Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Białko w diecie optymalnej

Zaczęty przez SzymonNM100, 2006-01-19, 13:59:34

Poprzedni wątek - Następny wątek

MariuszM

Cytat: Zyon w 2014-09-05, 16:25:29
Cytat: MariuszM w 2014-09-05, 15:27:15
Cytat: zbynek w 2006-01-29, 14:47:23
Cytat: Makot-ka w 2006-01-29, 14:25:56
Zbynku - mnie chodzi o materiały Ľródłowe dotycz±ce tego zagadnienia w ŻO i DO, a nie wywody Pana Krupki.
  lek. med. Krzysztofa Krupki który ma swój atut, żywiąc  się optymalnie już ponad 10 lat.

Z pozdrowieniami - zbynek

juz nieaktualne :) Stosuje diete opracowana na swoje podobienstwo ;) tzw Dieta lek. med Krzysztofa Krupki + cisnienie rzedu1500 hPa oraz chlorek Mg :)
uaktulniam dla potomnych :D
on jakas ksiazke wchyba nawet wydal. widzialem na allegro
Dokładnie
Fajnie posłuchać czegoś nowego,ciekawego,intrygującego ale......... bez optymalnego wew. marketingu ;)
Podatni, grubawi, dalej schorowani, żadni długiego życia złapią się na to na 100%  :D 8)

renia

Cytat: MariuszM w 2014-09-05, 16:48:30

P.S Na przyszłość jaką selekcję zdałoby się wprowadzić na takie spotkania, aby nie mantrować o chorobach,problemach,żarciu non toper. :D
Jeszcze Renię bym odwiedził ze względu na jej sernik, co by podbić białko w diecie :D  :idea: :twisted:

To przyjeżdżaj Synku... 8) :lol: Sernik jest w lodówce... 8)

MariuszM

Z zaproszenia na pewno skorzystam. Na chwilę obecną mam pilniejsze wydatki. Rocznica rodziców, I Mamy ;) wesele, a czeba życ. Nie stać mnie na organisch Lebensmittel  :P :lol:

Gavroche

Atomówki - super określenie.
A z resztą też się zgadzam, mimo, żem nieoptymalny ;)

Blackend

I całe szczęście, bo jak przejdziesz na opty, to po zawodach. ;)

renia

Cytat: MariuszM w 2014-09-05, 17:05:38
Z zaproszenia na pewno skorzystam. Na chwilę obecną mam pilniejsze wydatki. Rocznica rodziców, I Mamy ;) wesele, a czeba życ. Nie stać mnie na organisch Lebensmittel  :P :lol:

:D Rozumiem... :?

MariuszM

Co się odwlecze, to nie uciecze :D

renia

Jasne... :D Ja się nigdzie nie przeprowadzam... :roll:

Blackend

No ale plany są - ucieczka na wieś.  :D

administ

A gdzie Renia Ci wytrzyma na wsi na stałe?  :shock:  :wink:
Po miesiącu byłaby nieszczęśliwa, a po pół roku deprecha, że hey.  8)

Blackend

No fakt, ani radarów, ani zakorkowanych parkingów, do mechanika daleko....no i nie wiadomo jak z zasięgiem internetu. ;)

renia

Cytat: admin w 2014-09-05, 19:04:29
A gdzie Renia Ci wytrzyma na wsi na stałe?  :shock:  :wink:
Po miesiącu byłaby nieszczęśliwa, a po pół roku deprecha, że hey.  8)

Chyba nie... :roll: Panią do pomocy bym musiała mieć... 8) Pole, ogród, kurnik, może jeszcze chewik mały i koza...:lol:

renia


RafałS

Cytat: MariuszM w 2014-09-05, 16:48:30
...O dziwo takie osoby mają hoobby, np. paralotniarstwo...
Niebo może pochłonąć. Tymczasem szwajcarzy kombinują na ilu można bywać za dnia szczytach, ciekawe... http://youtu.be/8yns694E5Qg  :)

Radzio

Cytat: MariuszM w 2014-09-05, 16:48:30
Tak to widzę stad, gdzie siedzę.. ;)
Irytuje mnie podpinanie się pod "sławę" Cesarza, aby..... $ kwitł  :?
Cesarz przemówił  w liście do wdzięcznych ludzi z tych/Tych(miasto, o ile pamieć mnie nie myli), co są uśmiechnięci na co dzień,że od biednych nie bierze nic. Od bogatych bierze bardzo dużo, a wdzięczność która miała spłynąć na Cesarza przeznaczyć na zakup świni-opowieść autentyczna. Ludzie z "tych" "prostych" ;) zdawali sobie sprawę z tego,że na odległość się nie leczy (list,ponieważ złośliwość natury nie pozwoliła na spotkanie w 4 oczy) i biorą sprawy w swoje ręce. DO tej pory mają się świetnie, chyba już 25 lat szamiąc tego podarowanego świniaka "bez" tocznia rumieniowatego ;)

