Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

jadłospisy

Zaczęty przez agata, 2010-08-19, 13:45:56

Poprzedni wątek - Następny wątek

adampio

Lepiej pozno niz wcale :shock:

Radzio

A ja dziś (7.30)zjadłem takie śniadanie:
- śmietana (36%)= 200g;
- masło =30g;
- żółtko= 18g;
- cacao(12%)= 8g.
I wyszło ca. tak  BTW 8,5:95,2:4,3 czyli 1:11,2:0,5 kalorii 736.

Cacao wymieszałem z 50g śmietany. Masło, żółtko, pozostałą śmietanę podgrzałem jak w przepisie na lody opty.
Następnie obie mieszaniny połączyłem, wypiłem,
oblizałem się i kubek (półlitrowy) ;) i ................... na dworze deszcz, na forum też coś "iskrzy", a ja ......................jeszcze nie jestem głodny :D :D

renia


Ty się odżywiasz lepiej, niż większość matek karmiących.. :shock: :lol:

Radzio

Mam nadzieję, że większość "matek karmiących" nie będzie mi tego miało za złe, że taki "samczy truteń" się pasie   :lol:

renia


No nie wiem.. :roll:  :lol: lepiej, żeby się o tym nie dowiedziały.. :lol:

renia


Ludzie w Afryce umierają z głodu, a wy sobie tak dogadzacie.. :shock: no jak tak można.. 8) :lol: :wink:

Gavroche

Cytat: Radzio w 2010-08-19, 22:26:14
A mój "dzień" wyglądał tak:
rano:
-nóżki wp., masło, pomidor, cytryna;
okolice obiadu:
- smalec, łopatka wp., czekolada z orz., jaja, ziemniaki, barszcz, masło;
kolacja(19-20max)
-wątróbka, cebula, smalec, czekolada g., orzechy arachid..
BTW   103:281:96
:shock:

Radzio

Było minęło. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ależ to był upiorny rok. 8)
Dziesiątki tys. km na rowerze, tys. bez niego, tys. w wodzie, setki na niej. :lol: :lol: 8)
A październik- apogeum grozy. "Ścigany" to fajny film- był. :D
I jeszcze jakieś "niewidome" babsko potrąciło mnie służbowym samochodem. :)
I jeszcze jakiemuś grubasowi spuściłem lanie. :|
I jeszcze jakieś medale przytuliłem. :?
I to nie koniec jeszcze. :twisted:

renia

Cytat: Gavroche w 2014-03-05, 13:19:15
Cytat: Radzio w 2010-08-19, 22:26:14
A mój "dzień" wyglądał tak:
rano:
-nóżki wp., masło, pomidor, cytryna;
okolice obiadu:
- smalec, łopatka wp., czekolada z orz., jaja, ziemniaki, barszcz, masło;
kolacja(19-20max)
-wątróbka, cebula, smalec, czekolada g., orzechy arachid..
BTW   103:281:96
:shock:

Podobne ilości i proporcje jak u Reca z DD... :shock:

renia

...białka i węglowodanów jak na Lutzu, a nawet "lepiej"...

MariuszM

Się ćwiczy,siem je :D  :lol:

Radzio

(Ad acta) 0,8-1:2,0-3,5:0,5-1,5 vs Rec i Lutz i kto jeszcze gotów razem wzięci... i to jeszcze nie koniec. :twisted:

Cytat: MariuszM w 2014-03-05, 14:49:52
Się ćwiczy,siem je :D  :lol:

A wojna nie jest dla żadnych dzieci, szczególnie tych rzekomo dobrych. ;)

MariuszM

Bo z Ciebie Triathlonista jest, jak się paczy :D :lol:

Radzio

Na trzyletnim dystansie. ;) :lol: Ja nie "paczę". :lol: :lol:

Gavroche

Cytat: Radzio w 2014-03-05, 15:08:13
Na trzyletnim dystansie. ;) :lol: Ja nie "paczę". :lol: :lol:
Ta.
A ja paczę i widzę fistaszki na kolację.

MariuszM


Gavroche

Cytat: MariuszM w 2014-03-05, 15:18:23
Cytat: Gavroche w 2014-03-05, 15:15:10
Cytat: Radzio w 2014-03-05, 15:08:13
Na trzyletnim dystansie. ;) :lol: Ja nie "paczę". :lol: :lol:
Ta.
A ja paczę i widzę fistaszki na kolację.
Nusbeiser spoko jest, coś ala Snickers :D
http://megusta.blog.onet.pl/wp-content/blogs.dir/853599/files/blog_vx_5083649_7890708_tr_dsc08379.jpg
Nussbeiser ma laskowe.
Arachidy to takie spaczone orzeszki :lol:

MariuszM

zwał jak zwał tam
soja-białko
ser-margaryna
czekolada-spaczone orzeszki :D
Na coś trzeba umrzeć  8) :lol:

Gavroche

Cytat: MariuszM w 2014-03-05, 15:24:13
zwał jak zwał tam
soja-białko
ser-margaryna
czekolada-spaczone orzeszki :D
Na coś trzeba umrzeć  8) :lol:
To czemu chleba nie jesz? :lol:

renia

100g białka i 100g węglowodanw, to chyba 'lekka" przesada... :?