Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

NU - dziennik treningowy

Zaczęty przez nu, 2013-12-14, 13:49:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Cytat: anakin w 2014-01-04, 19:22:50
Cytat: Gavroche w 2014-01-04, 18:51:12
Słonina i masło też, ale najwięcej zawdzięczam(w moim odczuciu)węglowodanom 1:1 z białkiem.

I mi tak wychodzi, tyle że wdzięczny jestem aminokwasom glukogennym, po prostu.
W sensie, że potrafisz wyliczyć ile zamienisz amino na zukiero??? :shock:

MariuszM

Cytat: Gavroche w 2014-01-04, 19:48:37
Cytat: anakin w 2014-01-04, 19:22:50
Cytat: Gavroche w 2014-01-04, 18:51:12
Słonina i masło też, ale najwięcej zawdzięczam(w moim odczuciu)węglowodanom 1:1 z białkiem.

I mi tak wychodzi, tyle że wdzięczny jestem aminokwasom glukogennym, po prostu.
W sensie, że potrafisz wyliczyć ile zamienisz amino na zukiero??? :shock:
Chyba potrafi policzyć jednostki węglowe dwu,trzy?
Co udało się jedynie "Kwaśniewskiemu" juniorowi ;)  :lol: ;)

Radzio

 :shock:
No to mamy dwa grzyby w jednym barszczu. ;)

nu

Tyle istotnych wskazówek, że trzeba to przetrawić na spokojnie :)
Podpalony byłem na ten siad, martwy i zarzut w jednym bo chciałem ograniczyć ćwiczenia do tych najbardziej złożonych. Lubię również hardkorowe dni, a ten na taki wygląda :)
Ma to również swoje plusy przy problemach z dostępem do siłowni. A realizacja planu Poniedziałek/Czwartek wygląda idealnie. Więcej czasu na ŻYCIE :)

Ciekawe jest, że na FBW czułem się najlepiej, robiłem go długooo.
Po przejściu z FBW na P&P&L ze zwiększoną objętością na klatkę i od razu problem z barkiem, także warto się nad tym chwilkę pochylić.

Cytat: Gavroche w 2014-01-04, 19:43:15
Poniedziałek
Siady
Drążek
Żołnierskie
Uginanie
Unoszenie nóg

Czwartek
Martwy
Dipsy
Wiosło
Francuz
Skłon boczny

(...)

Tak, ćwiczenia główne wg aktualnej rozpiski, a dodatkowe z zapasem 2-3 powtórzeń.

Twój FBW wygląda właściwie dokładnie jak mój z przed P&P&L, tylko robiłem zamiast żołnierskich dipy, więc były dwa razy w tygodniu.
Bark wtedy mocno niedomagał od pierwszego powtórzenia (początek kontuzji).
Trening był ciężki, ale wtedy byłem na mocnym minusie kalorycznym i progresja była stosunkowo wysoka od początku.
Ciekawi mnie czy nie dałoby rady w Poniedziałek robić "Przysiad tylny" i "Zarzut", a do czwartku dorzucić "Przysiad przedni".
Wiem, że brzmi dosyć ostro, ale zacząłbym progresję od 60-65%, w razie problemów z regeneracją, a przy zwiększającej się progresji mógłbym wtedy uszczuplić plan o zarzut lub/i fronty.

Zaczynając progresję od 60-65% chciałbym skupić się na dynamice najbardziej złożonych ćwiczeń.

Prosiłbym również o rozwinięcie ostatniego zdania z cytatu.


administ

Ale starszy pan fajnie serwuje!  :shock:  :wink:

Gavroche

Cytat: nu w 2014-01-04, 23:18:00
Tyle istotnych wskazówek, że trzeba to przetrawić na spokojnie :)
Podpalony byłem na ten siad, martwy i zarzut w jednym bo chciałem ograniczyć ćwiczenia do tych najbardziej złożonych. Lubię również hardkorowe dni, a ten na taki wygląda :)
Ma to również swoje plusy przy problemach z dostępem do siłowni. A realizacja planu Poniedziałek/Czwartek wygląda idealnie. Więcej czasu na ŻYCIE :)

Ciekawe jest, że na FBW czułem się najlepiej, robiłem go długooo.
Po przejściu z FBW na P&P&L ze zwiększoną objętością na klatkę i od razu problem z barkiem, także warto się nad tym chwilkę pochylić.

Cytat: Gavroche w 2014-01-04, 19:43:15
Poniedziałek
Siady
Drążek
Żołnierskie
Uginanie
Unoszenie nóg

Czwartek
Martwy
Dipsy
Wiosło
Francuz
Skłon boczny

(...)

Tak, ćwiczenia główne wg aktualnej rozpiski, a dodatkowe z zapasem 2-3 powtórzeń.

Twój FBW wygląda właściwie dokładnie jak mój z przed P&P&L, tylko robiłem zamiast żołnierskich dipy, więc były dwa razy w tygodniu.
Bark wtedy mocno niedomagał od pierwszego powtórzenia (początek kontuzji).
Trening był ciężki, ale wtedy byłem na mocnym minusie kalorycznym i progresja była stosunkowo wysoka od początku.
Ciekawi mnie czy nie dałoby rady w Poniedziałek robić "Przysiad tylny" i "Zarzut", a do czwartku dorzucić "Przysiad przedni".
Wiem, że brzmi dosyć ostro, ale zacząłbym progresję od 60-65%, w razie problemów z regeneracją, a przy zwiększającej się progresji mógłbym wtedy uszczuplić plan o zarzut lub/i fronty.

Zaczynając progresję od 60-65% chciałbym skupić się na dynamice najbardziej złożonych ćwiczeń.

Prosiłbym również o rozwinięcie ostatniego zdania z cytatu.
Wszystko możesz :D
Napisz gotowca, zdecyduj się na ilość dni i układ treningu, przetraw to na spokojnie, nie wrzucaj ćwiczeń, które są cool, bo inni tak mówią.
Trening ma być Twój, nie mój czy Billa Pearla :D

Ćwiczenia główne, to ważne dla Ciebie z jakiś powodów, lub po prostu na tyle duże, że można dla nich ustawić progresję, która nie skończy się za 4 sesje :D
"Złota szóstka": martwy ciąg, przysiad tylny, wyciskanie na ławce, wyciskanie stojąc, wiosłowanie, podciąganie na drążku.
Te ćwiczenia wraz z ich odmianami robimy wg rozpiski procentowej na dany dzień.
Wszystkie inne ćwiczenia są dodatkowe, tu zawsze zostawiamy zapas na kilka powtórzeń, czyli kończymy, mając jeszcze siły na 2-3 dobre technicznie powtórzenia, obciążenie zwiększamy od czasu do czasu.
Nie męczymy CUN pierdoołkami, które pochłaniają tylko zdolność regeneracji, można też całkowicie zrezygnować z ćwiczeń dodatkowych.

Radzio

Cytat: admin w 2014-01-04, 23:23:16
Ale starszy pan fajnie serwuje!  :shock:  :wink:

Kto to widział tak wysoko siatkę ustawić. :shock:

Gavroche


nu

Kawka, 150g śmietany 36% i domowy PULL.

Podciąganie na kółkach w pozycji “hollow body” na kółkach
Odwrócone wiosłowanie na kółkach podchywtem
Wiosłowanie hantlą 45stopni
German hang
Odwrotne rozpiętki w opadzie tułowia z hantlami
Handstand
Unoszenie nóg w zwisie na kółkach
Skłony boczne z hantlą
L-sit/Tuck na kółkach

Wyczerpany. Czas na śniadanie ;)
6 żółtek, 40g masła, 50g sera żółtego, 50g dżemu.

anakin

Cytat: MariuszM w 2014-01-04, 19:23:53
Tobie Maestro łatwiej z Ww i zasadą 100 ;) , ważysz stosownie  :lol: 8)
A taka kruszyna jak ja...... ;)

...wyglądałaby karykaturalnie i groteskowo przy wadze Gavro, a ze swoim wzrostem. Nie zrób z siebie pokemona. :P Proporcje się najbardziej liczą, zawsze i wszędzie. :)

Gavroche

Cytat: anakin w 2014-01-05, 23:47:30
Cytat: MariuszM w 2014-01-04, 19:23:53
Tobie Maestro łatwiej z Ww i zasadą 100 ;) , ważysz stosownie  :lol: 8)
A taka kruszyna jak ja...... ;)

...wyglądałaby karykaturalnie i groteskowo przy wadze Gavro, a ze swoim wzrostem. Nie zrób z siebie pokemona. :P Proporcje się najbardziej liczą, zawsze i wszędzie. :)
http://musculator.pl/index.php/wywiady/510-jakub-potocki-kulturystyka
Faktycznie Pokemon asymetryczny :lol:

anakin

Nie widzę go tam. Ale pokaż mi film z nim, jak idzie ulicą to Ci odpowiem.

