Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

 :lol:
Aż tak to chyba się nie da zaniżyć... ;)

Gavroche

Istotnie, ale próbować będą... :P

Diogenes z Synopy


Gavroche

A spisek polega na...? :D

Diogenes z Synopy

teoria, że zaniżanie norm czemuś służy.  udowodnij !  ;-)  

Gavroche

Więcej keczupów z tej samej ilości pomidorów? :lol:
Zupełnie nieszkodliwy zwyczaj, jeśli się kupuje sprawdzone lub hand made. ;)
Wiem do czego zmierzasz, to fatalistyczne podejście, mom zdaniem każdy jest kowalem swoich norm. :D

Diogenes z Synopy

zoonk  ;-)

Cytat: Gavroche w 2015-08-23, 17:55:47
Istotnie, ale próbować będą... :P

chodziło o normy, sugerowałeś niprawidłowości  ;-)

o !  teorie spiskowe ?   ;-)

Gavroche

Ależ prawidłowości! :D
Teraz już cholesterol jest 195, a ja mam książkę z 1950 i tam jest 350. ;)
Więc wszystko gra, konsumentów przybywa.

Diogenes z Synopy

a może chorych ?   ;-) 

Gavroche

Po pewnym czasie łykania tabletek na normy, to i się rozchorują. :D

Diogenes z Synopy

dziś wiejskie racuszki  ;-)

przepis z KK-700 

nr  14    - jak się już niektórzy domyślają, to placuszki z sera i jajek  ( nr  13 z racji ilości orzechów ( 400 g )  przygotowany jest jak sama nazwa informuje dla pani nr 13   na dzień orzechowy  ;-)

podstawa to dobre produkty  jaja (od kur z którymi nieraz gawędzę )  , twaróg śmietankowy z Czarnkowa, łój wołowy z młodych opasów, biały.

do masy dodałem kurkumy aby takie bardziej najs  były.   Smalec wysiada, dopiero smak wołu daje to co trza.  Jak pączki u  Bliklego mi wyrosły ,

wyszły na rumiano,, pulchne, trudno było się oderwać od nich. Konsumpcja na ciepło. Plasterek masła i posypane pudrem. Jak u babci!   :cry:  Pyszne.

........

ostatni raz robiłem je ok 2 lata temu ( ale gofry podobnie wyrabiam i piekę w gofrownicy )       , za drugim razem lepsze wyszły ( za pierwszym pewnie smalec sklepowy i byle jaki ser ) , albo podniebienie się zmieniło i mniej wybredne.

:)

Gavroche

Na śniadanie po treningu wciągnąłem taki koktajl:
-200ml rosołu
-50g masła
-5 żółtek
I zagryzłem garścią cieplutkich skwarków. :D

Czuć malizną, więc już się obiadek robi:
-świeżonka na smalcu
-kalafior z bułką i masłem
-pomidory z cebulą i śmietaną.
Nie ma jak u mamy. ;)

Zyon

Bu...bu....bulka? :shock: Glutenowa?  :shock: Nie boisz sie?  :shock:
Work Buy Consume Die

Gavroche

Mnie gluten i kazeina, że o laktozie nie wspomnę, dobrze robią, jak Yaroshowi słodycze. ;)

Zyon

Obawiam sie, ze slodycze dobrze nie robia Yaroshowi :D Widze, ze w swoim temacie postanowil mnie zbesztac i udowodnic swoja oczywista wyzszosc intelektualna :D Tylko zatrybienie tego co do niego napisalem i sformulowanie riposty wtedy zajelo mu ponad 3 lata  :lol: :lol:  Wiec lepiej uwazaj, bo moze sie okazac, ze teraz riposty beda ci sie kolatac w glowie i snic po nocach  :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

Gavroche

Dopiero zgłodniałem:
-3 jaja sadzone
-plaster odsmażonej karkówki
-plasterki masła "na czapę" dla każdego kąska
-kalafior odsmażany
-malutkie pomidorki.
:D

Zyon

Phi, jaka marna porcyjka, gora 150gram, jak dla dziecka. Nawet brzucha nie wypchalo pewnie......
Work Buy Consume Die

Gavroche

No ze 200, jajka małe. :D
Ale sytość niewiele ma wspólnego z rozciągnięciem ścian żołądka.

vvv

Cytat: Gavroche w 2015-08-25, 11:33:44
Dopiero zgłodniałem:
-3 jaja sadzone
-plaster odsmażonej karkówki
-plasterki masła "na czapę" dla każdego kąska
-kalafior odsmażany
-malutkie pomidorki.
:D

150 -3 jaja sadzone
  50 -tłuszcz do sadzenia, odsmażania
150 -plaster odsmażonej karkówki
100 -plasterki masła "na czapę" dla każdego kąska
225 -kalafior odsmażany (może 450g?)
100 -malutkie pomidorki.

775g, coś popiłeś, będzie równe ponad 1000g, coś poprawisz w tym szacunku?
:wink:

Diogenes z Synopy

Cytat: Gavroche w 2015-08-25, 11:44:09
Ale sytość niewiele ma wspólnego z rozciągnięciem ścian żołądka.

dopiero co zrozumiałem to.  Szkoda, że wcześnie bęben musiał się rozciągnąć ;-)  Ale też dość szybko kurczy się. Poza skórą wierzchnią.

śniadanie , nie ma o czym pisać . Placki wczorajsze z masłem, pomidor z oliwą.