Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

ZO dla Biegaczy

Zaczęty przez Szara, 2010-10-14, 12:13:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Szara

Czu ktorys z szanownych uczestnikow forum uprawia biegi dlugosystansowe i z jakim skutkiem? Ja kiedys biegalam, ale zarzucilam i chce powrocic.
Biegalam calkiem niezle,ale jak tylko nie jadlam weglowodanow to wyniki byly kiepskie. Teraz bedac na Zo widze,ze moja wydolnosc jest lepsza, mniej sie mecze wiec poprobuje.
Po przeczytaniu tego artykulu wznoslam rece do nieba:

http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=27&id=1884

Wartość energetyczna całodniowego jadłospisu: 3225 kcal
Białko: 118,8 g
Węglowodany: 480,7 g
Tłuszcz: 104,8 g

Slodki Jezu!

WojciechS

Nie widzę nic złego w tym jadłospisie, poprawnie zbilansowany, tylko 50g tłuszczu zamieniłbym na 100g weglowodanów, przy tej zadanej ilości białka.

Szara

Nijak sie to ma do DO a ilosc wegli i bialka jest za duza.

renia

Wszystko to co pisze WojciechS się zgadza, tylko, że odwrotnie... :roll: Tam gdzie pisze "tak" - trzeba czytać "nie" a gdzie pisze "za dużo" trzeba czytać "za mało" itp.. :roll:

WojciechS

Czy dobrodziejstwo Wiedzy Dr-a Kwaśniewskiego MUSI być dla każdego?  :shock:
Jak komu pasuje pozyskiwać energię z węglowodanów, to niech sobie ją pozyskuje.
WOLNOŚĆ JEST!  :D

Szara

Ano jest.
Nic to, pobiegam troche i zdam relacje :D

Teresa Stachurska

Cytat: WojciechS w 2010-10-14, 12:29:41
Nie widzę nic złego w tym jadłospisie, poprawnie zbilansowany, tylko 50g tłuszczu zamieniłbym na 100g weglowodanów, przy tej zadanej ilości białka.


I B:W jak 1:5 ?

WojciechS

Niektórzy twierdzą, że dobrze się biega na bulionach maślanych i śmietance.
Ten brojler Ferb, czy jakoś tak, ponoć głównie z węglowodanów otrzymywał dniówkę treningową w okolicach 14tys. kcal!  :shock:

adampio

Cytat: Szara w 2010-10-14, 12:13:47
Czu ktorys z szanownych uczestnikow forum uprawia biegi dlugosystansowe i z jakim skutkiem? Ja kiedys biegalam, ale zarzucilam i chce powrocic.
Biegalam calkiem niezle,ale jak tylko nie jadlam weglowodanow to wyniki byly kiepskie. Teraz bedac na Zo widze,ze moja wydolnosc jest lepsza, mniej sie mecze wiec poprobuje.
Po przeczytaniu tego artykulu wznoslam rece do nieba:

http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=27&id=1884

Wartość energetyczna całodniowego jadłospisu: 3225 kcal
Białko: 118,8 g
Węglowodany: 480,7 g
Tłuszcz: 104,8 g

Slodki Jezu!

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1493.0

poczytaj ten watek :lol:

Szara

Musze przyznac,ze biegalo mi sei fenomenalnie i gdyby nie to,ze noc mnie zastala i bym biegla dalej. Lekko 30 minut bez ustanku. A jeszcze pamietam, jak sie opychalam weglami i czesto nie moglam nogami po 20 minutach ruszyc:)
To mit z tym,ze weglowodany sa niezbedne przy uprawianiu sporu.

renia


Mój 10-letni syn gra w klubie sportowym w piłkę nożną. Często trener częstuje jego i pozostałych zawodników przed turniejami właśnie węglowodanami. Daje im banany, albo batony i mówi, że to po to, aby mieli więcej energii... :?

