Autor
|
Wtek: ciekawostki (Przeczytany 5190890 razy)
|
Zyon
|
Cala farmacja i onkobiznes mu kibicuje
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26786
|
wzrost poziomu kinazy dehydrogenazy pirogronianowej (ang. PDK1) która radykalnie pogłębia upośledzenie tlenowego oddychania mitochondrialngo,
Wg niektórych badaczy - to jest ponoć blokada wyłącznie dla glukozy - a kwasy tłuszczowe są bez problemu utleniane przez cykl Krebsa i łańcuch oddechowy - czyli - "bądź tu mądry i pisz wiersze", bo tlenu jednak nie brakuje, a mimo to glukoza zamieniana jest w mleczan, który jest silnym antyoksydanyem, ale i inhibitorem limfocytów T. Czyli wychodzi na to, że nowotwór uruchamia geny fermentacji mlekowej glukozy po to, aby uniemożliwić poprawną reakcję układu odpornościowego. No ale "dalsze badania są konieczne".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
No tak... Ale chyba wszystkie rodzaje nowotworów mają jakieś cechy wspólne, np. żywią się glukozą... A to błędne twierdzenie, bo równie dobrze raki karmią się białkiem, a dokładniej aminokwasami glukogennymi, bo tu nie chodzi o substrat wyjściowy, a o produkt karmiący raka. Dlatego samo wykluczenie węglowodanów z diety rakowca czasem nie daje oczekiwanych efektów, ale to jest "wiedza" na której się na szczęście nie znam. Ja też się nie znam, ale jako praktyk potwierdzam, że wyeliminowanie węglowodanów nie uśmierca nowotworu. Przy okazji (może się komuś przyda, ale oby nie musiało), to dopiszę, że końskie dawki wlewów wit.C też choroby nie cofną. Natomiast wspierają i wzmacniają organizm podczas chemioterapii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26786
|
No tak... Ale chyba wszystkie rodzaje nowotworów mają jakieś cechy wspólne, np. żywią się glukozą... A to błędne twierdzenie, bo równie dobrze raki karmią się białkiem, a dokładniej aminokwasami glukogennymi, bo tu nie chodzi o substrat wyjściowy, a o produkt karmiący raka. Dlatego samo wykluczenie węglowodanów z diety rakowca czasem nie daje oczekiwanych efektów, ale to jest "wiedza" na której się na szczęście nie znam. Ja też się nie znam, ale jako praktyk potwierdzam, że wyeliminowanie węglowodanów nie uśmierca nowotworu. Przy okazji (może się komuś przyda, ale oby nie musiało), to dopiszę, że końskie dawki wlewów wit.C też choroby nie cofną. W Twoim przypadku, ale u innych ponoć działa, co jest nielogiczne, albowiem chemioteraoia ma za zadanie wytworzyć dużą ilość wolnych rodników niszczących tkankę rakową i resztę organizmu przy okazji, ale jka pisał Doktor - powodzenie takiego "leczenia" uzależnione jest od tego co pierwsze padnie - rak, czy organizm.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Jasne, jest mnóstwo odmian nowotworów. Jeszcze kilka dekad temu było takie pojęcie jak nowotwór niezłośliwy. Dlatego wiele osób może się zaklinać, że byli chorzy i wyleczyli się za pomocą witaminy C, albo witaminy D, albo wyeliminowania mięsa, czy tam okaleczania się itd. itd. To niestety w przypadku ostrych, mega złośliwych nowotworów może ludziom namieszać w głowie i zasugerować nie podjęcia leczenia. Ale jak już przy tym temacie jesteśmy, to jeszcze raz bardzo wyraźnie dopiszę, że jeszcze ważniejsze jest ŻO w trakcie chemii, to jest moim zdaniem kluczowe aby to drakońskie trucie organizmu przetrzymać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26786
|
Istnieje zaś sporo badań, w których wykazano, że kwasy tłuszczowe wzmagają rozrost tkanki nowotworowej, poprzez znaczący wzrost ich wchłanialności przez komórki nowotworowe, a wyciszanie translokazy CD36 zmniejsza przepuszczalność błon rakowych dla kwasów tłuszczowych i poliferację nowotworu, do wyleczenia włącznie, szczególnie w raku prostaty. Czyli bałagan na całego przez błędne wyciąganie wniosków z poprawnie przeprowadzonych badań. Wśród aminokwasów zaś glutaminian powoduje najsilniejszą poliferację raków szczególnie tkanki mózgowej i płucnej, bo tkanka nowotworowa wytwarza dodatkowe receptory glutaminowe blokujące kanały jonowe dla Ca i Na, co w efekcie powoduje spadek Ca w cytozolu, a w konsekwencji "wysysanie" tego jonu z magazynów mitochondrialnych, spadek zaś magnezu w mitochondriach utrudnia pozyskiwanie energii, a dalszy spadek poziomu wapnia w cytozolu powoduje metaboliczne "uspokojenie" komórki, bo nadmiar wapnia w cytozolu prowadzi do jej apoptozy. Ciekawostka - alkohol zwiększa napływ jonów wapnia do cytozolu i z mitochondrium i z retikulum endoplazmatycznego i z osocza powodując obumieranie między innymi neuronów - więc tu można wyciągnąć wniosek, że solidne chlanie powoduje teoretycznie obumieranie również komórek rakowych, gdyby faktycznie powodował wzrost Ca w cytozolu komórek rakowych, ale jest "blokada" i jak tam jest w rzeczywistości, to już nie na moją głowę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jasne, jest mnóstwo odmian nowotworów. Jeszcze kilka dekad temu było takie pojęcie jak nowotwór niezłośliwy. Dlatego wiele osób może się zaklinać, że byli chorzy i wyleczyli się za pomocą witaminy C, albo witaminy D, albo wyeliminowania mięsa, czy tam okaleczania się itd. itd. To niestety w przypadku ostrych, mega złośliwych nowotworów może ludziom namieszać w głowie i zasugerować nie podjęcia leczenia. Ale jak już przy tym temacie jesteśmy, to jeszcze raz bardzo wyraźnie dopiszę, że jeszcze ważniejsze jest ŻO w trakcie chemii, to jest moim zdaniem kluczowe aby to drakońskie trucie organizmu przetrzymać. Jakoś zmodyfikowałeś swoje ŻO na tamten czas? A teraz w okresie remisji?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26786
|
Więcej ćwiczeń i w związku z tym wungla dla zdrowych bryśków więcej wg twórczości kogoś tam na pejsbuku, bo "Dohtor siem myli, a i ja przy okazji, bo siem nie znam" - nie zaprzeczam - dla włąsnej spokojności - kompletnie się nie znam na dietetyce - jakby co.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Jakoś zmodyfikowałeś swoje ŻO na tamten czas? A teraz w okresie remisji?
