Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Już śpisz? :roll: 8)
Ja wróciłam do gotowanych warzyw (głównie ziemniaków) przed snem. Bez tłuszczu.
Pofolgowałam ostatnio z białkiem i czekoladą orzechową (1,5 kg+) :lol: i muszę mieć karę... :? :lol:

Teresa Stachurska


renia

A czekolada w biurku kusi... 8)

Teresa Stachurska

Może ją stamtąd da się wyekspediować? Albo wymienić na 90 % kakao?

renia

Te gorzkie już mi tak nie smakują. Robię przerwę. Trzeba być twardom i stanowczom... 8) :lol:

Teresa Stachurska

Cytat: renia w 2016-11-22, 22:42:46
Te gorzkie już mi tak nie smakują.


Z czasem stają się aż za słodkie :)  Spróbuj :) 

Teresa Stachurska

I nie zjesz jej dużo nawet gdy będzie Ci aż za słodka, taki pożytek.

renia

Cytat: Teresa Stachurska w 2016-11-22, 22:52:55
Cytat: renia w 2016-11-22, 22:42:46
Te gorzkie już mi tak nie smakują.


Z czasem stają się aż za słodkie :)  Spróbuj :) 

Mnie najwyżej 50% smakuje... 8)

A z czasem to się może zmienić... :roll: I tylko chleb ze smalcem mi będzie smakował... 8) :lol:
Mam takie fazy na słodkie, potem na omlety, potem na galarety i tak różnie. Ale żółtka na śniadanie muszą być. :D

Diogenes z Synopy

Mogą być.  Zrobiłem dla siebie 5, a dla Zosi cztyry. Na młodym podgrzybku, z cebulką i masłem. Kołderka z plastra sera.
Mniam.    Papryka zółta -fuj.  ;-)
Popiłem pół kubka gorącej śmietanki z inką.

CytatAlbo wymienić na 90 % kakao?
bardzo dobrze kupę związuje, że nie chce wylecieć,  :shock: ;-)  a do tego niesmaczna.

renia

Fuj... 8) Taki temat przy śniadaniu... :?

Anulka177

Z tymi fazami na jedzenie coś jest na rzeczy. Miałam taki smak na omleta na słodko i ze dwa tygodnie tę monotonię uprawiałam. A teraz już mi minęło, wolę na wytrawnie. W międzyczasie przyszły "te dni"  :wink:
Dziś na obiad była pizza, ciasto ze strony jedzoptymalnie.pl, na wierzch sos pomidorowy,pieczarki, papryka, chorizo i cheddar. Syta bardzo, zjedliśmy połowę  :D

Diogenes z Synopy

Na obiad buraczki na smalczyku z cebulką na ciepło. Odrobina kaszy jaglanej, sos-gulasz i do smaku wątróbki wieprzowe symbolicznie.

W 2 miesiące zjedliśmy 10-11 kg  marchwi i buraków (6/5)!  Niczym króliki!  ;-)  Tak se pomyślałem przed tym zanim obliczyłem w pamięci, że to zaledwie 10-14 gr skrobi na łeb w dniówce. A Doktor pozwolił nawet 150!  :shock:  ;-)

Jarek

Naprawdę  :lol: Dobrze że mi zabronił  :lol:

Anulka177

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-11-23, 16:33:54


W 2 miesiące zjedliśmy 10-11 kg  marchwi i buraków (6/5)!  Niczym króliki!  ;-)  Tak se pomyślałem przed tym zanim obliczyłem w pamięci, że to zaledwie 10-14 gr skrobi na łeb w dniówce. A Doktor pozwolił nawet 150!  :shock:  ;-)

Musisz dopchać pyrami  :D

renia

Cytat: Anulka177 w 2016-11-23, 16:11:30
Z tymi fazami na jedzenie coś jest na rzeczy. Miałam taki smak na omleta na słodko i ze dwa tygodnie tę monotonię uprawiałam. A teraz już mi minęło, wolę na wytrawnie. W międzyczasie przyszły "te dni"  :wink:
Dziś na obiad była pizza, ciasto ze strony jedzoptymalnie.pl, na wierzch sos pomidorowy,pieczarki, papryka, chorizo i cheddar. Syta bardzo, zjedliśmy połowę  :D

Ja zamówiłam na niedzielne spotkanie Optymalnych biszkopt z bitą śmietanką z KK-700. :D Jeszcze go nie próbowałam...
Na obiad był dzisiaj rosół z wiejskiej kury.
Na kolację dwa ziemniaczki z wody... :? :lol:

renia

Cytat: Anulka177 w 2016-11-23, 20:06:52
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-11-23, 16:33:54


W 2 miesiące zjedliśmy 10-11 kg  marchwi i buraków (6/5)!  Niczym króliki!  ;-)  Tak se pomyślałem przed tym zanim obliczyłem w pamięci, że to zaledwie 10-14 gr skrobi na łeb w dniówce. A Doktor pozwolił nawet 150!  :shock:  ;-)

Musisz dopchać pyrami  :D

Te 150 g to jest "nawet do..." co oznacza maksymalnie i sporadycznie (np. dwa razy w roku u cioci na urodzinach 8):lol:

administ

Cytat: renia w 2016-11-23, 20:09:50
był dzisiaj rosół z wiejskiej kury.

A z której fermy? :roll: ;)

renia

Od "baby"... "niesfermentowanej"... :lol:

administ

A to "baba" se "ekologiczny" businessik na fermowych kurach założyła? :roll:
Pewnie ma sporą przebitkę,  :D ;)

renia

Ja jej nie widziałam nawet... :roll:  Ale jak chcesz, to Ci namiary na nią załatwię... :lol: 8)