Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Rozmaitości

Zaczęty przez renia, 2009-07-04, 07:00:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

A jakich warzyw i dla kogo za dużo? :roll:
Bo u nas dla przykładu poszło wczoraj aż 0,75kg fasolki szparagowej do obiadu na 5 szt. ;)
Ale jakoś nikt jej sobie nie bilansował do bilansu. Reszty zresztą też, bo tu się nie chce bilansować nikomu BTW ani witamin, ani minerałów.  8)
I da się żyć!  :shock: ;)  :lol:
Mam tylko prośbę od Ani, abym następnym razem nie kupował więcej niż 0,5kg, bo za dużo poszło w kompostownik.  :?

renia

A Celina podaje, że Optymalni powinni zjadać minimum 0,5 kg warzyw dziennie (7,3 minuta filmu).
A Wy na całą Rodzinę 0,5kg warzyw zjadacie? :? Może nadrabiacie w pozostałych posiłkach... :roll:
Ja jem gdzieś tak średnio ok. 0,25 kg warzyw dziennie - razem z ziemniakami licząc...

RafałS

A błysk w oku był? bo jak nie to między bajki włożyć.  :wink:

administ


renia

Od tego znawczynią jest pani poseł Izabela Kloc. :D 8)

Jarek

Cytat: RafałS w 2017-07-11, 16:44:26
A błysk w oku był? bo jak nie to między bajki włożyć.  :wink:
Myślenie i zachowania stadne dalej obowiązują, jaka nie pomogły, bo jak to samemu się żywić , no jak? :lol:

Jarek

Cytat: renia w 2017-07-11, 16:50:12
Od tego znawczynią jest pani poseł Izabela Kloc. :D 8)
Mi nic takiego nie powiedziała , to z pewnością się zna  8)
A może dlatego żem się za jej kiecą nie uganiał 8)

Blackend

Cytat: RafałS w 2017-07-11, 16:44:26
A błysk w oku był? bo jak nie to między bajki włożyć.  :wink:

:lol:

Blackend

Cytat: renia w 2017-07-11, 16:33:38
Ja jem gdzieś tak średnio ok. 0,25 kg warzyw dziennie - razem z ziemniakami licząc...

Hmm, to aż o 0,15 kg za dużo, Admin je tylko 0,10 kg.  :? ;)

Jarek


renia

Cytat: Blackend w 2017-07-11, 18:15:40
Cytat: renia w 2017-07-11, 16:33:38
Ja jem gdzieś tak średnio ok. 0,25 kg warzyw dziennie - razem z ziemniakami licząc...

Hmm, to aż o 0,15 kg za dużo, Admin je tylko 0,10 kg.  :? ;)

To zależy czy liczysz ilość dobową, czy w jednym posiłku... :roll: 8)

administ

 :lol:
To może tak, tu: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=78 - jest taka tabela nr 10, a pod nią tekst.  8)
Cyt.:
" Uwaga
Praktycznie należy wybrać jeden czy więcej produktów zawierających węglowodany i spożywać je codziennie w takiej ilości, aby łączna ilość węglowodanów na dobę wynosiła około 0,8 grama na kilogram wagi ciała. Będzie to np. 40g u ważących 50kg, a 80g u ważących 100kg. Taka ilość węglowodanów jest najlepsza, aczkolwiek pewne niewielkie różnice nie powodują większych szkód dla organizmu. Zbyt mało węglowodanów noże spowodować konieczność wytwarzania przez wątrobę ciał ketonowych, co nie jest dobre dla mózgu i serca. Spożywanie do 100g węglowodanów na dobę jest bezpieczne, tylko organizm jest nieco słabszy. Nigdy nie należy przekraczać 150g węglowodanów na dobę."

A tu: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80 - pisze dodatkowo tak:
Cyt.:
"5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
Niektórzy tak stają się przekonani o szkodliwości węglowodanów, że zaprzestają je jeść w ogóle. To jest błąd. 50 gramów węglowodanów na dobę jeść trzeba. Jeśli organizm ich nie dostanie, musi je wytworzyć sam, głównie z białka. Zmuszamy go więc do niepotrzebnej, dodatkowej pracy.
Trzeba pamiętać, że owoce i warzywa zawierają bardzo mało węglowodanów. Tabela 10 informuje, ile trzeba zjeść niektórych produktów wagowo, by łącznie z nimi wnieść do organizmu 50 gramów węglowodanów. Są to czasem ogromne ilości idące w kilogramy.
Jeżeli w diecie optymalnej nie zaleca się zjadania dużych ilości takich produktów, jak np. ogórki pomidory, cytryny czy szpinak, to nie dlatego, że wnoszą one do organizmu dużo węglowodanów, ale dlatego, że w ich skład wchodzą głównie woda i błonnik. Woda jest tysiące razy tańsza i zdrowsza w swej czystej postaci a błonnika człowiek nie trawi. Trawią go tylko zwierzęta przeżuwające, ale one mają specjalnie zbudowany żołądek, który to umożliwia. Po co więc obciążać przewód pokarmowy składnikiem niestrawnym?
Wiedząc o tym, nie należy kupował drogich owoców i nowalijek, bo jest to po prostu marnowanie pieniędzy, za które lepiej kupić produkty wartościowe.
W diecie optymalnej dopuszcza się pewne ilości cukrów prostych, np. w lodach i kremach, ale tylko własnej produkcji, opartych na żółtkach i śmietanie, gdyż tłuszcz spożyty razem z nimi znacznie zwalnia proces wchłaniania tych cukrów do krwi. Ale zawsze trzeba zachować właściwą proporcję w stosunku do białka i tłuszczu."

Ale jak tam kto zrozumie, jest ciężkie do przewidzenia, bo okazuje się, że niektórzy bez "formuł" obyć się nie mogą, ale to już nie jest nasz problem, jakie sobie kto tworzy "paragrafy", a jeszcze mniejszy rozważania, czy podstawą diety są "maszyny jądrowe na pustyni" i "tajne wiadomości od Clintona".  8)

renia

Bardzo klarownie sprawę węglowodanów Doktor wyjaśnia... :D

administ

https://youtu.be/gY85BsCqwcY?t=54m39s - tu ciekawie człowiek mówi o węglowodanach i nie tylko, ale nie wiem, czy powinienem tak cenny link podawać!  8)

administ

https://youtu.be/HF8YV7NZSks?t=31m38s - tu też bardzo ciekawe, ale jakieś takie "niemedialne" dla niektórych, bo Doktor tylko mówi... ;)

Jarek

 :lol:
Ładnie po islamsku ta pani tłumczy

Blackend

Męczące to z tym tłumaczeniem, wolę samego Doktora posłuchać. ;)  :D

Jarek


Teresa Stachurska


Optymalizm - lekarstwo XXI wieku - Piotr Kraus - https://www.youtube.com/watch?v=7ZkB96w9B_o

Jarek

Ma dużo opty blasku w oczach. Na książkę czekam z niecierpliwością. :lol: