Po jakim czasie się chudnie?

[susi33]

Witajcie moi mili.


Mam kolejne pytanie na temat jakze wspanialej diety. Otóz czy zdarzały się przypadki że osoba na DO pomimo nadwagi nie schudła? Czy chudnięcie na DO/ŻÓ następuje natychmiastowo (np 3-4 tygodnie od rozpoczęcia diety) czy na rozpoczęcie procesu zmniejszania wagi też trzeba poczekać? Pytam się bo chodzi tutaj o mojąmame jak narazie diety same plusy (ma mocne paznokcie, nie drzemie juz podczas dnia plecy ja nie bola itp) z tym że nie zaczeła jeszcze chudnąć. Jest taka możliwość że na tej plaszczyznie DO/ŻO nie będzie działać czy to poprostu kwestia czasu?


Offtopic:Niech ktos mi poda przepis dokladny na ten "napoj" z wywaru z kosci 2 zoltek masla i chyba jeszcze czegoś. Będę bardzo wdzięczny

[grizzly]

....Otóz czy zdarzały się przypadki że osoba na DO pomimo nadwagi nie schudła? Czy chudnięcie na DO/ŻÓ następuje natychmiastowo (np 3-4 tygodnie od rozpoczęcia diety) czy na rozpoczęcie procesu zmniejszania wagi też trzeba poczekać? ...

Pozwole sobie na udzielenie odpowiedzi.

Nie istnieje na ZIEMI i w KOSMOSIE skuteczniejsza dieta,

stosowana w celu pozbycia sie nadwagi.
A nawet w celu uzyskania niedowagi - SUPER dla anorektyczek.

Efekty obserwujemy od pierwszego dnia NATYCHMIAST po wprowadzeniu.
Na nic nie musisz czekac!!!!

Jest jednak jeden warunek, diete nalezy odpowiednio zastosowac.!!!!

Nie gniewaj sie, ze nie napisze jak, bowiem wyznaje zasade,
ze tak cudownej wiedzy nie bede "rozdawal" za darmo.

 

[Rudka]

Grizzli z kobietami chyba to jest inaczej -zwłaszcza tych po gwarancji.
   Ja też chwale sobie to zywienie bo podobnie jak mama  susi ,
najpierw pozbyłam sie wszystkich dolegliwości i niestety nie schudłam -może troszeczke.
  Potem ,zeby schudnąc musiałam przez rok  ścisła dieta z duzymi ograniczeniami
na wszystko -dopiero waga ruszyła wolniutko 1 kg na miesiąc .
   Włosy ucierpiały najbardziej. chudłam cały rok  ale już ani grama więcej ,pomimo ,ze dalej
     przestrzegam regół .  Brałam prądy selektywne ,ale już niestety nie pomogły.
    Mam 7 kg nadwagi i baaardzo węgli pilnuje- bo skłonności do tycia niesamowite.
 

[kodar]

Witajcie moi mili.


Mam kolejne pytanie na temat jakze wspanialej diety. Otóz czy zdarzały się przypadki że osoba na DO pomimo nadwagi nie schudła? Czy chudnięcie na DO/ŻÓ następuje natychmiastowo (np 3-4 tygodnie od rozpoczęcia diety) czy na rozpoczęcie procesu zmniejszania wagi też trzeba poczekać? Pytam się bo chodzi tutaj o mojąmame jak narazie diety same plusy (ma mocne paznokcie, nie drzemie juz podczas dnia plecy ja nie bola itp) z tym że nie zaczeła jeszcze chudnąć. Jest taka możliwość że na tej plaszczyznie DO/ŻO nie będzie działać czy to poprostu kwestia czasu?


Offtopic:Niech ktos mi poda przepis dokladny na ten "napoj" z wywaru z kosci 2 zoltek masla i chyba jeszcze czegoś. Będę bardzo wdzięczny

Grizzly zartuje,ale tez mowi prawde.Tutaj znajdziesz wszystko o diecie  i  do tego za darmo.Zawsze,zeby chudnac musi byc zachowana proporcja tzn na 1 g.bialka trzeba zjadac  1 do 1,5 g tluszczu,a weglowodany zawsze 0,8g wagi naleznej.
100g wywaru,2 zoltka i 100g masla, czy o to ci chodzilo?

