Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

HUMOR :)

Zaczęty przez adammo, 2005-06-08, 22:01:27

Poprzedni wątek - Następny wątek
Drukuj
Do dołu Strony 1 ... 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 ... 320
Akcje użytkownika

renia

#2160
2012-12-10, 21:21:39
Gdybym ja ją widziała wcześniej, to wcześniej ona byłaby tutaj... 8) :lol:

Blackend

#2161
2012-12-10, 21:22:39
I ja bym wcześniej widział ;)

renia

#2162
2012-12-10, 21:24:56
 :? i tak dobrze, że zdążyłam przed końcem świata, bo byś wcale nie widział... :( :lol:

Blackend

#2163
2012-12-10, 21:26:46
No to nieźle bym skończył  :? ;)

renia

#2164
2012-12-10, 21:27:42
 :(  :lol: nawet nie wiedziałbyś co straciłeś... :shock: :? :lol:

renia

#2165
2012-12-18, 17:31:25

Do baru wchodzi kaczka i mówi do barmana:
- Setę i śledzia!
Barman zaskoczony podaje kaczce gorzałę i śledzia, kaczka wypija, wciąga śledzika i mówi do barmana:
- Słuchaj stary, jestem majstrem-murarzem na budowie opodal tego baru i przez jakiś czas będę tutaj wpadał na wódeczkę i śledzika.. Tego samego dnia barman zadzwonił do zaprzyjaźnionego dyrektora cyrku:
- Janek! Nie dasz wiary! Przychodzi do mojego baru kaczka, która mówi ludzkim głosem, pije gorzałkę i wciąga śledzie. Dyrektor chcąc zobaczyć to na własne oczy, przyszedł do baru, i czeka. 0 15:00 w drzwiach pojawia się kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi do barmana:
- Jak zawsze, wódeczkę i śledzika proszę.
Do kaczki podchodzi w tym momencie dyrektor cyrku i mówi:
- Chcę pana zatrudnić! Jestem dyrektorem cyrku.
- Zaraz, zaraz cyrku powiadasz?
- Tak panie kaczko cyrku.
- Cyrk... hmm... cyrk... to taki wielki namiot?
- Dokładnie.
- Z takimi drewnianymi ławeczkami?
- Właśnie.
- Z taką okrągłą arenką z piachem i trocinami?
- Oczywiście!
- W takim razie na po co wam murarz? :shock:

:lol:

Radzio

#2166
2013-01-05, 12:21:43
Kurczak, pomyliłem wątki...   :lol:

W życiu to się rozmaicie składa. :)
Kiedyś, kiedyś- gdy byłem trzydziestoletnim młodzieńcem z zawiścią, skrywaną zawiścią podglądałem "stare torby", kierujące swymi eleganckimi samochodami.
Po co im to- myślałem, skoro już nad grobem stoją. Teraz, po latach, kiedy sam jestem ze "starą torbą" rozumiem, że niepotrzebnie byłem zawistny.
Przecież one tam właśnie muszą być- w swoich autkach, ponieważ dzięki temu mogą być szczęśliwe. A jak Człowiek jest szczęśliwy, to z drugim szczęściem się podzieli- co z lubością zauważam na przejściu dla pieszych. Ja zdrowiuchny na ciele i umyśle, ona ...tym bardziej. Z uśmiechem przekomarzamy się, kto powinien pierwszy wykonać ruch.
Kto by pomyślał co micha może zrobić z zawistnego, bezwzględnego barana. :)

Zyon

#2167
2013-01-05, 13:03:28
Cytat: Radzio w 2013-01-05, 12:21:43
Kurczak, pomyliłem wątki...   :lol:
zdarza sie  :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

Radzio

#2168
2013-01-05, 13:04:34
Często!  :lol: :lol:

Radzio

#2169
2013-01-05, 13:25:06
Do windy wsiada kobieta, prawdopodobnie matka, bo w zakupach są Pampersy +5kg.
Zanim szerokie drzwi się zasunęły naciska guzik- 7 piętro.
W tym momencie, butem torując sobie drogę, do windy pakuje się zamaskowany mężczyzna
i chrapliwym, stanowczym głosem nakazuje- rób mi loda, bo sponiewieram ci dzieci.
Na czwartym piętrze już jest po wszystkim, a na siódmym- z pod kominiarki,
ukazuje się twarz męża, która ciepłym, choć stanowczym głosem mówi: I co- można? I co- da się?...



