Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

Nadmiar bialka a wypadanie wlosow

Zaczęty przez Szara, 2010-10-25, 15:40:00

Poprzedni wątek - Następny wątek

Szara

Witam Kochani,

Juz zaczelam obnizac to bialko bo nie dosc,ze waga nie spada to strasznie mi wlosy zaczely wypadac, czy jest to zwiazane z nadmiarem bialka?

Krystyna

Wypadanie włosów to jeden z pierwszych objawów niedoboru białka.
Pisał kiedyś o tym Admin.

                               Pozdrawiam Krystyna


Szara

A ja mialam wrazenie,ze nadmiar bialka wplywa na wypadanie wlosow- to tez tego forum, chcialam sie dlatego upewnic.

renia

Z tym białkiem, to naprawdę nie jest taka prosta sprawa.. Skutki niedoboru jego, jak i nadmiaru, są bardzo podobne. Nie powinno się nim  przesadzać w żadna stronę..

Halina Ch.

Cytat: Szara w 2010-10-25, 15:40:00
Witam Kochani,

Juz zaczelam obnizac to bialko bo nie dosc,ze waga nie spada to strasznie mi wlosy zaczely wypadac, czy jest to zwiazane z nadmiarem bialka?
Może za bardzo obniżyłaś białko?

renia

Ja zastanawiałam się u siebie nad ilością zjadanego białka przed DO i obecnie. Z tego zestawienia wychodzi, że teraz białka jem zdecydowanie więcej. Na obiad obecnie zjadam podobny kawałek mięsa jak dawniej. W śniadaniu teraz jest na pewno dużo więcej białka niż dawniej (średnio 4 żółtka i jedno białko) - przedtem płatki owsiane, a z kolacją jest też podobnie jak dawniej, (małe co nieco). Czyli w praktyce tego białka teraz nie powinno brakować, tym bardziej, że obecnie zjadane jest wartościowsze.

renia


Tak myślę, że w krajach biednych, (Indie, Afryka) gdzie ludzie zjadają małe ilości białka, włosy mają tam akurat gęste.

Wypadanie włosów -zauważyłam u siebie - jest okresowe (najczęściej wiosna i jesień) i samo ustaje i  włosy na nowo gęścieją.

Halina Ch.


renia


Chyba liniejemy jak zwierzęta..  :lol:

adampio

Cytat: renia w 2010-10-26, 07:25:06
Ja zastanawiałam się u siebie nad ilością zjadanego białka przed DO i obecnie. Z tego zestawienia wychodzi, że teraz białka jem zdecydowanie więcej. Na obiad obecnie zjadam podobny kawałek mięsa jak dawniej. W śniadaniu teraz jest na pewno dużo więcej białka niż dawniej (średnio 4 żółtka i jedno białko) - przedtem płatki owsiane, a z kolacją jest też podobnie jak dawniej, (małe co nieco). Czyli w praktyce tego białka teraz nie powinno brakować, tym bardziej, że obecnie zjadane jest wartościowsze.

Zastanawiam sie nad tym co powiedzial Kristan, ze bialko z zoltek trzeba liczyc podwojnie. Jezeli zjadamy np,  Ty Reniu ( ja tez) 4 zoltka i jedno cale jajo co nam daje okolo 20 gr bialka, ktore trzeba liczyc jak 40 gr bialka, to zjadajac do tego tluszczu, jak to sie mowi "do oporu" aby nie byc glodnym, i weglowodanow aby nie bylo ketonow to cale rownanie BTW dostaje troche w dupe. Bo kalkulator liczy dokladnie to co zjedlismy a nie to, ze bialko z zoltek liczy sie podwojnie. I tu moze byc problem. Ja wiem, ze zjadajac max 50 gr bialka zjadlem go faktycznie 70 gr ale nie wiem czy inni to wiedza. Pamietam tylko jak ktos pisal na forum " uwazajcie na jajka, albo nie laczcie jajek i podrobow, albo .................

Mysle, ze jedzac zoltka nalezy obnizyc ilosc zjadanego bialka do minimum.Bialko jest super, ale jak wiemy nadmiar szkodzi.





