RTG wykazało rozrzedzenie kości 5mm opowiadające torbieli śródkostnej, chodzi o kość ramienną.
Do ortopedy mam termin na 22 stycznia.
jestem na DO od ponad dwóch lat.
Może ktoś z Państwa doradzi mi jak dostosować DO do chorób kości?.
Czy zwiększenie kolagenu,czy może więcej wapna w pożywieniu powinnam jeść?
Czy zwiększyć spożycie nabiału?
Nie ukrywam, że ostatnio gdzieś tak od roku unikałam nabiału z racji chorób zatok i wiecznego obfitego kataru, obawiam się, że popełniłam kolosalny błąd :(
Proszę o konkretne podpowiedzi.
Cytat: kristaOtórz w moim wypadku stosowanie DO jest praktycznie nie możlewe, ponieważ mam olbrzymią alergie pokarmową. Nie mogę spożywać codziennie jejek oraz mięsa, i tu jak najbardziej rady "LEKARKI" są bardzo pomocne.
Rotacje w spożywaniu wszystkich pokarmów napewno pomogą mi powoli zacząć tolerować te najbardziej wskazane produkty przez Dr. Jana Kwasniewskiego. Dieta Pani Ewy wg. mnie jest w 100% oparta na DO. także nie mam co co jej stosowania żadnych obaw, a raczej wiąże wielka nadzieję,
Cytuję z tego wątku:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4097.msg80769#msg80769krista, nie rozumiem na co masz alergię pokarmową... z tego co piszesz wnioskuję że na jajka i mięso...z tego co mi wiadomo, to żółtka nie uczulają tylko białko a uczulenie na mięso?? pierwsze słyszę...może prędzej na świństwa którymi są faszerowane kurczaki :roll:
Dr.Kwaśniewski nic nigdzie w swoich książkach nie pisze o rotowaniu czegokolwiek, więc to był jednak chyba błąd w Twoim
postępowaniu.Co do alergii czy tam nietolerancji pokarmowej, to napiszę Ci tak.Mój tata, od dziecka nie mógł pić mleka ani jeść żadnych jego przetworów, miał po tym straszliwe wzdęcia i koszmarne biegunki i uwierz ,że wystarczyła odrobinka śmietany w zupie i choroba
gotowa.Do dzisiaj musi brać laktazę jeśli ma zjeść coś co zawiera laktozę i to też tylko okazjonalnie, bo wystarczyłoby ze dwa trzy dni pod rząd z laktozą w pokarmie i nie pomogłaby już laktaza w tabletkach.Ta nietolerancja jest tak silna,że nawet leki które zawierają laktozę mu szkodzą.Każdy lek zapisany przez lekarza, musi być sprawdzony na ulotce czy nie zawiera laktozy - wystarczy tak maleńka dawka aby był bardzo chory.Więc to na prawdę bardzo silna nietolerancja.Ale jak kiedyś moi rodzice spróbowali ŻO, przez jakiś czas stosowali tą dietę ( później niestety zrezygnowali ) to kiedyś tata zjadł porcję 200ml "zupy mlecznej" czyli lanego ciasta z żółtek na śmietance.Zjadł to i kompletnie nic mu nie było! Normalnie po czymś takim w takiej ilości wylądowałby chyba w szpitalu...Więc jak widzisz, możliwe jest że na ŻO tego typu wszelkie nietolerancje mogą zniknąć lub się zmniejszyć, tak uważam.A co do problemu o którym piszesz, to najlepiej zwrócić się do lekarza optymalnego.
Cytat: krista w 2012-12-21, 14:56:33
RTG wykazało rozrzedzenie kości 5mm opowiadające torbieli śródkostnej, chodzi o kość ramienną.
Do ortopedy mam termin na 22 stycznia.
jestem na DO od ponad dwóch lat.
Może ktoś z Państwa doradzi mi jak dostosować DO do chorób kości?.
Czy zwiększenie kolagenu,czy może więcej wapna w pożywieniu powinnam jeść?
Czy zwiększyć spożycie nabiału?
Nie ukrywam, że ostatnio gdzieś tak od roku unikałam nabiału z racji chorób zatok i wiecznego obfitego kataru, obawiam się, że popełniłam kolosalny błąd :(
Proszę o konkretne podpowiedzi.
Chyba zalecenia dr Ewy co do rotacji nabiału już wcześniej Tobie nie służyły... :?
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4325.msg112162#msg112162
"krista"
poproś lekarza o skierowanie na badanie poziomu vit. D we krwi, a później postępuj zależnie od tego, co tam wyjdzie.
Wisienko, wtedy myślałam, ze mam alergie pokarmową, jednak jakiś czas po wdrożeniu modelu żywienia "Lekarki" trafiłam do szpitala z bólem jelit, tam wykonano mi sporo badań i okazało się, ze mam chore jelita - uchyłki w jelicie grubym, dużo zrostów po stanach zapalnych jelita oraz oberwane jelito wiszące na zrostach.
To było przyczyną nietolerancji pewnych pokarmów, czy to było alergia?..testy nie potwierdziły.
Co do rotacji mlecznych, to niestety żle rotowałam , bo ze strachu przed nimi praktycznie przestałam je jeść z wyjątkiem masła klarowanego i śmietany 30%- do kawy.
Sery białe i żółte w ogóle nie wchodziły w rachubę - no niestety, żałuję teraz po czasie, zrozumiałam, że nie warto słuchać ludzi, którzy modyfikują DO, niestety po fakcie.
Od paru miesięcy, jem nabiał : smażę placki serowe, piekę sernik wiedeński z ks. kucharskiej Dr. Kwaśniewskiego, jem zupy mleczne z masełkiem w środku i żółtkami lanymi, jednak jest już za póżno, ból ramienia się nasila, jestem na przeciw bólowych lekach, nic nie pomaga. RTG pokazało co jest. :(
Adminie , po świętach idę do ortopedy, poproszę go o skierowanie na badanie poziomu wit D, na
pewno też wyśle mnie na inne jeszcze badania. Kasa chorych po nowym roku będzie miała fundusz, więc z niego skorzystam :)
Czy rozrzedzenie kośći, to, to samo co osteoporoza?, szukałam w necie, ale rożnie tam piszą, więc dałam spokój, bo coś o nowotworze piszą w niektórych miejscach.
