Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

Kulturysta optymalny a "złota proporcja" cz. I

Zaczęty przez MariuszM, 2012-09-26, 10:58:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-03-22, 10:10:11
No kurcze, jednak 16 do szlifowania techniki by sie zdaly, probowalem rwania no i .......... oj strasznie ciezko sie nauczyc
Dasz radę, prawieś optymalny :D
Taka rada: rób technicznie jednorącz, czyli superdokładnie i dynamicznie i kończ ZANIM stracisz tempo.
A raz, maksymalnie dwa w tygodniu, zrób oburącz 3-5 krótkich serii.
Nie od razu Kraków...
A ja dzisiaj rano 200 snatchy w 9.08 minuty.
To jakiś próg Caculinowy chyba.
Taka sentencja:" Mniej białka, głębszy oddech"  :lol:

Zyon

No jednoracz porobilem. Teraz podrzutami sie bawie, fajna rzecz.

No i robilem mc na jednej nodze z dwoma odwaznikami, w koncu czuc jakis ciezar.

Musze poprobowac tych z ciezarem na przeciwnej recej do nogi ale trudne sa.
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-03-22, 10:26:27
No jednoracz porobilem. Teraz podrzutami sie bawie, fajna rzecz.

No i robilem mc na jednej nodze z dwoma odwaznikami, w koncu czuc jakis ciezar.

Musze poprobowac tych z ciezarem na przeciwnej recej do nogi ale trudne sa.
Z dwoma odważnikami można już poszaleć.
Ja lubię zarzuty klęcząc lub siedząc, dobre ćwiczenie dla wykidajły.
Krążenia ramion z odważnikami w dłoniach, coś jak szrugi, tylko kółeczka robimy.
Ten asymetryczny ciąg faktycznie dobry, ale trzeba trzymać kostkę stale napiętą, wymagające ćwiczenie.

Zyon

No  ja chce sobie to kolano jakos naprawic, podobno co 10 lat cale cialo sie wymienia.... :D
Work Buy Consume Die

Gavroche

To może pogadaj z kimś, kto się na kolanach zna, ja się znam tylko na krągłych, damskich :lol:
Ortopeda sportowy byłby nie od rzeczy...
Zapłacisz, posłuchasz, stosować nie musisz, ale może coś ciekawego wpadnie?

Zyon

Ja wiem co uslysze - "operacja". Typowa pilkarska kontuzja w koncu, oni przez kariere po kilka maja. Ale ogolnie przez to kolano stalo sie luzniejsze.
Ale mi sie nie chce isc na operacje, sporo kosztuje a na NFZ to sam wiesz...
Biegac moge, ze skakaniem gorzej (np do sciny w siatkowce musze uwazac zeby nie spadac na te noge) narty i lyzwy odpadaja ale ogolie to nie przeszkadza
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-03-22, 11:06:23
Ja wiem co uslysze - "operacja". Typowa pilkarska kontuzja w koncu, oni przez kariere po kilka maja. Ale ogolnie przez to kolano stalo sie luzniejsze.
Ale mi sie nie chce isc na operacje, sporo kosztuje a na NFZ to sam wiesz...
Biegac moge, ze skakaniem gorzej (np do sciny w siatkowce musze uwazac zeby nie spadac na te noge) narty i lyzwy odpadaja ale ogolie to nie przeszkadza
Wiesz, nie wiesz, pogadać nie zaszkodzi.
Jak od razu powiesz, że się nie pokroisz, to może coś lekarz wymyśli?
Nie wiem w jaki sposób luźniejsze, mogę sobie tylko wyobrażać, ale siary z obciążeniem stabilizują kolana.
Jak to czułeś, kiedy robiłeś parę miechów siady?
To raz, a dwa, że trzeba dbać o równowagę mięśni antagonistycznych, czworogłowe vs dwugłowe oraz przywodzicele i odwodziciele uda.
Na przykład klasyczne odważnikowanie zwiększa wpływ dwugłowych i przywodzicieli uda.
Hacki, syzyfki, czy zwykłe siady z dwoma odważnikami będą mieć przeciwny wektor.
Witamina C i kolagen w diecie też nie od czapy :D

chill

Ja polecam jakiegoś terapeutę manualnego ..

Aktualnie mam na prawym kolanie taping , i babka z TM mówiła to samo co Gavro o lużnym stawie :)..
Więcej musialem z tej prawej startowac , albo używac ogólnie , bo przeciez nie jesteśmy super symetryczni ...
JAk wrócę do aktywności  nóg , to staw się zbliży ... Ja wczesniej to 15 km dziennie do pracy rowerem jeżdziłem , a teraz tylko chodzę  :lol:

No chyba że u Ciebie już nie idzie tego odwrócić bez operacji , ale do terapeuty bym sie przeszedł ...

