Autor
|
Wtek: WITAMINA B 12. (Przeczytany 100661 razy)
|
Jarek
Go
|
Jeszcze całkiem niedawno ludzie mieli o wiele niższe optimum termiczne, nie wiem, strzelam 12-15 stopni?
A ponoć człowiek pochodzi z Afryki. Jakie oni mieli optimum... Nie mieli zatraconych instynktów biologicznych
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
No ale siedzieli w ciepełku raczej i szybciej się rozwinęli niż ci z iglo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Natura jakoś nie daje jasnej odpowiedzi ,bo nie pozwala sie nam tym zajmować ,szkoda czasu trzeba żyć tym co jest .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Jeszcze całkiem niedawno ludzie mieli o wiele niższe optimum termiczne, nie wiem, strzelam 12-15 stopni?
A ponoć człowiek wywodzi się z Afryki. Jakie oni mieli optimum... Dostosowane do warunków w których żyli. W Afryce równikowej większy kłopot niż utrzymanie ciepła to jego rozpraszanie i wpływ promieniowania UV. W naszym klimacie, większy problem stanowi utrzymanie ciepła, stąd ubrania i większa zdolność do termogenezy (mięśnie, wątroba i tkanka tłuszczowa brunatna). Powszechnie uważa się, że my jestesmy potomkami dwóch "wyjść z Afryki", nazywa je się kladami M i N, i podobno dwukrotnie spotykaliśmy się z neandertalczykami, 70 i 40 tysięcy lat temu, prawdopodobnie przekazali nam część swoich genów, które mogły być tu użyteczne. Obecnie komfort termiczny nagiej, najedzonej osoby, przebywającej w pomieszczeniu bez przeciągów, wilgotności 30-40% i w bezruchu określa się na 27 stopni Celsjusza. Dawniej podawali 20-22 stopnie, ale to optimum fizjologiczne, natomiast optimum ekologiczne (nosimy przecież ubrania) jest niższe, problem też gdzie je mierzyć i kiedy, nie jest to takie proste...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Jeszcze całkiem niedawno ludzie mieli o wiele niższe optimum termiczne, nie wiem, strzelam 12-15 stopni? Teraz przy 18-20 niektórych telepie.
Co Ty gadasz? W wodzie przy 29 st C mało kto potrafi ustać z 5 min. Jestem na bieżąco w tym temacie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Bo woda ma inną pojemność cieplną. Naszym środowiskiem jest ląd, choć "hipoteza wodnej małpy" jest całkiem ciekawa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grenis
Go
|
Morsowanie w przereblu gdzie temp jest w okolicach zera jest bardziej upierdliwe niz pobyt w kriokomorze w temp -130stopni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4136
|
zimne kąpiele, hartowanie ciała w trudnych warunkach.
chyba jestem jedyny, który nie kąpie się w lodowatej wodzie. Ciekawy temat. Namawiali mnie nawet dzisiaj. Ale argument, że odporność większa i się nie choruje, akurat do mnie nie przemawia. Bo nie mam katarów. Doktor pisał chyba, że niepotrzebne straty energetyczne. Nawet nie znam mechanizmu działania zimnej wody na zwiększenie wydolności układu odpornościowego, choć bezsprzecznie to może w niektórych przypadkach działa. Ale na pewno od tego się nie chudnie, bo szczupłych niewielu. Znam mechanizm poprawy samopoczucia i zmniejszenia bólu po zabiegu akupunktury ( u mojej pani ''Chinki''). Ciepło znieczula ( igły ciepłe) i ponadto smarowanie po zabiegu silnymi maściami rozgrzewającymi i pewnie przeciwbólowymi Według mnie taka kąpiel zimą, w zimnej wodzie, to jest wbrew naturze i ludzkim instynktom. Takie zmuszanie się i marznięcie nie może być zdrowe. Naturalnie człowiek w zimnym ciągnie do ciepła. Kiedyś to na pewno wolał sobie ogień rozpalić, okryć się skórami, niż kąpać się zimą w jeziorze. Biegać nie, zimno nie, hartowane nie... Pewnie człowiek leżał przed tv z puszka piwa w ręku, albo z masłem z promocji w markecie. A i z 500+ w kieszeni A w zimie cieplutka kąpiel a potem myk na saunę się dodatkowo wygrzac
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Co Ty gadasz? W wodzie przy 29 st C mało kto potrafi ustać z 5 min. Jestem na bieżąco w tym temacie. Ale że za zimno, czy za ciepło? Bo jak jesteśmy na basenie, gdzie temperatura wody jest taka sama jak powietrza, to nie odczuwa się zimna. Wystarczy tak około 25-26 stopni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
pływacki 29 st woda i 29 st powietrze. Cieplejszy z 36 st. Jakuzzi z 40 ? 29 st chłodzi, ale nie mówię o osobach opty, bo mi nawet w zimnej ( 17 ) jest ciepło . ''Cukrzaki'' się często owijają w koce gdy w domu spadnie temp do 20 st. Dla mnie to upał . Ale kiedyś 23-25 to taka sobie była I tu w dodatku izolacja w postaci sadełka nie ma większego znaczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
29 stopni, to już za wysoko, ciężko się w takiej zupie pływa, ale do moczenia się może być za nisko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
A no właśnie i oczy szczypią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
...i się nie utopi...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4136
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|