Autor
|
Wtek: Najnowsza historia Polski (Przeczytany 12143235 razy)
|
ali
Go
|
tak. Merkantylizm w długim okresie czasu jest szkodliwy dla gospodarki (za duża ochrona dla krajowych przedsiębiorstw osłabiająca ich konkurencyjność, poza tym za tę ochronę płacą konsumenci, bo nie mają dostępu do tańszego importu lub też mają do dyspozycji węższy asortyment usług i dóbr). Poza tym mekrantylizm jako doktryna polityki ekonomicznej państwa sprzyja tworzeniu się zamkniętych i agresywnie nastawionych do siebie bloków gospodarczych. (Tak właśnie było przed II wojną światową). Po trzecie jako doktryna realizowana przez aparat państwowy sprzyja akumulacji władzy w rękach rządu, która nie jest potrzebna. Dziś też funkcjonuje, ale w znacznie mniejszym zakresie, m.in. dzięki porozumieniom GATT, spadkobierczynią których jest WTO oraz regionalizacji i integracji opartych o względnie liberalne pryncypia (UE, NAFTA, ASEAN).
dzisiejszy globalizm też widać że się nie spisał wszyscy są wykiwani za sprawą lichwiarzy niewolnictwo w nowym wydaniu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Wałęsa powiedział też, że - gdy otrzymał Nagrodę Nobla - to czuł, że słabnąca siła "Solidarności", wzmocni się. Czułem, że ja też się wzmocnię, stanę się nieśmiertelny - że gdyby Wałęsa się gdzieś zawieruszył, to świat będzie się pytał o niego - zaznaczył. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,25-rocznica-przyznania-Walesie-pokojowej-Nagrody-Nobla,wid,10407057,wiadomosc.html?ticaid=16b23&_ticrsn=5Stenogram z rozmowy z Anną Walentynowicz przeprowadzonej przez SB w więzieniu w Lublińcu (1984) Burak - Widzi pani. Wałęsa już jest w encyklopedii, a pani tam nie ma i nigdy będzie. Wiedzieliśmy o tym już w 1980 r. Walentynowicz - Tak, wy przecież wszystko wiecie. Burak - Oczywiście, jesteśmy po to Służbą Bezpieczeństwa i wiemy, że pani nigdy nie będzie w encyklopedii. Widzę po pani, że zazdrości pani Wałęsie. http://bernardo.salon24.pl/95361,index.htmlPs. W 1983 jako lider podziemnej Solidarności otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Lenin też ma miejsce w historii i w encyklopedii. Wałęsa jak i Lenin walczyli o to samo. Co natomiast chciała zbudować Walentynowicz? Niestety, to samo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Wszyscy wymienieni popierają ustrój oparty na dyktaturze proletariatu czyli socjalizm.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
Wszyscy wymienieni popierają ustrój oparty na dyktaturze proletariatu czyli socjalizm.
