Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Ja nie piję alkoholu, dlatego wyłysiałem, ale moja połówka nadrabia za mnie i włosy ma ładne. ;-)

admin

To może chociaż myć w piwie z żółtkiem te włosy - tak ponoć niektórzy zalecają, ale raczej nie Doktor...  :?
Bo Doktor to na porost włosów zalecał DO i ponoć to działa, choć na włosy DO nie sprawdzałem osobiście...  8) ;) :lol:

Gavroche

Ale fajny trening dziś wieczorem poszedł, jednak lubię trenować wieczorem:
-siady tylne 10x2 do 200kg
-wyciskanie stojąc 8x3 do 130kg
-martwy ciąg klasyk 12x2 do 270kg
-podciąganie na drążku obciążeniem 10x3 do 40kg.
Ugh! Mocno i dużo, ale ostatnie kilka dni sporo jadłem i odpoczywałem, to nie dziwota. :D

Gavroche

Poranna sztywność po wczorajszej sesji.
Nie lubię.
Więc mocna herbata i rwanie kettla po 20 na rękę, aż do zadyszki.
Potem trochę wyciskań dwoma dzwonkami i kilka wiatraków.
Jest lepiej. :D

Przy okazji:
https://podsztanga.pl/zarzadzanie-fatyga/
Ech, te kalki językowe, ale prawdę piszą.

admin

Wszystkich członków, czy tylko jednego?  :roll: :wink:

Gavroche


Blackend


buciaratti

Cytat: Gavroche w 2020-09-03, 07:21:17
Poranna sztywność po wczorajszej sesji.
Nie lubię.
Więc mocna herbata i rwanie kettla po 20 na rękę, aż do zadyszki.
Potem trochę wyciskań dwoma dzwonkami i kilka wiatraków.
Jest lepiej. :D

Przy okazji:
https://podsztanga.pl/zarzadzanie-fatyga/
Ech, te kalki językowe, ale prawdę piszą.

Ta herbata pomaga na poranną sztywność nie spowodowaną ćwiczeniami dnia poprzedniego? Jeśli tak to chyba będę musiał zacząć pić.  8)

Gavroche

Straszny wypadek, gość podchodził pod 400kg, niestety zdekoncentrowany mocno, w dolnej fazie siadu puściła stabilizacja, prawdopodobnie pozrywane czworogłowe ud i połamane kolana:
https://youtu.be/_X3WyDGLQis

Trzainacy

A mówią że sport to zdrowie.

Jarek

Zdrowie, ale trzeba umieć dozować, podobnie jak z alkoholem. :lol:

admin

Tylko maryśka może być ćmona do woli dla zdrowotności... ;)

Dasna

Ja sobie jednal myknęłam na Puchar Polski Masters i tak z biegu 6 miejsce w Open. Bez wysiłku 30/40 .Ot, tak sobie. 6 podejśc zaliczonych a rwanie to w ogóle pikuś. :shock: Oczywiście , niektórzy , że zachowawczo, że dlaczego tak malo . Ale ja jestem zadowolona i bez spiny. Zresztą 1 i 2 miejsce poza zasięgiem , bo wróciła do gry Dominika Misterska - Zasowska a to jest maszyna. Namawiamy Agayę Wróbel.
Teraz jednak trochę popracuje ,bo Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Masters w Piekarach Śląskich. No, to sie trochę przyłożę.  :D
Najwaspanialszym momentem był debiut na pomoście 69 letniej Ali. Fantastyczne  !!! Trenuje od roku. Wyrwała 20 kg , podrzuciła 23 kg a widać , że może więcej. Jej waga 60 kg.
I jeszcze 69 Witek, który regularnie progresuje. Przy wadze 88,8 kg  juz zacząłw tym roku rwać 100 kg!!!! :shock: a podrzucać 116 kg. To jest nie do uwierzenia. Maszyna !!! A mówi, że bedzie więcej.


A tak to flyboard, flyboard zawładnął moimi myślami i snami. Trzeba tez trochę przez zimę przygotować sie akrobatycznie i pływacko. Poskakałam na trampolinie, ale trzeba by więcej i skoki na "główkę " czyli ręce tak naprawdę.
Wczoraj klęłam jak szewc jak do pianki dostawała się woda. O w mordę jeża jaki chłód. :evil: A potem zapomniałam. Latam w przyszłą sobotę i niedzielę.  :D :P Ciepło nie bedzie.  :lol:

admin

Super! Gratulacje...

Blackend

Gratki Dasna, fajnie się czyta.  :D

Gavroche

 :D
Jesteś fajna babka. 8)

Dasna

Dzięki chłopaki  :D :D :wink:

Trzainacy

Też gratuluję ,wspaniale:)

Dasna

Cytat: Trzainacy w 2020-09-07, 17:08:59
Też gratuluję ,wspaniale:)
Dziękuję bardzo  :wink:

admin

 :D
Ale progres musi być, aby na laurach nie spoczywać! ;)