Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Co jest ważne?

Zaczęty przez mateoosh12, 2007-04-19, 13:28:02

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomkiewicz

 Mateusz, zapewne nie będziesz miał mi za złe, że przyczyniłem się nieco do zaśmiecenia Twojego wątku.
             Wracam do tematu, co istotne w zyciu.
 
   Ważne jest, by próbować BYĆ, nie tylko trwać.  Dobrze mieć przyjaciela w sobie i we własnej zdrowej woli.
                     Przy tym dodam, że wola nie może być skrępowana przez społeczeństwo i opinię tłumu, bo ten jest zawsze prymitywny i powierzchowny. Wola może wyrażać się swobodnie poprzez miłość, ale tez przez wszystkie inne uczucia, które są właściwie kierowane.

ps: Pustelnik zawsze wzbudzał we mnie większe zaufanie niż osoba popularna ciesząca się powszechnym poważaniem. Miłość to takie pustelnicze uczucie, nie da się nim obdarzyć wszystkich - jest zbyt cenne, nacechowane wielką indywidualnością. Pozbawione tych przymiotów, nie jest miłościa ale krzykiem o akceptację. Największym moim marzeniem względem społeczeństwa jest, by móc czuć się bezpiecznie przez 24 h na dobę. To w zupełności wystarczy.

Tomek

elmo

Następne własnej roboty haiku (dodam ,że mniej udane)- ale będę się starać  8)  :idea:

Słowa -Motyle
Grafomania -tylko aż tyle .

mateoosh12

haiku jest ... do zeszytu i szuflady, nie tutaj :) Nawet sławetny Miłosz się w to bawił i to go zgubiło.
Tomek> faktycznie. Tłum mnie nie obchodzi, bo jestem poza nim. Nie ponad-poza. A z tą akceptacją samego siebie...dobre. Ciekawe. Dziękuję.

Rudka

Tomek -pięknie powiedziane  -chociaz nie kazdy jest za wolna wolą
    no i z akceptacją społeczeństwa  to może łatwiej sie zyje ,no i człowiek ma potrzebe spełnienia ,błyśnięcia i współpracy.
ale to już szczegół - bo wszystko zalezy w jakiej formie i na jakim polu .-Ja wśród przyjaciół
     raczej unikam drastycznych tematów i radykalnych pogladów
   w imie  dyplomacji .
     Pustelnicy ,hmmm..ja jednak im nie ufam -chyba ,ze maja internet.
  a powszechnie szanowani -dlaczego nie  artyści ,piblicysci ,lekarze

tetryk

Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy podejście "tłum mnie nie obchodzi, jestem poza nim" nie jest świadectwem nieporadności w odnajdywaniu samego siebie między ludźmi i w nieumiejętności wspóżycia w zdrowych stosunkach z innymi, co z kolei charakteryzuje jednostki ubogie pod wieloma względami.

elmo

Tetryk dobrze powiedziane i krótko-to najważniejsze.

Kodar ,też bardzo mądrze napisała ,co znaczy ,że zrozumiała pustosłowie,tej osoby.

W dwuch strofach zawarte jest wiecej informacji niż całej stronie grafomańskich wypocin,ale jest problem-większość tego nie zauważa.
Na dodatek takie poglądy i "ślimaczenie " wydają sie bardzo pociagajace,ale tylko na początku ,bo potem dopada wielka monotonia i monotematyka.




elmo

Cytat: mateoosh12 w 2007-04-21, 22:34:36
haiku jest ... do zeszytu i szuflady, nie tutaj :) Nawet sławetny Miłosz się w to bawił i to go zgubiło.

Z przykrością stwierdzam ,że widać w Tobie takie samo zamiłowanie do niszczenia autorytetów jak u Tomkiewicza.
Ale jest pociecha ,jest to cecha wspólna wszystkich nastolatków.Potem człowiek dorasta i się zmienia wszystko.

elmo

ehhhh, dwóch napisałam przez "u"  :oops: ,ale ok ,zauważyłam  8) .
Najważniejsze ,że napisałam ,to co istotne  8)