Uwaga! Anegdotka zawiera lokowanie produktu.

Radzio

#2170
2013-01-05, 13:49:27
Cytat: Radzio w 2013-01-05, 12:21:43
Kurczak, pomyliłem wątki...   :lol:

W życiu to się rozmaicie składa. :)
Kiedyś, kiedyś- gdy byłem trzydziestoletnim młodzieńcem z zawiścią, skrywaną zawiścią podglądałem "stare torby", kierujące swymi eleganckimi samochodami.
Po co im to- myślałem, skoro już nad grobem stoją. Teraz, po latach, kiedy sam jestem ze "starą torbą" rozumiem, że niepotrzebnie byłem zawistny.
Przecież one tam właśnie muszą być- w swoich autkach, ponieważ dzięki temu mogą być szczęśliwe. A jak Człowiek jest szczęśliwy, to z drugim szczęściem się podzieli- co z lubością zauważam na przejściu dla pieszych. Ja zdrowiuchny na ciele i umyśle, ona ...tym bardziej. Z uśmiechem przekomarzamy się, kto powinien pierwszy wykonać ruch.
Kto by pomyślał co micha może zrobić z zawistnego, bezwzględnego barana. :)

Kurczak. "Młode torby" postępują zgoła inaczej, ale wywleczone z "ochronnej skorupki" natychmiast przybierają postawę ofiary- szkolone. :D

Zyon

#2171
2013-01-10, 12:06:55
Work Buy Consume Die

renia

#2172
2013-01-10, 13:06:43
Tak jest prawidłowo... 8) testuje na sobie, żeby udowodnić jak to jest w praktyce. To jest dopiero poświęcenie dla ogółu... :shock:

Zyon

#2173
2013-01-10, 13:12:07
Prawdziwy naukowiec  :lol:
Work Buy Consume Die

renia

#2174
2013-01-10, 13:18:41
Ale lepiej się prezentuje palący minister zdrowia niż otyły... :roll: Ryszard Kalisz by nie pasował... 8) :lol:

renia

#2175
2013-01-10, 13:20:04
...ale "po owocach go poznacie"... :wink:

Zyon

#2176
2013-01-10, 13:22:16
Cytat: renia w 2013-01-10, 13:18:41
Ale lepiej się prezentuje palący minister zdrowia niż otyły... :roll: Ryszard Kalisz by nie pasował... 8) :lol:

Kalisz sie odchudza przez lewatywy i kolonoskopie, fuj, kiedys w Kawie na Lawe reklamowa, blee akurat pilem kawe a ten wieloryb o tym zaczal, ze to zdrowie samo... :shock:
Work Buy Consume Die

renia

#2177
2013-01-10, 13:32:20
 :x współczuję tym pielęgniarkom (dietetyczkom), które to robią... :?

Gavroche

#2178
2013-01-10, 13:46:33
Cytat: renia w 2013-01-10, 13:32:20
:x współczuję tym pielęgniarkom (dietetyczkom), które to robią... :?
Może to Azjatki?
Zawodnicy sumo cieszą się w Japonii wzięciem.
Budda też Apollinem nie jest...

renia

#2179
2013-01-10, 13:51:50
O gustach się ponoć nie dyskutuje... :? :lol:
Drukuj
Do góry Strony 1 ... 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 ... 320
Akcje użytkownika