Przeraziłam się :x
Osteoporoza (zrzeszotowienie kości) – objawia się zmniejszoną wytrzymałością kości, zwiększoną podatnością na złamania. Choroba ta dotyka ludzi starszych. Jej przyczyną jest odwapnienie kości i zanik masy kostnej – rozrzedzenie kości.
http://www.szkolnictwo.pl/test,4,2812,16,Budowa_ko%C5%9Bci-osteoporoza
Osteoporoza
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=744
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=145
Ważne zdanie:
"Przyczyną choroby jest brak lub niedobór kolagenu w diecie i niedobór wartościowych źródeł energii. "
I to:
"Powinno się jadać codziennie choć niewielkie ilości takich potraw, jak: chrząstki, flaki, zimne nóżki, salceson czy wywar z kości. Nie ma potrzeby zwiększenia ilości białka ponad 1g na kg masy ciała. Zupełnie niepotrzebne są też przetwory mleczne, które z kością mają wspólny jedynie kolor."
Twarogi i sery białe są ubogie w wapń.
Doktor pisze, że potrzebny jest kolagen (i wartościowe źródło energii) a nie wapń... :roll:
grenis- bardzo dziękuję za linki.
Reniu, no nie pasuje mi tu coś, bo ja jem właśnie szpik, kupuje w Auchanie kości szpikowe i zupki robię na tych wywarach, więc czemu moje kości się tak zdegenerowały?
Jem sporo wątróbki, robię pasztety wg, książki J. Kwaśniewskiego, nawet i skórki wieprzowe do kapusty wrzucam bo bardzo mi smakują hm. :?:
Także, chyba u mnie nie brak kolagenu jest przyczyna tego schorzenia.. :?
Widocznie nie...A wartościowe źródło energii masz? Chyba to chodzi o żółtka i inne dobre tłuszcze..(np. z masła czy dobrego sera żółtego?) Ale może jutro "admin" napisze dokładnie?
A Admin sugeruje coś nie halo z Wit. D.
A ta min. z Ca mi się kojarzy :D
Z resztą co to za leczenie na forum, nawet diagnozy pewnej nie ma.
Wit D, w jakich produktach jest?, może mam nie dobór tak jak Admin pisał.
przepraszam, ze nie sama poszukuje , jest na pewno i na ten temat ale jestem cała zbolała od stup do głów.
Dziękuję za każdy link i radę. :(
Cytat: krista w 2012-12-21, 22:56:31
grenis- bardzo dziękuję za linki.
Reniu, no nie pasuje mi tu coś, bo ja jem właśnie szpik, kupuje w Auchanie kości szpikowe i zupki robię na tych wywarach, więc czemu moje kości się tak zdegenerowały?
Jem sporo wątróbki, robię pasztety wg, książki J. Kwaśniewskiego, nawet i skórki wieprzowe do kapusty wrzucam bo bardzo mi smakują hm. :?:
Także, chyba u mnie nie brak kolagenu jest przyczyna tego schorzenia.. :?
Krista, ale szpik to chyba nie kolagen? To muszą być skórki, chrząstki, flaczki...takie rzeczy...
Cytat: renia w 2012-12-21, 23:01:00
Widocznie nie...A wartościowe źródło energii masz? Chyba to chodzi o żółtka i inne dobre tłuszcze..(np. z masła czy dobrego sera żółtego?) Ale może jutro "admin" napisze dokładnie?
Tak, teraz już mam, jednak do czasu bólu kości miałam niedostatek sera żółtego i masła też nie jadłam zbyt dużo, natomiast żółtka- tak jadłam około 6 szt dziennie a czasem i więcej
Cytat: Gavroche w 2012-12-21, 23:01:42
A Admin sugeruje coś nie halo z Wit. D.
A ta min. z Ca mi się kojarzy :D
Z resztą co to za leczenie na forum, nawet diagnozy pewnej nie ma.
Coś w ostatnich "Optymalnych" pisało, że niedobór witaminy D jest przyczyną różnych chorób (musiałabym sprawdzić jakich). Pisało tam, że w godzinach zalecanych na opalanie nie przyswajamy w ogóle witaminy D, gdyż kąt padania promieni słonecznych jest za mały i to uniemożliwia. Właśnie najzdrowsze opalanie jest w godzinach południowych (oczywiście w rozsądnych ilościach, aby się nie poparzyć. Ale teraz nam to nie grozi... :lol:)
Cytat: krista w 2012-12-21, 23:03:05
Wit D, w jakich produktach jest?, może mam nie dobór tak jak Admin pisał.
W tranie jest. W żółtku też...
Cytat: Gavroche w 2012-12-21, 23:01:42
A Admin sugeruje coś nie halo z Wit. D.
A ta min. z Ca mi się kojarzy :D
Z resztą co to za leczenie na forum, nawet diagnozy pewnej nie ma.
gavrohe
Tu nie chodzi o leczenie na forum. Leczenie dopiero jest przede mną, najpierw muszę mieć zrobione badania, tak jak pisałam na wstępie . Do ortopedy trza iść tak, czy owak nie?
Ja nim do niego się dostanę chcę już wdrożyć pewne produkty , które mogą mi już pomagać kapujesz?, dlatego pytam coby tu ulepszyć w DO?
Cytat: Gavroche w 2012-12-21, 23:01:42
A Admin sugeruje coś nie halo z Wit. D.
