Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Dzien Rotacji Produktow Mlecznych.

Zaczęty przez kangur, 2008-09-23, 01:38:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

toan

Cytat: kodar w 2008-09-23, 12:22:40
Jak nazwiesz  tych co ida za dr.Kwasniewskim???? :lol:

Może sektą?.  :lol:
Tylko proszę zwrócić uwagę, że "guru" Kwaśniewski nie życzy sobie wyraźnie być niczyim "GURU". Dla wymagających przewodnictwa są inne sposoby odżywiania!. Mądrość nie wymaga przewodnika! Domaga się jedynie samodoskonalenia.

Edyta

Cytat: admin w 2008-09-23, 12:37:28


Tylko proszę zwrócić uwagę, że "guru" Kwaśniewski nie życzy sobie wyraźnie być niczyim "GURU". Dla wymagających przewodnictwa są inne sposoby odżywiania!. Mądrość nie wymaga przewodnika! Domaga się jedynie samodoskonalenia.

Nie można by tego lepiej ująć!!!

wojteks


kodar

Cytat: admin w 2008-09-23, 12:37:28
Cytat: kodar w 2008-09-23, 12:22:40
Jak nazwiesz  tych co ida za dr.Kwasniewskim???? :lol:

Może sektą?.  :lol:
Tylko proszę zwrócić uwagę, że "guru" Kwaśniewski nie życzy sobie wyraźnie być niczyim "GURU". Dla wymagających przewodnictwa są inne sposoby odżywiania!. Mądrość nie wymaga przewodnika! Domaga się jedynie samodoskonalenia.
Tomas,gwoli przypomnienia nigdy tak nie uwazalam.
Dziekuje rowniez,ze przebywajac na Twoim Forum uzyskalam mozliwosc samodoskonalenia. :)

toan

Kodar!
Szukaj, a zajdzie Cię!. Takie są zadady.
Nirwana - celem wszystkiego jest.  :wink:

Edyta

Cytat: wojteks w 2008-09-23, 12:21:13
Allah akbar! - od dziś się nie golę!. Allah akbar!  :wink:

Wesno wrzuć potem fote .Zastanowie się ,czy warto isc za Tobą ....

wojteks

Wsydzem siem, bo siwość nie radość  :(

wojteks

Cytat: MONIKAW w 2008-09-23, 12:13:21
Poza śmietaną warto zwrócić uwagę na owoce zwłaszcza cytrusy (nawet plasterek cytryny do herbaty), pomidory, czekoladę nawet gorzką, orzechy, migdały.
Każdemu szkodzi co innego ale najczęście są to w/w produkty.

Doprawdy? :shock:
Doprawdy współczuję!  :(

Edyta

"Magiczne myslenie ludzi z buszu" .

wojteks

Ale ja z krzaków nie jestem, tylko szczerze współczuję!

Edyta

A propo zabójczego  plastra cytryny,to pono pochłania wiecej ofiar rocznie niż katastrofy lotnicze.

Edyta

Cytat: wojteks w 2008-09-23, 15:13:02
Ale ja z krzaków nie jestem....
A gdzież bym śmiała pomysleć,że jesteś...

wojteks

"...z byków i tryków..."  :roll: :mrgreen:

Majka

No to teraz jak opiszę jak wyglądał mój pierwszy rotacyjny tydzień.
Celem rotacji miało być schudnięcie, poprawa lipidogramu i sprawdzenie możliwości  wyleczenia niedoczynności tarczycy (wbrew racjonalnemu myśleniu, lekarze mówią, że do końca życia będę brać hormon tarczycy). Nie ukrywam, że pchnęła mni  do tego ciekawość. Gdyby nie głosy na forum, tobym w te rotacje nie uwierzyła.
Wydawało mi się, że mogę już zejść z białkiem do 30g. Obniżyłam też tłuszcze, ponieważ chciałam pozbyć się trochę wagi. No i oczywiście wyrzuciłam wszystkie mleczne. Reszta to podobno były głodowe porcje. BTW 30, 100,40
Bardzo szybko przestałam spać. To pociągnęło za sobą, zmęczenie i spadek kondycji psychicznej, dokuczała wątroba i dławiło mnie w gardle.  Było marzenie o wszystkich mlecznych. Właściwie byłam głodna, nawet zauważyłam osłabienie. W tym tygodniu zaczęłam odczuwać doległości reumatyczne. Budziły mnie w nocy, utrudniając jeszcze bardziej spanie. W pierwszym dniu mlecznym bolała mnie głowa(myśle, że z niewyspania, zmęczenia), a w nocy złapała mnie arytmia, z którą już niby miałam spokój. Arytmię wiążę z niedoczynnością tarczycy. Spadek wagi 1.5 kg po tym tygodniu.
Z powodu złej kondycji musiałam znacznie zwiększyć ilość białek i tłuszczy i zjeść ziemniaki na kolację, no i uprościć jedzenie. Efekt spanie lepsze. ale rano waga 30dkg więcej. Zniknęły gdzieś te bóle reumatyczne i dokuczania wątroby. Po jednym dniu!
Dalej ruguję mleczne.
Dzis robiłam mężowi marchewkę na maśle(prowadzę dwie kuchnie) i przez pomyłkę spróbowałam. Poczułam smak masła, wyplułam i przepłukałam jamę ustną. Myślę, że to się jeszcze nie kwalifikuję do przerwania rotacji.

wojteks

BARDZO WAŻNE!
To 30 dag więcej, to było przed porannym oddaniem moczu i wypróżnieniem?.
Na płukanie jamy ustnej po zatruciu masłem dobry jest "Corsodyl".

lekarka

Cytat: admin w 2008-09-23, 12:37:28
Mądrość nie wymaga przewodnika! Domaga się jedynie samodoskonalenia.

Dokładnie.


Cytat: wojteks w 2008-09-23, 15:57:57
dobry jest "Corsodyl".

Nie, lepszy rosół i słonina.

Edyta


Edyta

No.Ja też w końcu muszę opisać moje przygody z rotowaniem
Pierwszy dzień odstawiłam ciniminis ,trochę mnie bolała głowa ,ale po dwóch dniach  poczułam się lepiej -mogłam zrobić podwójnego tulupa,z którym w cześniej miałam niesamowite problemy.
Następnie odstawiłam "kranczips" -z tym był największy problem,poniewaz stanowiły u mnie podstawę mojego wyżywienia z racji uprawianego ekstremalnego sportu-czułam się nieswojo,nie miałam tyle energii,stałam się mrukiem ogólnie.
Jadałam jedynie budynie , kiśle i bułki z mortadelą .Po kilku dniach nastąpił przełom.Poczułam napływ energii jakbym miała w sobie enedżizer.Przebieglam 100km w godzine.
Na basenie pływałam pięć godzin non stop.Ścigałam się z gościem ,który jechał na motorze i go wyscignęłam.Cos niesamowitego!!!Ta rotacja działa!!!
Po siedmiu dniach w niedzielę,kiedy nastał "zły dzień" poszłam kupić sobie ten "kranczips" i "ciniminis" i zjadłam.Po kilku godzinach nastapił drastyczny spadek energii.
Przebiegłam 3m i wymiekłam.Teraz wiem,co mi szkodziło!!!!!I jestem wdzięczna,że otworzyły mi się oczy,bo moi dietetycy mi wmawiali,że mam jeść te "kranczipsy" ,a tu "wała"!!!
One mi szkodziły!!!

adam319

Cytat: Edyta w 2008-09-23, 18:45:05
Teraz wiem,co mi szkodziło!!!!!
Eee, chyba nie wiesz. Ja obstawiam alkohol izopropylowy o którym wspominałaś i dietę z przewagą białka.
8)

Edyta

Cytat: adam319 w 2008-09-23, 19:13:20
Cytat: Edyta w 2008-09-23, 18:45:05
Teraz wiem,co mi szkodziło!!!!!
Eee, chyba nie wiesz. Ja obstawiam alkohol izopropylowy o którym wspominałaś i dietę z przewagą białka.
8)

Czy zacząłeś może rotować butapren? Może przebywałes w jakimś świeżo malowanym pomieszczeniu i się nawdychałeś farby?