Iga

Cytat: renia w 2010-10-19, 14:00:29

Mój 10-letni syn gra w klubie sportowym w piłkę nożną. Często trener częstuje jego i pozostałych zawodników przed turniejami właśnie węglowodanami. Daje im banany, albo batony i mówi, że to po to, aby mieli więcej energii... :?
Syn mojej znajomej też gra w piłkę i raz gdzieś pojechali i trener zobaczył,że niektóre dzieciaki kupowały sobie chipsy.Kazał im to wyrzucić i powiedział,że jak tak się odżywiają,to niech nie przychodzą na treningi.

Szara

Bylam niedawno na zawodach sportowych i to co jedli ludziska, zwalszcza mlodziez przechodzilo ludzkie wyobrazenie. Same chipsy i czekolada.
Pochlebiam sobie,ze jestem chyba jedyna osoba na moich treningach, ktora nie 'wypluwa pluc' po wykonaniu kilku cwiczen a dodam,ze cwicza ze mna osoby, ktore od lat sa 'usportowione'. Widac natychmisat kto co je... :)

renia

Cytat: Iga w 2010-10-19, 14:19:56
Cytat: renia w 2010-10-19, 14:00:29

Mój 10-letni syn gra w klubie sportowym w piłkę nożną. Często trener częstuje jego i pozostałych zawodników przed turniejami właśnie węglowodanami. Daje im banany, albo batony i mówi, że to po to, aby mieli więcej energii... :?
Syn mojej znajomej też gra w piłkę i raz gdzieś pojechali i trener zobaczył,że niektóre dzieciaki kupowały sobie chipsy.Kazał im to wyrzucić i powiedział,że jak tak się odżywiają,to niech nie przychodzą na treningi.

Chipsów też im zabronił. Nawet na obozie nie mogli sobie kupować. A to co powie trener jest dla nich święte.. :shock: :lol:

renia


Jeśli już o jedzeniu, to powiem, że to samo obserwowałam przez 3 lata szkoły. Osoby, które piły colę, lub inne słodkie napoje, przeważnie lubiły do tego ciasteczka, chipsy, pizzę lub zapiekanki półmetrowe.., a skutki po trzech latach były wyraźne.. :?

Radzio

Cytat: WojciechS w 2010-10-14, 12:39:34
Czy dobrodziejstwo Wiedzy Dr-a Kwaśniewskiego MUSI być dla każdego?  :shock:
Jak komu pasuje pozyskiwać energię z węglowodanów, to niech sobie ją pozyskuje.
WOLNOŚĆ JEST!  :D

:lol: Ależ to był dla mnie rok. Nie było czasu na pierdoły. ;)
"Wojciechu, ech Wojciechu.
Oj nie trać ... " :D :lol:

A posiłek rzeczywiście jest nieźle zbilansowany- DO wyboru. ;) Nawet "małym piwkiem" można go zaakcentować. :lol:
A u prawdziwych facetów asertywne "nie" oznacza asertywne "nie", gdyby ktoś- nawet zakochany- o tym zapomniał. :D
AA :lol:

Gavroche

Chętnie bym ujrzał (bo nie usłyszał przecież) różnicę między asertywnym "nie", a, kolejno, niezdecydowanym "nie", neutralnym "nie" oraz, najchętniusieńko, agresywnym "nie"  :lol:

Radzio

Jakiś Ty, ... Ty ... zakochany. :lol: ;)

Radzio

WojciechS wie o tym "nie" z pewnością. 8)
Kociołek.
Jestem nadal ciekaw powodu, dla którego- choć był optymalny- wyskoczył jak oparzony z tej- jak piszesz- "piaskownicy". :D

Radzio

Cytat: Radzio w 2014-05-14, 19:24:48
WojciechS wie o tym "nie" z pewnością. 8)
Kociołek.
Jestem nadal ciekaw powodu, dla którego- choć był optymalny- wyskoczył jak oparzony z tej- jak piszesz- "piaskownicy". :D

I nadal jestem ciekaw. :lol: ;)