Jak powstrzymać żarłoczność ????????

[administ]

Każdy widzi, co chce zobaczyć...  

[vvv]

"przy" to bardzo przyjemne, sprytne i inspirujące słowo.

przyjemniej?

[administ]

To "przy" jest bardzo łatwo ustalić, jak się wie jak!
No, ale czy wszystko trzeba wiedzieć, a tym bardziej pisać w książce "popularnonaukowej", aby do kilku tomów się rozrosła? 

[vvv]

Lodówka mogłaby ważyć delikwenta i kłóć go w palec
i wydawać dobowe racje zgodnie z poziomami we krwi:

- białka całkowitego
- trójglicerydów
- glukozy

reszta tomów o minerałach i witaminach.

I gdzie tu miejsce na człowieczeństwo
(czyli łapczywe widzi mi się).

[Gavroche]

Kłuć.

[Radzio]

To "przy" jest bardzo łatwo ustalić, jak się wie jak!
No, ale czy wszystko trzeba wiedzieć, a tym bardziej pisać w książce "popularnonaukowej", aby do kilku tomów się rozrosła? 

"Daj, daj, daj ...", więcej daj, ile wlezie daj, wszystko daj! Przy czym to nie jest to samo, co- dla wszystkich, bowiem to już Przyjaciel mój dał. O!
O! O "wsio rybkach" tylko wspomnę.

[vvv]

Kłuć.

(http://s16.postimg.org/p5v4ziuph/image.png)
Wymowa:
Owcy. Tempo.

Kropki są ważne czyli ton opadający.
Tego pomarańczowego nie czytamy, tylko czarne.

Dzięki za nowe słówko.
https://www.google.ie/search?q=%E5%88%BA%E7%A0%B4%E6%89%8B%E6%8C%87&tbm=isch

[administ]

To "przy" jest bardzo łatwo ustalić, jak się wie jak!
No, ale czy wszystko trzeba wiedzieć, a tym bardziej pisać w książce "popularnonaukowej", aby do kilku tomów się rozrosła? 

"Daj, daj, daj ...", więcej daj, ile wlezie daj, wszystko daj! Przy czym to nie jest to samo, co- dla wszystkich, bowiem to już Przyjaciel mój dał. O!
O! O "wsio rybkach" tylko wspomnę.

Chciałbyś Radziu, chciał...   
Komuszki są takie kochane, co to wszystko wspólne chcą, a szczególnie cudze! 

[Blackend]

Cudze lepiej smakuje, a kradzione to już w ogóle nie tuczy.   

[Radzio]

 
Mam kłopot, wobec tego.

[Blackend]

Bo jadasz za swoje?  

[Radzio]

 
Bo jestem komuszkiem, co widać!

[administ]

Można wybaczyć, ale ze wspólnej kasy podbierania? 
A to już nie!

[Blackend]

No ale wspólna czyli państwowa, czyli niczyja, to można brać.  

[Radzio]

Można wybaczyć, ale ze wspólnej kasy podbierania? 
A to już nie!

Jestem komuszkiem z uwagi na ustrój, w czasie którego obowiązywania urodziłem się, znaczy Mama mnie urodziła. To taki tatuaż na całe życie.
I nie mój problem.