Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Uczucie chłodu

Zaczęty przez innersmile, 2007-05-30, 19:22:07

Poprzedni wątek - Następny wątek

innersmile

Mam kolejne pytanie. Czy ktoś miał może takie objawy =>odczuwam cały czas szczególnie irytujące uczucie chłodu, które zaczęło mi doskwierać po rozpoczęciu DO. Często miałam zimne stopy i dłonie, ale teraz to uczucie jest wszechogarniające. Czy jest może wyjaśnienie tego zjawiska i sposób na poradzenie sobie z nim?
Z góry dziękuję.
Marta

kodar

moze podaj swoj jadlospis z kilku dni,to razem ´zastanowimy sie,co moze byc przyczyna twoich dolegliwosci
a moze zbyt duza ilosc tluszczu w pozywieniu,smalec wieprzowy wychladza,
duza ilosc tluszczu i brak ruchu tez wychladza,
alergia(to stan zapalny)tez daje uczucie zimna,
duza ilosc tluszczu do mozliwosci,go wykorzystania  w energie,powoduje tez  zwiekszone zapotrzebowanie na weglowodany :)

Tomkiewicz

..z MY się zastanowimy, MY :)
    Kodar, chyba nie będziesz żywic urazy, ale tak to smiesznie zabrzmiało.

Tomek

Tomkiewicz

  Troszkę mnie innersmile dziwi ten objaw, rzecz jasna w obliczu słów pana Kwaśniewskiego, że co jak co , ale zimne kończyny przestaja być na DO, ŻO zimne.

Tomek

ps: Za powyższy post Kodar przepraszam. Myślałem, że masz na myśłi , że zastanowimy się my, czyli całe forum nad Twoim "innersmile" problemem. Ale to chyba jeszcze nie ten etap :)

elmo

Cytat: kodar w 2007-05-30, 19:27:53


alergia(to stan zapalny)tez daje uczucie zimna,


Zgadza sie Alino,stany zapalne,osłabienie organizmu dają uczucie zimna/przechodzące dreszcze...
Dziwna sprawa z tym uczuciem chłodu na DO?  :shock:

innersmile

Moj jadlospis:
ŚNIADANIE: optymalny chleb orzechowy ok. 2 kromek z pasztetem lub masłem lub optymalny sernik w takiej samej ilości ze śmietanką ok.100ml
OBIAD: mięso wieprzowe ok. 200g, z warzywami (fasolka szparagowa, cukinia ok.100g) z masłem-1 stołowa łyżka
KOLACJA: koktail ze śmietanki z kilkoma truskawkami (250 ml) albo rosół z kurczaka-kur brak!

Tak mniej więcej to wygląda.
Czasem zjem kilka orzechów lub słonecznik prażony oraz kawałek sera żółtego.
Smalcu nie jadam, bo nie jest tak łatwo go w Irlandii dostać,  poza tym nie przepadam za smalcem np. do smarowania.

2 razy z premedytacją zjadłam kilka czekoladowych trufli, ale tak się zasłodziłam, że póznij było mi niedobrze.



innersmile

Dodam, że ruchu mam pod dostatkiem, bo mam pracę, która wymaga ode mnie chodzenia przez 7,5 godziny dziennie.  Czas obiadu zawsze przypada w tym samym czasie ok. 1 po południu. Mam godzinną przerwę, więc nie jem w pośpiechu. Wszystko jest uregulowane i stałe.
Czasem na obiad zamiast mięsa jem sadzone jajko z kawałkiem ok. 50g- puddingu taki irlandzki odpowiednik kaszanki.

fewa

A przypadkiem nie zawiało Cię ? Może to taki objaw infekcji. Czasami  mam takie dreszcze, jest mi zimno,  ale ja to wiążę z infekcją która przebiega właśnie w ten sposób ze względu na ŻO objawy są tylko takie, lekkie.Wystarczy wieczorem zjeśc ok.4 żółtka z czosnkiem i do łóżka. Rano wszystko jest ok. Albo wipic jeden Coldrex.
A jak tam w Irlandi też się zrobiło zimno?

mateoosh12

a jak długo jesteś na Diecie? Ile schudłaś?

mateoosh12

to pytanie do Innersmile rzecz jasna :) -bo widzisz, po tym jak schudłem to było mi tak...cholernie zimno :) naprawdę. Ale minął może miesiąc i się albo zmieniło, albo ja się przyzwyczaiłem :)
PS: gdzie w Twoim jadłospisie jajka? Hm? W tym chlebku? za mało!!!