Normalnie "MASAKRA" Daniel bingo!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
Drugi list otwarty do Prezesa Rady Ministrów
Szanowny Panie Premierze Donaldzie Tusk! Niespełna rok temu napisałem do Pana pierwszy list otwarty i otrzymałem potwierdzenie z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, że dotarł on do adresata. Niestety poza tym, żadnej reakcji i realnych działań w kierunku poprawy krytycznej sytuacji społeczno-gospodarczej w Polsce jaką opisałem się nie doczekałem. Dziś nie jestem już osobą bezrobotną z wyższym wykształceniem. Pracuję, ale tak jak to przewidziałem, dorywczo za granicą, mimo iż moje IQ nie spadło poniżej Dody, a kształty - zwłaszcza w okolicach talii - są coraz mniej rubensowskie. Mam już 48 lat, nadal dwójkę małych dzieci na utrzymaniu i rower górski do komunikacji. Jestem zdrowy jak rydz, ale nie załatwił mi Pan pracy, bo nie należę do Platformy Obywatelskiej. Nie potrafi Pan wciąż, jak to obiecywał w kampanii wyborczej, zapewnić mi życia w kraju na normalnym poziomie. Sam realizuję swoje ludzkie marzenia. Byłem już z dziećmi na wspaniałych wakacjach nad morzem bałtyckim, jak Bóg da, to stare narty zamienię na nowe carvingowe i w zimie pojedziemy do Zakopanego. Stać mnie być może wkrótce będzie na kupno auta średniej klasy, ale nie dzięki polskim rządom. Z racji wieku nie doczekam się już chyba prawdziwych reform państwa. Dziennikarze TVN w programie `Teraz MY' przekonali mnie, czym się różnię od posła Palikota. Mam już wysokiej klasy telewizor plazmowy 42'' - kupiłem go za gotówkę, za euro. Nie muszę robić na kominach, bo nie ma nawet gdzie i za jakie pieniądze. Zrobię wszystko, by moje dzieci miały godne dzieciństwo i lepsze perspektywy, ale będę pamiętał, że nie Panu to zawdzięczam. Proszę nie liczyć już na głos emigrantów w jakichkolwiek wyborach, bo czujemy się oszukani. Szanowny Panie Premierze. Wierzyłem, że Platforma Obywatelska to będzie ten wielki ruch społeczny. Niestety jest to partia wirtualna. Oszukał Pan Naród. Platforma Obywatelska, jak sama nazwa wydawałoby się wskazywać, powinna być szerokim porozumieniem społecznym, płaszczyzną dialogu obywateli z władzą, a co mamy? Elitarną partię dyktatorów. Już nie potrzebna Wam demokracja, Wy wiecie lepiej co trzeba zrobić we wszystkich dziedzinach nie pytając o zdanie społeczeństwa w istotnych kwestiach. Macie Naród za durni, którzy nie wiedzą jakiej ochrony zdrowia by chcieli. Łgał Pan w kampanii, że służba zdrowia będzie bezpłatna. Łgał Pan o podatku liniowym, o odpolitycznieniu urzędów i spółek skarbu państwa. Macie ludzi za idiotów, którzy ponoć nie rozumieliby pytania w referendum na temat przystąpienia Polski do strefy Euro. Kłamiecie, że referendum w tej sprawie już było przy okazji akcesji do Unii Europejskiej, a to nieprawda. Właśnie tym bardziej po paru latach funkcjonowania w dyktacie państw bogatszych, narzucających likwidację stoczni, decyzja w sprawie przyszłej waluty byłaby bardziej wyważona. Bezczelnie wypowiada się Pan w imieniu Narodu dziękując za udział naszych żołnierzy w okupacji Iraku, podczas gdy większość krytykuje ten haniebny epizod w naszej historii. Ile jeszcze oszustw i samowolek nam, `głupiemu Narodowi' Pan przygotował? Nie słucha Pan opinii publicznej, nie konsultuje decyzji ze związkami i stowarzyszeniami i nie liczy się w ogóle ze społeczeństwem. Za nic ma Pan sondaże i głosy większości w jakiejkolwiek sprawie. Hipokryzja i ignorancja jaka panuje w Pana formacji przebija wszystkie dotychczasowe rządy. Byliście przeciwni kandydaturze Baracka Obamy na prezydenta USA, a teraz, delikatnie mówiąc, odwróciliście żagle. Niech Pan zrozumie, że Naród nie chce żadnej tarczy antyrakietowej. Naród nie interesuje ratyfikacja jakiegoś traktatu Lizbońskiego! Pamiętam nadal spot wyborczy Platformy Obywatelskiej, w którym obiecał Pan, że Polacy będą wracać z Irlandii, a pielęgniarkom i wszystkim innym będzie się żyło lepiej. Pytam w dalszym ciągu, kiedy to nastąpi? Ale już nie w latach, tylko w miesiącach. Cierpliwość