Z FB ogłoszenie Grażyny Borkowicz
"Drodzy Optymalni Przyjaciele! Jak co roku, zbliża się termin naszego spotkania w Ciechocinku.
Serdecznie Was zapraszam na spotkanie "Optymalnych Przyjaciół", będzie to już 4 raz. Spotkanie odbędzie się
w dn. 15.09.2018 r. (sobota). Początek od godz. 15 00 w salce Ośrodka Telewizji Polskiej ul. Wojska Polskiego 10.
Przepraszamy za zmianę terminu corocznego spotkania z uwagi na przyjazd osób, które nie mogły uczestniczyć w naszych spotkaniach, a bardzo chciały i chcą być z nami. Liczę na Waszą wyrozumiałość. Przecież wiemy, że nie liczy się kiedy, tylko z kim się spotykamy. Ewentualne noclegi oraz wyżywienie we własnym zakresie. Proszę o zgłoszenia uczestnictwa ze względów organizacyjnych pod nr. 600 81 84 93. Grażyna Borkowicz. Pozdrawiam i do zobaczenia".
:D
To nie jest tożsame ze Spotkaniem organizowanym 8 września przez OSO.
http://www.optymalni.org.pl/aktualnosci/uwaga-wazna-informacja-dotyczaca-jubileuszu-oso-w-ciechocinku
Jest to już tradycyjne, coroczne, wrześniowe Spotkanie Optymalnych Przyjaciół w Ciechocinku.
Wśród prelegentów na tym Spotkaniu (15 września) będzie Tomasz Kwaśniewski i dr Agata Płowecka.
Jeszcze się wam te spotkania nie znudziły? ;)
Nie, coraz bardziej podobają się. Z roku na rok coraz więcej osób przyjeżdża... :D
A o czym będę prelegentował? ;)
Chyba nie o Diecie Optymalnej, bo przecież to bardzo dobrze znany temat dla uczestników tego spotkania.
Może o prozdrowotnych właściwościach kiszonek?
Bardzo ciekawy temat, albowiem flora bakteryjna jelit to największy "organ wewnętrzny", który ma determinujący wpływ nie tylko na prawidłowe zaopatrzenie organizmu w witaminy rozpuszczalne w wodzie, ale i na odporność nabytą? :roll:
Problem w tym, że taki temat nie jest na pół godziny!
Może coś innego, równie ciekawego mi przyjdzie do głowy, a da się zamknąć w godzinnym wykładzie. :D
Mnie taki temat by ciekawił, gdyż słabo się na nim znam, a wiem, że flora bakteryjne jelit determinuje nie tylko stan fizyczny naszego organizmu, ale i psychiczny... :roll:
Byle nie o polityce... 8) :lol:
Mogą być i plotki na każdy temat. :shock:
Wszystko co tylko przez cenzurę przejdzie... :lol: :wink:
Podoba mi się to, że pytania mają być zadawane już teraz a nie na spotkaniu. Odpowiedzi na żywo w Ciechocinku. A może to plotka? :shock:
Moja propozycja tematu ,który da się zamknąć w godzinie to:
Jak dzięki diecie można zwiększyć mocy w polskiej piłce nożnej na podstawie wyników w ostatnich mistrzostw świata w Rosji.
Z plotek to najciekawsza, że kapusta kiszona zawiera dużo acetylocholiny, która wpływa zarówno na układ sympatyczny jak i parasympatyczny, albowiem oba układy regulowane są albo przez acetylocholinę, albo noradrenalinę a te transmitiery wydzielane przez kolbki synaptyczne do szczeliny synaptycznej. Dlatego po kiszonej kapuście zwalnia serce i kupę się chce - tak na bardziej zrozumiałe przekładając. ;)
Przypominam, że w układzie somatycznym transmitirem jest wyłącznie acetylocholina.
Mnie bardziej interesują kiszone ogórki, które już od lat jadam z żółtkowincą. W tym roku zacząłem sam je kisić.
Cytat: Trzainacy w 2018-07-25, 15:13:50
Moja propozycja tematu ,który da się zamknąć w godzinie to:
Jak dzięki diecie można zwiększyć mocy w polskiej piłce nożnej na podstawie wyników w ostatnich mistrzostw świata w Rosji.
A to najlepiej zapytać się sztabu szkoleniowego Stasia Czerczesowa. Sporo wyniósł z pobytu w Warszawie. 8)
Cytat: admin w 2018-07-25, 15:14:31
Z plotek to najciekawsza, że kapusta kiszona zawiera dużo acetylocholiny, która wpływa zarówno na układ sympatyczny jak i parasympatyczny, albowiem oba układy regulowane są albo przez acetylocholinę, albo noradrenalinę a te transmitiery wydzielane przez kolbki synaptyczne do szczeliny synaptycznej. Dlatego po kiszonej kapuście zwalnia serce i kupę się chce - tak na bardziej zrozumiałe przekładając. ;)
Przypominam, że w układzie somatycznym transmitirem jest wyłącznie acetylocholina.
Dobry temat i nosny, teraz biomy, bioty modne ;) Przeczytalem ostatnio kilka ksiazek ale kazda mowi co innego :D
Ja mam pomysła na temat przewodni do osnucia.
"Najlepsza dieta powinna zaczynać się przez cały czas" czyli na co najbardziej zwracać uwagę kiedy rzeczywistość rozmija się z oczekiwaniami.
:mrgreen: :wink:
Cytat: Daniel w 2018-07-25, 15:24:13
Mnie bardziej interesują kiszone ogórki, które już od lat jadam z żółtkowincą. W tym roku zacząłem sam je kisić.
Podstawą kiszenia ogórków obok kopry są liście dębu, cebula, chrzan i estragon... 8)
Cytat: admin w 2018-07-25, 15:28:43
Cytat: Daniel w 2018-07-25, 15:24:13
Mnie bardziej interesują kiszone ogórki, które już od lat jadam z żółtkowincą. W tym roku zacząłem sam je kisić.
Podstawą kiszenia ogórków obok kopry są liście dębu, cebula, chrzan i estragon... 8)
Cebula też?
Na Kujawach dodają.
I do kapusty też.
U mnie zawsze z czosnkiem sie robi zamiast cebuli. A zamiast liscia debowego daje lisc wisni albo czegos innego, nie pamietam dokladnie :D O estragonie pierwsze slysze, trzeba sprobowac, bo jeszcze mam na ogrodzie pare wiader do zebrania. Jaki ten estragon dawac?
Świeże gałązki, a liście wiśni są też spoko. 8)
Estragon powoduje, że nie ma pęknięć w środku, tylko miąższ jest jednolity.
Jednak sezon ogórkowy.
:wink:
:lol: Teraz tak... 8)
Wiejska się rozjechała na żniwa, to wreszcie się odsapnie od tych satyryków... :lol:
:lol:
Cytat: admin w 2018-07-25, 20:52:54
Wiejska się rozjechała na żniwa, to wreszcie się odsapnie od tych satyryków... :lol:
:lol:
Kiszonki fajny temat, ale jak będzie co innego to też fajnie, bo ja wszystko łykam jak pelikan i popijam smalcem. ;)
Cytat: Blackend w 2018-07-26, 08:28:10
Kiszonki fajny temat, ale jak będzie co innego to też fajnie, bo ja wszystko łykam jak pelikan i popijam smalcem. ;)
Dla mnie każdy temat jest dobry. Zależy kto mówi. :D
Skoro trwa casting na tematy spotkania możliwe do omówienia, to ja przypomnę się z moją propozycją zaproponowaną po spotkaniu zeszłorocznym.
Myślę, że mogłoby to być nawiązaniem do tematu sprzed roku.
Albo też zastępczo/następczo temat:
Kichy a sprawa polska, czyli dlaczego nie należymisie.....(i)
nieustannie mielony kotlet odgrzewany forumowo w wersji podanej jako pińcet i więcej i dlaczego: kto da więcej? (a więc budzący nieustającą popularność forumową no i dodatkowo polityka wskazana jest dla podniesienia frekwencji :lol:)
Cytat: madre w 2017-09-28, 10:23:10
Chciałbym powrócić do spotkania w Ciechocinku z 2 września 2017r. Pan Tomasz omawiał temat norm żywieniowych, to co je kształtuje czyli głównie PPM, aktywność fizyczna, proporcje między głównymi składnikami odżywczymi i inne. Rzeczywiste zapotrzebowanie na energię i składniki pokarmowe powinny być ustalane indywidualnie. Dla przypomnienia, szczególy tutaj :
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=5387.msg493217#msg493217
Podstawowy wniosek ze spotkania jaki zapamiętałem brzmi, że optymalni(?) z nadwagą przejadają się, ponieważ nasze rzeczywiste zapotrzebowanie na skadniki budulcowe i energetyczne jest mniejsze niż faktyczne zawarte w zjadanym (pożeranym) jedzeniu.
W czasie spotkania zgrabnie tylko zaledwie przemknął się nad obszernym i trudnym tematem wymagającym odrębnego wykładu (na co nie było czasu) czyli układu kontroli wagi ciała u człowieka czyli ośrodkiem głodu i sytości znajdującym się w podwzgórzu, części międzymózgowia. Zacząłem szukać w książkach Doktora Kwaśniewskiego gdzie jest coś na ten temat napisane. Znalazłem. Treść str 131 (Dieta optymalna, Dieta idealna-Marek Chyliński, Jan Kwaśniewski) skłania mnie do refleksji (może się mylę), że jeśli przed przejściem na DO/ŻO mieliśmy nadwagę/otyłość to nasz ośrodek głodu/sytości "pamięta" nasz "rekord wagi" i jest, będzie, zostanie odniesieniem juz na zawsze aby dążyć do osiągnięcia go w przyszłości. A więc mając tego świadomość pozostaje jedynie wola,chęć poznania i przestrzegania zasad ŻO, bez błędów, ponieważ nasz organizm utracił pierwotny, naturalny dobrze działający system regulacji przyjmowania pokarmu (prosze wyprowadzić mnie z błędu)
Sięgnąłem także aby się czegoś więcej dowiedzieć na temat ośrodka głodu i sytości do książki "Żywienie człowieka" - Gawęcki, Hryniewiecki, wyd.PWN, ale tam są zawarte teorie glukostatyczna, lipostatyczna, aminostatyczna (teoria to nie wiedza) a także wpływ sygnałów hormonalnych i termicznych, a w podsumowaniu piszą, że "wydaje się, że w niezbędnym do przeżycia systemie regulacyjnym mamy do czynienia z nadmiarem informacji" Dodatkowo piszą,że smak i powonienie znacząco powiązane są z odczuwaniem głodu i sytości ( doktor Kwaśniewski pisał, że człowiek współczesny utracił zdolność rozpoznawania wartościowego pokarmu smakiem i nie powinien nim głównie się kierować dobierając sobie jedzenie, ponieważ obróbką termiczną spowodował, zmianę smaku produktów na surowo uprzednio nie jadalnych, co nie oznacza, że stały się dla jego organizmu dobrymi. Str 26. Tłusteżycie ? Gdy smak oszukuje. Nie bez znaczenia są też opiaty produkowane przez własny mózg w sytuacjach stresowych (ból, zdenerwowanie,strach) co powoduje działanie uśmierzające i jedzenie wówczas odczuwane jest z przedłużoną w czasie dużą przyjemnością, co skłania do przejadania się.
Dlatego chciałbym zasugerować, aby pan Tomasz zechciał ( oczywiście łaskawie) zabrać głos ( może za rok w Ciechocinku), i by przystępnie omówił te zagadnienie, bo wielu "optymalnym" wraca waga po kilku, kilkunastu latach ŻO do sprzed ŻO., co widac niestety (dzien dobry) na spotkaniach optymalnych mimo wstydliwego wciągania brzucha.
Ja to bym najchętniej siadł sobie w ostatnim rzędzie i posłuchał... 8)
A o czym byś najchętniej posłuchał? ;)
:lol:
O "dobrej zmianie"... ;)
Cytat: admin w 2018-07-26, 10:11:07
Ja to bym najchętniej siadł sobie w ostatnim rzędzie i posłuchał... 8)
Dlaczego w ostatnim rzędzie? tam nic nie słychać zwykle. :shock:
Cytat: admin w 2018-07-26, 10:21:03
:lol:
O "dobrej zmianie"... ;)
Dobrej zmianie w życiu Optymalnych?
Cytat: Zofia w 2018-07-26, 10:25:46
Cytat: admin w 2018-07-26, 10:11:07
Ja to bym najchętniej siadł sobie w ostatnim rzędzie i posłuchał... 8)
Dlaczego w ostatnim rzędzie? tam nic nie słychać zwykle. :shock:
I to jest zaleta ostatniego rzędu, bo albo trzeba się wytężać jak ciekawe, albo łatwo się wyłączyć, jak mówca ględzi...;)
Cytat: admin w 2018-07-26, 10:11:07
Ja to bym najchętniej siadł sobie w ostatnim rzędzie i posłuchał... 8)
O, to też fajnie. 8)
Jak tylko będzie można piątkę przybić, to już wyjazd mi się zwróci. ;) 8)
A jeszcze lepsze by było wspólne pięć set... :lol: bez zwracania... :wink:
A to dopiero wieczorem na zajęciach w podgrupach. ;)
:lol: Ponoć z noclegami nie jest tak łatwo w Ciechocinku w tym czasie. Poszukam dzisiaj, jak nie to biorę namiot... 8) :lol:
I kajak obowiązkowo. ;)
To chyba nie ten Zjazd. Spływ kajakowy w ten weekend mają... :roll: :lol:
Rozumiem. 8)
Sprawdze terminy czy jakiegos koncerta nima, moze by sie czlowiek przejechal choc raz.....
Wypadałoby w końcu... :roll:
Właśnie. Zastanawiam się, bo przecież będę w pobliżu. :roll:
Cytat: admin w 2018-07-26, 10:32:02
Cytat: Zofia w 2018-07-26, 10:25:46
Cytat: admin w 2018-07-26, 10:11:07
Ja to bym najchętniej siadł sobie w ostatnim rzędzie i posłuchał... 8)
Dlaczego w ostatnim rzędzie? tam nic nie słychać zwykle. :shock:
I to jest zaleta ostatniego rzędu, bo albo trzeba się wytężać jak ciekawe, albo łatwo się wyłączyć, jak mówca ględzi...;)
Jednak lepiej widać twarze zasłuchanej widowni z mównicy niż z dyskretnego tyłu.
Cytat: admin
A mam przygotowane świetne konspekty na trzy poradniki, a nawet czwarty mi chodzi po głowie, ale po co? :shock:
Mógłbym, ale mi się nie chce. :lol:
Kiedy już odejdzie w niebyt brak chcicy to może jednak warto wykorzystać przygotowane te świetne...
Czy Główny Wykładowca otwarty jest nadal na tematy wykładu, czy też zdecydował już rok temu a teraz się z nami droczy?
Ważne, aby uwzględnić w temacie wykładu możliwy tłok bo ponoć:
Cytat
Coś mi się o uszy obiło, że tyle chętnych jest, że trzeba stadion wynająć! :shock: ;)
Cytat: madre w 2018-07-27, 11:15:06
...
Ważne, aby uwzględnić w temacie wykładu możliwy tłok bo ponoć:
Ależ jest. Kiszonki to polska domena. :mrgreen:
Zrobiłam rezerwację, to się czuję jakbym była już w Ciechocinku. Nawet powietrze przyjemne od Tężni poczułam.. :lol: :wink:
Ale tam teraz się za oddychanie płaci... :?
Będę na wdechu cały czas... 8) :lol:
Ale nad morzem cały czas były opłaty klimatyczne dla turystów... :roll:
Cytat: renia w 2018-07-29, 13:52:11
Zrobiłam rezerwację,
Na ile osób? :roll:
Dla dwóch (czy dwoje, czy dwojga :roll:) ... 8) :lol:
A to świetnie, bo będzie nas przynajmniej troje... ;)
:lol: Ze znajomymi z naszej Grupy dzisiaj rozmawiałam i oni też jadą. I to na 5 dni do Ciechocinka. :D
Tak, że z Wejherowa będzie przynajmniej czwórka... 8) :lol:
A to może być już spotkanie na 5+ ;)
Cytat: admin w 2018-07-29, 14:07:59
A to świetnie, bo będzie nas przynajmniej troje... ;)
Raz byś mógł zrobić wyjątek i przyjechać z Małżonką... 8) Jakbyś o tym napisał wprzód, to na pewno więcej osób by przyjechało... :lol: :wink:
Cytat: admin w 2018-07-29, 14:13:59
A to może być już spotkanie na 5+ ;)
6+ powinno być minimum... :roll: 8)
Cytat: renia w 2018-07-29, 14:14:54
Cytat: admin w 2018-07-29, 14:07:59
A to świetnie, bo będzie nas przynajmniej troje... ;)
Raz byś mógł zrobić wyjątek i przyjechać z Małżonką... 8)
Nie da się. Nic na to nie poradzę. 8)
Mówi się trudno, żyje się dalej... :? :lol: Każdy ma prawo do własnych wyborów...
Cytat: renia w 2018-07-29, 14:06:31
Dla dwóch (czy dwoje, czy dwojga :roll:) ... 8) :lol:
Tylko jeszcze nie wiem z kim tam jechać... :roll: :lol: :wink:
A czy zapowiedziała się na spotkanie dn. 15/09/2017 delegacja organizująca przygotowania do wyborów parlamentarnych w 2019?
Poprawka: dn. 15/09/2018.
Tyle się dzieje, że człowiek przeszły rok jeszcze wspomina a tu "Zapowiadany czas nadchodzi" szybko.
Cytat: madre w 2018-07-29, 15:42:28
A czy zapowiedziała się na spotkanie dn. 15/09/2017 delegacja organizująca przygotowania do wyborów parlamentarnych w 2019?
Czyli kto? :roll:
Skoro Renia nie wie, to znaczy że decyzja jeszcze nie zapadła bo nie nadszedł jeszcze "Zapowiadany czas nadchodzący".
Jak Renie nie wie, to znaczy, że nic się nie dzieje... :roll: :lol:
:lol:
Właśnie.