innersmile

Na diecie jestem ok. miesiąca. Nie wiem, ile dokładnie schudłam, bo nie mam tu wagi, ale myślę, że ok. 3kg. przy najbliższej okazji zweryfikuję to. Przy wcześnijszych eksperymentach na sobie potrafiłam w ciągu miesiąca zrzucić 11kg i wtedy nie mialam tego objawu...tylko, że czułam się jak wrak.
Teraz nigdzie mi się nie spieszy. Schudnięcie ma być tylko efektem ubocznym.
Marta

innersmile

Same jajka, owszem czasem na obiad...może zacznę ich jeść trochę więcej tzn. żółtek, bo na białka patrzeć nie mogę.
Alergikiem nie jestem. Infekcja-raczej nieprawdopodobne.
W sumie łączę to też z silnym bólem głowy, który pojawił się wczoraj i wtedy chłód był najbardziej odczuwalny.
Marta

Bruford

Ależ oczywiście , istnieje wytłumaczenie.

mateoosh12

Droga Innersmile :) nie jestem lekarzem, ale powiem tak: dzisiaj jest u mnie zimno i ciągle siąpi deszczyk. Ogólnie bardzo nieprzyjemna pogoda-źle się czuję. To (pogoda) pewnie nie jest u Ciebie główną przyczyną, ale może też wpływać. Gdzieś przeczytałem, że "w pracy chodzę po 7,5 godziny" - to o Tobie? Jesli tak, to w ogóle za mało jesz :) Nie wiem czy masz książkę Kwaśniewski J., "Żywienie Optymalne", wyd. WGP - jeśli nie, napisz do mnie na mail-odpiszę, niestety nie teraz-jestem zajęty. Przepraszam za "urywane" wypowiedzi.

innersmile

Książki nie mam, ale kiedyś czytałam... Korzystam z tabel i Ksiżąki kucharskiej, internetu.

Tak to ja mam "chodzącą pracę". Kiedy ją podjęłam ok.8 miesięcy temu nagle zaczęłam wcinać słodkie jak małpa kit-dosłownie! Wtedy przytyłam kilka kg i trochę mnie to zdziwiło, że przy takiej dawce ruchu... Wcześniej też jadłam sporo, ale ze słodkim to zdecydowanie przesadzałam. Teraz nie mam ochoty jeść więcej niż podałam wcześniej i nie czuję głodu-tzn. takiego jak wcześniej, że prawie żołądek mi do kręgosłupa się przyklejał. Burczało, coś się przelewało i ogólnie BYŁAM NON STOP GOTOWA CHWYCIĆ JAKIEŚ CIASTKO, CZEKOLADĘ itp., ale na "normalne" posiłki nie miałam ochoty.
Teraz wcale nie czuję osłabienia, czy wpływu pogody itp. Nie jestem też senna. W sumie jest o wiele lepiej. Martwi mnie tylko "ten chłód".

innersmile

Uczucie chlodu niestety utrzymuje sie nadal, mimo ze pogoda piekna, sloneczko grzeje, a ja nadal mam poczucie, ze cala powierzchnia skory jest "zmrozona"!

Tomkiewicz

 Czy to czasem nie jest wynik napięcia wywołanego stresem ? Zimne kończyny  to przecież jeden z objawów. Może chodzi o długotrwałe napięcie mięśniowe wywołane - może nawet - nieświadomym stresem ? Zwróć uwagę, czy nie jesteś spięta.

Tomek

Halina Ch.

Koniecznie zjadaj żółtka codziennie (nawet 5 szt) i gotowane warzywa z jakimś tłuszczem ( smalec,słonina,boczek,masło).
Chleb to trucizna nawet optymalny (jest w nim mało mąki, ale to mąka nas truje), cukry proste odrzuć całkowicie (na początku trzeba pomóc sobie rozumem).
Warzywami nigdy nie przedawkujesz węglowodanów i do słodkiego nie będzie Cię ciągnęło.

innersmile

Jesli chodzi o spinanie sie, to niestety jeszcze musze nad soba popracowac, bo nawet jak siedze, to czuje, ze pewne grupy miesni sa non stop w napieciu, jakbym wiecznie byla "gotowa do akcji"...
Jesli chodzi o make, to w ogole nie uzywam. Do chleba optymalnego dodaje zamiast niej mielone migdaly.
Co do zoltek, to sie chyba skusze...
Dziekuje za rady.
Marta

Tomkiewicz

Cytat: innersmile w 2007-05-31, 13:45:15
Co do zoltek, to sie chyba skusze...

Marto, a jaki masz stosunek do "ubijanych" omletów (tzn. osobno ubijasz białka, a później wrzucasz do tej piany żółtka)? Z odrobiną dżemu lub plasterkami banana są poprostu pyszne!

Marishka

P.S. Ja też nie cierpię białka w jajkach (ale w ubijanym omlecie to zupełnie co innego), dlatego robię sobie same sadzone żółtka. Gotowane jajka jem wyjątkowo rzadko (zazwyczaj w sałatce), do zup używam tylko gotowanych żółtek.