A ta min. z Ca mi się kojarzy :D
Z tą witamina D i wapnem to masz rację Bez tej witaminy wapń jest słabo przyswajalny. Ale to chyba nie jest przyczyną osteoporozy. Tyle osób (sama też sporo takich znam) suplementują wapń aby zapobiec osteoporozie. Sporo szkody tym sobie robią. Naczynia krwionośne od tego się zwapniają i chrząstki na zakończeniach kości.
Ale z witaminą D też trzeba uważać, bo jej nadmiar jest szkodliwy (jak wszystkiego zresztą)...
Z wapnia są zbudowane "wapniaki" i skamieliny. :wink:
Zaraz będzie jak z "przebiałczeniem" u Mariusza! :shock:
Najpierw się WYKLUCZA to co nie jest przyczyną, aby sobie nie zaszkodzić albo leczyć nieskutecznie, a później się działa, bo się wie.
A tu na oślep w owczym pędzie, bo "ktoś coś napisał"... :?
To, że napisałem: "badanie poziomu vit. D we krwi, a później postępuj zależnie od tego, co tam wyjdzie" - nie oznacza, że "brak jest wit. D"
Każdy rozumny człowiek zacząłby od wykluczenia lub potwierdzenia przyczyny rozpulchnienia kości w połączeniu z poziomem tej wit. we krwi, a nie "kombinowaniem", gdzie ta wit, czy jak się truć, aby było dobrze.
Ale nie mój organizm, nie moje zdrowie, nie moje kłopoty, nie mój wybór... :D
Zgłoś się najlepiej do jakiegoś lekarza tuż przed emeryturą, oni jeszcze choć trochę leczyć potrafią, a nie tylko zapisywać pigułki. :D
Na wytrzymałość kości i łamliwość ma wpływ skład jej białka, a nie gęstość struktury mineralnej, co każdy może sobie sprawdzić wypalając kość. Gdy zostaną tylko "minerały" kość w popiół palcami łatwo zmienić. :D
Dlatego napiszę sloganowo, bo slogany się dobrze zapamiętuje: na mocne kości trzeba jeść mocne białko.
a moze ta Pani ma problem z wchlanianiem skladnikow odzywczych,a moze co innego...
P.S Cebulak jadal 10zoltek z 0,5l smietanki +inne i mu zaszkodzilo. Nie wiem skad u ludzi przeswiadczenie,ze jak zjedza 6 czy 10 zoltek,to im wystarczy bialka w chorobie :shock:
Właśnie dlatego, nie działa się na "widzi mi się", tylko przemyślnie aby sukces był gwarantowany! :D
Wysiłek fizyczny, zwłaszcza oporowy też znakomicie wpływa na szkielet.
Przysiady są swietne :D
Szkielet samoistnie dostosowuje się do ciążenia, czyli w nieważkości można żyć bez kości, a na Jowiszu połamie najmocniejsze ziemskie kości... :wink: :lol:
Ale wysiłek fizyczny faktycznie wzmacnia kościec. 8)
Cytat: Gavroche w 2012-12-22, 10:09:26
Wysiłek fizyczny, zwłaszcza oporowy też znakomicie wpływa na szkielet.
Przysiady są swietne :D
Gimnastykę robię prawie codziennie, spacery na świeżym powietrzu też codziennie, natomiast wysiłku tą ręką nie jestem wstanie wykonać.
Boli przy każdym ruchu :(
Dobrze, że nie prawa ręka tylko lewa.
Poproś o badanie krwi w kierunku kostnym: vit.D, Mg, F i Ca i będzie wszystko jasne. I fazę ostrą na wszelki wypadek.
Adminie, dziękuje za podpowiedz. O badania poproszę, a co to jest ta faza ostra?
A takie tam badanie krwi wykluczające albo potwierdzające pewną modną ostatnio przypadłość, albo inny stan zapalny.
CRP.
Jak wykluczać to hurtowo, za jednym pobraniem...
Cytat: admin w 2012-12-22, 11:00:46
Jak wykluczać to hurtowo, za jednym pobraniem...
Czyli poproszę go fazę ostrą a on będzie wiedział o co chodzi :?: :lol:.
W zasadzie, jak ma rozpoznanie, to sam powinien wiedzieć, co zlecić do badania krwi, no chyba, że nieuk, to trzeba podpowiedzieć, ale może się rozeźlić! :shock: :wink:
Cytat: admin w 2012-12-22, 11:07:50
W zasadzie, jak ma rozpoznanie, to sam powinien wiedzieć, co zlecić do badania krwi, no chyba, że nieuk, to trzeba podpowiedzieć, ale może się rozeźlić! :shock: :wink:
He,he fakt.
Żeby coś ugrać u lekarza, trzeba być dyplomatą, lekko ograniczonym i spolegliwym :lol:
Krista - przepraszam że się - wtrącam czy nie ma w moczu fosforanów?
Zawsze są, a ich ilość zależy przeważnie od ilości przyjmowanych płynów... :wink:
Cytat: BACA w 2012-12-22, 15:29:34
Krista - przepraszam że się - wtrącam czy nie ma w moczu fosforanów?
BACO, pod kątem fosforanów moczu nie badałam, natomiast pół roku temu robiłam zwykłe badanie, to tam fosforanów mi nie wykryto.
Ogólnie wynik był doby, ketony - 1+
Cytat: admin w 2012-12-22, 11:07:50
W zasadzie, jak ma rozpoznanie, to sam powinien wiedzieć, co zlecić do badania krwi, no chyba, że nieuk, to trzeba podpowiedzieć, ale może się rozeźlić! :shock: :wink:
Teraz po ostatniej reformie specjaliści maja ograniczone możliwości w wydawaniu skierowań, tz. - lekarz jest rozliczany przez kasę chorych z każdego skierowania.
Jeśli za dużo wypisują, to ma z nimi na pieńku. Dlatego chorzy sami płacą za badania. Ja ten RTG również wykonałam prywatnie. Rodzinny nie mógł mi wypisać, bo musi specjalista, natomiast do specjalisty nie ma szans w tym roku się dostać bo fundusze są wyczerpane, no aż w końcu zdecydowałam się pokryć koszta badania.
Zobaczymy, czy po nowym roku dostane odpowiednie zlecenia :?: :?
zyli badania rujnują NFZ, ale recekty NFZ-tu nie rujnują. Nawet skutki uboczne leków, nawet tych zaleconych absurdalnie, bo w oparciu o niewłaściwą diagnozę... Koleżanka po praktykowaniu na Niej lekarzy jasnowidzów (nie badali, recepty wystawiali, po wyczerpującej chorobie, trafiła do nieba. Miała grzybicę przewodu pokarmowego i jak się okazało siarczystą cukrzycę (cukier 500) a leczono ją m.in. na hemoroidy których nie miała.
To mojego Tatę też pół roku truli zastrzykami na dysk czy korzonki, a był nowotwór płuc. Prześwietlenie nie robili mimo bólów pleców. Lekarz "wiedział" bez badań... :(
Cytat: renia w 2012-12-23, 12:05:03
To mojego Tatę też pół roku truli zastrzykami na dysk czy korzonki, a był nowotwór płuc. Prześwietlenie nie robili mimo bólów pleców. Lekarz "wiedział" bez badań... :(
W tym środowsku jasnowidzów zastraszająco wielu.
Tereniu, czy masz na myśli tego jasnowidza z Torunia, wiesz o kogo chodzi?
Kontakt do tego jasnowidza pochodził od dr farmacji i dr onkologii. Sami swoi.
Teresko, - kochana, powiedz mi, czy chodzi o pana Waldemara?
Aha, już wiem o co Ci chodziło z tymi jasnowidzami...., że bez badań a na oko stawiają diagnozę. Tak faktycznie z nimi jest niestety :?
Tak, jutro mam wizytę u rodzinnego. W pierwsze święto ból był tak wielki, ze dzwoniłam na pogotowie i prosiłam o radę.
No i doradzili, że mam się udać do lekarza rodzinnego i zmienić skierowanie zwykłe na pilne, wtedy dostane się szybciej do ortopedy, liczę też, że może już jutro dostanę przekaz na badanie krwi? :)
Cytat: krista w 2012-12-27, 11:51:11
Tak, jutro mam wizytę u rodzinnego. W pierwsze święto ból był tak wielki, ze dzwoniłam na pogotowie i prosiłam o radę.
No i doradzili, że mam się udać do lekarza rodzinnego i zmienić skierowanie zwykłe na pilne, wtedy dostane się szybciej do ortopedy, liczę też, że może już jutro dostanę przekaz na badanie krwi? :)
dodam jeszcze, że w naszym regionie trudno nawet do rodzinnego sie dostać, a mnie zapisała wyjatkowo, bo z powodu bólu....
Rodzinny wypisał mi zlecenie na" elektrolity" natomiast na poziom wit D. już niestety nie...
Może mi zlecić tylko ortopeda, takie są teraz prawa, 9 stycznia będę mieć wykonane badanie w kierunku osteoporozy, oczywiście 30 zł odpłatne :(.
Zapisał mi silny lek : Diclofenak, - rozważam, czy sobie nie zaszkodzę nim na przewód pokarmowy, bo na ŻO dużo sobie go podleczyłam , natomiast lek ten jest drażniący w szczególności na żołądek.
Poradzcie Państwo co zrobić - brać, czy nie :?: :roll: ( mam dylemat)
Krista, na co ten lek ma pomóc? Może wystarczy galareta? Kapka dziennie? Zupy kolagenowe polecam.
Cytat: Teresa Stachurska w 2012-12-30, 11:48:22
Krista, na co ten lek ma pomóc? Może wystarczy galareta? Kapka dziennie? Zupy kolagenowe polecam.
Cała moja rodzina uwielbia galarety, więc jemy je i to często. Mój problem wynika chyba z uszkodzenia kości :?
Około dwa lata temu, gdy byłam bardzo wyniszczona, jak się potem okazało miałam przewlekła boreliozę, w tym czasie miałam zdrętwiałą czaszkę i okropne zawroty głowy.
Idąc szybkim krokiem, upadłam zwiotczała na twarz, do dziś nie potrafię sobie tego wytłumaczyć , dlaczego upadłam?, wiem tylko, że nogi mi same zwiotczały w tej jednej chwili, bo na
pewno się nie potknęłam.
Po pewnym czasie zaczęłam odczuwać bóle w kosci ramiennej. Gdyby były silne wylądowałabym na pewno gdzieś na izbie, ale to było takie pobolewanie.
Nasilały się. Trafiłam do ortopedy i opowiedziałam jej całą historie z upadkiem, a ona na to, że to nie możliwe jest abym miała uraz kosci, że ból ręki jest od szyjnego kregosłupa, i tak oto zmarnowałam 8 miesiecy. Ból się nasilał a ja sie znieczulałam przeciwbólowymi lekami.Musze jakos dotrwać do 22 stycznia i bardzo mnie boli :(.
Krista ja polecam aplikowac lek po posilku , może problemem jest jakis stan zaplany a żadna galareta stanu zapalnego nie wyleczy.
Diclofenac bylby szkodliwy w duzych dawkach i w trybie przewlekłym.
Poki co nie mozna patrzec
-na leki jak na "trucizny" one rowniez maja swoje dzialanie, toksykologia w przypadku takich lekow i takich dawek jest znikoma
-a na DO jak na lekarstwo na wszytsko
Dziś odebrałam wyniki poziomu elektrolotów :
sód - 146,8 norma - (135 - 148) a więc górna granica normy,
potas - 5,26 norma - (3,5 - 5)...przekroczona !
chlorki - 109,1 - norma (96 - 110) też górna granica normy.
magnez - 1,94 - norma (1,60- 2,60) jest dobrze.
badanie dodatkowe TSH trzeciej generacji - 3,63 norma (0,4 - 4) też górna granica normy
jutro mam badanie kości na osteoperozę,
co Państwo sądzicie o tych wynikach?