:lol:
:lol:
Wiarygodne comiesięcznie, (podwójne tym razem) źródło nr 6/7/226 donosi, że czas najwyższy podjąć decyzję, aby miało zacząć się w końcu coś zadziać: "...inicjatywa taka powinna zostać przemyślana i zrealizowana, a stosowne poszczególne kroki powinny zostać omówione...."
Wątpiących w sensowność takich przygotowań powinny wg źródła 6/7/226 ostatecznie przekonać słowa ówczesnego związkowego autorytetu który orzekł w podsumowaniu: "Pomyślcie o tym" a słowa Doktora "...przekazane w artykule powinny rozwiać wszelkie wątpliwości..."
/zamieszczono artykuł-odezwę Doktora z 05-07-2005r. napisanej przed ówczesnymi wyborami prezydenckimi, zachęcające do zbierania podpisów i poparcia kandydatury LW/
To zapowiada albo i nie, nadejście nadejścia "zapowiadanego czasu nadejścia".
Kto to może wiedzieć, jak nie Renia?
Tutaj ja nic nie poradzę. :? Pytania by należało kierować do Putina albo do Trumpa... :lol: :wink:
Ale Chińczyków teraz też już się nie da pomijać. ;)
Ano sorry, co za przeoczenie... :oops: I Kosmosiów... 8)
O właśnie, szaraki najważniejsze! ;)
Cytat: madre w 2018-07-29, 18:53:30
Kto to może wiedzieć, jak nie Renia?
Nie przypuszczam, aby Renia aż takimi pierdołami sobie głowę zawracała! :shock: ;)
Cytat: renia w 2018-07-29, 19:11:32
Ano sorry, co za przeoczenie... :oops: I Kosmosiów... 8)
Kto pije ten ten kątem pluje.
Kto nie pije ten kontempluje.
Kto kontempluje ten czytuje.
Kto czytuje ten się dowiaduje / od 475 - 510 str. z 1104 str. / Zofia Kuzioła: "Optymalny świat"
J A S N E
(https://s20.postimg.cc/lhohnw6rx/20180726_200343_2.jpg)
Taki gorąc, że jeszcze sobie nie wybrałem jakiegoś ciekawego tematu, a co dopiero wypunktować, aby o czym ważnym nie zapomnieć podczas gadki... :?
Ale pewnie z początkiem września będzie lepszy klimat. ;)
To niechybnie oznacza gotowość do elastycznego podejścia, do wyznaczenia tematu/ów expose premiera FORUM w zależności od możliwych zjawisk fizycznych jakie mają nadejść w związku z mającym nadejść lepszym klimatem początku jakiegoś września. 8)
:lol:
Spoko!
Napisałem to tylko po to, aby wyciągnąć wątek na wierzch, bo już głęboko przykryty! 8)
Jest tyle ciekawych tematów z Bryły, Krzymowskiego, Szczygła i innych podręczników, że trudno się zdecydować.
Problem w tym jak zwykle, aby niestrawny tekst przysposobić do prostego przyswojenia przez słuchaczy... :?
Ale dam se radę. 8)
Może jednak "cudowna" zamiaka ketokwasów karboksylowych na aminokwasy - na poparcie słusznej "formuły30g" uwarunkowanej jednak przesunięciem proporcji B:W - do około 1:1, bo trzeba z czegoś to białko sobie w organizmie wyprodukować. :roll:
Ale to krótki i nudny temat, gdzie bez "pirogronianów" "octanów", "ketoglutaranów" i innych takich niezrozumiałości się nie obędzie! :(
Czyli odpada. :?
A wg pewnej gazetki ciechocińskiej totalnej opozycji, rozdawanej za darmo, ponoć Ciechocinek jest jednak w ruinie! :shock: :lol:
I dlatego pora zmienić rządzących miastem, ale mnie to rybka, bo z Ciechocinkiem nic mnie już nie łączy z wyjątkiem podatków gruntowych i opłat komunalnych. :lol:
Cytat: admin w 2018-08-04, 10:43:49
"cudowna" zamianka ketokwasów karboksylowych na aminokwasy
ketokwasy karboksylowe ...(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/65/Ketocarboxylic_Acids_General_Formulae_V.1.svg/220px-Ketocarboxylic_Acids_General_Formulae_V.1.svg.png)
aminokwasy ...(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/ce/AminoAcidball.svg/220px-AminoAcidball.svg.png)
Cudowny to jest ten azotowy skrót myślowy.
:shock: :wink:
Cytat: admin w 2018-08-04, 10:43:49
:lol:
Spoko!
Napisałem to tylko po to, aby wyciągnąć wątek na wierzch, bo już głęboko przykryty! 8)
Jest tyle ciekawych tematów z Bryły, Krzymowskiego, Szczygła i innych podręczników, że trudno się zdecydować.
Problem w tym jak zwykle, aby niestrawny tekst przysposobić do prostego przyswojenia przez słuchaczy... :?
Ale dam se radę. 8)
Może jednak "cudowna" zamiaka ketokwasów karboksylowych na aminokwasy - na poparcie słusznej "formuły30g" uwarunkowanej jednak przesunięciem proporcji B:W - do około 1:1, bo trzeba z czegoś to białko sobie w organizmie wyprodukować. :roll:
Ale to krótki i nudny temat, gdzie bez "pirogronianów" "octanów", "ketoglutaranów" i innych takich niezrozumiałości się nie obędzie! :(
Czyli odpada. :?
W tym temacie bym miała kilka pytań. 8) :lol:
Tym gorzej dla mnie! :shock: ;)
:? :lol:
Cytat: vvv w 2018-08-04, 11:10:38
Cytat: admin w 2018-08-04, 10:43:49
"cudowna" zamianka ketokwasów karboksylowych na aminokwasy
ketokwasy karboksylowe ...
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/65/Ketocarboxylic_Acids_General_Formulae_V.1.svg/220px-Ketocarboxylic_Acids_General_Formulae_V.1.svg.png)
aminokwasy ...
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/ce/AminoAcidball.svg/220px-AminoAcidball.svg.png)
Cudowny to jest ten azotowy skrót myślowy.
:shock: :wink:
Prawda, jakie niezroumiałe? :shock: :(
Krzaki jakieś... :?
Cytat: admin w 2018-08-04, 11:50:22
Prawda, jakie niezroumiałe? :shock: :(
http://hyperphysics.phy-astr.gsu.edu/hbase/Astro/imgast/Carboncyc.gif
(http://hyperphysics.phy-astr.gsu.edu/hbase/Astro/imgast/Carboncyc.gif)
:mrgreen: :wink:
Dzieciom się taka grafika pewnie podoba. ;)
Tylko żeby trochę zielonego było! 8)
I chmurki i słoneczko... :D 8)
Cytat: renia w 2018-08-04, 11:51:36
Krzaki jakieś... :?
Ten/ta "N" to pewnie jedna z tych sierot po Ryśku usiłuje zawiązać koalicję ponad podziałami. A cała tajemnica tkwi w tym podstawniku "R", co to tak z boczku cichaczem się podłączył nie wiadomo skąd.
8)
Ten R jakiś podejrzany jest... :roll:
to w takim razie tego lepiej nie ...
>
http://cdn.biologydiscussion.com/wp-content/uploads/2016/12/image_thumb-608.png
(http://cdn.biologydiscussion.com/wp-content/uploads/2016/12/image_thumb-608.png)
:wink:
Cytat: renia w 2018-08-04, 12:05:23
i słoneczko... :D 8)
Akurat to
JEST słoneczko.
:shock:
No, z wyglądu wnoszę że to jakiś kanciasty, przysadzisty typ. :roll: Z tych krzaczków można domniemywać że "R" to jakiś łańcuch boczny być może jakichś osobników powiązanych lub nie tajemnymi układami, a w jego miejsce wymiennie mogą wchodzić jakieś podstawione słupy, co czyni różnicę w tych zaminowanych układach. Wszystko to jakieś niezrozumiałe dla mnie.
A to dziwne, że domorośli netowi znawcy dietetyczni, co tak udowadniają, że Doktor się nie zna, a nawet od wysiłku fizycznego nie wiedzą o "tajemniczej" zamianie mleczanu w alaninę, bo to tylko poziom glikolizy, bolących mięśni od zakwaszenia i nic więcej. :(
Ale co tam, mnie to rybka, bo wiadomo, że "formuła 30" to podstawa ... ;) :lol:
Poprawka z linkowania, bo widzę, że obrazek raz się ładuje, a raz nie, ze wskazaniem na nie.
:?
Cytat: vvv w 2018-08-04, 12:28:20
to w takim razie tego lepiej nie ...
>
http://cdn.biologydiscussion.com/wp-content/uploads/2016/12/image_thumb-608.png
:wink:
http://www.biologydiscussion.com/biochemistry/nitrogen-compounds/synthesis-and-absorption-of-amino-acids-biochemistry/73123
https://s22.postimg.cc/u6xq8qirl/image.png
(https://s22.postimg.cc/u6xq8qirl/image.png)
8)
:shock:
Ja nie mogę - to jednak się da i w związku z tym jesnak "formuła30g" ma sens? :roll: ;) :lol:
No kurna Olek, Doktor znów ma rację! :? :lol: :lol: :lol:
Ale powinno się iść z postępem i jakieś modyfikacje wprowadzić... :roll: 8)
Jasne, jasne, bo tak te golonki z piwem i chleb ze smalcem, to nudno jest... :? ;)
Napiszę kolejny raz, o czym mówiłem i pisałem niejednokrotnie: zjadane białko ma być w możliwie minimalnej ilości, tak aby zabezpieczyło całkowicie indywidualne zapotrzebowania organizmu na aminokwasy egzogenne. I tyle - prawda jakie proste? 8)
Przypominam, że dla przykładu gluten jest jednym z białek, które zawiera wszystkie niezbędne do życia aminokwasy, dlatego da się żyć o chlebie i wodzie, ale lepiej jak się smalcem przesmaruje... ;) :lol:
Cytat: admin w 2018-08-05, 12:24:50
Jasne, jasne, bo tak te golonki z piwem i chleb ze smalcem, to nudno jest... :? ;)
Właśnie... :? :lol:
Tak, czyli temat produkcji białka z tłuszczu i węglowodanów w organizmie, jako nudny i krótki, uważam za zamknięty. 8) ;)
Pozostaje tylko kwestia: "czy od tłuszczu da się utyć"? :shock:
W inny sposób niż "naukowcy" wmawiają. :?
Ale to nie jest temat ani na Forum, ani na popularnonaukową pogadankę. 8)
A czy B:W mogłoby być cały czas ok. 1:1,5 czy to już by wychodziło poza ŻO? :roll:
Oczywiście przy najwartościowszych białkach i węglowodanach głównie z ziemniaków i warzyw...
A to zależy u kogo. 8)
Dla chłopa o wadze 70kg, dobrej kondycji, umiarkowanej aktywności fizycznej na "diecie tłuszczowej" do 150g cukru w przeliczeniu na glukozę jest dość bezpieczne, pod warunkiem, że nie pije alkoholu w ilości większej niż zamiennie: setka wódki, dwie sety wina i litr piwa, bo później się głowa kiwa. ;)
I wszystko jest jasne... :lol:
Dobra! Starczy na dziś, bo znawcy od "formuł", za dużo mają już do strawienia - najpewniej będą się śmiać z tego co napisałem i dobrze. 8)
I jeszcze jedna uwaga - jak kto nie rozumie tego co napisałem, to lepiej niech nie zawraca sobie tym głowy, bo szkoda czasu. 8)
Pozostaje "formuła 4es" - czyli - spróbuj spieprzyć sobie sam(a). :lol:
Cytat: admin w 2018-08-05, 12:41:13
Pozostaje tylko kwestia: "czy od tłuszczu da się utyć"? :shock:
https://vignette.wikia.nocookie.net/harrypotter/images/f/f5/Seal1.jpeg/revision/latest?cb=20160924152039&path-prefix=pl
(https://vignette.wikia.nocookie.net/harrypotter/images/f/f5/Seal1.jpeg/revision/latest?cb=20160924152039&path-prefix=pl)
:wink:
A to akurat fizjologiczna otyłość z nadmiaru spożytego białka. Bardzo nieefektywna, obciążająca i nerki, i wątrobę metoda, u człowieka nieosiąganla, ale jak się ma focze geny, to jest to jak najbardziej normalne i zdrowe zjawisko. :D
Cytat: admin w 2018-08-05, 12:56:15
Dobra! Starczy na dziś, bo znawcy od "formuł", za dużo mają już do strawienia - najpewniej będą się śmiać z tego co napisałem i dobrze. 8)
I jeszcze jedna uwaga - jak kto nie rozumie tego co napisałem, to lepiej niech nie zawraca sobie tym głowy, bo szkoda czasu. 8)
Pozostaje "formuła 4es" - czyli spróbuj spieprzyć sobie sam(a). :lol:
Napisałeś jasno, ale takie pytania u nas na Grupie padały i zdania są różne. Ale najważniejsze jest co podał Doktor:
"Po przystosowaniu się organizmu do nowej diety zapotrzebowanie na białko zmniejsza się. Zmniejsza się również, gdy spożywa się białko o najwyższej wartości biologicznej. Wówczas proporcja między białkiem i węglowodanami jak 1 : 0,5 nie obowiązuje. Może być 1 : 1 lub nawet 1 : 1,5."
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80
Jasne, Doktor doskonale wie co pisze, bo jest wybitnym, niedościgłym geniuszem w dziedzinie dietetyki. :D
I też wiem, co piszę. 8)
W 100% się z Tobą pod tym względem zgadzam... :D
Cytat: admin w 2018-08-05, 13:00:53
fizjologiczna otyłość
Coś jak choroba nieuleczalna i uleczalna, jak nieuleczalna to jest fizjologiczna, a jak uleczalna to jest patologiczna.
:shock:
CytatObesity is typically divided into two types: pathological and physiological. Pathological obesity refers to weight gain due to factors that can be changed, such as diet, lifestyle, curing temporary illness, adjusting medications, etc. Physiological obesity refers to people whose bodily function is more deeply impaired such as in cases of endocrine and genetic disorders, and physical trauma such as brain damage or organ removal. Pathological types of obesity can be treated with Tradition Chinese Medicine (TCM) very effectively and with great results whereas physiological types are much more difficult and in some cases impossible to treat.
http://sflhealthandwellness.com/different-causes-of-obesity-and-treatment-with-acupuncture/
:mrgreen: :wink:
Cytat: vvv w 2018-08-05, 13:12:38
Coś jak choroba nieuleczalna i uleczalna, jak nieuleczalna to jest fizjologiczna, a jak uleczalna to jest patologiczna.
:shock:
Diagnozuje to pamorfolog przy sekcji... 8) :lol:
U człowieka prawidłowo funkcjonujące geny zawsze prowadzą do szczupłej sylwetki i dobrego zdrowia. :D
Przypominam , że większość genów uruchamiana jest substratowo, na zasadzie zero-jedynkowej - czyli: jest substrat - jest produkt i nie ma substratu - nie ma produktu. 8)
:lol: :lol: :lol:
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/czy-otyłość-może-być-zakaźna/ar-BBLvsjV?ocid=spartanntp - najważniejsze, że "dalsze badania są konieczne"! 8)
Cytat: admin w 2018-08-05, 13:43:23
U człowieka prawidłowo funkcjonujące geny zawsze prowadzą do szczupłej sylwetki i dobrego zdrowia. :D
Zauważyłem, że geny kolarskie jakby bardziej, a geny miotania kulą jakby mniej.
:mrgreen: :wink:
A to już na szczęście nie mój problem, choć przygotowanie kolarza, czy kulomiota do wysiłku fizycznego różni się zdecydowanie, to kasę chyba zgarnia się za to podobną. 8)
Ten chudszy zgarnia więcej kasy :lol:
A to zależy ile kontraktów na reklamy załapie. ;)
Tak sobie szperam tu i tam po swoich "notatkach", aby co ciekawego powiedzieć w tym Ciechocinku piętnastego września i dla przykładu na poparcie "formuły30g":
60%-70% of protein eaten is used to fuel energy of digestion; only 30%-40% is left for body structure like muscles and system function like enzyme production.
Basic Medical Biochemistry - A Clinical Approach.
Czyli: im więcej się zjada białka od faktycznego zapotrzebowania (około 0,5g/kg nmc/D) tym więcej się obciąży wątrobę i nerki, ale nie o tym chciałem napisać.. ;)
Białko jest zbyt drogie, aby je przepalać. 8)
Jakieś pytania? :roll: :lol:
Dobra, ale temat białka jest nudny, może coś ciekawszego wyszperam.
Kiszenie kapusty - może jednak, bo bardziej życiowe... ;)
E tam kapusta kiszona.. :roll: Można sobie kapsułki kupić... 8)
https://www.aleeko.pl/produkt/12416-visanto-kapusta-liofilizat-soku-z-ekologicznej-kapusty-kiszonej-300-mg-60-kapsulek.html?campaign=googlerss&gclid=EAIaIQobChMIlKf-9N7Y3AIVgqiaCh3eswcMEAQYASABEgKiMPD_BwE
:lol:
Właśnie to jest to! ;)
Ciekawe jak im to wyszło, że na trawienie, a nie dla przykładu na oddychanie albo co innego? ;)
Kiszonki to fajny temat, bo można kilka referatów z tego wycisnąć. ;)
O witaminach, układzie odpornościowym, "myśleniu trzewnym" (mam nadzieję, że nie pomyliłem, bo z pamięci piszę) i tym podobne.
No i na koniec o walorach smakowych, które też nie są bez znaczenia, bo do kiszonek zmuszać się nie trzeba, tak jak do szpinaku np. ;)
Cytat: Blackend w 2018-08-06, 19:38:55
Kiszonki to fajny temat, bo można kilka referatów z tego wycisnąć. ;)
O witaminach, układzie odpornościowym, "myśleniu trzewnym" (mam nadzieję, że nie pomyliłem, bo z pamięci piszę) i tym podobne.
No i na koniec o walorach smakowych, które też nie są bez znaczenia, bo do kiszonek zmuszać się nie trzeba, tak jak do szpinaku np. ;)
A o żarciu do syta? 8)
No mam na nadzieję, że na koniec podadzą chleb ze smalcem. ;)
Cytat: Zofia w 2018-08-06, 19:44:49
Cytat: Blackend w 2018-08-06, 19:38:55
Kiszonki to fajny temat, bo można kilka referatów z tego wycisnąć. ;)
O witaminach, układzie odpornościowym, "myśleniu trzewnym" (mam nadzieję, że nie pomyliłem, bo z pamięci piszę) i tym podobne.
No i na koniec o walorach smakowych, które też nie są bez znaczenia, bo do kiszonek zmuszać się nie trzeba, tak jak do szpinaku np. ;)
A o żarciu do syta? 8)
O tym było rok temu! 8)
I to chyba z półtorej godziny na ten temat się wypowiadałem.
To już masz gotowca i można powtórzyć dla utrwalenia... :lol: :wink:
I tam, nie lubię się powtarzać.
Z zeszłego roku starczyło zapamiętać, że zapotrzebowanie kaloryczne (bez intensywnego wysiłku fizycznego) wynosi około 10kcal na każdy cm wzrostu, czyli konus 1,5m- 1500kcal, a byk 230cm - tak ze 2300kcal i tyle.
Wiem, wiem, że ciężko jest utrzymać "formułę30g" temu drugiemu, ale ten pierwszy obleci... ;)
A może na temat najczęściej robionych błędów na ŻO... :roll:
Nie chcę mówić o diecie, bo ileż można trajkotać na okrągło o tym samym! :shock:
Dla błądzących najlepsza jest "formuła 4es" (spróbuj spieprzyć sobie sam(a)) czyli chleb ze smalcem i tyle. ;)
To może przeanalizujemy porażkę Polaków na Mundialu... 8)
:shock:
A na tym to się kompletnie nie znam. :?
To została tylko "dobra zmiana"... :?
:?
To już lepiej o krasnoludkach... ;) :lol:
:lol: I Sierotce Marysi...
Cytat: renia w 2018-08-06, 20:28:12
To może przeanalizujemy porażkę Polaków na Mundialu... 8)
Jakby kto miał ochotę na ten temat wygłosić prelekcję, to chętnie posłucham. 8)
Pewnie źle się odżywiali, ale ja tym bardziej na tym się nie znam... :? :lol:
Blackend pewnie by temat ogarnął... :roll: :wink:
A może więcej o Diecie Japońskiej dr Kwaśniewskiego? Większość z nas ma w rodzinach (bliższych lub dalszych) osoby, które by chciały jeść zdrowo, ale nie tłusto... :roll:
A to lepiej polecać 5*wio, a nawet wegetarianizm, a nie tam zaś jakieś proporcjonalne "formuły60g"! :shock: :?
Bo zaś się wszystko pokałapućka... ;)
O Mundialu nie ma co gadać, bo akurat na tym to się wszyscy znają, podobnie jak na leczeniu. ;)
Do tego to jest coroczne spotkanie optymalnych Przyjaciół, a nie jakichś schorowanych dziadyg, co cudu uleczenia oczekują! 8)
To już czwarty raz, czyli w przyszłym roku będzie jubileusz pięciolecia tych spotkań. :D
Dokładnie, chyba się na tą okoliczność browaru napije, a co, w taką rocznicę pofolguje sobie. ;)
Cytat: admin w 2018-08-06, 17:17:37
...... co ciekawego powiedzieć w tym Ciechocinku piętnastego września i dla przykładu
Jakieś pytania?
Po co pytać jak nie czytają, albo obsiusiowywują je. 8)
Albo to:
Fat does not burn in "flame of carbohydrates." Stryer?s Biochemistry, 4th Edition, pgs 612, 638.
No, ale przecież wiadomo, że się palą... ;) :lol:
Cytat: admin w 2018-08-06, 20:45:25
Do tego to jest coroczne spotkanie optymalnych Przyjaciół, a nie jakichś schorowanych dziadyg, co cudu uleczenia oczekują! 8)
To już czwarty raz, czyli w przyszłym roku będzie jubileusz pięciolecia tych spotkań. :D
Okrągła rocznica będzie... :lol:
Dokładnie, trzeba rezerwować jaką porządną salę, aby się wszyscy chętni zmieścili. ;)
Ale to dopiero za rok... 8)
Cytat: admin w 2018-08-06, 21:39:06
Albo to:
Fat does not burn in "flame of carbohydrates." Stryer?s Biochemistry, 4th Edition, pgs 612, 638.
No, ale przecież wiadomo, że się palą... ;) :lol:
Jak nadal będą takie upały, to mogą się zapalić... 8) :lol:
Cytat: admin w 2018-08-06, 21:40:57
Dokładnie, trzeba rezerwować jaką porządną salę, aby się wszyscy chętni zmieścili. ;)
Ale to dopiero za rok... 8)
A ten hotel Neapol nadałby się... :roll:
https://www.booking.com/hotel/pl/neapol.pl.html
Albo pięć sal na piątą rocznicę... :lol: :wink:
Cytat: admin w 2018-08-06, 21:40:57
Dokładnie, trzeba rezerwować jaką porządną salę, aby się wszyscy chętni zmieścili. ;)
Ale to dopiero za rok... 8)
Może w kopalni soli w Wieliczce, będzie do chleba ze smalcem jak znalazł.
:mrgreen: :wink:
Nie, no coś Ty! :shock: Ciechocinek i wrzesień, to już jest tradycja... :D
Fajnie że nie przenieśli tego gdzie indziej, ale i tak w razie czego zakwaterowanie planowaliśmy w Ciechocinku, bo to dla nas atrakcja. 8)
Cytat: vvv w 2018-08-06, 21:48:18
Może w kopalni soli w Wieliczce, będzie do chleba ze smalcem jak znalazł.
:mrgreen: :wink:
W Ciechocinku też soli nie brakuje, jedynie ten chleb ze smalcem trzeba już przynieść we własnym zakresie. ;)
:lol: Woda z solanki też jest i nikt się chlebem nie zadławi... :mrgreen:
Rys historyczny sugeruje, że to impreza dla najwytrwalszych ...
Cytat: admin w 2017-09-03, 13:08:43
Szkielet tego co chciałem powiedzieć na spotkaniu w Ciechocinku, rozwijać nie będę, ponieważ uzasadnienie biochemiczne tez wymagałoby wielostronicowego opracowania.
Zainteresowanych wpływem zdrowotnym proporcji między składnikami odżywczymi odsyłam do książki "Jak nie chorować?" s. 110-111.
O przejadaniu się czyli normy żywienia, a podstawowe błędy żywieniowe u człowieka.
Norma żywienia, to zapotrzebowanie na energię i niezbędne składniki odżywcze w przeliczeniu na jedną osobę, na jeden dzień, przy uwzględnieniu różnic w zapotrzebowaniu z uwagi na: wiek, płeć, stan fizjologiczny, dobrostan, aktywność fizyczną, klimat i warunki bytowania.
Dlatego normatywne, rzeczywiste zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze powino być określane indywidualnie.
Kluczowymi elementami kształtującym normę żywieniową są: podstawowa przemiana materii (ppm), aktywność fizyczna, trawienie pokarmu, proporcja między składnikami odżywczymi i możliwość odprowadzenia ciepła.
Podstawowa przemiana matrii (ppm) ozanacza najniższy możliwy stan przemian energetyznych, jakie zachodzą w ustroju, o pustym przewodzie pokarmowym i w optymalnej temperaturze.
U zdrowego, dojrzałego człowieka do kluczowych czynników wpływających na wielkość ppm należą:
- stopień aktywności poszczególnych narządów ciała,
- ciężar i powierzchnia ciała, wiek, płeć, klimat i prawidłowe napięcie centralniego i autonomicznego ukłdu nerwowego - objawy rozchwiania napięcia w zależności od przewagi układu para lub sympatycznego - nadmierna eksploatacja hormonalna gruczołów dokrewnych, dolegliwości żołądkowo-jelitowe (zgaga, niestrawnoś, utrata apetytu lub żarłoczność, refluks, biegunka, zatwardzenie), zaczerwienienie skóry, nadmierna potliwość, drżenie rąk, duszności, migrena, migrena nerwu błędnego, kłucie i kołatanie serca, nasilenie stanów alergicznych lub nowotworowych.
Na podstawie spoczynkowego zużycia tlenu określono procentowy udział poszczególnych narządów w ppm:
serce -7%, nerki -10%, mięśnie szkieletowe -18%, mózg - 19%, wątroba - 27% pozostałe narządy i tkanki 19%.
Mózg, który stanowi około 2,3% ciężaru ciała i masa mięśni - około 50% - podczas spoczynku zużywają prawie tę samą ilość tlenu!
Aktywność fizyczna - mięśnie szkieletowe u ssaków mają wydajność mechaniczną na poziomie 25-30%, zaś 70-75% energii uzyskanej z przemian chemicznych w mięśniach uwalniana jest w postaci ciepła.
Trawienie pokarmu - przyjmuje się, że trawienie powoduje wzrost zapotrzebowania na energię o około 10% ppm, przy czym posiłek białkowy wymaga więcej energii niż posiłek węglowodanowy, natomiast posiłek tłuszczowy ma niewielki wpływ.
Temperatura otoczenia - istnieje zakres temperatury przy którym poziom przemian energetycznych jest najniższy i jest to tzw. strefa obojętna. Komfort termiczny...
Uproszczone określenie zapotrzebowania normatywnego na energię w naszej strefie klimatycznej (latem niżej, zimą wyżej) przy umiarkowanym wysiłku fizycznym można wyrazić w zależności: 10kcal na 1cm wzrostu +/-10%
Rodzaje norm:
Normy minimalne - są to najmniejsze ilości energii i składników odżywczych, które nie powodują uchwytnych zmian patologicznych, ale powodują lekki niedobór wagi, niższą sprawność fizyczną i umysłową, niższą wartość biologiczną potomstwa.
Normy wystarczające - nieco wyższe niż minimalne, pozwalające na prawidłowe funkcjonowanie organizmu.
Normy fizjologiczne - uwzględniają nie tylko ogólne zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze, ale i indywidualne natężenie przemian biochemicznych, a także stan fizjologiczny organizmu (choroby, ciąża, karmienie) z uwzględnieniem wieku, kondycji psychicznej - dają więc większe bezpieczeństwo w zapobieganiu wadom żywieniowym i są wyższe niż poprzednie.
Normy zalecane - 5*wio lub inne "naukowe" osiągnięcia detetyczne, na podstawie setek tysięcy poprawnie wykonanych badań naukowych, ale ze złą interpretacją wyników i błędnych wnioskach.
Normy optymalne - określone przez lek.med. Jana Kwaśniewskiego na podstawie wieloletniego doświadzenia zawarte w zasadach Żywienia i Diety Optymalnej".
Najczęstszymi przyczynami zmian patologicznych z powodu wadliwego żywienia są:
- niedobór lub nadmiar przyjmowanej energii,
- niedostateczne ilości jednego lub więcej składników odżywczych w pożywieniu - prawo minimum,
- niewłaściwa proporcja między składnikami odżywczymi (połączone z pierwszym)
- złe zwyczaje i nawyki żywieniowe.
Równowaga odżywienia tkanek to możliwości dostarczenia składników pokarmowych i energii w stosunku do faktycznego zapotrzebowania na te składniki.
Czynniki zaburzające równowagę odżywienia tkanek:
- zewnątrzpochodne:
- uświadomienie w zakresie prawidłowego odżywiania,
- warunki bytowe zmieniające ilościowe i jakościowe zapotrzebowanie na składniki odżywcze - temperatura otoczenia, ciśnienie atmosferyczne, klimat, rodzaj wykonywanej pracy, kontakt z kancerogenami itp.
- jakość, strawność, przyswajalność, proporcja, sposób obróbki kulinarnej składników pokarmowych.
- czynniki wewnątrzpochodne:
- utrudnienia w przyjmowaniu pokarmu i prawidłowym wchłanianiu składników odżywczych:
- wadliwe uzębienie, zwężenia przewodu pokadmowego,
- choroby przewodu pokarmowego i narządów trawiennych - żołądka, jelit, wątroby, trzustki...
- choroby powodujące utratę apetytu: zatrucia, nudności, biegunki, zapalenie wyrosta robaczkowego, kolka wątrobowa, wysoka gorączka, zatrucie ciążowe...
- alergie pokarmowe itp.
Czynniki zwiększające zapotrzebowanie na składniki odżywcze:
- duży wysiłek fizyczny, napięcie układu nerwowego, nadczynność tarczycy, ciąża i laktacja, wielomocz na tle cukrzycowym lub spowodowany innymi czynnikami.
Jak się bilansować?
Zapotrzebowanie na białko: przy usunięciu białka z diety, ale przy pełnym pokryciu energetycznym z tłuszczu i węglowodanów ustalono doświadczalnie, że przeciętny organizm traci od 2,5-3g/D azotu, dzięki czemu ustalono minimum białkowe mnożąc utratę azotu przez 6,25 - mnożnik wynika z zawartości azotu w białku.
Czyli minimum białkowe wynosi od około 15 do 19g na dobę, w zależności od utraty azotu.
Na podstawie badań stwierdzono, że w przeciętnych warunkach bytowych, dobowe zapotrzebowanie na białko zawierające wszystkie aminokwasy egzogenne wynosi od 0,6 do 1g białka na dobę na kg nmc, w zależności od składu przyjmowanego białka, czyli u niskich kobiet od 30g, a u przeciętnych mężczyzn do 70g/D. Przy znacznym wysiłku fizycznym zapotrzebowanie na białko może być wyższe, jest to fizjologiczne, ale indywidualne, bo ...
c.d.nie będzie.
:mrgreen: :wink:
Cytat: vvv w 2018-08-06, 22:12:03
10kcal na 1cm wzrostu +/-10%
Formuła
kcalnamm, bardzo dobra, bo żadnych współczynników nie zawiera.
8)
Jakby co, to u "Talara" tego się nie wyczyta i gdzie indziej też, jedynie u młodszego Kwaśniewskiego, więc proszę podawać źródło, aby się nie narażać ... ;) :lol:
Przy powstaniu Diety Optymalnej jesteś na ogół pomijany, a sprawdzałeś Dietę Optymalną na zwierzętach, współtworzyłeś "Książkę Kucharską", jesteś współautorem "Tłustego życia", z Tatą prowadziłeś Akademię Zdrowia "Arkadia" i nie wiem co jeszcze... :roll:
No i jeszcze mama i żona: Pani Krystyna Kwaśniewska ma swój niewątpliwy wielki współudział, o czym mało się mówi publicznie. Wielkie dzięki. :)
Cytat: renia w 2018-08-07, 10:35:09
Przy powstaniu Diety Optymalnej jesteś na ogół pomijany, a sprawdzałeś Dietę Optymalną na zwierzętach, współtworzyłeś "Książkę Kucharską", jesteś współautorem "Tłustego życia", z Tatą prowadziłeś Akademię Zdrowia "Arkadia" i nie wiem co jeszcze... :roll:
Jeszcze musi tych wieloletnich doświadczonych optymalnych niańczyć, bo by się pogubili z tą wolnością.
Cytat: renia w 2018-08-07, 10:35:09
Przy powstaniu Diety Optymalnej jesteś na ogół pomijany, a sprawdzałeś Dietę Optymalną na zwierzętach, współtworzyłeś "Książkę Kucharską", jesteś współautorem "Tłustego życia", z Tatą prowadziłeś Akademię Zdrowia "Arkadia" i nie wiem co jeszcze... :roll:
A bo ja nigdy nie lubiłem i nie lubię być "publiczny" - wolę chodzić swobodnie po mieście, a nie co pięć kroków tłumaczyć, że ja to nie ten... ;)
Nie masz "parcia na szkło"... :lol:
Dokładnie, ludzie są bardzo stresujący, bo zawsze mi stwarzają jakieś drobne niedogodności. :?
Ale ogólnie nie jest źle. ;)
Internet jest fajny, bo nie ma bezpośredniej styczności z ludźmi - mi to bardzo odpowiada. 8)
:lol:
Jasne. 8)
Cytat: Blackend w 2018-08-07, 12:09:14
Internet jest fajny, bo nie ma bezpośredniej styczności z ludźmi - mi to bardzo odpowiada. 8)
Styczność jest fajna bo np.: dzięki Bogu dzieci nie rodzą sie w kapuście...i to jest świetne :D
Może w temacie tematów spotkania dorzucę taki mało polityczny, bo formułowy temat do wkładu-gatki:
O wyższości dietetycznej, komunistycznej formuły "każdemu według jego potrzeb" nad gierkowską formułą: się należy "każdemu po równo(*ówno)(na kartki) oraz nad życiową formułą "niesprawiedliwości społecznej" bo każdy ma jednakowy żołądek a wielu by chciało mieć czterokomorowy według komunistycznej potrzeby.