ludzka ma swoje granice. Od czego to Pan dzisiaj uzależnia, bo na razie mamy tylko podwyżki gazu i prądu. W Polsce nie było dawno żadnych wojen i kataklizmów, dlaczego Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w dalszym ciągu musi wyręczać państwo z konstytucyjnych obowiązków? Czy nie jest Panu najzwyczajniej wstyd, że mamy tylu bezrobotnych, bezdomnych, sierot, uzależnionych od różnych używek, ulicznych prostytutek i skazanych za pospolite przestępstwa? Czy to jest powód do dumy, że jedni jeżdżą mercedesami, a drudzy żebrzą na ulicy? Czemu mają służyć te wszystkie akcje charytatywne - niesieniu pomocy potrzebującym, czy promowaniu nazwisk i tupetu bogatych? Czy to nie wstyd? Że w XXI wieku mamy pieniądze na zbrojenia i bezsensowne wojny, a nie mamy pieniędzy na fabryki `chleba'? Na autostrady i mieszkania socjalne? Mamy na kominowe płace różnych prezesów i członków rad nadzorczych, a nie mamy na zasiłki dla bezrobotnych? Czy tak wygląda solidarne państwo? Czy temu ma znowu służyć przekształcanie szpitali w spółki prawa handlowego, by mogli obłowić się kolejni pańscy koledzy, a inni ludzie musieli umierać pod płotem? Proszę nie porównywać nas do całego świata, gdzie utrzymuje się świadomie podziały i łupie biednych. Skupia się Pan tylko na wzmacnianiu swojego zaplecza i dążeniu do osobistej kariery, zamiast myśleć o gospodarce, o kraju i ludziach, wszystkich ludziach jak Pan to obiecywał. By żyło się lepiej nie tylko Panu i jego świcie. Nie będę jednak Pana od dotychczasowych działań odwodził. Im więcej burżuazji uprawiacie za plecami społeczeństwa, z tym większym hukiem spadniecie ze szczytu. Ja rozumiem, że PiS był be, że komuna była be, że to wymaga czasu. Ale ile, konkretnie? Rok, dwa, trzy? Jeszcze poczekam, ale za rok znowu to Panu przypomnę. List ten na pewno tak jak poprzedni dotrze do Pana świadomości, już ja się postaram. Wysłałem go również mailem i bezpośrednio do Pańskiej kancelarii. Wierzę też w moc sprawczą mediów i Internetu - dlatego jest on otwarty. Odpowiedź publiczna na powyższe problemy należy się wszystkim Polakom. Życie jest tylko jedno. Może w końcu się Pan opamięta i zejdzie na ziemię. Przypominam Panu, że co trzecie małżeństwo w Polsce się rozwodzi, a emigracyjne rodziny rozpadają się jeszcze częściej. Jak Pan myśli - z jakiego powodu? Nie jestem wcale szczęśliwy na banicji, jak wydawałoby się na początku. Mam dopiero osiemnaście lat pracy zarejestrowane, gdzie mam wypracować sobie dobrą emeryturę w Polsce? Alternatywą dla zagranicy są obozy pracy w Polsce. Trzęsę się za granicą o cierpliwość żony, odganiam katastroficzne myśli o wypadkach dzieci. Pozbawił mnie Pan możliwości wychowywania ich i rozkoszowania się ich dojrzewaniem. Płaczę, że nie mogę tak jak ja ze swoim ojcem w dzieciństwie chodzić z nimi po lesie i strugać łódki z kory czy robić gwizdki z leszczyny. Nie mam okazji puszczać z nimi latawców, ani grać w piłkę na co dzień. Nie mogę budować tamy w strumyku i nosić ich na barana. Nie mam komu czytać bajek i opowiadać o swoim dzieciństwie, dzielić się własnymi doświadczeniami. `Dziękuję' Panu, że mam z głowy spacery i wycieczki rodzinne. `Dziękuję' Panu za przymusową separację. `Dziękuję' Panu za to, że nie mogę grać z synem w szachy i chodzić z córką na muzykę. `Dziękuję' Panu, że rolę ojca moich dzieci pełni dziadek i jego wzorce pewnie przechwycą. Dzięki Panu muszę zamrozić swoją miłość do żony. Dzięki Panu muszę wyzbyć się uczuć do dzieci, bo inaczej pękł bym z rozpaczy. Panie Premierze, nie wybaczę Panu takiego cudu społeczno-gospodarczego. Wykastrował mnie Pan z miłości do dzieci choć nie jestem pedofilem! Nazwisko moje nie ma znaczenia, ale będąc socjologiem wiem, że mogę podpisać się jako - Statystyczny Polak
~Grzegorz Niedźwiecki , 07.11.2008 08:05
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
eeee tam się pomiot ubekożydokomuny wyżywa łże elity mamią plankton
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
(...) tam się pomiot ubekożydokomuny wyżywa (...)