Na moje "oko" dobre. Ja też często miałam potas trochę za wysoki...
Nic nie sądzimy, widzimy zaś, że jest OK. 8)
Ok :?:
Adminie to świetna wiadomość, a ten potas przekroczony :wink:
Pewnie za dużo kechupu w przeddzień badania było? :wink:
http://portal.abczdrowie.pl/potas-we-krwi
U mnie by się zgadzało bo dawniej brałam beta-blokery na arytmię (raczej przecie)... :roll:
przeciw...miało być...
Raczej nie jadam ketchupu bo też nie ma z czym ?
Placuszki serowe, jajka, pasztet lub galareta, raczej zawsze jako dodatek zjadam ogórek kiszony i to swojskiej roboty...
Do golonki lubię musztardę, ale w przeddzień nie jadłam jej, także raczej chyba coś innego ma wpływ na zawyżenie potasu hm....
Krista a bierzesz jakieś leki?
Cytat: krista w 2013-01-08, 18:02:03
Raczej nie jadam ketchupu bo też nie ma z czym ?
Placuszki serowe, jajka, pasztet lub galareta, raczej zawsze jako dodatek zjadam ogórek kiszony i to swojskiej roboty...
Do golonki lubię musztardę, ale w przeddzień nie jadłam jej, także raczej chyba coś innego ma wpływ na zawyżenie potasu hm....
Reniu
leków tego typu nie zażywam, jedynie ostatnio sporo zażywałam przeciw bólowych i przeciw zapalnych niesterydowych oczywiście.
Może one jakoś na poziom potasu wpłynęły... :roll: ale chyba z tymi wynikami udasz się do lekarza? :roll:
A jaki masz poziom potasu w moczu?
Nie wiesz, dalsza dyskusja jest gdybaniem... :wink:
Nie panikować, jeśli nic nie boli i nie daje innych nietypowych objawów, powtórzyć badanie potasu we krwi i zrobić w moczu.
I tyle.
tak, tak udam się....Już się uspokoiłam, że nie jest tak żle , Admin nie widzi w tych wynikach nic strasznego :)
A do lekarza pójdę już gdy będę mieć wyniki z oseoporozy, najpóżniej w pojutrze.
Przeiceż diety LC w tym ŻO, DO,Kwaśniewskiego zwłaszcza stwarzają niedobora(y)
CytatTrudno bez owoców i warzyw będzie zaspokoić zapotrzebowanie na potas, magnez :lol:, witaminę C (chyba że włączysz szpik kostny, mózgi). Konsekwencje zaburzonej równowagi kwasowo-zasadowej mogą być długoterminowe / rozległe w czasie. Takie eksperymenty są dość ryzykowne i trudno powiedzieć jaki będzie ich finał.
http://www.sfd.pl/Dieta_niskowęglowodanowa_bez_warzyw-t909433.html
Ogólnie to pojechali samodzielnie myślący chłopaki po "znafcach" z sfd, Kapitan Kajdan dał przykład jak na studiach wdrukowują WARZYWA to witaminy i minerały, chociaż tabele wartości odżywczych mówią co innego. Tak to jest jak się nie myśli, tylko kopiuj-wklej-nie myśl zastosuje. :twisted: :lol:
http://www.sfd.pl/Dieta_niskowęglowodanowa_bez_warzyw-t909433.html
Cytat: admin w 2013-01-08, 18:08:20
A jaki masz poziom potasu w moczu?
Nie wiesz, dalsza dyskusja jest gdybaniem... :wink:
Nie panikować, jeśli nic nie boli i nie daje innych nietypowych objawów, powtórzyć badanie potasu we krwi i zrobić w moczu.
I tyle.
Adminie... strasznie mnie boli... 8)
Już cała ręka boli i łopatka, i kręgosłup piersiowy oraz szyjny, chorubsko sie posuwa do przodu, także na pewno dadzą mi też na badanie moczu bo jak na razie lekarz nie był aż tak wspaniałomyślny i na mocz nie dał, heh :lol:
W 100g żółtek jest 140mg potasu, 50mg sodu i 140mg wapnia... według moich ściągawek... może dlatego tak dużo potasu???
Potas jest dostarczany tylko z pokarmem więc mniej mięsa, więcej nabiału na przykład, ale to tylko moje "gdybanie" na szybko. :?
Cytat: RG w 2013-01-08, 18:16:43
W 100g żółtek jest 140mg potasu, 50mg sodu i 140mg wapnia... według moich ściągawek... może dlatego tak dużo potasu???
aaaa, to by się zgadzało, ostatnio jajek jem dośc dużo, przeciętnie 6 szt
Lepiej nic nie radzić, niż radzić źle - to do RG!
Jajka akurat mają jedną z najniższych zawartości potasu na 100g!
Byle jakie mięso ma średnio 3*więcej.
Modne ostatnio orzechowce średnio 8*więcej, a rekordzistą jest cacao 15* więcej niż w jajku!
Cytat: krista w 2013-01-08, 18:18:42
Cytat: RG w 2013-01-08, 18:16:43
W 100g żółtek jest 140mg potasu, 50mg sodu i 140mg wapnia... według moich ściągawek... może dlatego tak dużo potasu???
aaaa, to by się zgadzało, ostatnio jajek jem dośc dużo, przeciętnie 6 szt
Ja jem też dużo, mniej więcej 7 żółtek dziennie ale potas mam w normie, z drugiej strony dużo biegam do kibelka po kawie... ciężko coś wyrokować w takiej sytuacji...
Cytat: admin w 2013-01-08, 18:17:06
Potas jest dostarczany tylko z pokarmem więc mniej mięsa, więcej nabiału na przykład, ale to tylko moje "gdybanie" na szybko. :?