:roll:
Cytat: Trzainacy w 2018-08-07, 12:21:38
Styczność jest fajna bo np.: dzięki Bogu dzieci nie rodzą sie w kapuście...i to jest świetne :D
Taka styczność to co innego, bo wiele gadać nie trzeba. ;)
Cytat: Blackend w 2018-08-07, 12:09:14
Internet jest fajny, bo nie ma bezpośredniej styczności z ludźmi - mi to bardzo odpowiada. 8)
+1
6+ :D
Cytat: Blackend w 2018-08-07, 12:52:55
Cytat: Trzainacy w 2018-08-07, 12:21:38
Styczność jest fajna bo np.: dzięki Bogu dzieci nie rodzą sie w kapuście...i to jest świetne :D
Taka styczność to co innego, bo wiele gadać nie trzeba. ;)
Ehh ...za moich czasów gdy sie chodziło na baciarkę to bylo przekonanie iż jęśli chodzi o styczność to nawet z kelnerką trza było pogadać...jednak czasy się zmieniają :shock:
Cytat: renia w 2018-08-07, 13:42:05
6+ :D
Tak się wyborów nie wygra. Teraz musi być 1000+ ;)
Cytat: admin w 2018-08-07, 11:46:37
Cytat: renia w 2018-08-07, 10:35:09
Przy powstaniu Diety Optymalnej jesteś na ogół pomijany, a sprawdzałeś Dietę Optymalną na zwierzętach, współtworzyłeś "Książkę Kucharską", jesteś współautorem "Tłustego życia", z Tatą prowadziłeś Akademię Zdrowia "Arkadia" i nie wiem co jeszcze... :roll:
A bo ja nigdy nie lubiłem i nie lubię być "publiczny" - wolę chodzić swobodnie po mieście, a nie co pięć kroków tłumaczyć, że ja to nie ten... ;)
https://www.youtube.com/watch?v=mG2UzL6tZ0k - 8)
Bardzo współczuję, moja Rodzina była w dokładnie takiej sytuacji (plotki, pomówienia, śmiertelne choroby i inne kłamstwa), ale szczęśliwie to już dla Nas przeszłość, która nigdy się nie powtórzy. :D
Taka Polska tradycja: Co Ciebie nie zabije, to Cię wzmocni.
:lol:
Dziękuję uprzejmie za takie doświadczenia, lepiej unikać... 8)
Najważniejsze to wyrotować się z toksyczności.
:mrgreen: :wink:
W Biochemii kręgowców Minakowskiego bardzo ładnie jest omówiona przemiana pośrednia i biosynteza aminokwasów, ale nie wiem jak to przełożyć na bardziej zrozumiałe, aby słuchaczy nie zanudzić.
W każdym razie 3 solidne żółtka i nieco mięsa w 100% zabezpieczają dobowe zapotrzebowanie indywiduum człeczego na aminokwasy egzogenne, reszta to "formuła30g" i maszyny jądrowe na pustyni. ;) :lol:
Cytat: admin w 2018-08-11, 09:22:09
W Biochemii kręgowców Minakowskiego bardzo adnie jest omówiona przemiana pośrednia i biosynteza aminokwasów, ale nie wiem jak to przełożyć na bardziej zrozumiałe, aby słuchaczy nie zanudzić.
W każdym razie 3 solidne żółtka i nieco mięsa w 100% zabezpieczają dobowe zapotrzebowanie indywiduum człeczego na aminokwasy egzogenne, reszta to "formuła30g" i maszyny jądrowe na pustyni. ;) :lol:
Do takich staroci jak ja, najszybciej dociera lopatologia. :lol:
Cytat: admin w 2018-08-11, 09:22:09
zabezpieczają dobowe zapotrzebowanie indywiduum człeczego na aminokwasy egzogenne
A jak, dajmy na to, tłuścioch jakiś, sobie nie zabezpieczy, to co, zaraz na drugi dzień mu uszy odpadną?
:shock: :mrgreen: :?: :roll: :wink:
A to nie mój problem, albowiem ja zajmuję się zdrowiem, a od chorób to kto inny jest. 8)
Cytat: Zofia w 2018-08-11, 09:41:24
Do takich staroci jak ja, najszybciej dociera lopatologia. :lol:
Dla nastolaty trzydziestolatek to staroć jest, ale z biegiem lat i jej pojmowanie wieku "starocia" się znacznie w górę przesuwa... ;)
W ZUS-ie 45 lat ma znaczenie.
:shock: :wink:
Cytat: admin w 2018-08-11, 09:22:09
W Biochemii kręgowców Minakowskiego bardzo ładnie jest omówiona przemiana pośrednia i biosynteza aminokwasów, ale nie wiem jak to przełożyć na bardziej zrozumiałe, aby słuchaczy nie zanudzić.
W każdym razie 3 solidne żółtka i nieco mięsa w 100% zabezpieczają dobowe zapotrzebowanie indywiduum człeczego na aminokwasy egzogenne, reszta to "formuła30g" i maszyny jądrowe na pustyni. ;) :lol:
A jakich kwantów, i wodoru bodaj, się nie da w to wpleść? ;)
...i kosmosiów... :roll: 8)
Nie wiem czy to ma sens... :roll: Ale tak to rozumiem, że musimy dostarczyć organizmowi wartościowe, przyswajalne białko (aminokwasy egzogenne, a endogenne wytwarza sobie sam). W żółtku jest cały niezbędny garnitur aminokwasów, a przy innych produktach z czego organizm produkuje te brakujące aminokwasy... :roll: Z węglowodanów też może? Jeśli tak, to z których... :roll:
A gdzieś ze Szczygła podawałem tabelkę proporcji między azotem z aminokwasów niezbędnych do azotu całkowitego w białku. W naturze nie ma białka które składa się wyłącznie z aminokwasów egzogennych lecz to mieszanka jest.
Cytat: admin w 2018-08-11, 09:22:09
W Biochemii kręgowców Minakowskiego bardzo ładnie jest omówiona przemiana pośrednia i biosynteza aminokwasów, ale nie wiem jak to przełożyć na bardziej zrozumiałe, aby słuchaczy nie zanudzić.
W każdym razie 3 solidne żółtka i nieco mięsa w 100% zabezpieczają dobowe zapotrzebowanie indywiduum człeczego na aminokwasy egzogenne, reszta to "formuła30g" i maszyny jądrowe na pustyni. ;) :lol:
Skoro istnieją trudno pokonywalne trudności z tłumaczeniem jakiegoś kręgowca Minakowskiego, to zapewne spodobać się może słuchaczom propozycja aby zacząć wykład od tej reszty, o której to Admin musi nam cyklicznie przypominać, bo inaczej będzie cierpiał z powodu niedomówienia, że mu czasu zabrakło. I koniecznie dorzucić coś o zaszyfrowanych listach Clintona do Moniki Levinsky. Niepotwierdzona zapowiedź pikantności wiadomości zapewni wysoką frekwencję.
:lol:
Cytat: admin w 2018-08-11, 15:05:03
A gdzieś ze Szczygła podawałem tabelkę proporcji między azotem z aminokwasów niezbędnych do azotu całkowitego w białku. W naturze nie ma białka które składa się wyłącznie z aminokwasów egzogennych lecz to mieszanka jest.
Mieszanka z czym... :roll: Z węglowodanami i/lub tłuszczami?
"Jak informują biochemicy, jedynym źródłem aminokwasów egzogennych (niezbędnych) jest rozpad białek pochodzących z pokarmu".
https://zdrowie.tvn.pl/a/aminokwasy-egzogenne-na-co-wplywaja-i-gdzie-mozna-je-znalezc
Czyli np. z węglowodanów by nie mogły powstać... :roll:
Mieszanka aminokwasów Reniu. 8)
Cytat: madre w 2018-08-11, 15:15:56
Cytat: admin w 2018-08-11, 09:22:09
W Biochemii kręgowców Minakowskiego bardzo ładnie jest omówiona przemiana pośrednia i biosynteza aminokwasów, ale nie wiem jak to przełożyć na bardziej zrozumiałe, aby słuchaczy nie zanudzić.
W każdym razie 3 solidne żółtka i nieco mięsa w 100% zabezpieczają dobowe zapotrzebowanie indywiduum człeczego na aminokwasy egzogenne, reszta to "formuła30g" i maszyny jądrowe na pustyni. ;) :lol:
Skoro istnieją trudno pokonywalne trudności z tłumaczeniem jakiegoś kręgowca Minakowskiego, to zapewne spodobać się może słuchaczom propozycja aby zacząć wykład od tej reszty, o której to Admin musi nam cyklicznie przypominać, bo inaczej będzie cierpiał z powodu niedomówienia, że mu czasu zabrakło. I koniecznie dorzucić coś o zaszyfrowanych listach Clintona do Moniki Levinsky. Niepotwierdzona zapowiedź pikantności wiadomości zapewni wysoką frekwencję.
:lol:
A to ja chętnie odstąpię swój czas na wystąpienie, bo może faktycznie inni będą mieli ciekawsze rzeczy do omówienia? :roll:
Siądę sobie z tyłu i chętnie posłucham. :D
Może o "stresie oksydacyjnym" - skoro to takie modne - i koniecznie co było pierwsze "stres oksydacyjny" czy "zapalenie" i jak się to ma do '''solidnie zakonserwowanych, przyprawionych, zabarwionych potraw''' i że w sumie to nie ma znaczenia bo jest homeostaza jak się nie przesadzi, a jak się przesadzi to wiadomo, że nie ma i wiadomo dlaczego nie ma - bo się przesadziło i że codziennie należy zaczynać dietę od nowa czyli zachować czujność czy się nie przesadza, bo jak się przesadzi to się potem pruje i ciężko oczka wyłapać.
:mrgreen: :wink:
Ale psychicznie chorych to chyba tam nie będzie? :D
Zwłaszcza, że naukowo straszą ...
http://ptfarm.pl/pub/File/wydawnictwa/b4_07/s%20371-374.pdf
https://s33.postimg.cc/6ftnjgr4v/image.png
(https://s33.postimg.cc/6ftnjgr4v/image.png)
:?
Cytat: admin w 2018-08-11, 15:48:13
Mieszanka aminokwasów Reniu. 8)
Aha. Dzięki. 8)
Cytat: vvv w 2018-08-11, 16:26:42
Zwłaszcza, że naukowo straszą ...
A niech sobie straszą. To ja na to napiszę taką ciekawostkę:
na diecie wysokotłuszczowej wysokie stężenie kwasu moczowego w surowicy krwi szczególnie po konsumpcji mięsa czerwonego w znaczącym stopniu chroni przed niekorzystnymi symptomami kwasicy i stresu oksydacyjnego, szczególnie u mężczyzn, bo u kobiet jest niższy z powodu hamującego działania estrogenów. Chroni przed rodnikami: hydroksylowym, peroksylowym
Na dietach mieszanych zaś powiązanych z insulinoopornością, otyłością, nadciśnieniem, skłonnością do udarów i chorób serca wysokie stężenie kwasu moczowego szczególnie w cytozolu wykazuje działanie prooksydacyjne, szczególnie w obecności jonów miedzi może nasilać peroksydację lipidów.
I tak oto to co u jednych jest wybitnie antyrakowe, u drugich może przyspieszać raka. 8)
Przypomnę telegraficznie, że do najsilniejszych antyoksydantów należą:
glutation - podstawowy związek antyoksydacyjny w organizmie,
tioredoksycyna - hamuje między innymi uwalnianie cytochromu c z mitochondrium,
glutaredoksyny - redukują dwusiarczki i odtwarzają grupy tiolowe,
peroksyredoksyny - jak sama nazwa wskazuje,
jednak wit.C - w posocznicy - to działa! :D
wit.E - zapobiega szczególnie powstawaniu oxyLDL,
wit.A - ponoć ostatnio szczególnie zapobiega rakowi płuc?
I kilka innych związków oxy-redox, ale czy to jeż aż tak interesujące? :roll: :?
Dla mnie to jest zbyt trudny język... :? Początek jest dla mnie w miarę przyswajalny, ale druga część to już gorzej - szczególnie te "dziwne" nazwy niektórych antyoksydantów... :?
Cytat: admin w 2018-08-11, 17:23:35
(...) na diecie wysokotłuszczowej <<-(...)->> Na dietach mieszanych zaś powiązanych z insulinoopornością, otyłością, nadciśnieniem (...)
Interesujące jest wałkowanie gdzie leży OBJAWOWA, nie ŻYCZENIOWA granica pomiędzy tymi opcjami,
że nie więcej tłuszczu, a mniej węglowodanów stanowi
i akurat białka - nie za dużo.
8)
Cytat: admin w 2018-08-11, 17:23:35
(...)
glutation - podstawowy związek antyoksydacyjny w organizmie,
(...)
Jedyne 950zł za kilogram, czyli jednak lepiej dbać o homeostazę.
https://centrumodzywek.net/pl/witaminyimineraly/l-glutation-100mg-100kaps-087614018539-5659-.html
20g kurkumy za 0.99zł z Lidla, że o J w KJ nie wspomnę to przy tym tanie jak barszcz.
:mrgreen: ;)
Co to jest "J w KJ"... :roll:
Cytat: vvv w 2018-08-11, 17:33:04
Cytat: admin w 2018-08-11, 17:23:35
(...) na diecie wysokotłuszczowej <<-(...)->> Na dietach mieszanych zaś powiązanych z insulinoopornością, otyłością, nadciśnieniem (...)
Interesujące jest wałkowanie gdzie leży OBJAWOWA, nie ŻYCZENIOWA granica pomiędzy tymi opcjami,
że nie więcej tłuszczu, a mniej węglowodanów stanowi
i akurat białka - nie za dużo.
8)
A to akurat jest bardzo szczegółowo wyjaśnione w "Jak nie chorować", a w prosty sposób jest wyjaśnione na rys.2 s.110 tej książki.
Dlatego jednym się żywić zdrowo udaje, a drudzy się męczą z syndromami metabolicznymi przez całe życie. 8)
Oczywiście należy wspomnieć przy stresie oksydacyjnym, że bez wolnych rodników życie jest niemożliwe, ale to też dłuższa prelekcja.
Może nastawmy się lepiej na trzy dni pobytu w Ciechocinku... :roll: Aby tematy wyczerpać... 8)
A na końcu będzie pytanie: "To z czym w końcu mamy ten chleb jeść?" :lol:
Cytat: renia w 2018-08-11, 18:21:23
Co to jest "J w KJ"... :roll:
https://www.google.com/search?q=%22J+w+KJ%22+site%3A.pl
:idea:
:idea: 8)
K do U. U do R... :lol:
Najśmieszniejsze, że "straszą" glutaminianem sodu... :lol:
Ale niech straszą, bo co to za życie bez strachu... :? :lol: :lol: :lol:
Ale tylko tym z proszku. :lol:
Jak sos do makaronu z glutaminianem to zły i kropka, ale jak zdrowiuśkiego parmezanu natrze na kluchy, a tam będzie glutaminianu x2, to już spoko. ;)
Teraz mam oseska na piersi i czytam, że w kobiecym mleku jest dużo glutaminianu, bo system nerwowy noworodka dużo potrzebuje.
Saleta amonowa też jest spoko.
Azotan amonu, mama pracowała w Zakładach Azotowych. ;)
Podobno wybuchowe cholerstwo. 8)
Miało być o białku, ale jednak to nie jest temat na godzinkę, miało być o stresie oksydacyjnym, ale tego to nie przetłumaczę na zrozumiały, zastanawiałem się tez nad przemianami pośrednimi TiW, ale to dopiero byłaby z doba gadania, więc będzie niespodzianka - pół godzinki o czymś bez czego nie da się żyć. I nie powiem teraz co to, bo ma być niespodzianka. 8)
Jutro zabieram się do opracowania punktów pogawędki. :D
Łatwe. :D
Chodzi o gorzałę. ;)
:lol: Albo o powietrze... :wink:
:lol:
Bez powietrza da się wytrzymać (mieszkam na Śląsku to wiem coś o tym), ale bez gorzały, to na drugi dzień mamy w tym kraju rewolucję. ;)
:shock:
O sikorki... 8)
Uwielbiam śpiew kosów. :D
To ja obstawiam, że będzie o kiszonkach w kichach i o zakichanym państwie zakwaszonego narodu. :lol:
To już wolę paszoznawstwo... 8) :lol:
Cytat: renia w 2018-08-15, 08:40:27
To już wolę paszoznawstwo... 8) :lol:
Bydlęce czy trzody chlewnej?
:P
Wsio ryba... :lol:
W zasadzie mam już wszystko w synapsach poukładane, tylko sobie wypunktuję ważniejsze sprawy, aby w ferworze nie pominąć czego, bo musi być ładnie logicznie i rzeczowo. :D
Cytat: renia w 2018-08-15, 08:40:27
To już wolę paszoznawstwo... 8) :lol:
Będzie o pewnym doświadczeniu na indykach, jako ciekawostka naturalnie i o arabach też nie omieszkam, bo koń jaki jest ... ;)
Cytat: admin w 2018-08-15, 14:53:53
...o arabach też nie omieszkam, bo koń jaki jest ... ;)
Myślałam, że o imigrantach... 8) :lol:
Cytat: admin w 2018-08-15, 14:52:18
W zasadzie mam już wszystko w synapsach poukładane, tylko sobie wypunktuję ważniejsze sprawy, aby w ferworze nie pominąć czego, bo musi być ładnie logicznie i rzeczowo. :D
Czyli profesjonalnie... :D
Nie bardzo, bo teraz na topie są prezentacje w powerpoint. :?
A ja aż taki "nowoczesny" to nie jestem, jak nie muszę. ;)
Można by było w 5 D zaprezentować wykład... :roll: :wink:
Cytat: admin w 2018-08-15, 14:53:53
Cytat: renia w 2018-08-15, 08:40:27
To już wolę paszoznawstwo... 8) :lol:
Będzie o pewnym doświadczeniu na indykach, jako ciekawostka naturalnie i o arabach też nie omieszkam, bo koń jaki jest ... ;)
Bo koń jaki jest ..... (nie) każdy widzi, bo ... zawartość kich jest najważniejsza.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%84_troja%C5%84ski#/media/File:Troj_Horse.JPG
:)
Cytat: admin w 2018-08-15, 15:21:46
w powerpoint. :?
A
kto by się z tym badziewiem szarpał, ustawia się w Wordzie stronę by miała proporcje rzutnika i drukuje do pdf'a(pliku) i wyświetla po jednej stronie.
https://s22.postimg.cc/xjyrdkoq9/image.png
(https://s22.postimg.cc/xjyrdkoq9/image.png)
8)
Cytat: renia w 2018-08-15, 15:36:27
Można by było w 5 D zaprezentować wykład... :roll: :wink:
A, nie dziękuję, 5D to za wysoka półka dla mnie... 8) :?
Dziś w zasadzie powinienem sobie przygotować pisemny, punktowy szkielet pogawędki, ale jeszcze miesiąc, więc zastosuje metodę Reni... ;)
W sumie to proste:
1. tytuł,
2. zagajenie,
3. rozwinięcie,
4. zakończenie.
