Wynik głosowania

[Blackend]

...zawsze moja wina, choć nic nie zawiniłem, ...

Taki jest los lidera.

[slawek]

zawsze moja wina, choć nic nie zawiniłem, a po to mam rozum, aby nie "brać na klatę".

Ja bym powiedział inaczej, po to masz rozum zeby ewentualne niepowodzenia wziąsć "na klate" i wyciagnac z nich wniski

Kolejny raz zmarnowali¶cie wielk± szansę i nie chce mi się o tym więcej pisać.

oki oki a kiedy był pierwszy raz ?? jak Waszak startował do sejmu ?? wtedy to były opinie twojego Taty że to zły pomysł ?? a teraz ta szansa to nasza czy "wasza" ??

[slawek]

jaki kierunek polityczno-społeczny miałby przy¶wiecać tej idei ?

Zdrowa żywność ??

[Teresa Stachurska]

W uzupełnieniu. Gdybym ja miała wejść do Sejmu z listy RP to musiałabym zdobyć co najmniej 25 tysięcy głosów. Owszem, skoro zgodziłam się kandydować (powiedziałam A) to pracowałam na rzecz listy (moje B) raczej niż własną. Na własną nie miałam pieniędzy. Trochę wpłacili na rzecz Komitetu Wyborczego (na moje nazwisko) znajomi, ale też nie najmądrzej nimi pogosppodarowałam, gdyż "poszłam w ogólniki" zamiast jak Zofia Popiołek w Lublinie w szczegóły:

- http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111010/WYBORYPARLAMENTARNE01/564943240  

- http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,10443322,Sasiadka_Palikota_w_Sejmie__Na_kampanie_wydala_niecale.html

- http://www.google.pl/search?sourceid=navclient&hl=pl&ie=UTF-8&rlz=1T4GGLJ_pl&q=popio%c5%82ek+zofia

Bardzo pouczająca historia, tyle że trzeba być znanym na danym terenie.

[adamel]

jaki kierunek polityczno-społeczny miałby przy¶wiecać tej idei ?

Zdrowa żywność ??

Zdrowa żywność, fajnie. Tylko dla kogo; wybranych, czy wszystkich?

[wloczykij]

Dla przykładu w warmińsko-mazurskiem do Sejmu weszły 2 osoby z PiS, ale na listę tę głosowało 59.996 tamtejszych wyborców.

Reasumując: żeby z RP mogły do Sejmu wejść z podlaskiego dwie osoby to lista RP musiałaby uzyskać 2 razy więcej głosów niż uzyskała. Czy to było niemożliwe? Nie, ale trzeba było więcej pracy zespołowej na rzecz całej listy oraz większa zasobność finanoswa poszczególnych kandydatów, bo niemalże wszystko kosztuje.

Inaczej nie ma. jeżeli korzystamy z czyjejś pracy do tego musimy doliczać kolejne koszty tej pracy. Nie znam tematu ale podejrzewam że w zakresie promocji wyborów jest wiele do optymalizowania.

[administ]

A t± wypowiedĽ Tomku, powiniene¶ sprostować, bo zarówno Marek jak i wielu innych ludzi żywi±cych się według zasad twojego Taty, odczytało tak jak powinno   a przecież chyba nie o to chodzi ?? przynajmniej Tobie ??

Sławku,
masz rację, przepraszam Ciebie, również Marka "maf" oraz osoby, które mogły poczuć się dotknięte.
Dziękuję, bo dzisiejsze popołudnie dało mi dużo do myślenia.

[Halina Ch.]

Adminie ,"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy"
Paulo Coelho

Adminie to już 'nie będzie Waszak'.
Nadeszła pora wspinać się ' małymi' kroczkami.
Program JEST na tym forum. Czytaj i myśl.

[temida135]

chciałeś z pachołkami Moskwy dlatego przegrałeś

Wskoczył Filip z konopi.... jodło,jodło jeszcze raz jodło.

[adamel]

W obliczu aktualnych wydarzeń nie uważam, aby miejsce w parlamencie było dobrym pomysłem.

[JoeB]

W obliczu aktualnych wydarzeń nie uważam, aby miejsce w parlamencie było dobrym pomysłem.

A moze bylo startowac z innej parti jesli to bylo mozliwe .No bo SLD  jak by nie patrzec  to Niedibitki PRLu i przecietny patriota ulewa ta partie ,
Jakis bystry powiedzial, Palikot przeminie a SLD sie nie zwinie  a Polska  zostanie ,troche poturbowana przez durnych modernych politykow ,ale ich czas tez minie .Glupota przewaznie przegrywa z czasem,i odchodzi.

[Teresa Stachurska]

Głupota z czasem przegrywa? Może z mniej głupoty ona przegrywa, a czasu trzeba by te więcej głupoty w części się ulotniło?
Każdemu się przydaje.

[JoeB]

Głupota z czasem przegrywa? Może z mniej głupoty ona przegrywa, a czasu trzeba by te więcej głupoty w części się ulotniło?
Każdemu się przydaje.

