Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Blackend

U mnie jajecznica z pomidorem - z talerzyka. ;)  :lol:

renia

U mnie dzisiaj całkiem inaczej, bo 3 nieduże jajka na półmiękko i nic więcej...

renia

Cytat: Blackend w 2015-07-04, 10:56:46
U mnie jajecznica z pomidorem - z talerzyka. ;)  :lol:

Panisko się z Ciebie robi... :lol:

Blackend

Widocznie czymś zasłużyłem?  :roll: ;)  :lol:

Blackend

Cytat: renia w 2015-07-04, 10:57:55
U mnie dzisiaj całkiem inaczej, bo 3 nieduże jajka na półmiękko i nic więcej...

Nawet soli nie będzie? ;)

administ

Cytat: renia w 2015-07-04, 10:57:55
U mnie dzisiaj całkiem inaczej, bo 3 nieduże jajka na półmiękko i nic więcej...

:shock:
A co to za "formuła"? ;)  :lol:
Zaraz zaliczę lody u Grycana z wielachną śmietanką...  :D

renia

Miałam śmietankę 30 % w kawie. W upale nie chce mi się tyle tłuszczu jeść. Normalnie to do jajek gotowanych biorę masło, ewentualnie majonez... 120g tłuszczu na ogół codziennie zjadam...

Poproś u Grycana o wykaz BTW w lodach... :lol:

Jarek

Prawie optymalny klasyk .GRYCEK ma dobrą śmietankę 33 z wiadra ,jak ładnie poproszę to nawet bez cukru ubiją

Jarek

Mój tata, jak pracował w upale ,to zajadał słoninę wędzoną ,zawsze sie zastanawiałem dlaczego mu gorąco nie było .

vvv

KILL ińskiego co za dziwna nazwa dla ulicy.

W takiej lodziarni to zdrowe zaliczanie może polegać na płaceniu,
przy czym zamawia się sobie mrożoną kawę z bitą śmietaną,
a towarzystwu co zechce.

Raczej w upały stosuję embargo na moc grzewczą,
więc zimna woda filtrowana z kwaskiem cytrynowym do picia,
a ewentualnie coś się wieczorem skubnie,
może pomidor z majonezem, może śledzie, czy jakoś tak.
:wink:

administ

Cytat: Jarek w 2015-07-04, 11:12:07
jak ładnie poproszę to nawet bez cukru ubiją

Tu tak się nie da, bo całe wiadro słodzą i ubijają...  :?
Ale i tak jest pyszna.  8)

renia

A ja wypiłam sok pomidorowy "Włocławek" - bardzo smaczny... :D

Diogenes z Synopy

a ja gimnastykowałem się ze śniadaniem ,   zamówienie było  , a ja byłem wykonawcą .

Miał być - omlet puszysty , ale bez białek  :shock:   ,   miał być kolor słonecznikowy , uzyskany na maśle klarowanym ,  dodatek masła normalnego miał nastąpić na koniec ,  ser cheddar wiórki   tez 15 sek przed talerzem,    szczypiorek , natka .    Wyszło.  Sobie dodałem keczup .

na deser kupiłem od pani swojskie truskawki , za 4,5 / kg  - nasypała mi 1,5 kg   . Kwaśne mleko, śmietana kwaśna, i słodka śmietanka  ( w 3 równych częściach ) połączyłem z owymi dobrami .    Kawę zaparzyłem, schowałem do lodówki > Za pół  godziny podałem .  I czułem się jak u Gracjana . Ino pieniędzy więcej w kieszeni .


Obiad będzie lekki  ,  masło z bułką tartę ( jakąś kukurydzianą , ale ok )  i kalafior . do tego rzodkiewka w presidencie 30 z zółtkiem  - jako chłodnik. Jutro prawdziwy chłodnik z botwinki na wywarze szpikowym.




Jarek

Na takiego omleta żółtkowego keczup ,o boże tak zepsuć takiego omleta .

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-07-04, 13:20:31
a ja gimnastykowałem się ze śniadaniem ,   zamówienie było  , a ja byłem wykonawcą .