I tyle. ;)
Moja metoda? :shock: :lol: Czy o inną Renię chodzi... :roll:
Oczywiście, że Twoja... ;)
:lol: W Ostrzycach miałam małe "ściągawki", ale to nie były żadne wykłady, tylko takie ogólne relacje z historii naszych spotkań, aktualnych wydarzeń czy planów związanych z tamtejszym pobytem... :roll:
Nie, tu chodzi o to, że jak Twój Mikołaj chce cos na wczoraj, to dostanie pojutrze... 8)
Ja zaś muszę mieć teraz wypunktowanie, bo przy gadaniu z głowy zamiast mówić co miałem zaplanowane, schodzę często na inne tematy, (sprowokowany pytaniem z sali) których wcale nie miałem zamiaru poruszać. :?
A! To jest insza inszość. Mnie tylko "nóż na gardle" stawia do pionu i intensywnej pracy... 8) :lol:
A tak to mam zasadę jak Scarlett w "Przeminęło z wiatrem" czyli: "jutro o tym pomyślę"... 8) :wink:
Cytat: admin w 2018-08-16, 10:14:07
Nie, tu chodzi o to, że jak Twój Mikołaj chce cos na wczoraj, to dostanie pojutrze... 8)
Ja zaś muszę mieć teraz wypunktowanie, bo przy gadaniu z głowy zamiast mówić co miałem zaplanowane, schodzę często na inne tematy, (sprowokowany pytaniem z sali) których wcale nie miałem zamiaru poruszać. :?
Obyś nie zboczył w stronę polityki... 8) :lol: A z pytaniami spróbuję wytrzymać do zakończenia wykładu... 8)
Łatwo nie będzie... :? :lol:
Cytat: admin w 2018-08-16, 10:14:07
(sprowokowany pytaniem z sali)
sprowokowany - musi - choć nie wypadałoby
zainspirowany - chce - choć nie sam był na to wpadł
:idea: :wink:
Cytat: renia w 2018-08-16, 10:19:02
Obyś nie zboczył w stronę polityki... 8) :lol:
Szkoda, bo tam większość jest za sprawiedliwością społeczną i fajnie by im się ciśnienie podniosło bez picia kawy. :lol:
Jak ktoś ma z ciśnieniem kłopoty, to niech lepiej tam nie jedzie... :lol: :wink:
Kto kładzie sobie na sercu zapasy polityczne, wedle scenariusza podanego na tacy w must-mediach, ma niewątpliwie kłopoty z ciśnieniem oleju.
:mrgreen: :wink:
Szkoda czasu na głupoty dobrozmianowe. 8)
Nie po to się spotykamy w Ciechocinku, aby zasadami hodowli kartofli się zajmować. ;)
Cytat: admin w 2018-08-16, 09:53:29
Dziś w zasadzie powinienem sobie przygotować pisemny, punktowy szkielet pogawędki, ale jeszcze miesiąc, więc zastosuje metodę Reni... ;)
W sumie to proste:
1. tytuł,
2. zagajenie,
3. rozwinięcie,
4. zakończenie.
I tyle. ;)
Zagajenie jest najważniejsze, bo zachęca, albo nie do pozostania na sali. :)
A więc może przesunąć na początek gatki. Temat można wyrzucić na koniec czyli na zakończenie zakończenia, aby nie utracić pozytywnego efektu zagajenia. O rozwinięciu nie trzeba pamiętać bo jest płynnym ciągiem dalszym zagajenia i kończy się ziewaniem słuchaczy, co jest sygnałem do rozpoczęcia zakończenia zakończenia.
:lol:
Cytat: admin w 2018-08-16, 12:58:50
Szkoda czasu na głupoty dobrozmianowe. 8)
Nie po to się spotykamy w Ciechocinku, aby zasadami hodowli kartofli się zajmować. ;)
Na Forum na bieżąco jest instrukcja podawana i starczy... :lol:
Starczy wrócić z tarczą.
:mrgreen: :wink:
Cytat: madre w 2018-08-16, 13:03:13
............
A więc może przesunąć na początek gatki.
:lol:
Gatki lepiej zostawić w spokoju... :lol: :wink:
Też uwielbiam internetowy język polski. :lol:
Matko!
Autokorekta z andka lubi sprawiać takie psikusy. 8)
Można olać i zgonić na korektę, a można przed wysłaniem sprawdzić. ;)
Ja staram się szanować czytającego moje wypociny.
Ja też się staram, ale czasami mi nie wychodzi... :? :lol:
Piękno jest wybrakowane dobrymi staraniami.
:twisted: :wink:
Też do sentencji pasuje... 8) :lol:
Ale wtedy wypadałoby przypisać do autora, a ja nie wiem kto to wcześniej powiedział.
:?
Na pewno autor już stracił prawo autorskie, więc nie trzeba podawać... ;)
Cytat: Gavroche w 2018-08-16, 13:42:35
Można olać i zgonić na korektę, a można przed wysłaniem sprawdzić. ;)
Ja staram się szanować czytającego moje wypociny.
Cytat: renia w 2018-08-16, 13:13:41
Cytat: madre w 2018-08-16, 13:03:13
............
A więc może przesunąć na początek gatki.
:lol:
Gatki lepiej zostawić w spokoju... :lol: :wink:
Tak Reniu. :oops:
Nie wstydźmy się wstydu, to żaden wstyd.
Cytat: Gavroche w 2018-08-16, 13:15:17
Też uwielbiam internetowy język polski. :lol:
Matko!
Nie musisz z zachwytu wzywać Matki.
:lol: :wink:
Nawet nie przypuszczałem, że owe zagajenie jest tak istotne dla dalszej części wywodu! :shock:
Jak to zrobić, żeby zaczęło się na tyle ciekawie... :roll: ;)
Nie mam koncepcji, dlatego dziś nic nie piszę sobie na czwarte, jubileuszowe spotkanie w Ciechocinku. 8)
Cytat: admin w 2018-08-17, 10:25:34
zagajenie jest tak istotne
Może być, że bywa, że jest.
https://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2015/06/9e5208ca182fdf60d1bfb2ac24c18104.jpg
(https://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2015/06/9e5208ca182fdf60d1bfb2ac24c18104.jpg)
:shock: :wink:
:lol:
Inspiracyjnie - odniesienie do części zapewne wyczerpie zagadnienie i mówcę i słuchaczy.
https://ketodietapp.com/Blog/lchf/how-to-low-carb-15-common-weight-loss-mistakes
Cytat1. Not Knowing Your Macros
2. Avoiding Vegetables and Fiber
3. Obsessing Over Your Ketone Levels
4. Too Much Stress
5. Not Enough Sleep
6. Eating Too Many Nuts
7. Eating Too Much Dairy
8. Eating Too Many Low-Carb Treats
9. Eating Products Labeled "Low-Carb"
10. Drinking "Bulletproof" Coffee Every Day
11. Drinking Alcohol
12. Snacking Too Much
13. Not Planning Your Diet
14. Relying Purely on Generic Diet Plans
15. Not Exercising Right
16. Having Cheat Meals
17. Health Conditions
18. Insufficient Electrolytes
:lol:
Dzień za dzionkiem mija, a ja nic nie dopisałem do rozpiski pogadankowej... :?
Jednak stosujesz moją metodę... 8)
:lol:
Coś w tym jest. ;)
Ale dziś sporo poczytałem sobie na pubmedzie na temat, który chcę poruszyć w Ciechocinku. 8)
Pubmed pewnie artykuły z biochemii dobre też ma, ale wniosków i zaleceń pewnie od nich nie będziesz brał... :roll: 8)
A temat nadal jest tajemnicą... :roll: Napisz tak drobnym druczkiem... 8) :wink:
Oczywiście, do samego końca, aby "niespodzianka" była. ;)
Cytat: vvv w 2018-08-17, 11:17:44
Inspiracyjnie - odniesienie do części zapewne wyczerpie zagadnienie i mówcę i słuchaczy.
https://ketodietapp.com/Blog/lchf/how-to-low-carb-15-common-weight-loss-mistakes
Cytat1. Not Knowing Your Macros
2. Avoiding Vegetables and Fiber
3. Obsessing Over Your Ketone Levels
4. Too Much Stress
5. Not Enough Sleep
6. Eating Too Many Nuts
7. Eating Too Much Dairy
8. Eating Too Many Low-Carb Treats
9. Eating Products Labeled "Low-Carb"
10. Drinking "Bulletproof" Coffee Every Day
11. Drinking Alcohol
12. Snacking Too Much
13. Not Planning Your Diet
14. Relying Purely on Generic Diet Plans
15. Not Exercising Right
16. Having Cheat Meals
17. Health Conditions
18. Insufficient Electrolytes
A o Rammstein tu nic? :roll:
Nie ten wątek. ;)
Cytat: madre w 2018-08-16, 15:03:19
Cytat: Gavroche w 2018-08-16, 13:15:17
Też uwielbiam internetowy język polski. :lol:
Matko!
Nie musisz z zachwytu wzywać Matki.
:lol: :wink:
:lol:
A dziś sobie już coś konkretnego wypunktuję, bo czas ucieka, a zostały niecałe cztery tygodnie! 8)
Sporo czasu... :roll:
Ale szybko leci. :?
Coraz szybciej, bo z górki.... :lol: :wink:
Zaraz dwa tygodnie do spotkania, a ja w lesie z referatem! :?
Znaczy wszystko mam w synapsach, ale wypunktowane muszę też mieć, abym nie pominął czego ważnego! :?
W lesie najlepiej się myśli... :D
Metoda Reni działa... ;)
:lol: Na "ostatnią chwilę" najlepiej działają "synapsy"... 8)
Właśnie, na ostatnią chwilę, bo może mi się jeszcze temat zmienić... ;)
Może nie będzie o Żywieniu Optymalnym... :roll:
Przecież to oczywiste, bo tam każdy zna dobrze zagadnienia z dietetyki. 8)
Teraz to umieram z ciekawości... :shock: 8)
Będzie dobra zmiana. ;)
A to ciekawie się zapowiada... 8)
Jasne, bo jeszcze kilka osób będzie miało wystąpienia. 8)
Wiem, że będzie też wykład dr Agaty Płoweckiej, :D ale tematu nie znam... :roll:
Co za tajemniczości! ;)
8) Ale ponoć "Naczelnika" nie będzie... :lol:
Ale też ponoć nie będzie tej ciekawskiej bo ponoć umiera z ciekawości. :roll:
:lol:
Nie bierz wszystkiego tak dosłownie, szczególnie tego co ja piszę... 8)
Za to Doktora trzeba czytać dosłownie: "formuła30g" i "maszyny jądrowe na pustyni" to podstawa! 8)
Poczytałem sobie troszeczkę i już, ale jest tyle ciekawych tematów, że można by zagadać całe spotkanie, a przecież nie o to chodzi! 8)
Dwie godziny chyba wystarczą... Z odpowiedziami na pytania... 8)
Nie wiem ilu prelegentów będzie... :roll:
Jakie dwie godziny! :shock:
Przecież takiego nudzenia nikt nie wytrzyma dłużej niż kwadrans. A później się słuchacze wyłączają, więc z pół godzinki starczy z nawiązką. :D
:lol:
Pewnie tak, 8) tylko zależy ile będzie pytań z sali... :roll:
Albo pytania można zostawić na koniec Spotkania... :roll:
A o co pytać, jak wszystko jest przeważnie wiadome. ;) :lol:
Jak mówił "Klasyk": "wszyscy wszystko wiedzą, naprawdę wszyscy wszystko wiedzą..." :lol:
Pytania rodzą się w trakcie słuchania w postępie geometrycznym... 8) :lol:
Zapewne będzie dużo pytań, bo dalej nie wiadomo jak żyć na ŻO. Dlatego dalsze wykłady są konieczne. :lol:
Cytat: renia w 2018-08-30, 19:38:25
Jak mówił "Klasyk": "wszyscy wszystko wiedzą, naprawdę wszyscy wszystko wiedzą..." :lol:
Pytania rodzą się w trakcie słuchania w postępie geometrycznym... 8) :lol:
A co takiego trzeba wiedzieć ??? :shock:
Jak żyć? ;)
Właśnie, do tego ten Trump robi wszystko, aby wywołać kryzys gospodarczy, aby obrabować "trzeci świat"... ;)
:shock:
Naczelnik na to nie pozwoli. ;)
Sam się tym zajmie. :lol:
Cytat: Blackend w 2018-08-31, 09:26:55
Jak żyć? ;)
Pytanko powraca wraz z jego twórcą, który zdaje się sugerować że znalazł właściwą odpowiedź. Próżnia po Leperze domaga się wypełnienia, wiadomo natura domaga się swego. W razie czego "starsi i mądrzejsi" pośpieszą z pomocą.
:lol:
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/slynny-paprykarz-chce-do-polityki-stanislaw-kowalczyk-krytykuje-pis-i-buduje-partie-aa-1NuD-r7CN-du8j.html
Widać, że bardziej rozwinięty prywaciarz, co jarzy przynajmniej, kto funduje te pisowskie "rarytasy +"
A nie jak ci, co po trzech latach rozkładu państwa, jeszcze niekumaci! :?
Cytat: admin w 2018-09-01, 08:15:42
po trzech latach rozkładu państwa
Takie dajmy na to drożdże rozkładają owoce na wino.
8) :wink:
:lol:
Właśnie, zaś Polska i Polki w klasyfikacji "chłopie" niebotycznie awansowały. :(
>
https://img.joemonster.org/i/2016/05/demot-178-464.jpg
(https://img.joemonster.org/i/2016/05/demot-178-464.jpg)
:wink:
I to jest wątek o Spotkaniu w Ciechocinku... :shock: :lol:
Cza udobruchać Admina bo będzie Wam na spotkaniu truł o rozkładzie państwa przez dożywianie dzieci.
:mrgreen: :wink:
:lol:
Aż taki to ja nie jestem... ;)
Mam fajny temat, całkiem strawny, choć o ujemnym logarytmie dziesiętnym i potęgach muszę napomknąć... ;)
Zapowiada się odkwaszanie w decybelach.
:mrgreen: :wink:
A może fizyka kwantowa... :roll: :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=g88PD2AUnbQ
Cytat: vvv w 2018-09-01, 08:59:51
Zapowiada się odkwaszanie w decybelach.
:mrgreen: :wink:
:lol:
Akurat jakby co, to proporcja między kwasem węglowym, a dwuwęglanami we krwi jest zawsze stała i wynosi jak 1:20 co daje dokładnie pH=7,4 i dlatego tak trudno jest się "zakwasić lub odkwasić" przy prawidłowym ciśnieniu atmosferycznym, bo sam tlenek węgla(II) daje fizjologicznie radę, ale w różnych "naukowych" patologiach metabolicznych jon chlorkowy i albuminy są do pomocy jakby co. Więc jeśli się nie popełnia kardynalnych i długotrwałych błędów w zaburzaniu homeostazy prędzej się padnie z innego powodu niż z zakwaszenia, ale "cuda" przecież się zdarzają, a zarobiona kasiorka z "odkwaszania" przecież nie śmierdzi. 8)
Referencyjnie by sprawdzić czy przecinek dobrze stoi ...
https://drmichalak.pl/pl/artykuly/oddech-zakwaszenie
8)
Z jonów w regulacji pH w płynach międzykomórkowych jedynie sód i chlor mają istotne znaczenie, a w cytozolu potas i jon kwasu fosforowego, a magnez, wapń i reszta anionów są dużo mniej istotne, jakby co.
Cytat: vvv w 2018-09-02, 05:18:19
Referencyjnie by sprawdzić czy przecinek dobrze stoi ...
https://drmichalak.pl/pl/artykuly/oddech-zakwaszenie
8)
Dr Michalak się gdzieś pomylił? :roll:
To nie jest kwestia mylenia-niemylenia, racji-nieracji,
tylko może rozkładania akcentów by klocki się same układały do kupy.
O na przykład taka ciekawostka ...
CytatWitamina E to bardzo ważny antyoksydant dla ok. 10-15 kilogramów lipidowych błon komórkowych obecnych w naszym organizmie. Jeden wolny rodnik tlenowy może tutaj spowodować całą kaskadę reakcji utleniania nienasyconych kwasów tłuszczowych. Kaskada ta postępuje tak długo, aż kolejny powstały rodnik kwasu tłuszczowego nie spotka na swojej drodze witaminy E, która dopiero przerywa łańcuch reakcji. Utlenione fragmenty kwasów tłuszczowych ulegają przekształceniu m.in. do dialdehydu malonowego, którego komórka nie potrafi usunąć ze swego wnętrza. Powstające w dalszym etapie lipofuscyny i ceroidy kumulują się w komórce do końca życia. Określa się je jako barwniki starości. Ma to szczególne znaczenie w przypadku komórek nerwowych i mięśniowych, które są nam dane raz na całe życie. Do regeneracji witaminy E pływającej w błonach komórkowych wykorzystywana jest m.in. witamina C.
https://drmichalak.pl/pl/artykuly/jak-smakuja-elektrony-czyli-rownowaga-oksydoredukcyjna
8) :wink:
Ale kto normalny się takimi rzeczami zajmuje? :shock: :?
Lepiej sie zastanawiać jak pięć set+ wykorzystać, a nie jakieś rodniki, pierniki... ;)
Zapomniałem ostatnio dopisać gdzieś tam do najlepszych naturalnych antyoksydantów barwniki żółciowe łatwo resorbowane w którymś tam jelicie tuż przed odbytem... ;)
:lol:
Chorobcia!
Czas upływa, a ja jeszcze w lesie z wypunktowaniem najważniejszego. :shock:
Muszę się zebrać na pół godzinki przy klawiaturze, aby nie pominąć czego istotnego. 8)
Całość w synapsach mam ogarniętą, tylko polatać palcami po klawiszach i po sprawie. :D
Ale może jutro, jutro... ;)
Jak jesteś w lesie, to dobrze. :wink: Przy takim mikroklimacie "samo" się napisze... 8)
Cytat: vvv w 2018-09-02, 21:15:00
To nie jest kwestia mylenia-niemylenia, racji-nieracji,
tylko może rozkładania akcentów by klocki się same układały do kupy[/b].