Pamiętam, że jak się to wszystko zaczęło, to miałem niezłą zagwozdkę co mam zmienić w diecie skoro odżywiam się w najlepszy możliwy sposób? Potem były kombinacje z minimalną ilością węglowodanów, tak żeby suma tych z białka i tych bezpośrednich nie przekraczała 30g, potem bez węglowodanów. Ale choroba tylko przyspieszała.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26786
|
Dobrze, że jakoś się udało z tego wyjść A rokowanie było kiepskie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Istnieje zaś sporo badań, w których wykazano, że kwasy tłuszczowe wzmagają rozrost tkanki nowotworowej, poprzez znaczący wzrost ich wchłanialności przez komórki nowotworowe, a wyciszanie translokazy CD36 zmniejsza przepuszczalność błon rakowych dla kwasów tłuszczowych i poliferację nowotworu, do wyleczenia włącznie, szczególnie w raku prostaty. Czyli bałagan na całego przez błędne wyciąganie wniosków z poprawnie przeprowadzonych badań. Wśród aminokwasów zaś glutaminian powoduje najsilniejszą poliferację raków szczególnie tkanki mózgowej i płucnej, bo tkanka nowotworowa wytwarza dodatkowe receptory glutaminowe blokujące kanały jonowe dla Ca i Na, co w efekcie powoduje spadek Ca w cytozolu, a w konsekwencji "wysysanie" tego jonu z magazynów mitochondrialnych, spadek zaś magnezu w mitochondriach utrudnia pozyskiwanie energii, a dalszy spadek poziomu wapnia w cytozolu powoduje metaboliczne "uspokojenie" komórki, bo nadmiar wapnia w cytozolu prowadzi do jej apoptozy. Ciekawostka - alkohol zwiększa napływ jonów wapnia do cytozolu i z mitochondrium i z retikulum endoplazmatycznego i z osocza powodując obumieranie między innymi neuronów - więc tu można wyciągnąć wniosek, że solidne chlanie powoduje teoretycznie obumieranie również komórek rakowych, gdyby faktycznie powodował wzrost Ca w cytozolu komórek rakowych, ale jest "blokada" i jak tam jest w rzeczywistości, to już nie na moją głowę. Też czytałem o tym tłuszczu w kontekście nowotworu i mnie to letko zaniepokoiło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jakoś zmodyfikowałeś swoje ŻO na tamten czas? A teraz w okresie remisji?
Ale choroba tylko przyspieszała. Czyli co pomogło? Chemia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26786
|
Totalny bałagan w "naukowych wnioskach" I nie ma komu tego uporządkować, bo mnie się nie chce tym zajmować - taki uraz z młodości mam, ale dla Doktora zawsze byłem gotów nawet kosztem osobistym. Nie ma Doktora - nie ma potrzeby zajmowania się tymi pierdołami dietetycznymi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26786
|
Chemia pomaga w większości przypadków szybciej przenieść się na łono... Na szczęście nie w każdym przypadku - o czy Doktor wyraźnie napisał gdzieś tam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Tak jest niestety. W moim przypadku pomogła chemia i Żywienie Optymalne. Widziałem pacjentów tak zrujnowanych, że trzeba było im przerwać chemię i wtedy... wiadomo jak się kończy. Z nudów zagadywałem innych w temacie odżywiania i wlewów wit. C. Tradycyjnie nikogo nie zainteresowałem, a co dopiero przekonałem. Chyba mam słabe gadane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26786
|
I dobrze, bo po co się szarpać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Tak jest niestety. W moim przypadku pomogła chemia i Żywienie Optymalne. Widziałem pacjentów tak zrujnowanych, że trzeba było im przerwać chemię i wtedy... wiadomo jak się kończy. Z nudów zagadywałem innych w temacie odżywiania i wlewów wit. C. Tradycyjnie nikogo nie zainteresowałem, a co dopiero przekonałem. Chyba mam słabe gadane. Dzięki za pogaduchy. Zdrowia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
I wzajemnie życzę zdrowia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|