Warsaw marathon

[zbiggy]

cześć

kto się pisze na maraton w Warszawie w sobotę 12. kwietnia?
http://www.orlenmarathon.pl/

ja co prawda nie zamierzam, ale zarejestrowałem siebie i córkę na marszobieg 4,6 km

Gavro bierz kamizelkę 30kg i przybywaj, może damy radę

[renia]

 

[Gavroche]

Widziałem bilboardy
Ale to Orlen, nie lubię ich i nie pobiegnę!

[Blackend]

 

[Dasna]

Widziałem bilboardy
Ale to Orlen, nie lubię ich i nie pobiegnę!

A może zatankujesz ....i jednak.

[Zyon]

Bieganie jest przereklamowene, nie bede 

[Dasna]

Bieganie jest przereklamowene, nie bede 

Co za aspołeczna postawa. :mrgreen:
I pewnie jeszcze masło "pijesz" .

[zbiggy]

Widziałem bilboardy
Ale to Orlen, nie lubię ich i nie pobiegnę!

no ale to 4.5 km spod Zamku pod Stadion
nie trzeba biec można iść z ketlami

ja też ich nie za bardzo lubię ale pomyśl - arcywróg funduje Ci tee shirt - czyż można sobie wyobrazić bardziej wyrafinowaną intrygę?

[Zyon]

Ojtam ojciec zawracasz rzyc bieganiem, gadaj lepiej co tam w krainie zelaza slychac, i w ogole co tak zagladasz rzadko? 

[zbiggy]

Ojtam ojciec zawracasz rzyc bieganiem, gadaj lepiej co tam w krainie zelaza slychac, i w ogole co tak zagladasz rzadko? 

oj czasem zaglądam ale nie mam śmiałości pisać
zresztą o nic nie muszę pytać bo już wszystko wiem )

ale teraz się przełamałem bo wiosna panie, trzeba jakąś zmianę w rozpisce wprowadzić

[Zyon]

zresztą o nic nie muszę pytać bo już wszystko wiem )

O to calkiem odwrotnie do mnie, bo ja juz teraz nic nie wiem 

[zbiggy]

btw Zyon masz jakies optymalne przepisy na drinki, takie żeby były pyszne i nie miały za dużo cukru?

[Zyon]

Drinki, czyli? Wyskokowe?

[zbiggy]

Drinki, czyli? Wyskokowe?

no a jakie?
np. nie piję coli i jak na imprezce jest tradycyjna łycha+cola to co robić? czystego blenda niezbyt mi się chce

[Zyon]

No lycha z cola czyli tzw mazut to jest raczej towarzyska fopa, choc ostatnio popularna, bo i poziom towarzystw dramatycznie spada Choc lycha (i brendasy, winiaki) nadaje sie glownie do plukania ust, to jednak i tak najlepszym wyjsciem jest po prostu tygodniowa adaptacja przy wieczornych filmach. Po tygodniu lapiesz smaczki i niuanse i nawet smakuje
A wodke to ja z cytryna preferuje i lodem jezeli juz musze udawac drinki

[Radzio]

Widziałem bilboardy
Ale to Orlen, nie lubię ich i nie pobiegnę!

Teraz agitują do oddania 1%, też będą pomagać. Tfu, prze... prze... przekazania.