"Gry satelitarne", czyli...

[Edyta]

O! 
Dziekuję Adminie ,że mi powiększyłeś  :mrgreen:    Od razu lepiej się czuję 

[toan]

  - no ma się tę moc sprawczą - szczęśliwie tylko na tym Forum 

[adam319]

A może chodzi o post?

[Edyta]

Zauwazyłam,że obydwa powiekszyłeś i są identyczne    :mrgreen:

[Edyta]

A nie,nie jeden jest większy,ale nic nie szkodzi 

[toan]

Mogę wyrównać, ale do większego, czy do mniejszego?

[Edyta]

Tak,zeby pasowało do mnie,czyli  do....mniejszego  :mrgreen: 

[Edyta]

A może chodzi o post?

Fajowy post 

[toan]

No teraz jest równiusieńko! zgodnie z życzeniem!
Ale taki powiększający się od p do t -nie wygląda źle!

[toan]

Ale starczy tego dobrego, bo zaraz ktoś tu będzie wypominał, że zamiast umartwiać się cudzymi problemami  , to sobie lekko temat traktujemy!  .

[Edyta]

Teraz wszystko gra!!!   Dziękuję!!!  

[adam319]

↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕

tylko sprawdzam sobie elastyczność systemu

Za starych dobrych czasów, jak były tylko drukarki rozetkowe (drukowały literki, a nie grafikę) to można było z literek poskładać portret np. Lecha

@Toan
Po prostu opanowała nas „głupawka” w obliczu nieuchronnej apokalipsy

[Edyta]

@Toan
Po prostu opanowała nas „głupawka” w obliczu nieuchronnej apokalipsy

O właśnie  Taka zbiorowa "histeria"  :idea:

[Edyta]

↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕↕

Już nie pytam jak wklejasz te strzałki,bo bym tu do rana siedziała  :|

[Edyta]

  2012

Weszłam sobie na takie Forum Astronomiczne

http://www.astronomia.pl/forum/viewtopic.php?t=3969

[adam319]

☻☻☻☻☻
Nie mogłem się powstrzymać, taki fajny ten Ryjek i tak się kojarzy z wczorajszym zaćmieniem Księżyca.
Dobrze skonfigurowany komputer z prockiem 1.5GHz wystarczy by wyświetlić te Ryjki w pełnej szybkości.

[evosonic]

  2012

Weszłam sobie na takie Forum Astronomiczne

http://www.astronomia.pl/forum/viewtopic.php?t=3969

z przestrzeni leci cos co ma okolo 100 kilometrow srednicy ziemia jest na drodze tego czegos ,o tym pisali majowie , nie pisali natomiast o koncu swiata...

[toan]

To w czym jest problem?,
Naturalna sprawa w Kosmosie. Jeśli trafi, to bardzo dobrze, że takie duże - szybciej się odparuje. Bardziej "humanitarne" niż powolne zdychanie z głodu...
A jak nie trafi - no to dalej trzeba się będzie "męczyć" do następnej "przepowiedni". I tak do samej śmierci... :mrgreen:

[Edyta]

A jak nie trafi - no to dalej trzeba się będzie "męczyć" do następnej "przepowiedni". I tak do samej śmierci... :mrgreen:

Jak nie trafi,a przeleci "blisko",to dopiero będą "zaburzenia" 

   z przestrzeni leci cos co ma okolo 100 kilometrow srednicy ziemia jest na drodze tego czegos ,o tym pisali majowie , nie pisali natomiast o koncu swiata...

Jak sobie coś takiego uzmysławiam (czasem tak się dzieje,zwłaszcza jak już leżę w nocy na łóżku) to robi mi się "duszno"
A robi mi się jeszcze bardziej "duszno",jak sobie pomyslę,że być może (ponoć) nasz Układ Słoneczny "wciągany" jest przez czarną dziurę  ,choć te moje obawy porównuję do lęku mrówki przez oceanem - czy ma to sens?   

[Edyta]

Errata.Miało być "naszą galaktykę",a nie nasz "Układ Słoneczny".