Sniadanie

[MariuszM]

Adas nie kop.....
www.youtube.com/watch?v=Si5rEL7v0mk on naprawde nic nie rozumi...

[vvv]

upośledza wychwyt Mg w jelitach

Mam taka prywatną tezę, że jeśli dane danie spędziło w jelitach 72 godziny to organizm sobie z niego wchłonął, jednocześnie lub po kolei, wszystko co było mu z tego dania potrzebne, a także skorzystał na opracowaniu dania przez florę jelitową. Przy szybkich przelotach spowodowanych nadmiarem czy to błonnika, czy to białka, czy to tłuszczu, czy to węglowodanów czy po postu wszystkiego, jest pewnie inaczej i jelita biorą co łatwiejsze, co zdążą wyrwać, a niekoniecznie to co jest bardziej potrzebne.

[vvv]

czy to węglowodanów czy po postu wszystkiego
czy to węglowodanów czy po prostu wszystkiego

[Gavroche]

Bardzo mnie bawi ta Twoja teoria.

[MariuszM]

Bardzo mnie bawi ta Twoja teoria.

Ty,Maestro i On w to wierzy jak bum cyk cyk

[administ]

Ale nie do końca jest fałszywa, choć z dłuższego zalegania jest więcej szkody, niż pożytku u wszystkożernych z przewagą białek zwierzęcych, to zbyt krótka obróbka bakteryjna resztek pokarmowych prowadzić może do awitaminoz, a zbyt długa do podtruwania i to głównie wątroby szczególnie metabolitami rozkładu pierścieni węglowych. Nie jest to też aż takie proste jak matematyczne zależności, dlatego jest tyle "sprzeczności".

[vvv]

teoria.

On w to wierzy

http://sjp.pwn.pl/sjp/teza;2529626.html

teza
(...)
4. log. << założenie, twierdzenie wymagające dowodu >>

[MariuszM]

Ale nie do końca jest fałszywa,

dlatego jest zabawna

[MariuszM]

Kazda opowiesc ma w sobie ziarnko prawdy

[Gavroche]

Właśnie, bo na wszystko jest czas i miejsce.
Dwudniowy postój pociągu na końcowej stacji nie sprawi, że pasażerowie dotarli skuteczniej do domu.

[vvv]

Szukając wskazówek co do normatywnej częstości na DO natknąłem się na takie coś:

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=395

Podczas stosowania żywienia optymalnego z reguły wszystkie problemy dotyczące przewodu pokarmowego ustępują błyskawicznie (kilka lub kilkanaście dni).
Oddawanie stolca staje się regularne np. co 2 dni.

A to przy dodaniu odrobiny logiki oznacza,
że niektóre dania spędzają 4 dni podróżując przez przewód pokarmowy
i że to jeszcze nie podpada pod "zaleganie".

[Gavroche]

Jaka logika, takie tezy.

[Radzio]

 
Widelec w beret wbiłem, ale pięknie sobie z tym poradziliście, iście naukowo ... . iścieiście
Jadacie cokolwiek na śniadania, czy od tłustego czwartku jelitom podbieracie , na przykład? :mrgreen:

Jaka logika, takie tezy.

Tak to jest, gdy "np." staje się 4-o dniową tezą, a "(kilka lub kilkanaście dni)" adaptacji organizmu przekształca się w okres zalegania pokarmu w jelitach, Adasiu.

[MariuszM]

Czlek to se trawi posilek tak srednio ~46h .Z czego pierwsze strawione "szczatki" moga pojawic sie w wylotowie po kilku godzinach ,inne po kilku dniach od pochloniecia posilku/pozywienia,podobno A o posilki bezresztkowe lepiej nie pytac. hehe jeszcze glowa od zatwardzenia rozboli

[Radzio]

A wystarczy dycha i zaraz ład w trzewiach zapanuje, chyba że ..., chyba że Siekierowy jakiego banana podsunie w ramach patologicznej już kontry. :mrgreen:
Rozumem, że osiemm to daleko, ale dziesięćkm dalej.

[Gavroche]

Czlek to se trawi posilek tak srednio ~46h .Z czego pierwsze strawione "szczatki" moga pojawic sie w wylotowie po kilku godzinach ,inne po kilku dniach od pochloniecia posilku/pozywienia,podobno A o posilki bezresztkowe lepiej nie pytac. hehe jeszcze glowa od zatwardzenia rozboli

Mnie wychodzi podobnie, ale Adam je monokulturowo, więc mniemam, ze nawet szybciej.
Z jelita grubego nic już (poza wodą, alkoholem, lekami i witaminami) się nie wchłonie.
Ostatnia szansa mija w jelicie cienkim.

[administ]

Dość obiektywnym parametrem prawidłowości zalegania w jelicie grubym jest ilość za przeproszeniem popierdywania. Teoretycznie im mniej tym lepiej.
Prawidłowo jest, gdy gazy "odchodzą" w trakcie defekacji, a nie między kupcianiem. I ważne, aby gazów nie powstrzymywać jeśli już są, zgodnie z normamni społecznymi...

[Gavroche]

Uff!
Psnąłem sobie z ulgą.

[MariuszM]

 

[Radzio]

Uff!
Psnąłem sobie z ulgą.

Ba! Było się powstrzymywać i przed forumowiczmi dziwne miny stroić, że niby aniani.