Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Rozmaitości

Zaczęty przez renia, 2009-07-04, 07:00:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

Dobrze, że go wypluł! ;)

Dasna

Cytat: admin w 2019-03-12, 14:27:42
Dobrze, że go wypluł! ;)
:lol: :lol:

Z obrzydzeniem.

renia

A ja tego wieloryba nie zauważyłam... :roll: A on jest taki wielki... :shock: :lol:



renia

Dasna, idź do przodu, nie cofaj się do średniowiecza... :lol: :wink:

renia

Dasna, idź do przodu, nie cofaj się do średniowiecza... :lol: :wink:
Córa mówiła, że jak była kilka lat temu w Wenecji, to tam też przyjemnie nie pachniało, a w bocznych uliczkach spływał śmierdzący rynsztok... :?

administ

A to najwyraźniej ta córa się zapuściła nie w te rejony, co trzeba!  :? ;)

Dasna

Cytat: renia w 2019-03-13, 09:29:52
Dasna, idź do przodu, nie cofaj się do średniowiecza... :lol: :wink:
Idę , idę , alem ciekawa jak to drzewiej bywało. I nie powiem , że mi sie to spodobało.  :?


renia

Jak się popatrzy w tył, to bardziej podoba się to co jest... :lol:

Dasna

Lubię wiedziec rozmaitości. :lol:

Oglądam na Nat Geo Wil " Niesamowity dr Pol"
Weterynarz z USA.

Ja nie wiedzialam , że tak pracuja weterynarze w terenie, na farmach.
A to macica krowie wypada, a to łozyska nie urodzila, a to kotu oko wychodzi na wierzch i trzeba zrobic patroszenie oczodołu, a to wyciągaja cielaka łancuchami, a to kastruja i potem robia na maśle jądra ( może to i smaczne) .

A ten poskrom dla bydła jest niesamowity, ale tez może byc niebezpieczny.

renia

Cytat: admin w 2019-03-13, 09:44:16
A to najwyraźniej ta córa się zapuściła nie w te rejony, co trzeba!  :? ;)

Na pewno od grupy wycieczkowej się nie odłączyła... :roll:

renia

Cytat: Dasna w 2019-03-13, 10:00:47
Lubię wiedziec rozmaitości. :lol:

Oglądam na Nat Geo Wil " Niesamowity dr Pol"
Weterynarz z USA.

Ja nie wiedzialam , że tak pracuja weterynarze w terenie, na farmach.
A to macica krowie wypada, a to łozyska nie urodzila, a to kotu oko wychodzi na wierzch i trzeba zrobic patroszenie oczodołu, a to wyciągaja cielaka łancuchami, a to kastruja i potem robia na maśle jądra ( może to i smaczne) .

A ten poskrom dla bydła jest niesamowity, ale tez może byc niebezpieczny.

Dasna, ja bym nie mogła na to patrzeć... :? A tym bardziej być weterynarzem czy "weterynalożką".... :lol:

Dasna

Cytat: renia w 2019-03-13, 10:03:55
Cytat: Dasna w 2019-03-13, 10:00:47
Lubię wiedziec rozmaitości. :lol:

Oglądam na Nat Geo Wil " Niesamowity dr Pol"
Weterynarz z USA.

Ja nie wiedzialam , że tak pracuja weterynarze w terenie, na farmach.
A to macica krowie wypada, a to łozyska nie urodzila, a to kotu oko wychodzi na wierzch i trzeba zrobic patroszenie oczodołu, a to wyciągaja cielaka łancuchami, a to kastruja i potem robia na maśle jądra ( może to i smaczne) .

A ten poskrom dla bydła jest niesamowity, ale tez może byc niebezpieczny.

Dasna, ja bym nie mogła na to patrzeć... :? A tym bardziej być weterynarzem czy "weterynalożką".... :lol:
Patrzę z zaciekawieniem. Robić bym tego nie chciała.

A jeszcze jak wyrywają zęby koniowi, zszywaja rany, obcinaja racice i rogi. Normalnie cęgami.
Ciekawe.  :D


Dasna

Cytat: renia w 2019-03-13, 10:00:10
Jak się popatrzy w tył, to bardziej podoba się to co jest... :lol:
A to różnie bywa.
Niektórzy gloryfikują przeszłość. Wspomnienia.

Kiedyś to było lepiej....... Ale kiedy? Na pewno nie w sredniowieczu. :?

renia

Ani za komuny... :lol:

administ

Cytat: renia w 2019-03-13, 10:01:17
Cytat: admin w 2019-03-13, 09:44:16
A to najwyraźniej ta córa się zapuściła nie w te rejony, co trzeba!  :? ;)

Na pewno od grupy wycieczkowej się nie odłączyła... :roll:

Wiadomo, w stadzie bezpieczniej, nawet jak się rynsztoki zwiedza... ;)

renia

Ślicznie to ująłeś... 8) Ale tutaj nie chodzi o "stado" i o zwiedzanie, ale o to, że w XXI wieku, w "atrakcyjnym" turystycznie mieście, w ponoć wielce cywilizowanym "dzikim zachodzie" Europy, takie prymitywne paskudztwa są... :?

RafałS

Cytat: renia w 2019-03-13, 12:02:11
Ślicznie to ująłeś... 8) Ale tutaj nie chodzi o "stado" i o zwiedzanie, ale o to, że w XXI wieku, w "atrakcyjnym" turystycznie mieście, w ponoć wielce cywilizowanym "dzikim zachodzie" Europy, takie prymitywne paskudztwa są... :?
Zapraszam do cywilizowanej centralnej Europy. Moc wrażeń będzie równie zdumiewająca. Ceny, dajmy na to połowa. Może i przy tym Wenecji pomożemy rozładować trochę "ruchu".  8)