Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

ŻO a senność

Zaczęty przez susi33, 2008-02-02, 17:34:03

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Cytat: Radzio w 2014-11-26, 20:36:36
E tam, to musiało być w podstawówce. :D Znaczy dawno. :P
Skoro dawno, to miało mi się poprawić? :shock:
Teraz nawet nie pamiętam jak pani od gegry miała...

Radzio

Jestem optymistą. 8)
Ukształtowany biust można sobie za pomocą gimnastyki odtworzyć.

Gavroche

Cytat: Radzio w 2014-11-26, 20:42:58
Jestem optymistą. 8)
Ukształtowany biust można sobie za pomocą gimnastyki odtworzyć.
Tak może powiedzieć tylko prawdziwy mężczyzna.

zofijeczka

No nie wiem mi zawsze ciężko się wstaje. Może za długo śpię. A budzika najzwyczajniej nie słyszę. 8h bez problemu przesypiam. Raczej staram się nie spać dłużej bo odleżyny gotowe ;) jednak z 10h też nie mam problemu :( nie powiem abym po większej ilo§ci godzin czuła się bardziej wyspana.

Gavroche

Cytat: zofijeczka w 2014-12-07, 18:34:21
No nie wiem mi zawsze ciężko się wstaje. Może za długo śpię. A budzika najzwyczajniej nie słyszę. 8h bez problemu przesypiam. Raczej staram się nie spać dłużej bo odleżyny gotowe ;) jednak z 10h też nie mam problemu :( nie powiem abym po większej ilo§ci godzin czuła się bardziej wyspana.
Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać? :lol:

Radzio


Blackend

Cytat: zofijeczka w 2014-12-07, 18:34:21
No nie wiem mi zawsze ciężko się wstaje.

Taki typ. ;)
Mi też się ciężko rano wstaje, ale o ile wiem, to zdecydowana większość tak ma, więc nie odstajemy od normy. ;)

Radzio

Śpicie pod sztangą, czy wielgachna, puchowa, cieplutka kołdra tak przytłacza? :shock: ;) :D

Blackend

Cały rok śpię pod kocem, więc nic nie przytłacza, bo ponoć za zimno. ;)  :lol:

Radzio

 :lol:
Koty też, to ... to może przez drut? :shock: :lol:

Blackend

Budzenie po drucie, hmmm....?  :roll: ;)  :lol:

Radzio

 :lol:
A w porze nartek, czy innego dziwactwa urlopowego też podryw jest trudny? :D

Blackend

To prawda, w porze nartek o 6.00 bez problemu jestem na nogach.  :D
Być może, to kwestia psychiki, że trzeba wstać (praca, szkoła i inne "przykre" obowiązki ;)), a na narty nie trzeba, tylko się chce.  :D


Radzio

Znaczy organizm się zwyczajnie buntuje, gdy rząd zaś próbuje go rżnąć. :lol: :lol: :lol:* ;)

Dot., no właśnie, ... pa ... nie ... nie pa ... nie pamiętam. :D :lol:

Blackend

Nie masz problemów z porannym wstawaniem?  :D



Blackend

A to jak najbardziej.  :D
Robiło się kiedys takie zabawki po pudełku pasty do butów, a ile radochy było.  :D

zofijeczka

Tak  w dni olne łatwiej wstać