Książki, które wywarły największy wpływ na Twoje życie

Zaczęty przez mateoosh12, 2008-09-26, 21:21:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zyon

Dzisiaj na krotka podroz, niespelna 2 godziny wzialem sobie ksiazke, ktora w USA byla bestsellerem, napisana przez profesora dziennikarstwa zajmujacego sie tematami zywnosci od 25 lat i prowadzacego swoja rubryke na te tematy w New York Timesie. To mi bardzo pomoglo zrozumiec dlaczego Amerykanie sa tacy wyjatkowi. Mozna to strescic "chcial dobrze a wyszlo jak zwykle" ewentualnie po naszemu "tak krawiec kraje jak mu materii staje". Ich mentalnosc to chyba najwieksza przeszkoda.

Wzialem na podroz oceniajac po rozmiarach i grubosci. Ksiazka ma format broszurkowy 12.5x21 cm, stron 160. Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy zobaczylem, ze oprocz wstepu i poslowia zadrukowane sa jedynie strony nieparzyste, wiec nagle zrobilo sie 80. Po rozpoczeciu rzucilo mi sie w oczy, ze wiekszosc stron z teklstem zaczyna sie od numerku rozdzialu w duzym kolki i jego tytulu pisanego wielka czcionka tak ok 1 cm. Tekstu pisanego na ok 1/2 -1/3 strony. Spora czesc rozdzialow to w ogole tylko tytul (sic!) rozdzialu i nic wiecej! W domysle - tak oczywiste, ze autor stwierdzil, ze nie bedzie tlumaczyl jak uposledzonym. Czyli tak naprawde wychodzi ok 20 stron czytania formatu a4, nie wiecej. Bestseller.

Tresc jak to tresc  -amerykanska. Prrofesor dziennikarz zebral rozne oczywizmy i przyslowia i z nich ulozyl te 64 rozdzialy, ktore brzmia jak porady i przyslowia. Ksiazke podzieli na 3 czesci i zatytulowal je tak, ze jak sam mowi tytuly czesci sa skreotem ksiazki. Brzmia tak: Jedz jedzenie. Nie za duzo. Glownie rosliny. To sprawia, ze nawet nie chce sie czytac. Ale ze nie mialem wyjscia, bo jakos czas trzeba umilic wiec zmeczylem.

porady standard: nie dojada, mniej kalorii to nie utyjesz, jedz rosliny, najlepiej pol kilo dziennie to raka nie dostaniesz. W hipermarkecie nie kupuj ze stojakow na srodku sklepu tylko spod scian, jedz to co ma jedna noge (rosliny)a to co 4-unikaj i mnostwo takich bzdetow, ze zenada bierze. Niektore porazaja glebia: "cos co podano prze okno samochodu nie jest jedzeniem" poza tym tytulem kartka jest pusta. Zamiast 25 dam miesa i 10 dag roslin zjedz 25 dag roslin i 10 g miesa i takie tam bzdety.

Ta ksiazka zmienila moje zycie. :D
Work Buy Consume Die

renia

Cytat: Zyon w 2012-10-26, 22:31:03

Ta ksiazka zmienila moje zycie. :D


I pewnie wszystkich Amerykanów też... :D 8)


renia

Teraz w McDonalds będą im nie przez okno jedzenie podawać tylko drzwiami... :D i nie będą kupować z regału na środku marketu tylko z wszystkich dokoła... :D Czyli podstawy dietetyki już znają... 8) jest światełko w tunelu... :D tylko czy oni w ten tunel się zmieszczą... :shock:

administ

Dobrze jast cztyać dużo, bo czytanie to podstawa.  :D

Zyon

Tez tak mysle :D
Ale niektorzy zamiast czytac wola obserwowac.....  :lol:  :lol:
Work Buy Consume Die

administ

Piotruś jest "powalający na kolana".  :wink:  :lol: :lol: :lol:
Fanatyk jak Hanniuś, tylko guru mają innych.  8)

Zyon

Oj jest, jest, to chyba nadmiar zywego blonnika w mozgu  :lol:
Ci guru to bardzo niebezpieczni sa ;)

Czytam teraz druga ksiazke, tego samego dziennikarza co wczoraj i ta juz jest nawet ciekawa. Autor zwraca uwage, ze teraz amerykanie dokonujac naglego "zwrotu przez sztag" w kwestii nauk zywieniowych sa w awangardzie w dazeniu do wlasciwej prawdy. Na szczescie ma tyle przyzwoitosci i przytomnie zauwaza, ze najpierw to wlasnie oni zywienie doprowadzil do znamion tuczu wiec to tak na odkupienie win. Ale jak skoncze to powiem co napisal tak calkiem :D
Work Buy Consume Die

renia

Cytat: admin w 2012-10-27, 22:30:40
Piotruś jest "powalający na kolana".  :wink:  :lol: :lol: :lol:
Fanatyk jak Hanniuś, tylko guru mają innych.  8)

Ale śledzi ruchy bakterii i wirusów i na podstawie ich zachowań stawia diagnozy... :D 8) To lepsze niż wróżenie z fusów... :roll: ale zastanawiam się jaki on ma do tego sprzęt...chyba nie młot i przecinak...Pewnie ma jakieś laboratorium... :shock:

Zyon

Sadze, ze mlotek i przecinak to zdacydowanie zbyt skomplikowany zestaw dla niego. Wymaga koordynacji umyslu i ciala a kogos, kto nie uzywa mozgu trudno o taka umiejetnosc posadzic  :lol:
Work Buy Consume Die

administ

Młotek i przecinak są bardzo niebezpieczne, bo można zachorować na urazowe czernienie płytek paznokciowych, jak się nieumiejętnie korzysta z tych narzędzi.  :?
Albo jeszcze co gorszego się może przytrafić!  :(

Zyon

Z drugiej strony jakby centrlanie trafil tam gdzie by nie chcial to moze akurat by taka kuracja wstrzasowa poogla  :D
Mnie to osobiscie przeraza, przeciez to jest maz i ojciec.....on przekazuje te poglady dalej-nizej
Work Buy Consume Die

renia

Ale skoro on jest naukowcem to po co ma tracić czas na czytanie... :shock: on sam tworzy wiedzę... :D  8)

administ

Cytat: admin w 2012-10-28, 13:05:41
czernienie płytek paznokciowych,

Przy okazji przypominam, że białe na paznokciach nie świadczy o "niedoborach".
Ponoć naukowo udowodniono, że to mikrourazy płytki paznokciowej powodujące rozwarstwienie, w które wchodzi powietrze i stąd zmiana barwy.

Zyon

Cytat: admin w 2012-10-28, 13:32:05
Przy okazji przypominam, że białe na paznokciach nie świadczy o "niedoborach".
Ponoć naukowo udowodniono, że to mikrourazy płytki paznokciowej powodujące rozwarstwienie, w które wchodzi powietrze i stąd zmiana barwy.
Podobno to biale to toksyny,,,,,,  :D
Work Buy Consume Die

administ

Zabobonników nie uświadamiać, bo będą jeszcze bardziej nieszczęśliwi...  :wink:  :?

Zyon

Jakies ciekawe ksiazki z tych dziedzin moze ktos poleci? Co prawda moja sterta "do przeczytania" nie jest mala ale warto sie zabezpieczyc 8)
Work Buy Consume Die

Radzio

W kwestii młotka i przecinaka- dosyć ciekawą pozycją jest "Zrób to sam"...  8)

Zyon

Work Buy Consume Die

renia

Z rekomendacją IŻiŻ to od razu wiadomo, że warto o tą książkę się postarać. I Żreć i Żreć... 5*wio... 8)