Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

JEDZENIE NA SPLYW KAJAKOWY

Zaczęty przez daniol, 2009-07-14, 21:28:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

Daniel

Dziękuję, za odpowiedź.
Czy ten tekst Pana Józefa Wasilika będzie gdzieś dostępny?

slawek

Cytat: admin w 2009-08-17, 10:57:08
Dlatego aktywny octan zasilaj±cy cykl Krebsa jest wył±cznie pochodzenia LIPIDOWEGO!
Czyli słynne strayerowskie "tłuszcze spalaja się w ogniu węglowodanów" już przesło do lamusa ??? ;) ;P

admin

Jeśli bogiem jest cykl Krebsa, a szczawiooctan węglowodanowy - prorokiem jego - to twierdzenie to jest wiecznie żywe! Choć piec jest w sąsiedztwie ;)

viola44

Cytat: slawek w 2009-08-17, 15:43:52
Czyli słynne strayerowskie "tłuszcze spalaja się w ogniu węglowodanów" już przesło do lamusa ??? ;) ;P

nie no, spalają...przecież admin wyraźnie napisał że z cukru i białka powstaje szczawiooctan a on jakby uczestniczy w Krebsie...razem z aktywnym octanem, wchodzą razem do cyklu "połączeni więzami życia".....:-)

viola44

admin no przecież bez szczawiooctanu nie ma Krebsa prawda/? :-)

admin

haczyk w tym, że ten cykl, to na szczęście nie cykl... ;)

Blackend

Cytat: Daniel w 2009-08-16, 14:15:29
ale doczłapałem się do mety z nowym rekoredem życiowym.

Daniel jaki miałeś czas jesli to nie tajemnica? (oczywiście gratulacje jak zwykle) :)

Daniel

Już pisałem, ale po refleksji skasowałem. Podawać wynik, to tak jak bym podawał nr PESEL.
Nie tutaj i nie teraz. Jak się spotkamy to Ci podam, a pewnie kiedyś to nastąpi..

Blackend

Cytat: Daniel w 2009-08-17, 18:52:51
...a pewnie kiedyś to nastąpi..

Na pewno :)
Pozdrawiam

slawek

Cytat: viola44 w 2009-08-17, 15:57:22
Cytat: slawek w 2009-08-17, 15:43:52
Czyli słynne strayerowskie "tłuszcze spalaja się w ogniu węglowodanów" już przesło do lamusa ??? ;) ;P

nie no, spalaj±...przecież admin wyraĽnie napisał że z cukru i białka powstaje szczawiooctan a on jakby uczestniczy w Krebsie...razem z aktywnym octanem, wchodz± razem do cyklu "poł±czeni więzami życia".....:-)
No własnie napisał ze chyba jednak z tego cukru i białka to tylko się zalęga tłuszczyk ;) a ten cykl to produkuje tylko substraty do fosforylacji ;) więc chyba taki mały cyklik jest ;)  ??? nieprawdaż ??

admin

Cytat: slawek w 2009-08-17, 20:04:05
a ten cykl to produkuje tylko substraty do fosforylacji ;) więc chyba taki mały cyklik jest ;) 

To tylko jedna strona medalu - cykl Krebsa jako cykl kataboliczny - degradacji aktywnego octanu, a druga strona medalu - to cykl Krebsa jako szlak anaboliczny. Bez tej pierwszej, ale i tej drugiej roli życie jest niemożliwe! Pisałem już tu np: o produkcji aminokwasów z metabolitów pośrednich "cyklu" Krebsa. Wspominałem też np: o mostkach... :)
Dlatego szczawiooctan pochodzienia węglowodanowego lub białkowego musi sukcesywnie i w miarę potrzeb zasilać ten "cykl" nawet w homeostazie.

PS
głównie od konieczności wykorzystania roli anabolicznej tego - w tym przypadku "szlaku" - jednemu starcza 1800kcal/D do zapewnienia sobie zdrowia, a drugiemu braknie i 3500kcal/D, w efekcie czego "dusza mu tężeje" i nie tylko... ;)
A uzależnione jest to wyłącznie od dwóch czynników:
1. proporcji między dostarczonym w pokarmie budulcem,
2. wartości biologiczej dostarczonego budulca.

Czyli: "pokaż mi co masz w lodówce, a powiem ci czym cię pokarze. ;)

admin

Cytat: Daniel w 2009-08-17, 11:13:38
Czy ten tekst Pana Józefa Wasilika będzie gdzieś dostępny...

Gdybym był decyzyjny w tej materii - umieściłbym ten tekst natychmiast na Forum!
Przypuszczam jednak, że za zgodą autora, będzie może opunlikowany w przyszłości w Miesięczniku OPRYMALNI lub raczej w formie książkowej, bo wygląda mi ten wspaniały tekst bardziej na rozdziały nowej książki?, niż na artykuł.

Napiszę tylko tyle - faktycznie - zmiany są nieuniknione i mogą być bolesne.

RTS


admin

"nieuniknione" ;)
Nie mogę chwilowo napisać więcej.

renia

Oby to nie jakiś nadchodzący koniec świata :-(

Blackend

Cytat: renia w 2009-08-18, 12:45:27
Oby to nie jakiś nadchodzący koniec świata :-(

Przestań, że się przejmujesz czyimiś przemysleniami? szok :)

renia

...ale, jak coś jest tajemnicą, to robi się ekscytujące i ...ma wielkie oczy..  :-))

admin

Sprawami na które się nie ma wpływu, nie warto się przejmować.

renia

..niby tak..ale..,
..zawsze jest jakieś ale.. :-)

renia

To "ale", to nic, w porównaniu z kobiecą ciekawością   ;-)