Oświadczenie w sprawie kłamliwych informacji podawanych na forum Dobra Dieta.

[Gavroche]

W wątrobie jest ponoć pakiet około 400g EAA, co przy zapotrzebowaniu ilu, 16g białka/doba (?) na trochę starczy.
Było tutaj o otyłym gościu, co rok nie jadł i jakoś przeżył...

[admin]

Można zeżreć 200-300g i więcej białka na dobę nie zaspakajając potr,eb organizmu, ale można i 30-40g białka zjeść pokrywając zapotrzebowanie na aminkowacy całkowicie. Doktor dał wybór, a jak tam kto zrozumie, to jego sprawa.

[admin]

W wątrobie jest ponoć pakiet około 400g EAA, co przy zapotrzebowaniu ilu, 16g białka/doba (?) na trochę starczy.
Było tutaj o otyłym gościu, co rok nie jadł i jakoś przeżył...

U Szczygła podana jest prawidłowa norma zapotrzebowania na aminokwasy egzogenne i białko z podziałem na zawód, stan fizjologiczny, wiek i płeć, z uwzględnieniem norm FAO/WHO. Podaję: Aleksander Szczygieł "Podstawy fizjologii żywienia", PZWL W-wa 1975r., s. 171-207.
Dane te odpowiadają temu, co zaleca(ł) Doktor Kwaśniewski. I tyle. 

[Gavroche]

Tutaj na Forum też było.

Dla zainteresowanych podaję kilka faktów odnośnie białka:
Dla mężczyzny o wadze należnej 70kg i zawartości białka w organizmie około 10,5-15kg (w zależności od konstytucyjności organicznej) w ciągu doby ulega rozkładowi i ponownej syntezie około 150-200g białka. Z tej puli około 20%  to białka enzymatyczne.
Na podstawie bilansu azotowego stwierdzono, że minimum białkowe na podtrzymanie ppm to około 15,63g (a więc mimimalna ilość białka niezbędna do podtrzymania funkcji życiowych w przeliczeniu na kg n.m.c. to około 0,22g/D białka referencyjnego (np: z żółtka)
Na tej podstawie doświadczalnie wyliczono, że zapotrzebowanie budulcowe na białko wynosi dobowo około 40-70g w zależności od zmiennych środowiskowych.
Szczygieł w "Podstawy fizjologii żywienia" PZWL W-wa 1975 s. 192 podaje następujące dobowe normy białka referencyjnego  w g/kg n.m.c. średnio z odchyleniem +/- 20% wynikającym z uwarunkowań osobniczych:
dzieci i młodzież:
1-3l. - 0,88,
4-6l. - 0,81,
7-9l. - 0,77,
10-12l. - 0,72,
13-15l. - 0,70,
16-19l. - 0,64,
dorośli - 0,59.
Dodatkowe zapotrzebowanie dla kobiet w ciąży w drugim i trzecim trymestrze na osobę/dobę około 6g, a w laktacji około 15g.
Bezpieczną normą spożycia białka na diecie mieszanej jest do 1g/D (Norma WHO), od 1- 1,5g upośledzenie odporności (podatność na choroby bakteryjne, wirusowe i grzybicze).
Spożycie białka powyżej 1,5g/D, szczególnie zwierzęcego jest karcerogenne, a powyżej 2g/D drastycznie skraca długość życia osobniczego, co wielokrotnie dowiedziono w badaniach naukowych

.

[admin]

A czyli wg "dobrodietowych" Szczygieł się myli?   
Brak słów i szkoda czasu...

[admin]

O jak dobrze, że się z tego wyzwoliłem, tylko nie wiem, co mnie wczoraj zamroczyło. 
Przepraszam! 
Co za debilskie problemy typu "ile białka", normalnie jak w wariatkowie... 
No ale rozumiem, dla niektórych "propagowanie/krytykowanie" Doktora - to sens życia. 
Całkiem nieźle można z tego wyżyć, choć niektórych gnębią rozterki "duchowe"... 
Nie lękajcie się, albowiem Doktor dał - bieżcie i jedzcie z tego wszyscy - bo tak sobie Doktor zażyczył, choć byłem odmiennego zdania. 
Aż takim komunistą, to ja nie jestem 

[Zofia]

Doktorowi będziemy wdzięczni do grobowej deski.

[Gavroche]

To nie jest się nieśmiertelnym na tej diecie?!

[Zofia]

To nie jest się nieśmiertelnym na tej diecie?!

Śmiertelnym, ale jak? 

[Gavroche]

No jak?

[admin]

Doktorowi będziemy wdzięczni do grobowej deski.

Na zdrowie! 

[admin]

To nie jest się nieśmiertelnym na tej diecie?!

Nieśmiertelność jest strasznie nudna! 

[Gavroche]

Czysto hipotetycznie,ale ja bym zaryzykował.

[Zofia]

To nie jest się nieśmiertelnym na tej diecie?!

Nieśmiertelność jest strasznie nudna! 

Nieśmiertelność czy długowieczność?

[admin]

Nie mam dziś głowy do "filozofii"... 
Przepraszam. 

[admin]

W wątrobie jest ponoć pakiet około 400g EAA, co przy zapotrzebowaniu ilu, 16g białka/doba (?) na trochę starczy.
Było tutaj o otyłym gościu, co rok nie jadł i jakoś przeżył...

Ruszczyc za jakimś university podaje, że futrowanie monogastrycznych dietą bogatobiałkową u wcześniej głodzonych, zwiększa ilość aminokwasów egzogennych w wątrobie do 40% w stosunku do zwierząt na zbilansowanej diecie. Ale strony nie pamiętam... 
Czasem i głodówka może niektórym wyjśc na zdrowie.  
Tamże - uchwytny, długotrwały brak eaa w paszy powoduje znaczące obniżenie przyrostów u młodych zwierząt, produktywności u starszych, odporności na patogeny, bezsenność, drażliwość i "nastroszenie piór"...
Zmiany te szybko znikają po poprawnym zbilansowaniu diety lub uzupełnieniu eaa preparatami suplementacyjnymi.

[Gavroche]

Ten trick znają też kulturyści, od czasu do czasu zmniejszają ilość białka na jakiś czas, po czym zwiększają mocno.
Ponoć mocno to zwiększa "retencję azotu".

[admin]

 
A niech im idzie na zdrowie. 

[admin]

https://www.wrp.pl/nadmiar-bialka-w-diecie-swin/ - czyż nie piękny artykuł?
Wiadomo, świnia nie człowiek, ale biochemia prawie ta sama... 
Jak zdrowo futrują te warchlaki! Wręcz optymalnie... 
Tylko ludzi nie "potrafią".... 
Bo "syndromy metaboliczne", wywoływane "dobrymi radami dietetyków", to doskonałe źródło zarobku. 

[Zyon]

Też miałem to wrzucić, bo JW przechodzi samego siebie.
Drapieżniki spożywające suche białko.
Zgłupiał nam chłop do reszty na starość, Grzegorz i nasz inż. obijają go z każdej strony, ale chłop twardy, nie daje za wygraną.

Najlepsze jest jak grabiami wszystkich nie zgadzajacych sie z nim, zagrabil do wora "dyletanci naukowi" ale dlaczego to nie wiadomo.
Co prawda uzywalem caly czas argumentum ad verecundiam ale juz kiedys z nim byla dyskusja i znowu bylo o tym "spalaniu bialek", bo wiadomo - termondynamika.
I carskie prawa, choc sam jest troche jak carski oficer - tak ma byc i koniec.