Ostatnimi czasy, białko z mięsa zamieniłam na białko z żółtek i nabiału, także widać dobrze zrobiłam, natomiast na wynik trzeba będzie mi trochę poczekać.
Mięso z karkówki i łopatki zastąpiłam podrobami, golonką, skórki wieprzood czasu do czasu jem tez karczek duszony z jednym ziemniakiem i surówką z kiszonej kapusty.
Już szybciej dojdziecie "dlaczego"?(do czegoś) Analizując skład menu, w tym wody z kranu ;) :)
Cytat: admin w 2013-01-08, 18:20:53
Lepiej nic nie radzić, niż radzić źle - to do RG!
Jajka akurat mają jedną z najniższych zawartości potasu na 100g!
Ja nie jestem lekarzem ani naukowcem, korzystam tylko z netu, na przykład tu: http://www.kulturystyka-online.pl/zoltko-jaja-kurzego-swieze-gotowane.shtml
Cytat: RG w 2013-01-08, 18:25:08
Cytat: admin w 2013-01-08, 18:20:53
Lepiej nic nie radzić, niż radzić źle - to do RG!
Jajka akurat mają jedną z najniższych zawartości potasu na 100g!
Ja nie jestem lekarzem ani naukowcem, korzystam tylko z netu, na przykład tu: http://www.kulturystyka-online.pl/zoltko-jaja-kurzego-swieze-gotowane.shtml
To sprawdź sobie kakao, to zobaczysz, co to jest "dużo" :wink:
Rzućcie mi proszę linkę do tych tabel dr Kwaśniewskiego, gdzie się liczy inaczej niż wszędzie składy :lol:
a... w tym sensie... pisze dużo gdyż wszyscy zarzucają, że na diecie optymalnej nie mamy witamin i minerałów, dlatego użyłem słowa "dużo" nie mając na myśli, że "za dużo" :)
No zgodzę się na przykład, że jajko ma aż 35% więcej potasu niż radamer... :wink:
Cytat: RG w 2013-01-08, 18:29:16
a... w tym sensie... pisze dużo gdyż wszyscy zarzucają, że na diecie optymalnej nie mamy witamin i minerałów, dlatego użyłem słowa "dużo" nie mając na myśli, że "za dużo" :)
Wiem, ale "krista" pod wpływem Twojego postu, już "wie", że jadła za dużo jajek bogatych w potas, bo jajka mają 140!
A 140 akurat wystarcza w zupełności, aby we krwi było OK, a nie za dużo.
Jak chce się radzić, to trzeba jednak bardziej uważać, co się pisze.
Cytat: MariuszM w 2013-01-08, 18:11:34
Przeiceż diety LC w tym ŻO, DO,Kwaśniewskiego zwłaszcza stwarzają niedobora(y)
CytatTrudno bez owoców i warzyw będzie zaspokoić zapotrzebowanie na potas, magnez :lol:, witaminę C (chyba że włączysz szpik kostny, mózgi). Konsekwencje zaburzonej równowagi kwasowo-zasadowej mogą być długoterminowe / rozległe w czasie. Takie eksperymenty są dość ryzykowne i trudno powiedzieć jaki będzie ich finał.
http://www.sfd.pl/Dieta_niskowęglowodanowa_bez_warzyw-t909433.html
Ogólnie to pojechali samodzielnie myślący chłopaki po "znafcach" z sfd, Kapitan Kajdan dał przykład jak na studiach wdrukowują WARZYWA to witaminy i minerały, chociaż tabele wartości odżywczych mówią co innego. Tak to jest jak się nie myśli, tylko kopiuj-wklej-nie myśl zastosuje. :twisted: :lol:
:lol: :lol: :lol:
Bardzo dobrze, tylko 5*wio to witaminy i minerały! :lol: :lol: :lol:
Wiem, przepraszam ale tak niewielka różnica jak u NIej w potasie to nic nie znaczy i napewno lekarz nie zwróci na to uwagi... ja osobiście jestem zadowlony z tej ilości potasu i innych witamin i minerałów bo kiedyś łykałem tabletki z potasem, wapniem, wit. C i innymi ponad 1000mg dziennie a wyniki i tak były zawsze w normie, no może po za wit. C bo mi w moczu wyszło 60mg ale to też nie zrobiło wrażenia na lekarzach... z reszta tak samo jak kwas moczowy gdzie raz mialem powyżej normy a raz poniżej normy... pewnie te normy są tak samo ustalane jak normy dotyczące cholesterolu... OB też mam ok. 20 i to nie robi wrażenia na lekarzach, pewnie jakby było ok 200 to wtedy by coś zareagowali...
Cytat: Gavroche w 2013-01-08, 18:28:54
Rzućcie mi proszę linkę do tych tabel dr Kwaśniewskiego, gdzie się liczy inaczej niż wszędzie składy :lol:
Się nic inaczej nie liczy, prócz czasem zawartości BTW :lol: :) te Ww strawne ;P
Wartości odżywcze podane są tabelach wartości odżywczych
http://www.jedzdobrze.pl/tabele/szukaj/?primary_id=307&secondary_id=0&producer_id=0&seller_id=0&phrase=
http://www.jedzdobrze.pl/tabele/szukaj/?primary_id=10&secondary_id=0&producer_id=0&seller_id=0&phrase=
lub
http://ndb.nal.usda.gov/ndb/foods/list
http://nutritiondata.self.com/
o... fajnie było jak odstawiłem statyny, po miesiącu zrobiłem sobie badanie na cholesterol i wyszło mi 400 a do tej pory miałem 180... ile się nagadałem lekarzowi aby sie nie przejmował... dopiero jak powiedziałem, że bolą mnie strasznie mięsnie i stawy to lekarz powiedział, żebym jednak nie lykal statyn... i tak to jest z wynikami badań...
Nie widzę człowieka, nie radzę.
Taką mam zasadę, bo można kogoś skrzywdzić radą, która drugiemu pomoże.
