Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Co zawierają wędliny?

Zaczęty przez Halina Ch., 2007-05-05, 11:18:49

Poprzedni wątek - Następny wątek

Halina Ch.

W ostatnim numerze OPTYMALNYCH jest ciekawy artykuł na temat wędlin i czym są nafaszerowane.
Polecam go wszystkim zainteresowanym.

Mam nadzieję, że temat będzie konynuowany, na szczególną uwagę zasługują sery.

elmo

Nie czytałam Halino.

Nie mniej jednak(to do wszystkich) nic nam nie przyjdzie z biadolenia bądź dziwienia się z tego, co wędliny czy bądź sery zawierają.
Wiemy już co mniej więcej zawiera wszystko(same składniki E np. itp.itd....).
Teraz jak już wiemy ,to trzeba by było się zastanowić jak problem rozwiązać.I skupić się tylko i wyłącznie na tym.

Może jakaś hodowla świń na obój przez optymalnych i dla optymalnych.  :idea:
To samo tyczy upraw.
Ależ by to było przedsięwzięcie  :idea:  :lol:

Halina Ch.

Edyto, wiesz, że kiełasa na grilu to poniekąd trucizna?
A ja mojej młodzieży dawałam śląską na grila, bo wydawała mi się ok. Tłuszcz, który skapuje (na grilu) w wyniku temp. i działania dymu, tworzą się różne szkodliwesubstancje.
Najlepsze jest mięsko.

kodar

na ruszcie najlepiej opiekac na tacce aluminiowej, ale wtedy aluminium ,reaguje z tluszczem i tez wytwarza niekorzystne zwiaski chemiczne :(

elmo

No...ja nie używam grila  :|
Gotuję ,duszę mięso ,ale i tak wiem ,że jak nie pochodzi z własnej hodowli ,to nie mam co liczyć na coś naturalnego  :?
Kiełbasę,wędliny kupuję te droższe ,które są bardziej skoncentrowane-mięsne(suche),żeby z nich nie kapało.Nawet salceson ten tani różni sie od tego droższego.Ale i tak mam świadomość tego ,że w tych najdroższych,zawsze jest "coś ukrytego".To nie własna hodowla ,przygotowanie itd  :?
Tak samo z warzywami czy owocami.Nie pochodzi z własnych upraw -nie wiadomo, a raczej wiadomo co zawierają-nie mają nic wspólnego z naturą.
To samo jest ze wszystkimi produktami.

Naprawdę trudno już się dziwić w dzisiejszych czasach ,że coś nie jest naturalne.Teraz to trzeba się poważnie zastanowić jak problem rozwiązać  :idea:
Na tym ludzie chcący być zdrowi ,muszą skupić uwagę.

Tymon

Optymalni i tak maja dużo większą odporność na trucizny.

kodar

no,nie bylabym taka pewna :?

Halina Ch.

Cytat: kodar w 2007-05-05, 13:25:07
na ruszcie najlepiej opiekac na tacce aluminiowej, ale wtedy aluminium ,reaguje z tluszczem i tez wytwarza niekorzystne zwiaski chemiczne :(

To może lepiej na samym ruszcię? bez tacki aluminiowej.

Gavroche


Blackend

Produkty wędliniarskie osiągnęły tak niski poziom, że praktycznie już ich nie kupujemy. Kiedyś do Niemiec woziło się nasze kiełbasy, a teraz to taki sam syf jak te od nich.  :?

Gavroche

Cytat: Blackend w 2014-06-15, 13:55:44
Produkty wędliniarskie osiągnęły tak niski poziom, że praktycznie już ich nie kupujemy. Kiedyś do Niemiec woziło się nasze kiełbasy, a teraz to taki sam syf jak te od nich.  :?
True, true  :?

Blackend

Pisałem to już (chyba bo już nie pamiętam wszystkiego co tu wypisuje  :lol:) ale napiszę jeszcze raz.
Otóż dawno, dawno temu, gdy już pokazały sie paszporty, a kiełbasa w Polsce była jeszcze kiełbasą pojechaliśmy na bezuch (to po śląskiemu ;)) do znajomych w Niemczech. Przywitali nas oczywiście jak zwykle Polacy czyli czym chata bogata, to wszystko na stół. W pewnym momencie wziąłem do ręki pokrojony w plasterek maszynowo kawałek salami. Ze zdumieniem stwierdziłem, że prześwituje i dłuższy czas patrzyłem z podziwem pod światło komentując na głos jak oni to robią?  :shock:
W końcu zjadłem i mówię - smakuje jak papier, może to jest papier?  :roll:
Zapadła krępująca cisza, a żona o mało nie zabiła mnie wzrokiem, ale przysiegam, że nie zrobiłem tego celowo, tylko autentycznie mnie to wtedy zdziwiło.  :lol:
Teraz mamy to samo w sklepach - papier zapakowany w pokolorowaną folię.  :?

Gavroche

Cytat: Blackend w 2014-06-15, 15:48:55
Pisałem to już (chyba bo już nie pamiętam wszystkiego co tu wypisuje  :lol:) ale napiszę jeszcze raz.
Otóż dawno, dawno temu, gdy już pokazały sie paszporty, a kiełbasa w Polsce była jeszcze kiełbasą pojechaliśmy na bezuch (to po śląskiemu ;)) do znajomych w Niemczech. Przywitali nas oczywiście jak zwykle Polacy czyli czym chata bogata, to wszystko na stół. W pewnym momencie wziąłem do ręki pokrojony w plasterek maszynowo kawałek salami. Ze zdumieniem stwierdziłem, że prześwituje i dłuższy czas patrzyłem z podziwem pod światło komentując na głos jak oni to robią?  :shock:
W końcu zjadłem i mówię - smakuje jak papier, może to jest papier?  :roll:
Zapadła krępująca cisza, a żona o mało nie zabiła mnie wzrokiem, ale przysiegam, że nie zrobiłem tego celowo, tylko autentycznie mnie to wtedy zdziwiło.  :lol:
Teraz mamy to samo w sklepach - papier zapakowany w pokolorowaną folię.  :?
"Jesteś tym, co jesz" i to samo mamy dookoła :?
Dostajemy gówno w kolorowej torebce i jeszcze niektórzy się cieszą :D

Blackend


Gavroche



Gavroche

Mówią o mięsie, piszą o wędlinach. :lol:
Kura rosołowa, świeża ryba, mięso z kością, kości i podroby nadal są wartościowym jedzeniem. 8)

Zyon

I kapusta, nie zapominaj o kapuscie  8)
Work Buy Consume Die

Gavroche

Nie zapominam, zawsze pamiętam, żeby nie kupić. :D
Nie potrzebuję zatrutej wody zbyt wiele, pomidor czy papryka wystarczą.

Zyon

Ja kapuste tylko od mamy, z wlasnej dzialki na zadupiu :D
Kiszona lubie to fakt, ale nie mam na jej punkcie hopla ;D
Work Buy Consume Die