O na przykład taka ciekawostka ...
Cytat: admin w 2018-09-02, 21:18:05
Ale kto normalny się takimi rzeczami zajmuje? :shock: :?
Lepiej sie zastanawiać jak pięć set+ wykorzystać, a nie jakieś rodniki, pierniki... ;)
Zapomniałem ostatnio dopisać gdzieś tam do najlepszych naturalnych antyoksydantów barwniki żółciowe łatwo resorbowane w którymś tam jelicie tuż przed odbytem... ;)
Czyli istnieje nadzieja na zbliżenie stanowisk w raz z postępującymi ruchami robaczkowymi jelit. Zanim klocki dotrą do końca mogą być resorbowane.
:lol:
Byle nie za mocno, bo można zaparcia się nabawić. :?
Mam nadzieję, że to nie będzie tematem Twojego wykładu... :roll: 8)
A dlaczego nie, skoro to jest problem który wielu doświadcza, szczególnie w podeszłym wieku. 8)
W większości przypadków starcza więcej pić i coś delikatnie czyszczącego. 8)
A! :lol:
W przypadku ciężkiej obstrukcji koniecznie unikać "wody strukturalnej", bo to pewna droga do zatwardzenia! ;) :lol:
:lol:
Ale to "naukowo" stwierdzone jest! ;)
Gdyż nauka ma zatwardziałe struktury... 8) :lol:
Czyli przytkana jest. ;)
...dogmatami... :?
Cytat: renia w 2018-09-04, 07:26:11
...dogmatami... :?
Brukujemy ziemskie piekiełko dogmatami.
Co ma pan pod kapeluszem, znaczy w "środku ciężkości", znaczy pod górnym biegunem świadomości, znaczy po jasnej stronie mocy? :?: :arrow: :idea:
Wolna wola pozwala ale nie przymusza kliknąć w link:
https://www.youtube.com/watch?v=2mX4UEs6GQw
Dobry bełkot nie jest zły. :wink:
1 część ... zabełtania / zaniepokojenia z faktów (jak to jest)
2,5 części ... zachęty to działania / inspiracji z faktów (jak to może być)
0,5 części ... światełka w tunelu / wniosków z czachy (jak to będzie gdy dobrze będzie)
:mrgreen: :wink:
Ustalenie sprawiedliwego porządku świata.
No i najczęściej popełniane błędy na ŻO przez tamtych.
:lol:
Cytat: Jarek w 2018-09-04, 18:15:59
najczęściej popełniane błędy na ŻO
ŻO jako wymówka by jeść więcej gdy masa ciała powyżej należnej.
ŻO jako wymówka by jeść mniej gdy masa ciała poniżej należnej.
ŻO jako wymówka, że można czekać na dobrą zmianę nic nie zmieniając.
ŻO jako wymówka, że dobra zmiana jest niemożliwa
bo lepiej się nie da, bo geny, historia i zapisane w gwiazdach leki dożywotnie.
Jak nie może być lepiej jak może, ramy są, płótno jest, farby są, tylko malarza mózg leniwy.
:shock: :wink:
Dziś miałem przysiąść do pisania, ale dopiero po południu, więc jeszcze mam czas... ;)
Ale jak już siądę, to szybko poleci, bo wszystko w synapsach mam zakodowane. :D
Cytat: admin w 2018-09-10, 09:58:11
Dziś miałem przysiąść do pisania, ale dopiero po południu, więc jeszcze mam czas... ;)
Ale jak już siądę, to szybko poleci, bo wszystko w synapsach mam zakodowane. :D
Cytat: admin w 2018-09-03, 12:01:38
Chorobcia!
Czas upływa, a ja jeszcze w lesie z wypunktowaniem najważniejszego. :shock:
Muszę się zebrać na pół godzinki przy klawiaturze, aby nie pominąć czego istotnego. 8)
Całość w synapsach mam ogarniętą, tylko polatać palcami po klawiszach i po sprawie. :D
Ale może jutro, jutro... ;)
Cytat: admin w 2018-08-21, 12:27:17
A dziś sobie już coś konkretnego wypunktuję, bo czas ucieka, a zostały niecałe cztery tygodnie! 8)
Cytat: admin w 2018-08-30, 09:40:05
Zaraz dwa tygodnie do spotkania, a ja w lesie z referatem! :?
Znaczy wszystko mam w synapsach, ale wypunktowane muszę też mieć, abym nie pominął czego ważnego! :?
Mamy ogarniete już w synapsach. Pozostaje wypunktować.
:lol:
Na to wychodzi!
Będę zdawał relację każdego dnia i to bez zdradzenia tematu! 8)
Fajnie mieć wszystko ogarnięte w synapsach. :D
To dzięki cholesterolowi naturalnie, bo czym wyższy cholesterol w mózgu tym wyższa sprawność umysłowa.
Dlatego statyny między innymi ogłupiają, ale to nie mój problem.
Jak namówić ten cholesterol, żeby do mózgu chętniej lazł? :?
A to musi być go we krwi ze 300mg% ;)
Cytat: Gavroche w 2018-09-10, 11:38:25
Jak namówić ten cholesterol, żeby do mózgu chętniej lazł? :?
Nie dogadywać się z cholesterolem tylko z mózgiem, on to załatwi.
Mózg intensywnie przerabia glukozę na tłuszcz, wiec i z produkcją cholesterolu nie ma w mózgu żadnego kłopotu, bo ponoć cholesterol nie przebija się przez słynną barierę krew-mózg, ale jak tam jest to dopiero "dalsze badania są konieczne"... ;)
W każdym razie statyny wybitnie obniżają poziom koenzymu Q10 w mitochondriach mózgu i to przeważnie starcza, aby zgłupieć do reszty. :lol:
Cytat: admin w 2018-09-10, 12:37:32
starcza, aby zgłupieć do reszty. :lol:
Z pustego to i Salomon nie wyleje.
:mrgreen: :wink:
8)
Problem jest o tyle ciekawy, że ostatnio w modzie robi się "medycyna mitochondrialna", która z dekadę albo dwie temu wydawała się bez sensu, ale ostatnio pojawia się wiele zadziwiający badań, które jednak wskazują, że można "szturchnąć" mitochondria zmieniając ich "funkcjonalność". Jest to o tyle ważne, że mitochondrium to jakby "mózg" komórki warunkujący jej "zachowanie" biochemiczne.
O! To byłby fajny temat na spotkanie, ale mam inny problem do poruszenia, nie czuję się też teraz jeszcze pewnie w temacie, choć może w przyszłym roku. :)
Punktowo widząc, można nawet konfigurować w sobie krystaliczność ciekłych kryształów, ale całościowo to przecież chodzi przecież o zdrowe odżywianie co także promuje (na wesoło) detoks myślenia i zlewanie/unikanie toksycznego otoczenia.
8) :wink:
Jasne, do tego coś mi się zdaje, że teraz nauka mitochondrialna jest na etapie "łatwości sknocenia", a "trudności w naprawie". Ale trzeba iść z postępem i osiągnięciami. ;)
Pewnie teraz jest taka "moda" na te mitochondria, jak wcześniej na geny... :roll:
A może to akurat okazać się "strzałem w dziesiątkę"... :roll:
Może punkt widzenia / stopień rozdrobnienia (weź się nie rozdrabniaj) można wartościować po tym co może w praktyce,
a nie ile dalszych badań być koniecznych może uzasadniać.
8)
Cytat: admin w 2018-09-10, 19:09:20
jest na etapie "łatwości sknocenia", a "trudności w naprawie"
Budzik, młotek, notatki z eksperymentu jak i gdzie trzeba puknąć by po rozsypaniu ten a ten trybik był cały.
8)
Jakby co, to najprostszą ingerencją w funkcjonowanie mitochondrium jest amigdalina i to tak, że jak się prześrutuje, to nie ma ratunku! 8)
Cyjanek potasu pewniejszy, ale ciężko teraz dostać. ;)
No i nadal nikt nie wie jak smakuje...
Ale to trzeba mieć pecha, żeby w markecie kupić paczkę migdałów, zjeść kilka i odkorkować! :?
Cytat: admin w 2018-09-10, 20:23:30
jest amigdalina
Znowu ... ten brak rozdzielczości co zlewa ataki chlorem z soleniem solą.
Ale to kwestia paradygmatu - broń Boże nie iść do lekarza zbadać się czy jestem zdrowy i jak się leczyć by zachować zdrowie.
Z premedytacją jak kurą w płot by było morze za a może przeciw.
:shock: :wink:
Właśnie jestem po ustaleniach z Organizatorem i wiem na jak długie wystąpienie mogę sobie pozwolić! :D
Mogę poszaleć, póki słuchacze się nie znudzą... ;)
Ale przecież aż taki to ja nie jestem. 8)
Czyli na czwartek powinno być gotowe, w piątek doszlifuję, w sobotę rano dopiszę ewentualne poprawki i na piętnastą w sobotę będę przygotowany. :D
A kiedy ćwiczenia dykcji i akcentów werbalnych, a gestykulacja,
a modele cząsteczek z pomalowanych kasztanów i zapałek?
:mrgreen: :wink:
Niestety medialny to ja nie jestem, bo "małpy" skaczącej po scenie z siebie nigdy nie robiłem i robić nie będę.
Do tego tak cicho mówię, że salka musi być kameralna, aby bez nagłośnienia w ostatnim rzędzie można było coś usłyszeć. 8)
Natomiast "występy" są dla mnie kompletnie niestresujące, ale gadać nie lubię, bo zawsze wolałem słuchać.
Nawet ktoś taką postawę w sentencję ukuł: "kto wiele mówi, mało się dowiaduje" - a to drugie jest dla mnie zawsze ważniejsze. :D
Cytat: admin w 2018-09-11, 11:22:42
Właśnie jestem po ustaleniach z Organizatorem i wiem na jak długie wystąpienie mogę sobie pozwolić! :D
Mogę poszaleć, póki słuchacze się nie znudzą... ;)
Ale przecież aż taki to ja nie jestem. 8)
Czyli na czwartek powinno być gotowe, w piątek doszlifuję, w sobotę rano dopiszę ewentualne poprawki i na piętnastą w sobotę będę przygotowany. :D
Musi być bez zająknięcia, bo ja będę nagrywać... 8)
Cytat: admin w 2018-09-11, 11:41:09
Niestety medialny to ja nie jestem, bo "małpy" skaczącej po scenie z siebie nigdy nie robiłem i robić nie będę.
Do tego tak cicho mówię, że salka musi być kameralna, aby bez nagłośnienia w ostatnim rzędzie można było coś usłyszeć. 8)
Natomiast "występy" są dla mnie kompletnie niestresujące, ale gadać nie lubię, bo zawsze wolałem słuchać.
Nawet ktoś taką postawę w sentencję ukuł: "kto wiele mówi, mało się dowiaduje" - a to drugie jest dla mnie zawsze ważniejsze. :D
Ponoć tym razem będziemy w większej sali na górze, a nie w piwnicy... :roll:
Wychodzimy z podziemia i idziemy w stronę światła... :wink:
Może znowu staniesz na środku sali, a nie na jej początku, aby ci z ostatnich rzędów (trzeci sort :mrgreen: :wink:) też mieli szansę co nieco usłyszeć... :roll:
Cytat: admin w 2018-09-11, 11:41:09
cicho mówię
A to akurat proste do obejścia jest, wystarczy znaleźć na strychu bakelitowy telefon
i sobie przypomnieć jak się za PRL-u rozmowy zamiejscowe prowadziło.
8)
Przewaga fonii nad wizją ...
https://www.youtube.com/watch?v=SpscsEex3-Y
:shock:
Cytat: admin w 2018-09-11, 11:41:09
"małpy" skaczącej po scenie z siebie nigdy nie robiłem i robić nie będę.
acz
może być, że da się wyraźnie komunikować by nie wyglądać jak "skacząca '"małpa"' "
https://www.youtube.com/watch?v=6pa0hCHmlV8
8)
Spoko: https://www.youtube.com/watch?v=cFLjudWTuGQ - nie w kieszeniach, nie na biodrach, bez ochrony klejnotów.... 8)
I nie jak Clinton... ;)
Jasne,
acz
po angielsku trzeba wyraźnie wymawiać końcówki wyrazów bo się traci znaczenie,
a po polsku to można mamrotać.
Przywołam odniesienie dietetyczne ...
Niewyraźne mówienie jest jak jedzenie makaronu, niby działa, ale tak se.
(wyraźnie znaczy ... tak by dotarło i się odcisnęło i przypomniało się potem gdy zajdą okoliczności)
8) :wink:
A bo polski bardziej do mantrowania modlitewnego zdatny... ;)
Aleeeeeeeeeeeee
Cytat: vvv w 2018-09-11, 13:56:37
https://www.youtube.com/watch?v=6pa0hCHmlV8
:mrgreen: :wink:
Cytat: admin w 2018-09-11, 14:48:59
A bo polski bardziej do mantrowania modlitewnego zdatny... ;)
:lol:
:lol:
Cytat: vvv w 2018-09-11, 14:53:13
Aleeeeeeeeeeeee
Cytat: vvv w 2018-09-11, 13:56:37
https://www.youtube.com/watch?v=6pa0hCHmlV8
:mrgreen: :wink:
Miodek to akurat na co innego dobry. 8)
:lol:
Wiadomo - na serce! ;)
Cytat: admin w 2018-09-11, 18:31:40
:lol:
Wiadomo - na serce! ;)
No właśnie,
a nie na wysławianie się. :wink:
Cytat: renia w 2018-09-11, 11:51:32
Ponoć tym razem będziemy w większej sali na górze, a nie w piwnicy... :roll:
Nie wiadomo, czy wszyscy przyjaciele się pomieszczą... ;)
Ja przyjadę ze swoim krzesłem w razie czego... :lol: :wink:
Cytat: renia w 2018-09-11, 19:28:26
Ja przyjadę ze swoim krzesłem w razie czego... :lol: :wink:
Mnie na stoku już nie zależy, mogę postać w kącie.
:lol:
Ja też postoję. ;)
Może jakie telebimy na zewnątrz postawią, to będzie szansa dla wszystkich chętnych. ;)
Ale nie sucho, nie dałbym rady. :lol:
na :lol:
Wiadomo, ciężko naraz tyle wiedzy przełknąć. ;)
Nie tak prosto jest stać po pięciu i jeszcze słuchać :lol:
Chyba bym musiał zgłosić gotowość do wykładu :lol:
Właśnie mam przerwę w pisaniu i jest problem, bo to co napisałem, dałem do przeczytania i jest ponoć zbytnio zawiłe więc rezygnuję z zawiłości biochemicznych, a fizjologia dietetyczna będzie jednak jądrem występu. 8) Nie wiem tylko czy do wieczora się wyrobię z powodu zmiany koncepcji, ale jutro też jest dzień... ;)
Jasne, jutro się najlepiej pracuje... :lol: :wink:
:lol:
Spokojnie, właśnie kończę, a jutro tylko uzupełnienia i wygładzenie tekstu.
Jestem zadowolony, bo domownikom tekst się bardzo podoba, więc jest super. :D
Super... :D A dokładniej to napiszę po Spotkaniu... 8) :lol:
Cytat: admin w 2018-09-13, 19:24:40
domownikom tekst się bardzo podoba
Uwagi wypada zgłaszać najwyżej jednokrotnie.
:mrgreen: :wink:
Ale jak się słyszy od Doktora, że "sam bym tego lepiej nie napisał", to można urosnąć... ;)
Przecież to Doktor chwali! :shock: :D
A temat jaki? 8) :lol:
Cytat: admin w 2018-09-13, 20:15:50
"sam bym tego lepiej nie napisał"
Takie czasy, wydruki wyglądają fantastycznie, zwłaszcza jak się kupi papier bielszy i grubszy (tak ze 120g/m
2)
i właściwy do rodzaju drukarki.
:wink:
Jasne, papier ponoć wszystko przyjmie. 8)
Cytat: renia w 2018-09-13, 20:59:30
A temat jaki? 8) :lol:
Ponoć strasznie ciekawy. 8)
Strasznie? :shock: Aż się boję... 8) :wink:
To może tylko część towarzyską zaliczysz, bo co się stresować? :roll: ;)
Zaryzykuję... :wink: Znając historię naszych Spotkań w Ciechocinku, jestem przekonana, że będzie ciekawie jak zawsze, a może bardziej... :roll: :D
Kto nie ryzykuje ten zajedzie. ;)
W zasadzie mam taki "suchy" tekst na trzy strony - czyli mogę się uwinąć w pół godzinki lub gadać pół dnia! 8)
Cytat: admin w 2018-09-14, 10:05:46
Kto nie ryzykuje ten zajedzie. ;)
Albo się przejedzie... :? :lol:
Cytat: admin w 2018-09-14, 10:07:41
W zasadzie mam taki "suchy" tekst na trzy strony - czyli mogę się uwinąć w pół godzinki lub gadać pół dnia! 8)
A pytania w trakcie wykładu będzie można zadawać? Czy po? Czy w ogóle? 8)
Cytat: renia w 2018-09-14, 10:49:35
Cytat: admin w 2018-09-14, 10:07:41
W zasadzie mam taki "suchy" tekst na trzy strony - czyli mogę się uwinąć w pół godzinki lub gadać pół dnia! 8)
A pytania w trakcie wykładu będzie można zadawać? Czy po? Czy w ogóle? 8)
Reniu, chyba wiesz, ze przerywanie szkodzi na zdrowie. Wiem to od Księdza Proboszcza. :lol:
Oczywiście, tylko przewiduję, że na większość pytań nie będę znał odpowiedzi! :(
Popularne pytania domyślane przez Google ...
https://s22.postimg.cc/q6sf7juu9/image.png
(https://s22.postimg.cc/q6sf7juu9/image.png)
Oby nie pytali o zebry!
