tłuszcz

[anakin]

Słonina, to taki zbiornik "kumulujący" toksyny. Lepiej je "wypalić" i "przetworzyć" do smalca 

Co jest równoznaczne z wyłożeniem plastrów słoniny na patelni i wytopienie z niej tłuszczu na ogniu, tak?

Te skwarki, które z tego zostają też zawsze zjadam... Nie powinienem?

[anakin]

Pytam, bo już zwątpiłem... A zawsze tak robię... wytapaim słoninę i następnie zaraz rozbijam na patelnię jaja lub kładę mięcho i smąże.

[anakin]

s/smąże/smażę/;

[wisienka]

Ale jeśli już wymioty, to wygodniej palec w gardło... 

No zleży kto... u mnie ten numer nie przejdzie mogę i całą rękę a nawet nogę do gardła... i nic...  jak coś wlezie we mnie górą, to nie ma zmiłuj, wylezie tylko dołem, droga powrotna górą nie istnieje  taki ze mnie przypadek

Co do smalcu, to też się zastanawiałam, dlaczego jedne kostki tak niemiłosiernie cuchną przy topieniu a inne nie, teraz już wiem.Firmy sprzedające dosyć tani smalec robią go tylko chyba ze starych knurów, bo zawsze śmierdzi.Ten droższy nigdy.

Od tlusczu sie nie tyje. Niemniej jednak jego nadmiar nie jest wskazany.

Nadmiar tłuszczu? nie wiem czy to możliwe, bo bynajmniej ja, po prostu nie dam rady więcej zjeść niż potrzebuję.Jak czuje się syta, to nie ma szans żebym wcisnęła w siebie jeszcze jakiś dodatkowy tłuszcz.Jak zjadałam ok.120 - 150g dziennie, byłam ciągle głodna.Jak zwiększyłam jego ilość do 200 - 250g głód minął.Czy to za dużo na kobietę o przeciętnej aktywności, nie uprawiającej żadnych sportów? ( nie wliczając spacerów z psami   )  myślę,że nie.Skoro nie jestem głodna ani nie czuję się przejedzona to wsio jest ok Wydaje mi się,że trudno jest określić co dla kogo jest nadmiarem tłuszczu, jednemu wystarczy 150g innemu jak mnie, potrzeba nawet 250g.

[adampio]

jednemu wystarczy 150g innemu jak mnie, potrzeba nawet 250g.

Ale gdybys zjadla 300 gr tluszczu to juz byl by nadmiar, tak?
Czyli mozna okreslic kiedy jest za duzo Bo w Twoim przypadku kazda porcja powyzej 250 gr

[wisienka]

jednemu wystarczy 150g innemu jak mnie, potrzeba nawet 250g.

Ale gdybys zjadla 300 gr tluszczu to juz byl by nadmiar, tak?
Czyli mozna okreslic kiedy jest za duzo Bo w Twoim przypadku kazda porcja powyzej 250 gr

No u mnie pewnie byłby to nadmiar, chyba ,że zaplanowałabym jakiś ekstra dodatkowy wysiłek fizyczny i po zjedzeniu tych 250g nadal byłabym głodna Jeśli się słucha swojego organizmu, to nie można określić kiedy jest za dużo tłuszczu, bo się po prostu więcej nie zje niż potrzeba - mówię oczywiście o sobie.Można tylko określić kiedy jest idealnie czyli optymalnie 

[Dasna]

Niekoniecznie biały to dobry a brązowawy be.
Ja kupuje smalec u Olewnika (tego Olewnika) brązowy i jest najlepszy , ale i najdroższy.

[Radzio]

Miał rację.

Miał, ma i będzie miał. Bez względu na to, kogo miałeś na myśli.

[administ]

Właśnie, nawet jak to "racja fizyka..." 

[Radzio]

Racja, to ... racja.

[krystyna48]

Ale jeśli już wymioty, to wygodniej palec w gardło... 

