Sniadanie

[renia]

Ja jeszcze nigdy nie jadłam jajecznicy prosto z patelni. Nawet nie przyszło mi to na myśl...

[Blackend]

Nie masz męskich genów.  

[MariuszM]

  :mrgreen:

Nie masz męskich genów.  

[Blackend]

Prostota, to doskonałość.    

[Gavroche]

Nie masz męskich genów.  

[renia]

 

[MariuszM]

<img src=http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a1236f92c7f.jpg alt=hosting zdjęć zapodaj.net />   
Dzisiaj mega kcal sniadanie,zima idzie
Boczek wedzony
Duszona kwaszona
1/2 kostki masla
Kluski zoltkowe
Smalec
Skwarki
Sie dzzis troche uczulilem na piekno

[renia]

A kluski z mąką?

[administ]

Ze skrobią Reniu, ze skrobią...    
Trza se było jeszcze dla ozdoby mlekiem w proszku sypnąć, jak zaleca Kwaśniewski!   

[Zyon]

.....i miedzy wafelki 

[Gavroche]

Ze skrobią Reniu, ze skrobią...    
Trza se jeszcze dla ozdoby mlekiem w proszku sypnąć, jak zaleca Kwaśniewski!   

I margalinę, co ma dużo wodoru, bo też zaleca

[administ]

.....i miedzy wafelki 

No właśnie, bo codzienna porcja glutenu jest równie niezbędna jak codzienna porcja błonnika!   :mrgreen:

[Zyon]

Popic olejem rafinowanym z Lidla i jest doskonaly, zbalansowany i odkwaszajacy posilek 

[renia]

  ciężko to wszystko spamiętać... Trudne to DO...

[Gavroche]

ciężko to wszystko spamiętać... Trudne to DO...

Ba!
Gdyby to było łatwe, każdy by to robił

[renia]

 

[Blackend]

Za późno to wszystko czytam, bo już zdążyłem jajca wtrząchnąć, ale od jutra się zastosuję. No chyba, że znowu zapomnę. 

[Radzio]

ciężko to wszystko spamiętać... Trudne to DO...

Ba!
Gdyby to było łatwe, każdy by to robił

Przecież jest łatwe, za trudne bym się nie wziął, a skoro ja mogę, to ... to ... wiadomo.

[administ]

Radziu! 
Ale to całość trzeba ogarnąć, a nie robić sobie religię z kilku źle zrozumianych zdań! 
I dziwić się, że "nie działa" 

[Radzio]

Radziu! 
Ale to całość trzeba ogarnąć, a nie robić sobie religię z kilku źle zrozumianych zdań! 
I dziwić się, że "nie działa" 

Dlatego piszę mozolnie o koniu, a niektórzy uparcie tylko nogi widzą, w szczególnych przypadkach podwójnie, rekordziści potrafią go jeszcze rozbujać.
A potem dyrdymały ślą, że czepliwy jestem, a ja pospolicie cierpliwy jestem.