[Halina Ch.]

Jak już jest po ...siątce to nie można wymagać figury 20-latki.

[Syriusz]

Jak już jest po ...siątce to nie można wymagać figury 20-latki.

To bylo w Darwin, jakies 20 lat temu. Robie zakupy w supermarkiecie i nagle widze laske. Figura nastolatki, mini, ze majteczki widac, a jakie nozki. Probuje wyprzedzic ja moim wozkiem aby zobaczyc buzke. Ona tez pchala wozek z zakupami. Kiedy w koncu udal sie manewr wyprzedzania i zobaczylem jej facjate to zatrzymalem sie aby wziac juz byle co z polki. Buzka byla minimum 65 lat stara. Co za szok przezylem.
Pozdrawiam

[Edyta]

To interesujące,że figurka była nastolatki,a buźka już nie,prawda?
Ciekawe czemu na buźce nie można "zatrzymać czasu"?  W sumie to niektórzy "zatrzymują",ale to potem wygląda "karykaturalnie"  .
Szyja wiele mówi o naszym prawdziwym wieku 

[Adiqq]

Witajcie moi mili.


Mam kolejne pytanie na temat jakze wspanialej diety. Otóz czy zdarzały się przypadki że osoba na DO pomimo nadwagi nie schudła? Czy chudnięcie na DO/ŻÓ następuje natychmiastowo (np 3-4 tygodnie od rozpoczęcia diety) czy na rozpoczęcie procesu zmniejszania wagi też trzeba poczekać? Pytam się bo chodzi tutaj o mojąmame jak narazie diety same plusy (ma mocne paznokcie, nie drzemie juz podczas dnia plecy ja nie bola itp) z tym że nie zaczeła jeszcze chudnąć. Jest taka możliwość że na tej plaszczyznie DO/ŻO nie będzie działać czy to poprostu kwestia czasu?


Offtopic:Niech ktos mi poda przepis dokladny na ten "napoj" z wywaru z kosci 2 zoltek masla i chyba jeszcze czegoś. Będę bardzo wdzięczny

wszystko jest na forum, żeby ułatwić ci, podaję linka do historii moich problemów
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1331.0

[bea561]

To bylo w Darwin, jakies 20 lat temu. Robie zakupy w supermarkiecie i nagle widze laske. Figura nastolatki, mini, ze majteczki widac, a jakie nozki. Probuje wyprzedzic ja moim wozkiem aby zobaczyc buzke. Ona tez pchala wozek z zakupami. Kiedy w koncu udal sie manewr wyprzedzania i zobaczylem jej facjate to zatrzymalem sie aby wziac juz byle co z polki. Buzka byla minimum 65 lat stara. Co za szok przezylem.
Pozdrawiam

Słowem słynne "Z tyłu liceum, z przodu muzeum" :mrgreen:

[Hana]

To bylo w Darwin, jakies 20 lat temu. Robie zakupy w supermarkiecie i nagle widze laske. Figura nastolatki, mini, ze majteczki widac, a jakie nozki. Probuje wyprzedzic ja moim wozkiem aby zobaczyc buzke. Ona tez pchala wozek z zakupami. Kiedy w koncu udal sie manewr wyprzedzania i zobaczylem jej facjate to zatrzymalem sie aby wziac juz byle co z polki. Buzka byla minimum 65 lat stara. Co za szok przezylem.
Pozdrawiam

Jestes pewny, ze 20 lat temu umiales "oszacowac" wiek kobiety ?

[Rudka]

  Chociaz z tyłu liceum ,można  wieczorkiem ruszyc na łowy
     -a jak z dwóch stron muzeum
      to ,"-zycie ciężkie niestety -nikt w ramiona nie weżmie grubej kobiety"
       

[Edyta]

   "-zycie ciężkie niestety -nikt w ramiona nie weżmie grubej kobiety"
       

Nie wiem skąd to przysłowie,czy cytat z jakiejs piosenki,ale nie sądzę ,żeby była z tego reguła  albowiem dostatek Ci u nas "grubych kobiet" ,które są brane w ramiona przez swoich mężczyzn     

[bea561]

  "-zycie ciężkie niestety -nikt w ramiona nie weżmie grubej kobiety"
       

Oj Rudka,chyba  masz problem...
A wiesz, że są , na szczęście  , tacy panowie, którzy lansują  hasło " Mężczyźni nie psy, kości nie lubią". ( Wiem o tym, bo sama z takim jestem  )

[Rudka]

wiem ,wiem -ale miło by było ,żeby nic nie wisiało .
oglądacie nieraz zone club :shock:tam dopiero są pasztety -ja sie zastanawiam jak
   faceci wdrapuja sie na taaaka góre mięsa .

[Halina Ch.]

" Mężczyźni nie psy, kości nie lubią". ( Wiem o tym, bo sama z takim jestem  )

Albo:  'kochanego ciała nigdy nie za wiele, chyba... że wylewa się za łóżko'.   

[Edyta]

" Mężczyźni nie psy, kości nie lubią". ( Wiem o tym, bo sama z takim jestem  )

Albo:  'kochanego ciała nigdy nie za wiele, chyba... że wylewa się za łóżko'.   

Takie przysłowia,to wymyslili sobie otyli na pocieszenie i na usprawiedliwienie   
Nie słyszałam przysłów,które by "chwaliły" szczupłość,chudość-jak kto woli     

[kodar]

  "-zycie ciężkie niestety -nikt w ramiona nie weżmie grubej kobiety"
       

Oj Rudka,chyba  masz problem...
A wiesz, że są , na szczęście  , tacy panowie, którzy lansują  hasło " Mężczyźni nie psy, kości nie lubią". ( Wiem o tym, bo sama z takim jestem  )

Ja,to mam  dopieru szczescie malzenskie ,moj mezus,ma ok.30 kg nadwagi,a ja zadnej,ale jak utylam do 60kg/164cm,to skomentowal,to tak:ale masz pewna czesc ciala, jak szafe dwudrzwiowa.Oczywiscie to sa zarty i ja tez tak powinnam wypowiedz mego meza  potraktowac.
Slowa zostaly wypowiedziane,a podobno slowa rania mocniej niz czyny

[Edyta]

Kodar,to mój mąż też sobie tak żartuje ,udało mi się troche przytyć do 48kg,a to już u mnie widać  ,to mówił,ze to na jego krzywdzie się tak "upasłam" 
Z resztą my obydwoje sobie tak żartujemy 
Kiedyś mówię do niego :"Ja wiem czemu ty się ze mną ożeniłeś"  :idea:
A on:" Czemu?"   
Ja:"Bo ja jestem ładna,a ty wyszedłeś z zalożenia,że kto z kim przystaje takim się staje"       :mrgreen:

[Rudka]

 Dziewczyny -ale z was chudziny-
   Edyta ,a mój mąż mówi ,że mu oczy cipką zarosły-
Ja natomiast jestem pewna ,ze to nie ten sam facet co go do urzędu zatargałam.
a tak wogóle to czytałam ,że "mężczyzne poznaje sie po kobiecie"

[Syriusz]

Odnosnie tej "nastolatki" to nie moglem rozpoznac wieku po szyi poniewaz miala dlugie rozpuszczone wlosy. Nogi miala naprawde wspaniale, bez zylakow. Natomiast moja druga polowa byla jeszcze w Polsce wiec umilalem sobie zycie ogladajac sie za zgrabnymi laskami.
Poza tym jaki mezczyzna nie oglada sie za pieknymi paniami. Nawet teraz kiedy razem robimy shoping to ogladam sie ale robie to dyskretnie aby nie zwracac niczyjej uwagi. Zreszta teraz ladna dziewczyna nalezy do rzadkosci kiedy na kazde 10 osiem ma nadwage w tym 2/3 to juz grubasy. Przynajmiej tak jest tutaj. 20 lat temu nie bylo tego a za nastepne 20 to szczuple osoby beda zapewne tylko w muzeum.
pozdrawiam