Bo ludzie to nie tylko rozmiar buta, czy długość paznokci! :? :wink:
Cytat: RG w 2013-01-08, 18:47:28
o... fajnie było jak odstawiłem statyny, po miesiącu zrobiłem sobie badanie na cholesterol i wyszło mi 400 a do tej pory miałem 180... ile się nagadałem lekarzowi aby sie nie przejmował... dopiero jak powiedziałem, że bolą mnie strasznie mięsnie i stawy to lekarz powiedział, żebym jednak nie lykal statyn... i tak to jest z wynikami badań...
Ciekawie jest jak pacjent musi uspokajać lekarza... :lol:
Cytat: admin w 2013-01-08, 18:48:45
Nie widzę człowieka, nie radzę.
Taką mam zasadę, bo można kogoś skrzywdzić radą, która drugiemu pomoże.
Bo ludzie to nie tylko rozmiar buta, czy długość paznokci! :? :wink:
Adminie, pozwolisz, że się z Tobą nie zgodzę... gdybym tak myślał to w zyciu bym nie dotarł do strony Dr Kwaśniewskiego... każdy może zasięgnąć rady ale rozum musi mieć swoj...
Mój post o lekach nowej generacji też wisi bez odpowiedzi a to mnie nie zadawala, po to napisałem aby dostać odpowiedź bo jakbym chciał bezwzglednej porady lekarza to bym poszedł do luxmedu...
Nie mniej przepraszam, postaram sie nie wtracac wiecej...
Cytat: admin w 2013-01-08, 18:34:53
Cytat: RG w 2013-01-08, 18:29:16
a... w tym sensie... pisze dużo gdyż wszyscy zarzucają, że na diecie optymalnej nie mamy witamin i minerałów, dlatego użyłem słowa "dużo" nie mając na myśli, że "za dużo" :)
Wiem, ale "krista" pod wpływem Twojego postu, już "wie", że jadła za dużo jajek bogatych w potas, bo jajka mają 140!
A 140 akurat wystarcza w zupełności, aby we krwi było OK, a nie za dużo.
Jak chce się radzić, to trzeba jednak bardziej uważać, co się pisze.
Heh, Adminie nic się nie martw...Ja nie wyobrażam sobie innego meni niż jedzenie jajek a zwłaszcza żółtek :D
Tygodniowo kupuję czasem aż 50 jajek. :P
Cytat: krista w 2013-01-08, 18:54:52
Tygodniowo kupuję czasem aż 50 jajek. :P
Czyli normalnie 7 na 7 dnia tygodnia szczęśliwa liczba :) Nie za dużo ;) zart
Cytat: RG w 2013-01-08, 18:52:59
Nie mniej przepraszam, postaram sie nie wtracac wiecej...
A to błąd, bo trzeba się dzielić swoim doświadczeniem, a "admin" lub inni, jak zauważą, to sprostują...
Albo potwierdzą, że jest OK! :D
Może za ostro się wypowiedziałem, ale proszę się tym nie przejmować!
Cytat: krista w 2013-01-08, 18:54:52
Heh, Adminie nic się nie martw...
Już mi lepiej! :wink: :lol:
Cytat: admin w 2013-01-08, 18:59:11
Cytat: RG w 2013-01-08, 18:52:59
Nie mniej przepraszam, postaram sie nie wtracac wiecej...
A to błąd, bo trzeba się dzielić swoim doświadczeniem, a "admin" lub inni, jak zauważą, to sprostują...
Albo potwierdzą, że jest OK! :D
Może za ostro się wypowiedziałem, ale proszę się tym nie przejmować!
Podobno nadzieja jest matką głupich... ale nadzieja umiera ostatnia... dlatego pytamy, szukamy odpowiedzi i musimy się liczyć z tym, że nie zawsze dostaniemy dobrą odpowiedź ale ważne, że ktoś poświęcił nam swój bezcenny czas... to ważne :)
Dokładnie tak jak napisałeś "trzeba się dzielić swoimi doświadczeniami" :)
:D
Cytat: MariuszM w 2013-01-08, 18:47:08
Cytat: Gavroche w 2013-01-08, 18:28:54
Rzućcie mi proszę linkę do tych tabel dr Kwaśniewskiego, gdzie się liczy inaczej niż wszędzie składy :lol:
Się nic inaczej nie liczy, prócz czasem zawartości BTW :lol: :) te Ww strawne ;P
Wartości odżywcze podane są tabelach wartości odżywczych
http://www.jedzdobrze.pl/tabele/szukaj/?primary_id=307&secondary_id=0&producer_id=0&seller_id=0&phrase=
http://www.jedzdobrze.pl/tabele/szukaj/?primary_id=10&secondary_id=0&producer_id=0&seller_id=0&phrase=
lub
http://ndb.nal.usda.gov/ndb/foods/list
http://nutritiondata.self.com/
No fajne, ale to chodzi o te "Kwaśniewskiego", co są na www.dr-kwasniewski.pl :wink:
O tutaj:
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=76
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=77
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=78
Ciekawostka:
na podstawie tabeli nr 9, MORGANO wysnuł śmiałą tezę "formuły 200g", jako podstawowa zasada Diety Optymalnej! :shock: :?
Cytat: MariuszM w 2013-01-08, 18:11:34
Przeiceż diety LC w tym ŻO, DO,Kwaśniewskiego zwłaszcza stwarzają niedobora(y)
CytatTrudno bez owoców i warzyw będzie zaspokoić zapotrzebowanie na potas, magnez :lol:, witaminę C (chyba że włączysz szpik kostny, mózgi). Konsekwencje zaburzonej równowagi kwasowo-zasadowej mogą być długoterminowe / rozległe w czasie. Takie eksperymenty są dość ryzykowne i trudno powiedzieć jaki będzie ich finał.
http://www.sfd.pl/Dieta_niskowęglowodanowa_bez_warzyw-t909433.html
Ogólnie to pojechali samodzielnie myślący chłopaki po "znafcach" z sfd, Kapitan Kajdan dał przykład jak na studiach wdrukowują WARZYWA to witaminy i minerały, chociaż tabele wartości odżywczych mówią co innego. Tak to jest jak się nie myśli, tylko kopiuj-wklej-nie myśl zastosuje. :twisted: :lol:
Hehe dobry ten kajdan, no ale troszczy sie o "klientow" jak maciek :lol:
Cytat: admin w 2013-01-08, 19:11:16
Ciekawostka:
na podstawie tabeli nr 9, MORGANO wysnuł śmiałą tezę "formuły 200g", jako podstawowa zasada Diety Optymalnej! :shock: :?