Wmawianie ludziom,że są na tyle puści i głupi,że nie są/nie będą wstanie rozwiązać własnych problemów samodzielnie (brak instynktu samozachowawczego) budzi mój sprzeciw jako sapiens.  :? :lol: DO homo mi daleko :P
Choć jak słucham/widzę,co "wygadują" osoby na takich spotkaniach. Wcale a wcale się nie dziwię,że jest jak jest.Zboże be, jajka i mięso markietowe be,cukier be,owoce be, wszystko musi być nisko Ww-nawet % ;)  , a żyć czeba! :lol: 8). Gdy doda się do tego formuły 0,8;300;30; dopada mnie deprecha bez względu na porę roku. ;)  :roll: :twisted:
Na całe szczęście w tym tyglu ludzi zawsze znajdą się tzw. "atomówki" z uśmiechem od ucha do ucha, co o proporcjach,gramach i żarciu nie nadają non stop. O dziwo takie osoby mają hoobby, np. paralotniarstwo :D
Pozdro dla Władka

P.S Na przyszłość jaką selekcję zdałoby się wprowadzić na takie spotkania, aby nie mantrować o chorobach,problemach,żarciu non toper. :D
Jeszcze Renię bym odwiedził ze względu na jej sernik, co by podbić białko w diecie :D  :idea: :twisted:


Ale o kettlach zagaić można?  ;) Znaczy, da się? :D Chcesz się zabawić, wszystko co żre i dobrze dycha jakoś nie narzeka na imprezach i bawi się na całego. Nie wiadomo kto od kogo ten styl zrzyna ozdrowiali od zdrowych, a może jest odwrotnie. ;) Wygląda to tak: "ożywają" coś zadeklarują, gdzieś się obnażą, zgaduję- fejsik, ytek, blogi, nibystronki, pogrzebią patyczkiem po ścianie, rozumiem i akceptuję to(nauka po odnowie), że w pierwszej kolejności chcą się bawić, opowiadać, rozpowiadać, spowiadać, w izolatkach, jawnie. A przecież mieli zwyczajnie wyzdrowieć i wziąć się do pracy, póki co tylko po to, aby już rozbawieni i zdrowi nadal mogli to robić w oczekiwaniu na kolejnych ozdrowieńców. Mam wrażenie, że na kogoś czekają- na Pasterza, Kapłana, Boga, Kosmitę, Olewusa. :shock: Jakby byli przy kolejnym, teraz już zdrowym, korycie. :?

Para ... para co? Jeśli nie samoróbka, to tanie nie jest. ;)

P.sssyt.
Całkiem niedawno dowiedziałem się o fantastycznym zajęciu na stare lata, zdaje się, że przeznaczone dla pasterzy, bądź kapłanów. ;) :D :lol:
P.ssyt. two
"Selekcja" to nie to samo co "eksterminacja", czy jednak "wsio ryba"?... !
Według mnie białka masz dość, bo ... "puchniesz". ;) :D :lol: :P @Reni sernik też. ;)

MariuszM

Puchne, poniewaz jadam za malo weglowodanow, to przez te kortykosteroidy :p Ne wiesz o tym jeszcze?? :)

Radzio

 :D
Ponoć silnoręcy tym sposobem całkiem, całkiem puchną. ;) To tym pierwszym sposobem. :D
A o tym drugim ...pewnie, że nie wiem! Rozumiem. :lol: :P
Niekiedy serniki też tak potrafią, jak się białko zbytnio nadmucha- pewnie po to, żeby "na dłużej" starczyło. :D

Radzio

Cytat: MariuszM w 2014-09-05, 16:48:30
Tak to widzę stad, gdzie siedzę.. ;)
Irytuje mnie podpinanie się pod "sławę" Cesarza, aby..... $ kwitł  :?
Cesarz przemówił  w liście do wdzięcznych ludzi z tych/Tych(miasto, o ile pamieć mnie nie myli), co są uśmiechnięci na co dzień,że od biednych nie bierze nic. Od bogatych bierze bardzo dużo, a wdzięczność która miała spłynąć na Cesarza przeznaczyć na zakup świni-opowieść autentyczna. Ludzie z "tych" "prostych" ;) zdawali sobie sprawę z tego,że na odległość się nie leczy (list,ponieważ złośliwość natury nie pozwoliła na spotkanie w 4 oczy) i biorą sprawy w swoje ręce. DO tej pory mają się świetnie, chyba już 25 lat szamiąc tego podarowanego świniaka "bez" tocznia rumieniowatego ;)...

Siedzisz, siedzisz. Paliwa przemieszałeś, bo Ty teraz cwany Silnoręki mój. :|


administ

A Kwaśniewski, odkąd pamiętam, zalecał przeważnie 0,8g białka na kg wagi należnej, co i tak nie przeszkadza twierdzić niektórym, że ponoć "formuła 30g" jest najważniejsza.  :roll: :wink: