Sniadanie

[Diogenes z Synopy]

Bo po ''zdrowym'' błonniku dźwięk ''wystrzału'' słychać z daleka. 

[vvv]

Ale sobie dogadzacie! 

"Przylecą" "Kosmici" i oddzielą Żółtków od Białków i Skorupków.

I dadzą hybrydę każdemu kto ma
łyse opony, przekładnie w proszku, komputer zalany, przewody pokruszone, blachę zeżartą, dymiący silnik.

Tylko na brak przeglądu i ubezpieczenia patrzeć nie będą.

[Diogenes z Synopy]

Na obiad ponownie dyniowa - krem. I znowu po 5 żółtek na skwarkach.

I na kolację tez powtórka  -  frytki.

Coś nic nowego nie mogę wymyślać.  Coraz mniej potraw mi smakuje.
Niezamierzone niekomplikowanie.

[renia]

Grzyby na dynię zamieniliście...
Ja ostatnio średnio co drugi dzień mięso jem...coś na "wege" skręcam...

[Diogenes z Synopy]

Grzyby na dynię zamieniliście...

Duża była       -  3/4 zamrożone.

My też tak na pół wegusy. 

[renia]

Wegusy na politycznym Forum...

[administ]

 

[renia]

Siem porobiło...

[Blackend]

 

[Anulka177]

U mnie od trzech dni omlet z dwóch jajek i dwóch żółtek ze śmietanką zmiksowanych, posypany 3 g cukru pudru. Na maśle.
Obiad to resztki wczorajszych żeberek, żółtka sadzone i ziemniak z masłem. Kalafior.
Deser: wiśnie w syropie własnej produkcji (1 łyżka) i kubek śmietanki. Kostka czekolady.
Gdyby nie te żeberka to by podeszło pod wege 

[administ]

A skąd, dla wegusiów tylko te wiśnie i ziemniaki, ale nie na maśle są jadalne. 
Kopyta idzie na czymś takim wyciągnąć! 

[Jarek]

U mnie od trzech dni omlet z dwóch jajek i dwóch żółtek ze śmietanką zmiksowanych, posypany 3 g cukru pudru. Na maśle.
Obiad to resztki wczorajszych żeberek, żółtka sadzone i ziemniak z masłem. Kalafior.
Deser: wiśnie w syropie własnej produkcji (1 łyżka) i kubek śmietanki. Kostka czekolady.
Gdyby nie te żeberka to by podeszło pod wege 

Anulko ten omlet to taki no wisz 

[Anulka177]

A skąd, dla wegusiów tylko te wiśnie i ziemniaki, ale nie na maśle są jadalne. 
Kopyta idzie na czymś takim wyciągnąć! 

Bo ja mówiąc wege mam na myśli wegetarian, a ty wegan 

[vvv]

Ja ostatnio średnio co drugi dzień mięso jem

Żółtko to też mięso, nawet z kościami i piórami,
to takie całe kurczątko tylko, że jeszcze w płynie.

Gdyby tak zhomogenizował całego dorosłego ....

[administ]

Rozłożone na czynniki pierwsze. 

[Diogenes z Synopy]

Śmietankowa kawa z cukrem. Optygofr z masłem i 2 porządne franki. Zosia wolała ser podpuszczkowy.  Papryka.

[Diogenes z Synopy]

Trzeba przygotować skromny obiad. 
Należy sięgnąć do zamrażarki po zasmażane buraczki i usmażyć po 5 żółtek na skwarkach.  I już. 

[vvv]

W hotelu 7700km stąd były w cenie poranny szwedzki stół,
a ja zagościłem tam na 3 tygodnie.

Pierwszego dnia wyżarłem 80% parówek i kawał masła.

Następnego dnia samoistnie było podanych 100% więcej parówek.
Więc ponownie skusiłem się na parówki.

Ale wykonałem na oczach obsługi gest "jutro ze wskazaniem na"
... jaja na twardo.

Kolejnego dnia było 100% podanych więcej jaj na twardo.
I dobrze, więc je wybrałem, i tym razem gest wskazał parówki.

Po kilku dniach wszystko było jasne i uśmiech u obsługi,
raz parówki, raz jaja, a do tego już normalne ilości już jakiś drobnych dodatków.

A to było w 2006 roku.
Kto w tedy słyszał o r@(a=o)acjach, ja na pewno nie.

[renia]

Trzeba przygotować skromny obiad. 
Należy sięgnąć do zamrażarki po zasmażane buraczki i usmażyć po 5 żółtek na skwarkach.  I już. 

Trochę późno, nie wiadomo czy kolację zdążysz zjeść...   Lepiej zjedz wieczorem śniadanie, to jutro na obiad i kolację Ci czasu starczy...

[vvv]

Poniedziałek - późna kolacja
Wtorek - kolacja
Środa - podwieczorek
Czwartek - obiad (obiady czwartkowe)
Piątek - drugie śniadanie
Sobota - grill
Niedziela - śniadanie, jakieś gościnne co nieco.

Tak hipotetycznie.