No zleży kto... u mnie ten numer nie przejdzie mogę i całą rękę a nawet nogę do gardła... i nic...  jak coś wlezie we mnie górą, to nie ma zmiłuj, wylezie tylko dołem, droga powrotna górą nie istnieje  taki ze mnie przypadek

Co do smalcu, to też się zastanawiałam, dlaczego jedne kostki tak niemiłosiernie cuchną przy topieniu a inne nie, teraz już wiem.Firmy sprzedające dosyć tani smalec robią go tylko chyba ze starych knurów, bo zawsze śmierdzi.Ten droższy nigdy.

Od tlusczu sie nie tyje. Niemniej jednak jego nadmiar nie jest wskazany.

Nadmiar tłuszczu? nie wiem czy to możliwe, bo bynajmniej ja, po prostu nie dam rady więcej zjeść niż potrzebuję.Jak czuje się syta, to nie ma szans żebym wcisnęła w siebie jeszcze jakiś dodatkowy tłuszcz.Jak zjadałam ok.120 - 150g dziennie, byłam ciągle głodna.Jak zwiększyłam jego ilość do 200 - 250g głód minął.Czy to za dużo na kobietę o przeciętnej aktywności, nie uprawiającej żadnych sportów? ( nie wliczając spacerów z psami   )  myślę,że nie.Skoro nie jestem głodna ani nie czuję się przejedzona to wsio jest ok Wydaje mi się,że trudno jest określić co dla kogo jest nadmiarem tłuszczu, jednemu wystarczy 150g innemu jak mnie, potrzeba nawet 250g.

Ja tez zwiekszyłam ilosc tłuszcu,przetopilam slonine i nie moge sie jej oprzec jakby do mnie przemawiala.Ale jak zwiekszylam ten tluszcz to na weglowodany nie mam ochoty,oczywiscie je uzupełniam.Ale smaluszek i skwareczki na pierwszym miejscu.powinnam jesc tłuszczu 100gr ale zjadam 130-140.Wiem ze waga mi bedzie powoli spadała ale ja sie oprzec nie moge

[wisienka]

przetopilam slonine i nie moge sie jej oprzec  jakby do mnie przemawiala.

No do mnie tez słoninka ze skwareczkami przemawia i to jak!    nie jesteś jedyna  bardzo dużo przemawia do mnie tez zimne masełko zagryzane do każdego obiadku i śmietanka gadatliwe strasznie te tłuszcze są, ale tylko ja je słyszę w mojej rodzince

[administ]

Wiem ze waga mi bedzie powoli spadała ale ja sie oprzec nie moge

Waga nie powinna spadać zbyt gwałtownie, bo skóra może zacząć nieestetycznie zwisać...  
Kilo tygodniowo jest dobrze, bo nie ma się co spieszyć. 

[krystyna48]

Wiem ze waga mi bedzie powoli spadała ale ja sie oprzec nie moge

Waga nie powinna spadać zbyt gwałtownie, bo skóra może zacząć nieestetycznie zwisać...  
Kilo tygodniowo jest dobrze, bo nie ma się co spieszyć. 

Ale mnie uszczesliwiles to znaczy ze taką ilosc tluszczu moge jesc ?

[administ]

Jeśli waga spada - to można.

[krystyna48]

przetopilam slonine i nie moge sie jej oprzec  jakby do mnie przemawiala.

No do mnie tez słoninka ze skwareczkami przemawia i to jak!    nie jesteś jedyna  bardzo dużo przemawia do mnie tez zimne masełko zagryzane do każdego obiadku i śmietanka gadatliwe strasznie te tłuszcze są, ale tylko ja je słyszę w mojej rodzince

No jakbym siebie widziala maslo takze przegryzam wprost z kostki,kocham ten smak który powoli rozpuszcza sie w ustach  ze smietana sobie robie kakao-uwielbiam.

[Zyon]

Z wczoraj choc tak naprawde sprzed roku http://pracownia4.wordpress.com/2012/12/05/tlusta-dieta-jest-najzdrowsza-wywiad-z-gary-taubesem/

[administ]

A dlaczego ten kot ma taką malutką głowę i wielki odwłok? 
Coś nie wygląda na zdrowego, na tej diecie "niskowęglowodanowej"...   

[renia]

A ogon jak u szczura...

[Gavroche]

Naprawdę z niektórych tłuszczy można wyciągnąć 11 kcal/g?
Jakie to są?