Czyli dyskryminowana większość, która nie należy do jedynie-słusznej partii i nie manifestuje swojej prawdziwej Polskości słuchając jedynie-słusznego radia i nosząc berety z antenką. Wybacz, ale jak czytam „ubekożydokomuna” to mam ochotę wsadzić gościa do machiny czasu i wysłać w lata 70te, niech się tam wykaże. Niedługo ostatni generałowie i pułkownicy poumierają i pozostanie tylko tradycyjna krucjata, ale już nawet nie pod przewodnictwem Papieża, bo czasy się zmieniły (w sposób niezauważony dla coniektórych). Jak masz dobry pomysł to napisz, nawet do premiera, ale jak chcesz tylko wyzywać grupy ludzi zależnie od pochodzenia i religii to ja nie widzę w tym nic konstruktywnego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
Wybacz, ale jak czytam „ubekożydokomuna” to mam ochotę wsadzić gościa do machiny czasu i wysłać w lata 70te, niech się tam wykaże.
mnie nie musisz wysyłać pracuje od 66 r i nie po podstawówce radziłem sobie sam nie ustawiałem się i nie byłem ustawiony nie miałem rodziny służącej dla ubekistanu więc wiem co w trawie piszczy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
To mamy podobną opinię ludziach, którzy dla małych lub większych korzyści materialnych lub politycznych popełniają niegodziwości, wykroczenia, występki, przestępstwa, zbrodnie, czy moralne „kompromisy”.
Pozdrawiam serdecznie, Adam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
To mamy podobną opinię ludziach, którzy dla małych lub większych korzyści materialnych lub politycznych popełniają niegodziwości, wykroczenia, występki, przestępstwa, zbrodnie, czy moralne „kompromisy”.
do tego dochodzi jeszcze właściwe odczytywane podawanej oficjalnie historii i nabieranie do niej dystansu ps. chichotu historii nie zrozumiesz jak nie uświadomisz sobie że każdy przewrót inspiruje drugi garniturek żądny koryta a nie dobra wspólnego
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Podaj przykłady znanych polityków, którzy poświęcili się sprawie dobra wspólnego, a do koryta żywili tylko niesmak. Może znajdziemy jakąś nić porozumienia. Mam kilka typów, ale ich pewnie szybko sklasyfikujesz jako ż........., Więc może chociaż Jacek Kuroń? Ale do 1953r był w PZPR, czy można mu to wybaczyć?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
Podaj przykłady znanych polityków, którzy poświęcili się sprawie dobra wspólnego, a do koryta żywili tylko niesmak. Może znajdziemy jakąś nić porozumienia. Mam kilka typów, ale ich pewnie szybko sklasyfikujesz jako ż........., Więc może chociaż Jacek Kuroń? Ale do 1953r był w PZPR, czy można mu to wybaczyć? he he nie rozwalaj mnie toć to podobny typ do Bermana (Borowskiego) etatowy aparatczyk
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Podaj przykłady znanych polityków, którzy poświęcili się sprawie dobra wspólnego, a do koryta żywili tylko niesmak. Może znajdziemy jakąś nić porozumienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|