Swiete slowa ,glupota nie czasem ale zawsze przegrywa ,problem ze zanim przegra ,narobi duzo smrodu ,ktory wszyscy musza wachac ,i madre i durne stworzenia

[adampio]

W uzupełnieniu. Gdybym ja miała wejść do Sejmu z listy RP to musiałabym zdobyć co najmniej 25 tysięcy głosów. Owszem, skoro zgodziłam się kandydować (powiedziałam A) to pracowałam na rzecz listy (moje B) raczej niż własną. Na własną nie miałam pieniędzy. Trochę wpłacili na rzecz Komitetu Wyborczego (na moje nazwisko) znajomi, ale też nie najmądrzej nimi pogosppodarowałam, gdyż "poszłam w ogólniki" zamiast jak Zofia Popiołek w Lublinie w szczegóły:

- http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111010/WYBORYPARLAMENTARNE01/564943240  

- http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,10443322,Sasiadka_Palikota_w_Sejmie__Na_kampanie_wydala_niecale.html

- http://www.google.pl/search?sourceid=navclient&hl=pl&ie=UTF-8&rlz=1T4GGLJ_pl&q=popio%c5%82ek+zofia

Bardzo pouczająca historia, tyle że trzeba być znanym na danym terenie.

Ja pzrytocze tu taka mala paralele, nie wiem czy zrozumiecie, ale zobaczmy:

dawano, dawno temu, kiedy przyjechalem do Danii, otworzylem biuro podrozy, ktore prowadzilem ponad 15 lat.
Przez te 15 lat ani jeden Polak nie wyjechal z moim biurem do Polski a to przeciez nasze biuro proponowala najtansz i jakosciowe najlepsze wycieczki, z polskimi pilotami, ludzmi. ktorzy mieli wiedze i znali Polske od podszewki. Polacy jezdzili do Polski z biurami dunskimi. Tak mozna liczyc na ludzi, na ktorych sie liczyc powinno.

Tak, "wszystkie bitwy naszego zycia nas ucza , a zwlaszcza przegrane" . adampio

[Teresa Stachurska]

Nie uczestniczyłam w bitwie. Ale wiele osób kandydujących z I  miejsca na liście ponoć często bywa zdania, że każda inna osoba na tej liście to jego osobisty wróg   choć wcześniej mocno zabiegali o to by te listy powstały. Taka schizofrenia możebyć powodem tego że z jakiegoś okręgu wchodzi jedna osoba, nie zaś więcej. Bo na myśleniu schizofrenicznym się nie kończyło, gdyż i działano w kampanii w tym samym duchu.

[Daniel]

Polacy jezdzili do Polski z biurami dunskimi. Tak mozna liczyc na ludzi, na ktorych sie liczyc powinno.

Taka jest natura Polaka, którą wyraźnie widać na obczyźnie. Wśród emigrantów krąży powiedzenie: „ Polak jak nie zaszkodził drugiemu Polakowi, to już mu pomógł”. Nienawidzimy się nawzajem, a szczególnie nienawidzimy tych, którym się lepiej powodzi. To socjalizm nam wpoił, że należy niszczyć tego, który ma własną firmę. To tkwi głęboko w nas, dlatego świetnie się u nas rozwija handel, ale obcy.

[adampio]

Trafiles w sedno sprawy Daniel. Taka jest prawda.

Znam wielu obcokrajowcow tu na obczyznie, ktorzy sobie tylko pomagaja my Polacy, jak mowisz, lepisj by nic nie robili to sobie juz nie zaszkodza. Oj dziwnym jestesmy narodem. Jednak jak trzeba walczyc o wielka sparawe to jestesmy jednoscia.

Czyzby?

[Blackend]

Adampio
Może oferta nie była za szczęśliwa? (mam na myśli wycieczki do Polski)
Bo w sumie kto miał z Polaków do kraju jeździć? Ewentualnie tylko emeryci, którzy nie mają już w Polsce rodziny, a mają czas i pieniądze i chcą się udać w nostalgiczną podróż Młodzież tak ja ty która ma tu jeszcze rodzinę i w związku z tym lokum gdzie jest się gdzie zahaczyć, wsiada  w auto i jedzie. Nie będzie korzystać z biura podróży. Tak to widzę z boku bo branży nie znam.

[Daniel]

Oj dziwnym jestesmy narodem. Jednak jak trzeba walczyc o wielka sparawe to jestesmy jednoscia.

Czyzby?

Iść za przywódcą nie oznacza jednak jedności, tylko wybranie tego samego kierunku. Gdy przewodnik odchodzi, to statko się rosprasza. . Nie jesteśmy spojeni z społeczeństwo, lecz luźną zbieraniną indywidualności. Wspólny język i kultura, to zbyt mało by tworzyć naród.

[JoeB]

Polacy jezdzili do Polski z biurami dunskimi. Tak mozna liczyc na ludzi, na ktorych sie liczyc powinno.

Taka jest natura Polaka, którą wyraźnie widać na obczyźnie. Wśród emigrantów krąży powiedzenie: „ Polak jak nie zaszkodził drugiemu Polakowi, to już mu pomógł”. Nienawidzimy się nawzajem, a szczególnie nienawidzimy tych, którym się lepiej powodzi. To socjalizm nam wpoił, że należy niszczyć tego, który ma własną firmę. To tkwi głęboko w nas, dlatego świetnie się u nas rozwija handel, ale obcy.

A ja sie tu z sznownym forumowiczem nie zgadzam .moje doswiadczenie jest akurat odwrotne .Gdy wyladowalem w nowym miescie USA czy Kanada , zawsze zagladalem to ksiazki telefonicznej i sprawdzalem czy sa jakies Polskie Organizacje ,
Zawsze odwiedzalem ,nigdzy sie nie zawiodlem .Mile wspominam emigracje wojenna z II wojny .
To byli wspaniali ludzie ,bardzo uczynni .Duzo od nich mozna sie bylo nauczyc .
Teraz byc moze te "Postokumnistyczne fale emigracyjne  'moze sa gorszego gatunku ,nie wiem nie mialem szczescia na nich wjechac.