Gavroche

Cytat: anakin w 2014-01-06, 00:19:32
Nie widzę go tam. Ale pokaż mi film z nim, jak idzie ulicą to Ci odpowiem.
Na jakie pytanie?
Mariusza też nie widziałeś jak idzie ulicą.
Ani mnie :)

anakin

Ale widziałem innych <170 cm a napompowanych tak do 90 kg. Trochę jak te krasnoludy od Tolkiena lub Sapkowskiego. Sam jestem niewysoki (175 cm) i staram się o tym pamiętać. Miej proporcjum mocium panie. ;)

Gavroche

Cytat: anakin w 2014-01-06, 00:35:45
Sam jestem niewysoki (175 cm) i staram się o tym pamiętać.
Tak to jest, kiedy się traktuje sport jako sposób na poprawienie urody :lol:
Już widzę kulomiota lub zapaśnika jak rzuca dyscyplinę, bo mu się "proporcje zaburzyły"...

anakin

Fakt, nigdy nie ukrywam, że dla mnie liczy się przede wszystkim estetyka. A ci kulomioci... no cóż. I w ogóle bardziej cenię zdolności intelektualne... mocarny umysł aniżeli mocarne ciało.

Ciało jest dla mnie jedynie naczyniem... nośnikiem dla tzw. "duszy". O ten swoisty "środek lokomocji" duszy trzeba dbać i go odżywiać, ale nic ponadto.

Pewnie dlatego ci kosmici są zawsze albo mali i wątli, albo wysocy i wątli. ;)

Gavroche

Cytat: anakin w 2014-01-06, 01:44:33
Fakt, nigdy nie ukrywam, że dla mnie liczy się przede wszystkim estetyka. A ci kulomioci... no cóż. I w ogóle bardziej cenię zdolności intelektualne... mocarny umysł aniżeli mocarne ciało.

Ciało jest dla mnie jedynie naczyniem... nośnikiem dla tzw. "duszy". O ten swoisty "środek lokomocji" duszy trzeba dbać i go odżywiać, ale nic ponadto.

Pewnie dlatego ci kosmici są zawsze albo mali i wątli, albo wysocy i wątli. ;)
Co to za mocarny umysł, który oddziela psyche od soma i dba tylko o jego estetykę?

Dasna

Cytat: Gavroche w 2014-01-06, 10:00:18
Cytat: anakin w 2014-01-06, 01:44:33
Fakt, nigdy nie ukrywam, że dla mnie liczy się przede wszystkim estetyka. A ci kulomioci... no cóż. I w ogóle bardziej cenię zdolności intelektualne... mocarny umysł aniżeli mocarne ciało.

Ciało jest dla mnie jedynie naczyniem... nośnikiem dla tzw. "duszy". O ten swoisty "środek lokomocji" duszy trzeba dbać i go odżywiać, ale nic ponadto.

Pewnie dlatego ci kosmici są zawsze albo mali i wątli, albo wysocy i wątli. ;)
Co to za mocarny umysł, który oddziela psyche od soma i dba tylko o jego estetykę?
Oj, ta, oj ta. Umysł jogina co oddzielił się diametralnie. :lol: i lewituje.

Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-01-06, 10:00:18
Cytat: anakin w 2014-01-06, 01:44:33
Fakt, nigdy nie ukrywam, że dla mnie liczy się przede wszystkim estetyka. A ci kulomioci... no cóż. I w ogóle bardziej cenię zdolności intelektualne... mocarny umysł aniżeli mocarne ciało.

Ciało jest dla mnie jedynie naczyniem... nośnikiem dla tzw. "duszy". O ten swoisty "środek lokomocji" duszy trzeba dbać i go odżywiać, ale nic ponadto.

Pewnie dlatego ci kosmici są zawsze albo mali i wątli, albo wysocy i wątli. ;)
Co to za mocarny umysł, który oddziela psyche od soma i dba tylko o jego estetykę?
Pokolenie IKEA?
Work Buy Consume Die