Szara

Ok, dzieki, moze to faktycznie 'linienie' bo zima idzie:)
Ja obnizam to bialko i tak wiec jem jedno cale plus dwa zoltka na sniadanie (na ogol omlet) i to tyle. Ewentualnie maly kawalek zoltego sera i kawa ze smietanka a na obiad jakis gulasz z miesem- w tym ty.g wieprzowy, wiec dziennie ok 60 gram tego bialka wychodzi. Jak chce mi sie jesc ot wypijam kawe ze smietanka lub jem kilka orzechow i tyle. Ale bede pilnowac tych jajek.

wloczykij

Przy zjadaniu dużej ilości białka wzrasta zapotrzebowanie na witaminy i minerały, a to z kolei podobno właśnie wpływa na przydatki szczególnie. Łamliwe paznokcie, wypadające włosy itp. Pytanie tylko ile to jest za dużo. A może właśnie trzeba do diety włączyć coś co pozowli te białka przyswoić bez utraty mikroelementów z organizmu.

W kilku ksiązkach gdzie podchodzi się do problemów zdrowotnych od strony niedoborów mówią że to niedobór cynku. Ale oczywiście suplementacja cynku nie jest rozwiązaniem trwałym.

adampio

CytatAle bede pilnowac tych jajek.

Tylko pamietaj, ze to jest najlepsze bialko.

Moja dewiza, zyciowa, to malo a dobrze.........tak,tak, bez roznic. :lol:

Malo a dobrze. Zamiast wodki spyrytusik a w miejsce bialka substytutu tylko zoltka. :lol:

A jak sex to tylko z ...............zona.  :lol: :lol: :lol: :lol:
A jak dieta to tylko z "Kwasniewskim" :lol: :lol: :lol:

Pozyjemy - zobaczymy.

A w najgorszym przypadku wezme "OD" -"DO"- palacza. :lol: :lol: :lol: :lol:

zeto555

Ja mysle, ze nie mozna liczyc podwojnie bialka zjadanego  z zoltek. Zreszta lekarze optymalni przestrzegaja przed takim mysleniem.
Jesli zdrowy i aktywny cczlowiek potrzebuje 50g bialka na dobe, to ta ilosc jest odniesieniem do najlepszego z bialek czyli zoltkowego.
Jesli ktos zjada gordsze bialka to powinien jesc wtedy wiecej.

zeto555

Podsumowujac - bialko z zoltek liczymy do potrzeb jak 1;1 natomiast innych potrzeba troche wiecej. Czyli na drugim miejscu sa podroby a na dalszym inne miesa i bialka.

renia

Doktor Pala mówi, że białko z żółtek jest dwa razy bardziej wartościowe, niż z mięsa i potrzebujemy go 2 razy mniej. Czyli 30g białka z żółtek ma równoważność 60g białka z mięsa. Gdybyśmy jedli same żółtka, to starczyłoby nam nawet 30g białka dziennie, ale w praktyce zjadamy różne białka, więc potrzebujemy ich więcej.

renia

Cytat: zeto555 w 2010-10-26, 16:54:52
Podsumowujac - bialko z zoltek liczymy do potrzeb jak 1;1 natomiast innych potrzeba troche wiecej. Czyli na drugim miejscu sa podroby a na dalszym inne miesa i bialka.

Nie Zeto, tak nie jest. Dr Kwaśniewski uwzględnił to, że nie jemy samych żółtek (również tak podawał w swoich jadłospisach dziennych) i obliczenia są dla białek mieszanych, gdyby były same żółtka, to było by ich mniej.

zeto555

Cytat: renia w 2010-10-26, 16:58:05
Doktor Pala mówi, że białko z żółtek jest dwa razy bardziej wartościowe, niż z mięsa i potrzebujemy go 2 razy mniej. Czyli 30g białka z żółtek ma równoważność 60g białka z mięsa. Gdybyśmy jedli same żółtka, to starczyłoby nam nawet 30g białka dziennie, ale w praktyce zjadamy różne białka, więc potrzebujemy ich więcej.
Mowil,ze 30-50g i przestrzegal przed wlasnie takim liczeniem podwojnym. Zreszta moze 30g wystarczy komus kto siedzi caly dzien przed kompem, ale dla srednio aktywnego faceta to nawet 50g jest troche malo.