Chodzenie po górach

[administ]

W czerwcu będzie bardziej sprzyjająca aura... 

[Radzio]

Zanczy klimat będzie umiarkowany, nadal. :mrgreen:

[administ]

Na tropiki nie ma co tu liczyć!  :mrgreen:

[renia]

...bo by mogło się skończyć tak jak Dasna to pisze... z fajerwerkami... :mrgreen:

[Radzio]

A to dobrze, bardzo dobrze!
Zdrowszy jest chłodek, niż ... w tropikach poparzonych smrodek. :mrgreen:

[Radzio]

A tak. Wczoraj padało i to całkiem dostatnio.
Spacer zajął Mamie całe 7km i w dużej mierze skoncentrowany na zadawaniu mi dziecinnych, znaczy, trudnych pytań.
W tym o zasadności spacerów w czasie przedwiosennego deszczu. Moja "zawodowa kadrowa" nie dostrzega jeszcze pełności zbioru, w którym zasadna troska o zdrowie i z tego wynikająca aktywność współistnieje z kilometrami marszów przez zaspy Wądołkowskie gimnazjalistki w celu pozyskania wiedzy, Tereso.
Na spacerze sprawdziliśmy, czy mrówki mogą być podobnego zdania, skoro zaczęły wietrzyć.

<img src="http://i.imgur.com/rSHbqso.jpg?1" title="source: imgur.com" />.

[Radzio]

Zima nie dała nam znaków, nawet w ferie, znaczy podczas wypoczynu.
I bardzo dobrze, ponieważ uprościło mi to szereg zajęć. Pozwolę sobie uzupełnić zaległości i odsłonić nudę ziejącą z notatnika Mamy.
"11 luty 2015 środa               
...
Do Mamy zajrzałem o 12-tej, zachęcić Ją do spaceru, opisania tego potem i do gry w rzutki- jeden meczyk.
Mecz trwał rzeczywiście krótko. Mama dołożyła mi 210:57, w dodatku w 9 rzutach, czyli trzech seriach. Statystycznie, w każdej serii, uzyskała 70 punktów. To dobry wynik. W nagrodę ... spacer do lasu Mamie się należy!
...
  - Godz. 13³⁰ idę do lasu odebrać nagrodę- czyli spacer. Do domu wróciłam badro zadowolona o godz. 15-tej z minutami. Teraz napiję się gorącej herbaty. "
I tyle.

[Gavroche]

Gorąca herbata!
Niech żyją proste przyjemności.

[administ]

To może chociaż smak cytryną trochę złamać, aby nie było już tak przyjemnie?

[Blackend]

To ja już wolę lampkę wina, tym bardziej, że dobrze się czuję.  

[administ]

Może i dobrze...

[Radzio]

To może chociaż smak cytryną trochę złamać, aby nie było już tak przyjemnie?

Są maliny, są jagody.
Mało kto pisze, że leje sobie do kawy ... coś kwaśnego. :mrgreen:

[Gavroche]

Dobra kawa ma już dolane.

[Radzio]

Ciechocinek, "ech, tam się oddycha!".
Przygoda z "kabankiem" nie została udokumentowana fotkami z powodu ... braku czasu.
Jednak wśród pozostałych dni znalazł się sposób, by coś uchwycić, na przykład kanapowy sposób na ruch.
<img src="http://i.imgur.com/VxiGmIb.jpg?1" title="source: imgur.com" />

W zasadzie szlak został wytyczony
<img src="http://i.imgur.com/jBY3Mwt.jpg?1" title="source: imgur.com" />

i dalej to kwestia ilości okrążeń wkoło … stadionu.
<img src="http://i.imgur.com/5LGmfcF.jpg?1" title="source: imgur.com" />


Łatwiej to ocenić z innej perspektywy, a ta jest dostępna, ale za dodatkową opłatą.
<img src="http://i.imgur.com/kEvxJ1t.jpg?1" title="source: imgur.com" />


Widok jest szczególny, ponieważ tężnie górują nad okolicą.
<img src="http://i.imgur.com/YZxwDdt.jpg?1" title="source: imgur.com" />


A przy okazji można zobaczyć dystrybucję solanki i … niestety miejski wariant galowych trzewików biegowych, takich do max. 20-25km.
<img src="http://i.imgur.com/5KsqO7s.jpg?1" title="source: imgur.com" />


Gdyby okazało się, że potrzeby biegowe są nieco większe od okrążania „stadionu”, to natura jest tuż, tuż.
<img src="http://i.imgur.com/GVvzsS9.jpg?1" title="source: imgur.com" />

Można dobiec groblą, aż do wału  
<img src="http://i.imgur.com/1KjbyHk.jpg?1" title="source: imgur.com" />

A tam … hulaj dusza, aż … aż trzewiki pozwolą, psy i woda, znaczy rzeka.
<img src="http://i.imgur.com/sUfQ3r3.jpg?1" title="source: imgur.com" />

Dla potrzebujących suplementów, czy innego kwacha też są miejsca, aby coś świeżego uszczknąć.
<img src="http://i.imgur.com/hfMB3Lt.jpg?1" title="source: imgur.com" />


I tyle wspominek z pierwszych dni rehabilitacji.

[Radzio]

Dobra kawa ma już dolane.

Dobra herbata ponoć też.

[administ]

Radzio!
Byłeś na pielgrzymce w Ciechocinku, a do znajomych chociaż zajrzałeś?

[Radzio]

Ba! Przecież przy fontannie się pokazałem.

[administ]

Świetnie, bo w perspektywie Wiejskiej - cała Polska Cię widziała!

[Radzio]

 
I ościenne mocarstwa.

[administ]

Właśnie, grunt to z wyglądem wyborcę oswoić...