale raczej są to niewielkie ilości (np. jabłko).

Ogólnie nie czuję się źle, ale zauważyłem, że niby jestem syty, ale jakby nie najedzony.
Zauważyłem też, że po maśle np. pobolewał mnie brzuch itp.
Nie bardzo wiem, gdzie szukać przyczyny tego dyskomfortu.

Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #94 : 2018-05-19, 06:15:06 »

Węgli maluchno. Cool
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #95 : 2018-05-19, 08:55:56 »

A to zależy ile się dopije tych węgli w postaci alkoholu... Wink
Na zdrowej diecie wysokowęglowodanowej Doktora Kwaśniewskiego alkohol powoduje wychudzenie przy niedoborze amnokwasów egzogennych, a na jeszcze zdrowszej diecie wysokotłuszczowej Doktora Kwaśniewskiego przy nadmiarze aminokwasów egzogennych powstaje u alkoholików otyłość brzuszna ponieważ proporcja przesuwa się w stronę diety korytkowej, czego niektórzy nie mogą pojąć (bo jednak im tłusta dieta szkodzi!), ale nic nie szkodzi.  Laughing
Zaburzenia zaś ośrodka głodu i sytości przy zagryzaniu alkholu spowodowane jest głównie niedoborem/nadmiarem białka.
Biochemiczne uzasadnienie tych wniosków, które napisałem wymaga "elaboratu" z piśmiennictwem, czego z oczywistych względów nie uczynię.
Zapisane
krzych_100
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #96 : 2018-05-19, 23:15:06 »

A to zależy ile się dopije tych węgli w postaci alkoholu... Wink
Ani kropli od pięciu lat...

Tak myślę, że albo gdzieś popełniam błąd w żywieniu, albo na coś choruję (jeszcze nie wiem, na co).
Żołądek często "obrywał", albo inaczej - wszystko się na nim skupiało.
I tak czuję, że ten odczuwany dyskomfort wiążę właśnie z tym, co opisuję.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #97 : 2018-05-20, 06:35:31 »

Spisz sobie proporcję i zobacz jak mało masz węglowodanów. Cool
Po adaptacji do diety i zaspokojeniu potrzeb budulcowo/naprawczych węgli powinno być nawet 1:1,5 B:W.

A ja, po latach łojenia nafty, takie dziwne bóle żołądka wyleczyłem surową cebulą.
Tylko u mnie to trwało maks 3-4 miesiące po zakończeniu picia.
Zapisane
Radomiak
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #98 : 2018-05-20, 07:46:50 »

Spisz sobie proporcję i zobacz jak mało masz węglowodanów. Cool
Po adaptacji do diety i zaspokojeniu potrzeb budulcowo/naprawczych węgli powinno być nawet 1:1,5 B:W.

A ja, po latach łojenia nafty, takie dziwne bóle żołądka wyleczyłem surową cebulą.
Tylko u mnie to trwało maks 3-4 miesiące po zakończeniu picia.
Jak się lata całe doiło destrukcyjnie, to nie ma co liczyć, że się człowiek w pełni "odrodzi" do stanu niemowlęcia. Naiwnością by to było.
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Żywienie alkoholika.
« Odpowiedz #99 : 2018-05-20, 08:40:53 »

Przychodzi moment akceptacji samego siebie, nie każdy sobie tak to wyobrażał.
Z chmur opaść na ziemię nie jest takie proste, ale kontakt z bazą jest wskazany. Laughing
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.018 sekund z 19 zapytaniami.