Przy takiej zasadzie to by można było zjadać np. 100g białka i 100g tłuszczu codziennie...
A nawet 10g tłuszczu i 190 białka! :wink: :D
A jak dołożymy śmiałą formułę "300g warzyw i owoców", to mamy już śmiałą formułę 0,5kg! :shock: :lol:
Cytat: admin w 2013-01-08, 19:09:57
Cytat: MariuszM w 2013-01-08, 18:47:08
Cytat: Gavroche w 2013-01-08, 18:28:54
Rzućcie mi proszę linkę do tych tabel dr Kwaśniewskiego, gdzie się liczy inaczej niż wszędzie składy :lol:
Się nic inaczej nie liczy, prócz czasem zawartości BTW :lol: :) te Ww strawne ;P
Wartości odżywcze podane są tabelach wartości odżywczych
http://www.jedzdobrze.pl/tabele/szukaj/?primary_id=307&secondary_id=0&producer_id=0&seller_id=0&phrase=
http://www.jedzdobrze.pl/tabele/szukaj/?primary_id=10&secondary_id=0&producer_id=0&seller_id=0&phrase=
lub
http://ndb.nal.usda.gov/ndb/foods/list
http://nutritiondata.self.com/
No fajne, ale to chodzi o te "Kwaśniewskiego", co są na www.dr-kwasniewski.pl :wink:
O te :lol:
Niestety, to nie brak kolagenu powoduje ból kości ramiennej, oraz uszkodzenie stożka ramiennego, jak wynika z badań krwi przyczyną tego stanu rzeczy jest - Borelioza :(
No cóż, terapia antybiotykowa nie przyniosła oczekiwanych efektów, DO, niestety też nie leczy tego paskudztwa, choć na pewno pomaga mi w tej wojnie.
Wiadomość od ortopedy jest dla mnie smutna, już nie wyleczę z niej :( , będę musiała się rehabilitować i żyć , zapisana jestem na masarze, które w pilnym trybie zaczynam od 1 - go lipca, a w połowie marca otrzymam więcej zabiegów od lekarza rehabilitacyjnego.
Pocieszeniem dla mnie jest fakt, że niedawno otwarto u nas sklep z produktami opartymi na DO.
Mam nadzieję, że dzięki temu dam radę , nie poddam się...., będę walczyć :!:
Piszą, że wyleczalność przez antybiotyki jest >90%.
A tu ciekawostka: "W grudniu 1998 Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków dopuściła szczepionkę przeciwko boreliozie (LYMErix) produkcji GlaxoSmithKline opartą na białku powierzchniowym A (OspA) z B. burgdorferi. Kilkadziesiąt zaszczepionych zgłosiło autoimmunologiczne skutki uboczne i został wniesiony pozew zbiorowy przeciwko GlaxoSmithKline."
Może "dzięki" tej szczepionce tak tych kleszczy przybyło... :roll: :|
http://pl.wikipedia.org/wiki/Borelioza
Tu o kolagenie wypowiadają się "pogromcy". ;)
Niemniej jednak DOpiero "riposta" zasługuje na uwagę.
Nie wszystkie choroby, nawet po roku i więcej, należy uznać za nieuleczalne. :)
Zacytuję: "Tylko trupa się nie reanimuje". :D
A już zupełnie opty... mistycznie połączę z dwóch podobnych wątków. :)
Zgadnijcie, o jakim białku jest mowa, aby jednak cierpliwie DOleczyło. :D
Mam o czym "trolować"- uległem wypadkowi i pogruchotano mi kości- znaczy wiadomo, moja głupota je pogruchotała. Śmieszne- jednak będę żył nieco krócej, ale konsekwentnie z "umysłem czterolatka"(ten cytat osobiście uznałem za komplement). :lol:
Cytat: renia w 2013-01-08, 19:20:30
Cytat: admin w 2013-01-08, 19:11:16
Ciekawostka:
na podstawie tabeli nr 9, MORGANO wysnuł śmiałą tezę "formuły 200g", jako podstawowa zasada Diety Optymalnej! :shock: :?
Przy takiej zasadzie to by można było zjadać np. 100g białka i 100g tłuszczu codziennie...
Cytat: renia w 2009-03-27, 10:30:17
Cytat: Ela_65 w 2009-03-26, 12:18:45
Przed rozpoczęciem DO też czasami bolały mnie stawy, częste bóle kręgosłupa, mam nieznaczn± lordozę odcinka lędĽwiowego. Co jaki¶ czas biorę zabiegi. Ostatnio nie mam problemu z kręgosłupem ale wła¶nie z bólem stawów i ko¶ci. Nie znam wyniku OB, bo dawno się nie badałam. Czytałam, że bóle mię¶ni i stawów mog± być spowodowane zakwaszeniem organizmu. Mnie bol± tylko ko¶ci i stawy. Zwalałam to na "przebudowę", ale teraz sama już nie wiem... Odstawić zboża? No ale nie jem ich tak wiele. Ile może być m±ki w 40g chleba dziennie?
Cytat
Przy chorobach stawów, białka powinno się spożywać więcej (ok.100g dziennie), do czasu wyleczenia (tak jak przy przebudowie organizmu)."Książka Kucharska" J.Kwaśniewskiego str.11.