:shock:
Cytat: Zofia w 2018-09-14, 11:01:14
Cytat: renia w 2018-09-14, 10:49:35
Cytat: admin w 2018-09-14, 10:07:41
W zasadzie mam taki "suchy" tekst na trzy strony - czyli mogę się uwinąć w pół godzinki lub gadać pół dnia! 8)
A pytania w trakcie wykładu będzie można zadawać? Czy po? Czy w ogóle? 8)
Reniu, chyba wiesz, ze przerywanie szkodzi na zdrowie. Wiem to od Księdza Proboszcza. :lol:
Wiem, że Admin jest z Księdzem Proboszczem w dobrych stosunkach, to chyba na przerywanie nie pozwoli... :lol: :wink:
Cytat: admin w 2018-09-14, 11:01:53
Oczywiście, tylko przewiduję, że na większość pytań nie będę znał odpowiedzi! :(
Jak nie Ty, to kto? :shock: Prof. Gaciong? 8) :lol:
Z tego można sobie jakiejś ciekawe pytanie ułożyć ...
(http://www.yogaesoteric.net/uploads4/iulie/31/16843/16843_1.jpg)
http://www.yogaesoteric.net/content.aspx?lang=EN&item=16843
Jak się wrotować wciągnąć w okienka odetchnień od węglowodanów i żarcia.
8)
Bo Admin nadmieniał ...
"Fat for Fuel" is your guide to repairing and nourishing your mitochondria. But, you simply can?t optimize your mitochondrial health ? or that of your entire body ? if you have excess iron.
https://www.fatforfuel.org/
:lol:
Doktor wszystko dokładnie opisał, a i tak wybrańcy losu nie rozumieją. ;) 8)
Bo choć "dla każdego" to jednak nie dla każdego. :lol:
>
https://img4.dmty.pl//uploads/201309/1379974297_r8ii00_600.jpg
(https://img4.dmty.pl//uploads/201309/1379974297_r8ii00_600.jpg)
:shock:
>
https://img.joemonster.org/i/2016/05/demot-177-492.jpg
(https://img.joemonster.org/i/2016/05/demot-177-492.jpg)
:wink:
>
http://4.bp.blogspot.com/-J5F60M7-EqM/VON9XCpGZcI/AAAAAAAADpU/OFQMiON6G6c/s1600/pierwsze%2Bwrazenie.jpg
(http://4.bp.blogspot.com/-J5F60M7-EqM/VON9XCpGZcI/AAAAAAAADpU/OFQMiON6G6c/s1600/pierwsze%2Bwrazenie.jpg)
:shock:
Cytat: vvv w 2018-09-15, 11:49:58
>
https://img4.dmty.pl//uploads/201309/1379974297_r8ii00_600.jpg
(https://img4.dmty.pl//uploads/201309/1379974297_r8ii00_600.jpg)
:shock:
Myśmy nagrywali video (za zgodą prowadzącego i studentów rozwiązujących zadania przy tablicy!).
:lol:
Serdecznie dziękuję wszystkim przybyłym za miłe spotkanie.
O tym dyskutowaliśmy:
Woda.
1. Właściwości fizyko-chemiczne.
Woda nie zawiera ładunku elektrycznego, ale rozmieszczenie elektronów jest takie, że w pobliżu atomu tlenu przeważa potencjał ujemny, a wodorów dodatni tworząc układ dipolowy przez co związki chemiczne są:
hydrofobowe- nie posiadają momentu dipolowego.
hydrofilne- posiadające duży moment dipolowy lub grupy funkcyjne posiadające duży ładunek.
amfifilne- posiadające na jednym końcu cząsteczki ładunek umożliwiający łączenie z wodą, a na drugim nie, co powoduje układanie się takich cząsteczek sferycznie - koniuszek rozpuszczalny w wodzie skierowany na zewnątrz, a nierozpuszczalny do wewnątrz lub odwrotnie - dzięki czemu tworzą się micele normalne lub odwrócone- na tej zasadzie działają detergenty i nośniki wielu leków.
Struktura wody: cząsteczka wody ma postać nieforemnego czworościanu i w stanie stałym asocjuje z czterema cząsteczkami wody, a w stanie ciekłym z około 3,5. Struktura wody w stanie ciekłym i stałym jest zatem podobna.
Dipolowość wody sprzyja łączeniu się wody w uporządkowaną strukturę dzięki wiązaniu wodorowemu, czyli oddziaływaniu elektrostatycznemu między atomami wodoru i wolnymi parami elektronów tlenu.
Siła wiązania to 4,5kcal/mol
Każda cząsteczka, która jest zdolna do tworzenia wiązań wodorowych rozpuszcza się w wodzie.
Dysocjacja wody: - w stanie naturalnym występuje tylko jeden proton i jeden jon hydroksylowy na około 1,8mld cząsteczek wody, przez co woda destylowana ma pH=7, ale ma to ważny wpływ na właściwości wody - działa to jak zapalnik.
2. Biochemia: pomijam, ale wspomnieć - hydroliza, cykl Krebsa, struktura trzecio i czwarto-rzędowa białek.
3. Fizjologia:
Regulacja gospodarki wodnej.
Na poziomie komórkowym: jest uzależniona głównie od poziomu ciśnienia osmotycznego i dostępności ATP. Przy prawidłowym nawodnieniu komórki w mitochondriach występuje około 20% wody, ale wraz z niedotlenieniem obniża się poziom ATP i mitochondria zaczynają pęcznieć zwiększając zawartość wody do 35% "osuszając" cytozol, podnosząc pH, utrudniając działanie pompy sodowo-potasowej, co powoduje napływ wody do komórki i w efekcie pęcznienie komórek (opuchlizna wodna). Wraz ze wzrostem produkcji ATP ilość wody w mitochondriach szybko spada do normy, niwelując wpływ mitochondrialny na gospodarkę wodną komórki.
Na poziomie organicznym: jest złożona i zależy głównie od wydzielania hormonu antydiuretycznego przez podwzgórze i pracę nerek, ale podrażnienie nerwów współczulnych zmniejsza, a przywspółczulnych zwiększa wydalanie wody niezależnie od podwzgórza, hormony tarczycy sprzyjają odwodnieniu, a adrenalina wydzielana przez korę nadnerczy i ich niedoczynność powoduje nadmierne wydalanie wody, przy czym pierwszy rzut adrenaliny zatrzymuje wodę w organizmie.
Woda w organizmie:
Woda krążąca w organizmie odgrywa podstawową rolę w procesach życiowych.
Ilość wody w organizmie dorosłej osoby stanowi około 65-70% ciężaru ciała zależnie od otłuszczenia, czyli około 45-49kg u osoby ważącej 70kg, z czego 4,5kg przypada na osocze, 10,5kg na limfę, reszta to integralna część komórek i tkanek. Wynika z tego, że woda stanowi podstawowy składnik każdej tkanki w ilości od około 68% w wątrobie do 83% we krwi. (żółć 86%, soku żołądkowym i jelitowym- 97%, w pocie, ślinie, łzach i płynie mózgowo-rdzeniowym 98-99,8%.) dlatego odpowiednia ilość wody jest niezbędna do zachowania stałości składu płynów i tkanek, do trawienia, wchłaniania, rozprowadzania substancji odżywczych, do przemian biochemicznych i wydalania końcowych produktów przemiany materii.
Utrata około 10% wody powoduje dręczące pragnienie i znaczące obniżanie zdolności do wysiłku, a utrata 20-22% powoduje śmierć. W klimacie umiarkowanym bez wody da się wyżyć max. 7-10dni (otyli żyją bez wody dłużej), natomiast bez jedzenia około miesiąc.
Woda umożliwia równomierne rozprowadzenie ciepła w organizmie i uwalniania od jego nadmiaru - przy odparowaniu litra potu traci się aż 585kcal.
Źródła wody dla organizmu:
Doświadczalnie stwierdzono, że ogólne zapotrzebowanie dobowe na wodę u oseska wynosi około 140g, a u dorosłego około 35g/kg masy ciała.
Źródłami wody dla organizmu są:
pożywienie - tłuszcze nie zawierają wcale wody lub nieistotną ilość (smalec, słonina, margaryny - można przyjąć jednak w bilansie, że to czysta woda), w mące 10-12%, w chlebie 40%, w mięsie 70% w warzywach i owocach 80-90% i więcej. W postaci takiej człowiek otrzymuje około litra wody.
Obróbka kulinarna zmienia zawartość wody - cieplna z reguły zmiejsza.
napoje - (woda, "coca-cola", kawa, herbata itd.) - około 1,5litra.
ze spalania wewnątrzustrojowego - na łańcuchu oddechowym ze 100g białka organizm uzyskuje 40-45g wody, węglowodanów 50-55%, a ze spalenia 100g tłuszczu - od 90 do 100,8g wody. W ten sposób organizm uzyskuje od 0,3 do pół i więcej litra wody na dobę, w zależności głównie od ilości spożytego tłuszczu.
Utrata wody z organizmu:
skóra: strata wody przez skórę nie zależy od ilości pobieranej wody, gdyż w ten sposób organizm reguluje gospodarkę cieplną poprzez parowanie. Normalnie w ten sposób człowiek traci od 0,5 do 1l wody na dobę. W przypadku przegrzania ilość w ten sposób traconej wody może gwałtownie wzrosnąć powodując szybko objawy odwodnienia. W przypadku intensywnego pocenia należy uzupełniać NaCl, albowiem w pocie stężenie soli wynosi od 0,3 do 0,5% - przypominam, że odparowanie litra potu to prawie 600kcal!
płuca: powierzchnia pęcherzyków płucnych u dorosłej osoby wynosi około 80m2, powietrze wdychane zawiera zwykle mało wody, a wydychane jest prawie całkowicie nią nasycone, dzięki temu przez płuca człowiek traci około 0,5-0,6l wody na dobę, przy czym przy ciężkiej pracy fizycznej strata jest znacznie wyższa.
przewód pokarmowy: wprowadzona woda do organizmu przez przełyk prawie całkowicie się wchłania w przewodzie pokarmowym, niezależnie od jej "struktury" nawadniając organizm, dlatego tą drogą człowiek traci tylko około 0,1l na dobę, ale w przypadku biegunek może znacznie przekraczać 2,5l prowadząc szybko do odwodnienia, szczególnie u dzieci.
nerki: są najważniejszym regulatorem gospodarki wodnej organizmu, gdyż mogą one nie tylko regulować ilość wydalanej wody, ale i w zależności od potrzeb regulować ilość traconych elektrolitów i końcowych produktów przemiany materii.
Powierzchnia kłębuszków nerkowych wynosi około 1,5m2, a całkowita długość kanalików nerkowych około 65km. Przez nerki przepływa około 1,5 tony wody na dobę, z czego w kłębuszkach powstaje około 75-100l przesączu będącego w zasadzie osoczem pozbawionym białka, a w kanalikach następuje całkowite lub częściowe wchłanianie elektrolitów oraz cukru i mocznika i po resorpcji zwrotnej powstaje około 70ml moczu na godzinę. Jednak ilość ta ulega znacznym wahaniom zależnie od ilości spożytej wody, soli, składu dawki pokarmowej i wcześniej omówionych czynników wpływających na regulację gospodarki wodnej. Czyli u osób dorosłych dobowa ilość wydalanego moczu wynosi objętościowo około 1,2-1,5l, ale może podlegać dużym wahaniom humoralnym i CUN - świadome powstrzymywanie się od wydalania moczu.
W przypadku niedoboru wody wydalanie "toksyn" przez nerki może być niedostateczne, ale przy zdrowych nerkach wydalona w ten sposób ilość wody nie powinna być niższa niż 1l na dobę.
Bilans wodny: dla uproszczenia można przyjąć, że średnio w pożywieniu człowiek pobiera litr wody, w postaci płynów około 1,5l wody, a z utleniania na łańcuchu oddechowym uzyskuje około 0,3l, a traci przez płuca 0,5l, przez skórę 0,5l, w moczu 1,5l i w kale do 0,2l., co z grubsza się bilansuje.
Objawy nadmiaru wody: zwierzęta same na ogół nie pobierają nadmiernej ilości wody i nie chorują z tego powodu.
Objawy niedoboru wody: w pewnym doświadczeniu tygodniowe indyki pozbawiono dostępu do wody przez 48h, a gdy po tym okresie podano wodę wystąpiło drżenie mięśni i drgawki w wyniku czego 40% indycząt padło, a u pozostałych przy życiu nastąpiło zahamowanie wzrostu trwające miesiąc.
Typowe objawy niedoboru wody u człowieka: suchość w ustach, suchość skóry, starczy wygląd skóry, suchość oczu, bóle stawów przy chodzeniu (wysuszanie chrząstki), bóle mięśni, osłabienie i zmęczenie, napady "głodu", problemy z trawieniem, zaparcia, zawroty głowy, ból głowy, zaburzenia widzenia, przyspieszone tętno, często słyszane w uszach, nieświeży oddech, skok wagi tłuszczowej przy jednoczesnej utracie apetytu, problemy z koncentracją, irytacja, znaczne ograniczenie wydalania kału i moczu.
Tomasz Kwaśniewski.
Tej wiedzy potrzebowałam. :)
No i fajnie. :D
:lol:
Cytat: Gavroche w 2018-09-16, 07:46:30
No i fajnie. :D
[/quote :lol: To jeszcze nie koniec.... :lol:
O wodzie strukturyzowanej też będzie/było? :D
Zabawię się w "mass-media" czyli potrójna dezinformacja w jednym poście ...
Cytat: admin w 2018-09-15, 23:49:09(...) około 3,5 (...)
https://img1.dmty.pl//uploads/201805/1525167399_fuqale_600.jpg
(https://img1.dmty.pl//uploads/201805/1525167399_fuqale_600.jpg)
:mrgreen: :wink:
:lol: :lol:
Kropa w krople,
krople w litry,
litry Wisły
"Wariat: Wisła się pali" czyli woda ognista..
:lol:
Cytat: admin w 2018-09-15, 23:46:27
Serdecznie dziękuję wszystkim przybyłym za miłe spotkanie.
Najbardziej do tego przyczyniłeś się Ty, dr Agata Płowecka i oczywiście organizatorka spotkania Grażyna Borkowicz... :D
(https://images89.fotosik.pl/38/82eb445f7104fc80gen.jpg)
Niektórzy popuchli deczko, od chleba ze smalcem chyba. ;)
A niektórzy schudli... :lol: :P
Gratuluję! Jestem z Was dumny. Niniejszym uważam spotkanie za udane! :wink: 8)
:lol:
Osobiście nie mogłem dotrzeć na miejsce, ale wieść o tym wydarzeniu dotarła i do mnie. A i to myślę nie będzie przesadą gdy napiszę że echa tego spotkania jeszcze długo nieść się będą. :wink:
Józef przycięty w połowie dla niepoznaki, bo niesolidarnie zamiast ręki trzyma w rączce smartfona. Pozdrowienia ślę. :)
Cytat: admin w 2018-09-15, 08:33:22
:lol:
Doktor wszystko dokładnie opisał, a i tak wybrańcy losu nie rozumieją. ;) 8)
Bo choć "dla każdego" to jednak nie dla każdego. :lol:
Złotymi, wielkimi literami trzeba to zapisać!!!
Pozdrowienia dla wszystkich uczestniczących piszących i niepiszących, dziękuję że mogliśmy być z wami. :D
Wzajemnie. Z Wami zawsze jest sympatycznie... :D
Cytat: Gavroche w 2018-09-16, 10:23:11
O wodzie strukturyzowanej też będzie/było? :D
Oczywiście. :lol:
Ale nikt pary z ust nie puścił czy "zainwestował". ;) :lol:
Bezpieczna rozdzielczość, zero dwadzieścia dziewięć megapx.
8) :wink:
Cytat: Blackend w 2018-09-16, 18:41:55
Cytat: Gavroche w 2018-09-16, 10:23:11
O wodzie strukturyzowanej też będzie/było? :D
Oczywiście. :lol:
Ale nikt pary z ust nie puścił czy "zainwestował". ;) :lol:
:lol:
:shock:
Zapomniałem napomknąć o gęstości wody, ale to ważne tylko dla żyjącego w jeziorach. ;)
Cytat: vvv w 2018-09-16, 18:44:12
Bezpieczna rozdzielczość, zero dwadzieścia dziewięć megapx.
8) :wink:
8) :wink:
Cytat: admin w 2018-09-15, 23:49:09
Regulacja gospodarki wodnej.
Na poziomie komórkowym: jest uzależniona głównie od poziomu ciśnienia osmotycznego i dostępności ATP. Przy prawidłowym nawodnieniu komórki w mitochondriach występuje około 20% wody, ale wraz z niedotlenieniem obniża się poziom ATP i mitochondria zaczynają pęcznieć zwiększając zawartość wody do 35% "osuszając" cytozol, podnosząc pH, utrudniając działanie pompy sodowo-potasowej, co powoduje napływ wody do komórki i w efekcie pęcznienie komórek (opuchlizna wodna). Wraz ze wzrostem produkcji ATP ilość wody w mitochondriach szybko spada do normy, niwelując wpływ mitochondrialny na gospodarkę wodną komórki.
Czyli co? Potrzebny jest wówczas ruch na świeżym powietrzu aby podnieść poziom ATP... :roll:
Czasem starczy głębsze i częstsze oddychanie, aby się szybciutko zobojętnić lub lekko zalkalizować. 8)
Dzięki... :D Już zastosowałam tę radę w praktyce... 8)
Cytat: admin w 2018-09-15, 23:49:09
....ze spalania wewnątrzustrojowego - na łańcuchu oddechowym ze 100g białka organizm uzyskuje 40-45g wody, węglowodanów 50-55%, a ze spalenia 100g tłuszczu - od 90 do 100,8g wody. W ten sposób organizm uzyskuje od 0,3 do pół i więcej litra wody na dobę, w zależności głównie od ilości spożytego tłuszczu.