Zyon

Nie mam zadnego terapeuty u siebie a jezdzilc po kilkadziesiat km mi sie nie chce. Zerwane wiazadlo podobno juz sie nie zrasta, choc z ta nauka to nigdy nie wiadomo. Chrzastki i sciegna tez sie ponoc regeneruja
Work Buy Consume Die

administ

Cytat: Zyon w 2013-03-22, 12:20:28
Nie mam zadnego terapeuty

I słusznie, bo terapeutki są lepsze.  :D

Zyon

Niestety takich tez nie mam. Tzn mam ale te akurat kolan nie masuja..  :lol:
Work Buy Consume Die

renia

Cytat: Zyon w 2013-03-22, 12:20:28
Nie mam zadnego terapeuty u siebie a jezdzilc po kilkadziesiat km mi sie nie chce. Zerwane wiazadlo podobno juz sie nie zrasta, choc z ta nauka to nigdy nie wiadomo. Chrzastki i sciegna tez sie ponoc regeneruja

Znajomy Optymalny mi mówił, że od lat miał kontuzję kolana, nie poszedł na operację, a na DO mu przestała ta kontuzja doskwierać. Jakoś się zaleczyło, czy chrząstką zarosło, ale dokładnie nie pamiętam co i jak. Jak będę miała okazję to dopytam.
Ale o kolagenie łącznie z wit. C warto pamiętać...

renia

Coś mi świta, że to właśnie też było wiązadło... :roll: albo sznurowadło... 8) :lol:

Gavroche


Zyon

Cytat: renia w 2013-03-22, 13:04:01
Cytat: Zyon w 2013-03-22, 12:20:28
Nie mam zadnego terapeuty u siebie a jezdzilc po kilkadziesiat km mi sie nie chce. Zerwane wiazadlo podobno juz sie nie zrasta, choc z ta nauka to nigdy nie wiadomo. Chrzastki i sciegna tez sie ponoc regeneruja

Znajomy Optymalny mi mówił, że od lat miał kontuzję kolana, nie poszedł na operację, a na DO mu przestała ta kontuzja doskwierać. Jakoś się zaleczyło, czy chrząstką zarosło, ale dokładnie nie pamiętam co i jak. Jak będę miała okazję to dopytam.
Ale o kolagenie łącznie z wit. C warto pamiętać...
A dopytaj jak mozesz. Te witaminke C to mam nadzieje, ze nie z tabletek tylko z watrobki na przyklad? A kolagen skad?
Work Buy Consume Die

renia

Albo galarety sobie robić, albo częściej goloneczkę sobie zafundować i ją zjeść razem ze skórą i chrząstkami, salceson jest dobry. A wit. C to ja dawałam do galarety sok z cytryny zamiast octu (bezpośrednio przed jedzeniem). A do golonki to można "zieleniny" do obiadu np. sporo posypać, ja lubię. Albo paprykę dodać, czy surówkę z kapusty kiszonej....albo żurawiny... :lol:

Zyon

Ziol i przypraw uzywam duzo, szczypiorek caly czas w doniczce, czosnek codziennie jem wiec  z witamina w miare ok, gorzej ze nie przepadam za skorkami i chrzastkami i golonka...
Work Buy Consume Die

chill

My z żonką ostatnio narobiliśmy galarety z 8 słoików i teraz tak podjadam sobie codziennie po trochę ;)

Opłaca się narobić zapasu co jakiś czas ...
Porzeczki też git - mrożone z działki ;)
Papryka czerwona....

Cytat: adminI słusznie, bo terapeutki są lepsze.  Very Happy

No ba , i jak czas szybko leci na takiej wizycie ... :)


Gavroche

Cytat: renia w 2013-03-22, 13:12:45
Albo galarety sobie robić, albo częściej goloneczkę sobie zafundować i ją zjeść razem ze skórą i chrząstkami, salceson jest dobry. A wit. C to ja dawałam do galarety sok z cytryny zamiast octu (bezpośrednio przed jedzeniem). A do golonki to można "zieleniny" do obiadu np. sporo posypać, ja lubię. Albo paprykę dodać, czy surówkę z kapusty kiszonej....albo żurawiny... :lol:
Czarna porzeczka z bitą śmietaną posypana czekoladą, mniam!

chill

Popytam o te więzadło Twoje na poczatku kwietnia , ciekaw jestem sam co powie ...