Miał być - omlet puszysty , ale bez białek  :shock:   ,   miał być kolor słonecznikowy , uzyskany na maśle klarowanym ,  dodatek masła normalnego miał nastąpić na koniec ,  ser cheddar wiórki   tez 15 sek przed talerzem,    szczypiorek , natka .    Wyszło.  Sobie dodałem keczup .

na deser kupiłem od pani swojskie truskawki , za 4,5 / kg  - nasypała mi 1,5 kg   . Kwaśne mleko, śmietana kwaśna, i słodka śmietanka  ( w 3 równych częściach ) połączyłem z owymi dobrami .    Kawę zaparzyłem, schowałem do lodówki > Za pół  godziny podałem .  I czułem się jak u Gracjana . Ino pieniędzy więcej w kieszeni .


Obiad będzie lekki  ,  masło z bułką tartę ( jakąś kukurydzianą , ale ok )  i kalafior . do tego rzodkiewka w presidencie 30 z zółtkiem  - jako chłodnik. Jutro prawdziwy chłodnik z botwinki na wywarze szpikowym.





Przez internet też można u Ciebie zamawiać obiady? :roll:

renia

My mamy schabowy w bułce tartej smażony na smalcu. Pomidory w śmietanie, kapusta kiszona, ziemniaki puree z masłem i zupa pomidorowa (z pomidorów a nie z koncentratu - przez synową codziennie gotujemy teraz zupy na gęstych kolagenowych wywarach).

Jarek

Ja gotuje właśnie pół łba świńskiego , bez zębów oczywiście  ,ale będzie uczta ,zupki galaciki ,nos zjadam na poczekaniu , bo zadarty mam.

Gavroche

A ja szynka parmeńska, słupki masła i ogórek kiszony, zawijasy takie z lodówki.
Jak można gotować przy takich temperaturach?! :shock:

Jarek

Można bo się samo gotuje , a ja leżaczek , za dwie godzinki gotowe

Diogenes z Synopy

Cytat: Jarek w 2015-07-04, 15:02:46
Ja gotuje właśnie pół łba świńskiego , bez zębów oczywiście  ,

ups , a ja ostatnio z zębami gotowałem , ale umyłem mu ( bo moczyłem z dwa dni )  .  Sprzedają z zębami.  wybiłeś mu zęby ? :)

nawiasem mówiąc , kupiłem boczek niedawno i skóra śmierdziała  chlewnią !  ;)     zwykle nie śmierdzi,  Poszkrobałem i upiekłem  i dalej waliło chlewnią. Potraktowałem to jako eko ;-)   ,  wytłumaczyłem sobie że pewnie te skóry jakoś chemicznie czyszczą .

Cytat: renia w 2015-07-04, 13:52:18
Przez internet też można u Ciebie zamawiać obiady? :roll:

a nie ma w Trójmieście jakiegoś baru optymalnego ?  Były jakieś próby ? Wyobrażam sobie najazd sanepidu i izby lekarskiej , że trują ludzi  ;-)  . Ciekaw jestem czy są jakieś przepisy nakazujące, co wolno jeść ?


Cytat: Gavroche w 2015-07-04, 15:05:24
A ja szynka parmeńska, słupki masła i ogórek kiszony, zawijasy takie z lodówki.

czyli półprodukty do dań  :)

Cytat: renia w 2015-07-04, 13:57:45
My mamy schabowy w bułce tartej smażony na smalcu. Pomidory w śmietanie, kapusta kiszona, ziemniaki puree z masłem i zupa pomidorowa (z pomidorów a nie z koncentratu - przez synową codziennie gotujemy teraz zupy na gęstych kolagenowych wywarach).

taki w sumie ,  normalny korytkowy obiad ;-)        , takie jadałem b często właśnie  przed odkryciem  perpetum mobile   ( no może inna była smietana i oliwa light  ).

Ciężko chyba , gdy  nie ma pełnego składu osobowego do konsumpcji  dań  optymalnych,   znaleźć jakiś złoty środek ?  U mnie jest postawione  twardo , albo jesz to co podają albo rób sobie sam .