Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Teresa Stachurska


Anulka177

Dziś jeszcze żadnego żółtka nie zjadłam   :? Ale upiekłam biszkopt kokosowy, który ma w sobie 8 jaj, do masy następne 2 pójdą. I może jakieś żółtko na miękko będzie na obiadokolację, skoro na śniadanie była zupa gulaszowa.  :roll:

renia

U nas dzisiaj też jest biszkopt, ale z bitą śmietanką, brzoskwiniami z puszki i galaretką. To ciasto wszyscy u nas lubią. Nawet synowa... 8) :lol:

Ona upiekła marchewkowe na oleju... :?

administ

Marchewkowe na oleju jest świetne na raka, jakby co. ;)
Szczególnie na rafinowanym oleju.  8)

renia

Na przynętę do złapania raka?  :shock: :lol:

administ

Raki to głównie padlinożercy...  8) ;)


Blackend

Ale czasami zdychają razem z padliną. ;)

administ

Paradoks...  :?

Anulka177

Wy to potraficie człowiekowi jedzenie obrzydzić  :? :lol:

renia

 :lol: Ale kaczka była dobra? Padliny nie jada? 8)

Anulka177

Kaczka była pyszna, z przypieczoną skórką i polana tluszczykiem. Z frytkami po prostu poezja!  :D

administ

Całe szczęście, że nie kaczor z kartoflami!  :shock: ;)


Anulka177

Cytat: admin w 2017-01-15, 18:20:36
Całe szczęście, że nie kaczor z kartoflami!  :shock: ;)
Gdzież bym śmiała!  :shock:

Blackend

Cytat: admin w 2017-01-15, 18:20:36
Całe szczęście, że nie kaczor z kartoflami!  :shock: ;)

:lol: :lol:

Anulka177

Takie lenistwo mnie ogarnęło, że upiekłam ponad 2 kg karczku i codziennie tylko odkrawam po dwa plastry, odgrzewam na smalcu, wrzucam po porcji frytek + buraczki. Do końca tygodnia powinna nam ta karkówka starczyć  :D

renia

To ja wczoraj upiekłam "dla każdego coś dobrego". 8) Kawałek karczku, kawałek łopatki i kawałek boczku z żeberkami, wszystko w przyprawach razem w brytfannie z dodatkiem smalcu (2 godziny 170oC). Nawet skórka z boczku była pyszna... :D Zostało chyba jeszcze na 2 dni....

administ

Co się upiecze, to nie uciecze... ;)

renia

Już nie ma szans... :?  :wink: