czy ktoś wyleczył się z nerwicy lękowej dzięki DO???

[renia]

Bardzo paskudnie 

[Chcębyćzdrowy]

Typowe moje obawy to byla
- nocna arytmia
- odplyw krwi z nog do glowy w tym momencie goraca glowa
- towarzyszacy strach przed smiercia

Nie mam takich objawów jak pisze Adampio. U mnie objawia się nerwica wyraźnym drżeniem dłoni , szczególnie w obecności innych osób. Im bardziej krępuje się tym objawem , tym bardziej trzęsą mi się ręce.

[Teresa Stachurska]

Typowe moje obawy to byla
- nocna arytmia
- odplyw krwi z nog do glowy w tym momencie goraca glowa
- towarzyszacy strach przed smiercia

Nie mam takich objawów jak pisze Adampio. U mnie objawia się nerwica wyraźnym drżeniem dłoni , szczególnie w obecności innych osób. Im bardziej krępuje się tym objawem , tym bardziej trzęsą mi się ręce.

Może więc dietą da się obecną sytuację opanować zanim rozwinie się arytmia?

[Chcębyćzdrowy]

Teresa, żadnej arytmii nie mam i nie będę miał bo serce mam zdrowe. A dietę to trzymam już siedem lat.
Tu chodzi o bezpieczeństwo psychiczne. Poczytaj sobie co to są fobie społeczne i co jest ich przyczyną. Dieta nie ma tu nic do rzeczy.

[viola44]

Paskudnie tak pokazywać zad, nawet animowany

Adam no nie mów że nie jest sympatyczny z tą pupą....zresztą z tą pupą to był żarcik, jest wiele superowych emotionków...hii

[viola44]

Teresa, żadnej arytmii nie mam i nie będę miał bo serce mam zdrowe. A dietę to trzymam już siedem lat.
Tu chodzi o bezpieczeństwo psychiczne. Poczytaj sobie co to są fobie społeczne i co jest ich przyczyną. Dieta nie ma tu nic do rzeczy.

stachu na tym polega nerwica miedzy innymi, że serce jest anatomicznie zdrowe a czestoskurcze , kołatania tzw. mogą występować niemal codziennie, bo to w psyche siedzi i karze serduszku łomotać...

[Adam319]

(...) Poczytaj sobie co to są fobie społeczne i co jest ich przyczyną. Dieta nie ma tu nic do rzeczy.

Pierwsze zdanie świadczy o szacunku do wiedzy uznanej a nie nowatorskiej.
Drugie zdanie jest nieprawdziwe do bólu, dieta ma wpływ na wszystko – nawet na tzw. fart.


Chciałbym by ten post był odebrany jako chłodny komentarz bez personalnej krytyki. Znacznie bardziej lubię zwrot „pomyśl, poszukaj” od „poczytaj sobie” – czyli przyjmij bezkrytycznie opinię uznanych autorytetów.

[Chcębyćzdrowy]

stachu na tym polega nerwica miedzy innymi, że serce jest anatomicznie zdrowe a czestoskurcze , kołatania tzw. mogą występować niemal codziennie, bo to w psyche siedzi i karze serduszku łomotać...

Violu, kołatanie serca jest objawem i skutkiem nerwicy a nie przyczyną. Ja szukam przyczyny, ktorą chce usunąć.

Adamie319 , dieta ma wpływ tylko na metabolizm człowieka. Być może w mniejszej części również na jego psychikę ale nigdy nie usunie objawów nerwicy. Tu jest potrzebna terapia z psychologiem a nie zmiana diety
Pozdrawiam:)

[Adam319]

Poszukać za Ciebie mogę, zrozumieć nie pomogę.


http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=775
(...)U stosujących diety niskokaloryczne i niskotłuszczowe prawie zawsze rozwija się ciężka nerwica w typie neurastenii.(...)

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=337
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=87

[admin]

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=775
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=337
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=87

Kawał solidnej naukowej Wiedzy - szczególnie ostatni link.
I to już w 1974 zostało opublikowane przez lek. med. Jana Kwaśniewskiego.
Jak ten czas szybko leci, a ludzie i tak nadal muszą chorować...

