Konferencja Optymalnych.

[renia]

Dobrze, żeby chociaż dali spokojnie żyć i pracować polskim rolnikom. Żeby produkcja ekologiczna była opłacalna. Najlepiej to, żeby polska żywność miała dobrą markę na arenie międzynarodowej (ciągle jeszcze ma na to szansę). Żeby jej przez GMO nie zniszczyli...

[administ]

Problem w tym, że produkuje się dobrą żywność, tylko później się ją uzdatnia tak, że w mięsie się zajada kukurydzę albo inną skrobię modyfikowaną. 

[renia]

No bo musi dużo ważyć a mało kosztować...

[Blackend]

Zobaczymy jak mi się poniedziałek 25-go ułoży. Jak zdąże, to przyjdę, chocby po to aby z zarządem się przywitać 

[administ]

Ostatnio kupiłem awaryjnie po drodze mięso mielone! 
Jakoś tak dziwne w konsystencji mi się wydawało, do rąk się mocno kleiło i ciężko się kotlety formowało, a z mieleńców nic nie wyciekło... 
Smaczne były, ale już więcej po drodze tego mięsa nie kupię nawet awaryjnie. 

[renia]

Ja ostatnio to sama mielę...

[Blackend]

My kupujemy, bo mi sie nie chce mielic 

[renia]

Ja też się nacięłam na słabe mielone. Moje niesmaczne było. Chyba było w nim jakieś nieświeże mięso pomieszane ze świeżym...

[Zyon]

Ostatnio kupiłem awaryjnie po drodze mięso mielone! 
Jakoś tak dziwne w konsystencji mi się wydawało, do rąk się mocno kleiło i ciężko się kotlety formowało, a z mieleńców nic nie wyciekło... 
Smaczne były, ale już więcej po drodze tego mięsa nie kupię nawet awaryjnie. 

to nie lepiej bylo kupic awaryjnie gotowe kotleciki sojowe?  

[renia]

Właśnie. Z dobrze przyswajalnym i wartościowym białkiem roślinnym...

[administ]

Ja ostatnio to sama mielę...

I bardzo dobrze, bo wiadomo z czego to mielone jest.
W tym sklepie, co kupuję normalnie, to mielą to co sobie kto zażyczy.
Najlepiej jest brać kilo łopatki, ale prawej i kilo boczku na mielone kotlety.
Jak poznać która łopatka jest prawa?
Przez drut nie wytłumaczę.  
Przy odrobinie wprawy rozróżnia się bezbłędnie.

[renia]

U nas też w niektórych mięsnych mielą na życzenie, ale nie podoba mi się to, że część mięsa dostaje z maszynki nie "mojego", a część "mojego" zostaje w maszynce...
Teraz mam maszynkę elektryczną o dużej mocy i mielenie jest przyjemnością. W ogóle jeśli to ktoś robi za mnie...

[administ]

To fakt, szczególnie jak mielą wcześniej wołowe, to takie GMO wychodzi!     

[renia]

Przez drut nie wytłumaczę.  
Przy odrobinie wprawy rozróżnia się bezbłędnie.

No to może w realu pokażesz tą łopatkę tak jak tego Jowisza...

[administ]

Jak zwykle i w tej kwestii możesz na mnie liczyć, jak na Zawiszę!   

[Blackend]

U nas też w niektórych mięsnych mielą na życzenie, ale nie podoba mi się to, że część mięsa dostaje z maszynki nie "mojego", a część "mojego" zostaje w maszynce...

Bo to trzeba najpierw wskazać byle co celem przeczyszczenia, a potem powiedzieć "jednak nie z tego rezygnuje, poproszę tamtą łopatkę"

[administ]

Ale to raczej jednorazowy numer! 

[renia]

U nas też w niektórych mięsnych mielą na życzenie, ale nie podoba mi się to, że część mięsa dostaje z maszynki nie "mojego", a część "mojego" zostaje w maszynce...

Bo to trzeba najpierw wskazać byle co celem przeczyszczenia, a potem powiedzieć "jednak nie z tego rezygnuje, poproszę tamtą łopatkę"

...prawą jednak wolę...

[renia]

Jak zwykle i w tej kwestii możesz na mnie liczyć, jak na Zawiszę!   

Dobrze wiedzieć.  Od razu pewniej się czuję...

[administ]