Czyli osoby na diecie wysokotłuszczowej potrzebują mniej wody, niż będące na niskotłuszczowych dietach... :roll:
Cytat: admin w 2018-09-17, 08:16:17
głębsze i częstsze oddychanie
:shock: 8)
Cytat: renia w 2018-09-17, 08:36:59
Cytat: admin w 2018-09-15, 23:49:09
....ze spalania wewnątrzustrojowego - na łańcuchu oddechowym ze 100g białka organizm uzyskuje 40-45g wody, węglowodanów 50-55%, a ze spalenia 100g tłuszczu - od 90 do 100,8g wody. W ten sposób organizm uzyskuje od 0,3 do pół i więcej litra wody na dobę, w zależności głównie od ilości spożytego tłuszczu.
Czyli osoby na diecie wysokotłuszczowej potrzebują mniej wody, niż będące na niskotłuszczowych dietach... :roll:
Potrzebują tyle samo, tylko mogą mniej pić. ;)
Cytat: Gavroche w 2018-09-17, 10:05:20
Cytat: renia w 2018-09-17, 08:36:59
Cytat: admin w 2018-09-15, 23:49:09
....ze spalania wewnątrzustrojowego - na łańcuchu oddechowym ze 100g białka organizm uzyskuje 40-45g wody, węglowodanów 50-55%, a ze spalenia 100g tłuszczu - od 90 do 100,8g wody. W ten sposób organizm uzyskuje od 0,3 do pół i więcej litra wody na dobę, w zależności głównie od ilości spożytego tłuszczu.
Czyli osoby na diecie wysokotłuszczowej potrzebują mniej wody, niż będące na niskotłuszczowych dietach... :roll:
Potrzebują tyle samo, tylko mogą mniej pić. ;)
Otóż to. Określiłeś to profesjonalnie... :D Prawie jak Tomasz... :wink:
Cytat: vvv w 2018-09-17, 08:38:19
Cytat: admin w 2018-09-17, 08:16:17
głębsze i częstsze oddychanie
:shock: 8)
No wiem, ale halo z tego nie robię. 8)
Cytat: vvv w 2018-09-17, 08:38:19
Cytat: admin w 2018-09-17, 08:16:17
głębsze i częstsze oddychanie
:shock: 8)
Cytat: admin w 2018-09-17, 08:16:17
Czasem starczy głębsze i częstsze oddychanie
Czasem starczy, oznacza że czasem może nie starczyć gdyż/czyż(?):
CytatUtrata wody z organizmu: ....
....płuca: powierzchnia pęcherzyków płucnych u dorosłej osoby wynosi około 80m2, powietrze wdychane zawiera zwykle mało wody, a wydychane jest prawie całkowicie nią nasycone, dzięki temu przez płuca człowiek traci około 0,5-0,6l wody na dobę, przy czym przy ciężkiej pracy fizycznej strata jest znacznie wyższa.
Cytat: admin w 2018-09-15, 23:49:09
Struktura wody: cząsteczka wody ma postać nieforemnego czworościanu i w stanie stałym asocjuje z czterema cząsteczkami wody, a w stanie ciekłym z około 3,5. Struktura wody w stanie ciekłym i stałym jest zatem podobna.
Spieszę wyjaśnić, że wystarczy pomieszać łyżeczką wodę w szklance lub przelać z naczynia do naczynia, aby całkowicie zatraciła swoją "strukturę" - jakby kto nie rozumiał. W stanie płynnym struktura wody praktycznie nie istnieje, bo wiązania wodorowe nawet w wodzie stojącej są zjawiskiem dynamicznym (dynamika układów) i jeszcze przy okazji dodanie związków łatwo rozpadających się na jony, czy rozpuszczalnych w wodzie też "niszczy" jej "strukturę", a dodanie soli do wody w stanie stałym powoduje spadek temperatury roztworu (prawo zachowania entalpii i entropii), choć lód się topi, niezależnie co tam kto gada, bo "praw fizyki pan nie zmienisz... " ;)
Deszcze mi plan popsuly, i fachowcy tydzien dluzej robili. Nie mialem jak.
Ale jutro... 8) :lol:
Jasne, jutro, jutro najlepiej. ;)
Albo po niedzieli. :lol:..
Och, napiszcie, że po niedzieli następne spotkanie..Byłaby radocha. :lol:
Będzie, ale jeszcze nie wiadomo po której niedzieli... :lol: :wink:
Cytat: vvv w 2018-09-15, 00:08:46
Z tego można sobie jakiejś ciekawe pytanie ułożyć ...
(http://www.yogaesoteric.net/uploads4/iulie/31/16843/16843_1.jpg)
http://www.yogaesoteric.net/content.aspx?lang=EN&item=16843
Jak się wrotować wciągnąć w okienka odetchnień od węglowodanów i żarcia.
8)
Mercola? Ciekawa sprawa, Ketokocur lubi to :D
CytatIncreased muscle mass. Ketones are structurally similar to branched-chain amino acids, and since they tend to be preferentially metabolized, they spare whatever branched-chain amino acids you have, thereby promoting muscle mass.
Cytat: admin w 2018-09-17, 11:12:43
niezależnie co tam kto gada
Z czego śmieją się lepsi
do strzyżenia ...
https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_CWrYgQpRjMG23az21eFfWYyObEeo9E91.jpg
(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_CWrYgQpRjMG23az21eFfWYyObEeo9E91.jpg)
:mrgreen: :wink:
Za duży obrazek i na ekranie mi się nie mieści. ;)
Ups! Zapomniałem podać autora tekstu, jakby kto myślał, że..
Ale już się pod nim podpisałem - tak na wszelki wypadek. 8)
Cytat: admin w 2018-09-15, 23:49:09
........................
Tomasz Kwaśniewski.
..................................
Zapomniałeś dodać mgr inż. 8)
:lol:
To akurat powszechnie znany fakt! ;)
Ale od razu ranga tekstu urośnie...
A to może lepiej dopisać, ale "MSc. - to dla "hamerykańskich naukowców" będzie bardziej zrozumiałe? :roll: ;)
Lepiej "coach", "architect", "specialist" or "guru". ;)
Cytat: admin w 2018-09-17, 18:51:07
A to może lepiej dopisać, ale "MSc. - to dla "hamerykańskich naukowców" będzie bardziej zrozumiałe? :roll: ;)
Znacznie lepiej to się prezentuje... 8) :lol:
Wiedziałem, że tak! 8) :lol:
Cytat: admin w 2018-09-17, 18:54:14
Wiedziałem, że tak! 8) :lol:
Dzisiaj byliśmy na kawie i właściwie był tylko jeden temat poruszany. 8) :lol:
Dzięki za spotkanie, za możliwość przybicia piątki i za referat, który zrobił na nas wrażenie (poprzednie oczywiście też). 8)
Fajnie wyszły też zjazdy na poboczne tematy i próby powrotu do meritum. ;)
Widać, że możesz tak godzinami opowiadać w ogóle się nie powtarzając, a jedynym problemem, który wymagał zastanowienia to: jak im to przełożyć aby cokolwiek zrozumieli. ;) :lol:
Jeszcze raz dziękuję, za to że ci się chce. 8)
Miło mi. 8)
Jeszcze pięć miesięcy do spotkania. :(
Ale ponoć w tym roku jest wszystko odwołane! :?
Jak to 5 miesięcy i już wiadomo ???
To jak z lotem na Marsa, lecą 5 miesięcy i już wiadomo, że dolecą, albo i nie.
:shock: :wink:
Cytat: vvv w 2019-03-30, 12:44:47
Jak to 5 miesięcy i już wiadomo ???
To jak z lotem na Marsa, lecą 5 miesięcy i już wiadomo, że dolecą, albo i nie.
:shock: :wink:
Nawet na kolanach dotrę!
:shock:
Proszę bardzo: https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/8u-czyli-zasady-zdrowszego-żywienia/ar-BBXJfXm?ocid=spartanntp - teraz obowiązuje "formuła 8U" - :lol:
Ale..
Cytat: administ w 2018-08-06, 20:26:23
Dla błądzących najlepsza jest "formuła 4es" (spróbuj spieprzyć sobie sam(a)) czyli chleb ze smalcem i tyle. ;)
Wężykiem... ;)
Cytat: admin w 2019-12-04, 13:39:41
:shock:
Proszę bardzo: https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/8u-czyli-zasady-zdrowszego-żywienia/ar-BBXJfXm?ocid=spartanntp - teraz obowiązuje "formuła 8U" - :lol:
Uuuuuuuu :shock: :lol: Nie musi być mądre, ważne jest to, aby na tę samą literę się zaczynało. :roll:
Jak: "Król Karol kupił królowej Karolinie korale......." :lol:
"Formuła x*Ka"! ;)
Dobrze, że nie formuła Kim Dzong Un... :shock: 8) :lol:
Ale fachowo zatuczony na diecie korytkowej - klasyka Wiedzy Doktora. 8)
Gdzieś czytałem, że ma sztab babeczek do przebierania ryżu, aby każde ziarenko było tego samego kształtu, wielkości i koloru po ugotowaniu! :shock:
Zboczenie. :?
Cytat: admin w 2019-12-04, 13:39:41
:shock:
Proszę bardzo: https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/8u-czyli-zasady-zdrowszego-żywienia/ar-BBXJfXm?ocid=spartanntp - teraz obowiązuje "formuła 8U" - :lol:
Ale..
Cytat: administ w 2018-08-06, 20:26:23
Dla błądzących najlepsza jest "formuła 4es" (spróbuj spieprzyć sobie sam(a)) czyli chleb ze smalcem i tyle. ;)
Wężykiem... ;)
"Badania nad wpływem diety na zwierzęta, jako pierwszy wykonał w pracy magisterskiej Jacek Bujko, pod kierunkiem prof. Stanisława Bergera z SGGW.
Profesor napisał - "Na podstawie badań wstępnych i doświadczenia zasadniczego można stwierdzić, że rozwój fizyczny zwierząt jest lepszy na diecie optymalnej niż na diecie lotniczej (w doświadczeniu stosowano dietę lotników wojskowych). Średnia waga mózgów była wyższa o śr. 8 proc. na diecie optymalnej w porównaniu do diety lotniczej. Najwyższy poziom białka, DNA, RNA i tłuszczu w mózgach znaleziono również na diecie optymalnej. Poziom związków fosforowych aktywnych w mózgach był najwyższy na diecie optymalnej. Wyniki testu unikania wskazują na znacznie lepsze osiągnięcia zwierząt na diecie optymalnej. Wyniki szczurów na diecie lotniczej były o 40 proc. niższe. Wskazywałoby to na wyższość diety optymalnej nad lotniczą również w procesie uczenia się. Warszawa 15.05.1977 prof. dr med. Stanisław Berger?."
Co Pan Berger tak zdanie zmienia? :shock: :lol:
Cytat: renia w 2019-12-04, 18:18:04
Dobrze, że nie formuła Kim Dzong Un... :shock: 8) :lol:
A po co daleko kombinujesz. Masz bliżej Kaczong Una - klasyka doboru pospólstwa. A to karła, a to korytkowca, albo i to i to. :wink:
Cytat: admin w 2019-12-04, 18:45:34
Ale fachowo zatuczony na diecie korytkowej - klasyka Wiedzy Doktora. 8)
Gdzieś czytałem, że ma sztab babeczek do przebierania ryżu, aby każde ziarenko było tego samego kształtu, wielkości i koloru po ugotowaniu! :shock:
Zboczenie. :?
Ale żonę ma ładną... 8) :D
https://www.tvp.info/36606175/polroczny-kurs-na-dyktatorowa-kim-jest-zona-kima
Cytat: RafałS w 2019-12-04, 18:53:51
Cytat: renia w 2019-12-04, 18:18:04
Dobrze, że nie formuła Kim Dzong Un... :shock: 8) :lol:
A po co daleko kombinujesz. Masz bliżej Kaczong Una - klasyka doboru pospólstwa. A to karła, a to korytkowca, albo i to i to. :wink:
Nuda z tym "Kaczongiem" w kółko... :?
Cytat: renia w 2019-12-04, 18:54:43
Ale żonę ma ładną...
Jakaś taka azjatycka za bardzo! :? ;)
No chyba, że kto gustuje. :D
Chyba nie jesteś rasistą? :shock: 8) :wink:
Oczywiście, że jestem, ale mi ani czarne, ani żółte, ani czerwone nie przeszkadza! 8)
To samo tyczy LGBT, jakby co, bo cudze preferencje seksualne też mi nie wadzą. 8)
Mnie też nie. Nawet mnie dzisiaj odwiedziła "kobieta z jajkami". Miała ich 220... :lol: :wink:
:lol:
A ile Ci zostawiła? :roll: ;)
Wszystkie... :lol: Po 90 gr... 8)
Ale jajca to na mendle albo na kopy się kupuje, a nie na sztuki.
220 to nawet w tuzinach nie wychodzi! :?
Są pakowane po 10 szt. :D
A to jakieś fermowe. 8)
Cytat: admin w 2019-12-04, 19:50:39
A to jakieś fermowe. 8)
No coś Ty? :shock: Bym poznała. Te są od "szczęśliwych kur"... 8) :lol:
Czasami trafiają się wśród nich takie z podwójnymi żółtkami... :D
A to fermowe na 100%! 8)
Podwójne żółtka występują tylko jak hormonalnie gonią w paszy kury do owulacji. ;)
Tak, fermowe na 100%... :mrgreen: :lol:
Mieliśmy swoje kury, to wiem, że bywają jajka z podwójnymi żółtkami, szczególnie u młodych kur... :P 8)
Fajna babeczka! :D
Kupuje fermowe, a sprzedaje jak "ekologiczne"! 8)
Wiadomo, business musi się kręcić. :?
Niech Ci tak będzie, a ja wiem swoje... 8) :lol:
Cytat: admin w 2019-12-04, 19:56:27
Fajna babeczka! :D
Kupuje fermowe, a sprzedaje jak "ekologiczne"! 8)
Wiadomo, business musi się kręcić. :?
A Ty kupujesz "ekologiczne", czy "fermowe", że tak się czepiasz tych jajek? :lol:
W Islamie i tak taniej od szczęśliwych kur, ale jak to możliwe że taniej od niemca???
Cytat: admin w 2019-12-04, 19:50:39
A to jakieś fermowe. 8)
Tu też roznosiciele jaj robią kokosy, bo wiedzieć trzeba, że:
https://i.postimg.cc/RFHvSpVV/sd.png
<img sc="https://i.postimg.cc/RFHvSpVV/sd.png">
8)
Cytat: admin w 2019-12-04, 19:50:39
A to jakieś fermowe. 8)
Tu też roznosiciele jaj robią kokosy, bo wiedzieć trzeba, że:
https://i.postimg.cc/RFHvSpVV/sd.png
(https://i.postimg.cc/RFHvSpVV/sd.png)
8)
:lol:
A bo to pewnie sprzedaż hurtowa! ;)
Całkiem uczciwa marża ... 50%.
:roll:
Cytat: admin w 2019-12-04, 20:17:36
:lol:
A bo to pewnie sprzedaż hurtowa! ;)
No akurat dzisiaj kupiłem "normalne" jajka po 2,50zł/10szt normalnie w sklepie i smakowały normalni.
Ale to trzeba trafić na okazję.
8)
Te po terminie są jeszcze dobre ze dwa tygodnie, a sprzedają za bezcen czasami :D
Akurat to były świeże tylko "puknięte w transporcie",
czyli, że mogło się zdarzyć rozbite jedno na 10szt,
ale skoro tekturka z dołu była sucha,
a potem jeszcze każde jajko dało się delikatnie obrócić (nieprzyklejone) to znaczy 10/10.
Pewnie taniej niech klienci przepatrzą paletę jaj niż jakiś pracownik.
8)
Ja znam babeczkę i wiem za co płacę, he... :P :lol:
Babeczka pazerna jak więcej od niemca bierze
Cytat: renia w 2019-12-04, 19:54:37
Tak, fermowe na 100%... :mrgreen: :lol:
Mieliśmy swoje kury, to wiem, że bywają jajka z podwójnymi żółtkami, szczególnie u młodych kur... :P 8)
"Dziwię się, że ludzie jeszcze kupują tzw. jaja od chłopa, nie znając ich pochodzenia!" - https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/health/czy-jajka-z-dwoma-żółtkami-mogą-pochodzić-od-kur-faszerowanych-antybiotykami/ar-BBXMuJ9?ocid=spartanntp - jak na zawołanie. 8)
Wiadomo, że od chłopa hurtowo się nie da! ;)
:lol: A widzisz? :shock: Czytają to Forum... :lol: :wink:
:lol:
Cytat: renia w 2019-12-04, 21:26:43
Ja znam babeczkę i wiem za co płacę, he... :P :lol:
Zgaduję! :shock:
Za jaja? :roll: ;)
Nie wiedziałam dlaczego po 500 i więcej osób jednocześnie to Forum czyta... :shock: 8)
Cytat: admin w 2019-12-05, 14:51:13
Cytat: renia w 2019-12-04, 21:26:43
Ja znam babeczkę i wiem za co płacę, he... :P :lol:
Zgaduję! :shock:
Za jaja? :roll: ;)
Trafiony, zatopiony... 8) :lol: Wygrałeś pieszą wycieczkę do Rzymu... 8) :lol: :wink:
Dziękuję, nie skorzystam. 8)
Liczyłam się z tym... 8) :lol:
Spoko!
Wygrana mogła być znacznie bardziej kłopotliwa! ;)
To może jeszcze się wybierzesz... :lol: :wink:
Cytat: admin w 2019-12-05, 19:07:07
Spoko!
Wygrana mogła być znacznie bardziej kłopotliwa! ;)
Zaraz do Rzymu? Na kolanach się przejść sprzed telewizora do ubikacji i z powrotem.
:shock: :wink:
Sadysta... :?
Sadyzm byłby - po grochu! ;)
Ludzie na kolanach do Częstochowy chodzą, muszą mieć jakieś inne kolana niż ja mam.
:shock: :wink:
Cytat: admin w 2019-12-05, 19:21:35
Sadyzm byłby - po grochu! ;)
Sadyzm byłby po grochu z ogórkami kiszonymi, śmietaną i śliwkami, bo wtedy każda sekunda się liczy.
:mrgreen:
:lol:
:lol:
:lol: