Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jarek

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-11-04, 16:20:37
Ale co kto je determinuje pośrednio nasze życie. Jak się czujemy, kim jesteśmy, w co i komu wierzymy, co wiemy, ile zarabiamy, na co chorujemy, kiedy sapiemy, jak odnosimy się do innych itd.    :D
Można pić kawę i udawać, że tak nie jest. Choć ... nie jest to złe rozwiązanie, przynajmniej wezmą nas na normalnego.  ;-)


Na obiad zupę grzybową zjadłem z 4 żółtkami zamiast makaronu, śmietanka, marchewka.
Wieczorem pewnie trzeba spróbować będzie ciasta kruchego z śliwkami, bo pachnie świeżo upieczone.  :D
https://www.youtube.com/watch?v=xLTRwtAqT94
Fajna co ? :lol:

Jarek

 Mam takiej obyczaje zmieniać ? :lol:
Lepiej nie ,bo sam zachoruje  :lol:


Jarek


Diogenes z Synopy

Znowu mięsne śniadanie.
Pasztet z wątroby wołowej. Łyżka kapusty kiszonej surowej. Trochę papryki czerwonej.
Na zimno.  Więc kawa ze śmietanką gorąca.   :D

renia

W piekarniku boczek (z żeberkami i skórą) i karkówka się pieką... :D
Lepsze od serniczka... 8) :lol: Ale najlepsze by było i to i to... :roll: :lol:

Diogenes z Synopy

U mnie piekarnik pachniał szarlotką. Pani od jajek dała mi 6 jabłuszek i poszło.  ;-)  Zosię nie można powstrzymać. ;-)
Kruche ciasto ze śliwkami zamroziła  :? ledwom spróbował.  ;-)
Ciepłe z kawą smakuje.

administ

Jak to "dała"?  :shock:  :(
Przecież pan Zbyszek za takie łapownictwo zaproponował 25lat! ;)
A za te jajka co sprzedaje, to uczciwie się rozlicza, czy też lewiznę bez paragonu trzepie? :roll:

renia

 :lol: Bez paragonu to tylko księdzu wolno... 8)

Jarek

To jest akurat taki specjalny przywilej  (BOSKI) :lol:

administ

Każdy by tak chciał... ;)

Diogenes z Synopy

Szału nie ma.  :roll:   Na obiad zupa grzybowa i po 5 żółtek.

Co do paragonów, to faktycznie jest tak, że wolno mieć chyba  do 50 szt niosek i nie pamiętam czy jest wymóg bycia rolnikiem, bo to istotne w kwestii rozliczania się z US. Na pewno powyżej trzeba się rozliczać. Ale widzę, że ludziska prawa nie przestrzegają i mają po 200 szt na ''czarno''.    ;-)  Świni nie wolno bić na sprzedaż, to już chyba nawet jest przestępstwem.  :roll:   :lol:

CytatJak to "dała"?
sprzedała za 0 zł. Promocja była.  ;-)

administ

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-11-05, 17:15:38
Szału nie ma. 

Wiadomo, "dobra zmiana" się rozkręca... ;)

Blackend

 :lol:
A będzie jeszcze lepiej. ;)  :lol:

Diogenes z Synopy

Goferki dwa z masłem i serem. Robię bez orzechów, bo zrotujemy je z 2 miesiące - przestały smakować.
Kawa, śmietanka i kawałek ciasta kruchego z jabłkiem. Kruszonka była z kokosem.  :D

renia

U nas zaraz będzie niedzielna żółtkownico-jajecznica na boczku, z plasterkami wędliny i szczypiorkiem.
Już słychać jak boczek na patelni skwierczy... :roll: 8)

Diogenes z Synopy

U nas taka będzie na obiad, bo grzybowa już się przejadła i musi dojrzeć. ;-)

renia

W końcu byście się mogli grzybicy nabawić... :? :lol: :wink:

Diogenes z Synopy

A kto wie co niedługo w piramidzie żywieniowej będzie leżeć u podstawy?  :roll:  Pani mówi, że co 4 lata zmieniają. Że już to co było zdrowe, nie jest, bo produkcja siadła. ;-)  Może pieczarki?   :lol:  Podobno jesteśmy potęgą,  :roll: jak i w jabłuszkach.

https://www.youtube.com/watch?v=qU2HFRxAuHA&index=13&list=PLlLlJaplWUoeMLg3l0aMgU7V0qffNRQoX

ładna prezentacja.  8)

Anulka177

Zmieliłam dziś 3 kg mięsa różnego, wieprzowiny, wołowiny i boczku, część zamroziłam, część odłożyłam do jutrzejszej zapiekanki z bakłażanem, a z reszty usmażyłam, a raczej udusiłam mielone. Sporo ich wyszło, więc poporcjowałam i zamroziłam, będę miała "asa w rękawie", kiedy przyjdzie zrobić kiedyś pośpieszny obiad  :D