[Chcębyćzdrowy]

Dzięki
Poczytam sobie.

[viola44]

Adamie319 , dieta ma wpływ tylko na metabolizm człowieka. Być może w mniejszej części również na jego psychikę ale nigdy nie usunie objawów nerwicy. Tu jest potrzebna terapia z psychologiem a nie zmiana diety
Pozdrawiam:)

ooo przyczyn nerwic może być tak wiele że szok. piszesz że ręce Ci się trzęsą , od razu zbadałabym poziom T3, T4(HORMONY TARCZYCY), dopiero potem zastanowiła się czemu "boję się ludzi".....pomoć by Ci mógł w tym psycholog, poza tym poważnie Ci mówie jedyną dietą wyciszającą lub pobudzającą w zależności od zapotrzebowania jest D.O. ponieważ wyrównuje układ nerwory....

[renia]

Teresa, żadnej arytmii nie mam i nie będę miał bo serce mam zdrowe. A dietę to trzymam już siedem lat.
Tu chodzi o bezpieczeństwo psychiczne. Poczytaj sobie co to s± fobie społeczne i co jest ich przyczyn±. Dieta nie ma tu nic do rzeczy.

"Stachu", uważam, że gdybyś tak do końca wierzył, że najpotrzebniejsza jest Ci pomoc pychologa, to nie szukałbyś pomocy na Forum dr. Kwaśniewskiego. Chyba podświadomość dobrze Ci podpowiada. Ja też miałam nerwicę, chorobę tarczycy i arytmię przy zdrowym sercu (echo serca potwierdziło). Dr. Kania mówił mi, że te wszystkie trzy choroby są ściśle ze sobą powiązane i mają wspólną przyczynę. Chyba domyślasz się jaką?

[Gavroche]

Co by nie gadać, dobra dieta tonuje układ nerwowy
Z moich obserwacji wynika, że tłuszczówka bardziej na myślenie i wydawanie poleceń wpływa, a węglowodanówka na robotność...
Jak u mrówek
Ale mogę się mylić.

[Blackend]

Ciężko stwierdzić. Na nieświadomej wcześniej wysokowęglowodanówce byłem pracoholikiem, a teraz mi się nie chce, ale wtedy byłem młody i nie mieliśmy na starcie nic, teraz to co mam mi (ale nie wiem czy reszcie  ) wystarcza i jestem tez coraz starszy. 
Drugi przykład, to Japonia i Niemcy, jedni i drudzy pracowici, a są na różnych dietach...

[Gavroche]

Ciężko stwierdzić. Na nieświadomej wcześniej wysokowęglowodanówce byłem pracoholikiem, a teraz mi się nie chce, ale wtedy byłem młody i nie mieliśmy na starcie nic, teraz to co mam mi (ale nie wiem czy reszcie  ) wystarcza i jestem tez coraz starszy. 
Drugi przykład, to Japonia i Niemcy, jedni i drudzy pracowici, a są na różnych dietach...

Ja akurat Niemców znam z innej strony

[RafałS]

Oczywiście, macie rację. Po prostu znacie innych niemców. Podobno jest ich trochę.

[Gavroche]

Oczywiście, macie rację. Po prostu znacie innych niemców. Podobno jest ich trochę.

Bez sensu.
I z Japończykami też tak jest?

[RafałS]

Nie, tych jest jeszcze więcej. 

[Blackend]

Ja akurat Niemców znam z innej strony

Porównuje ich gospodarki, obie bardzo wysoko zaawansowane i obie bardzo wydajne.
Pamietam jeszcze moje praktyki w PRLu i pamietam pracę w Niemczech - moim zdaniem różnica była kolosalna.

No dobra z innej beczki:
Szwajcaria - Japonia, inne diety, to samo podejście do punktualności, zero improwizacji w biznesie, restrykcyjne podejście do jakośći (tak jak zresztą Niemcy).
Doszli do tego samego etapu z dwóch różnych stron.