Siłownia a ŻO

[admin]

Łatwo zweryfikować placebo. Jak się gościa przegoni i dostanie zawału, to znaczy, że doza była prawdziwa.

[Blackend]

 

[Gavroche]

Ostatni trening w domu, jutro jedziemy na ferie.
Trochę dynamicznych:
-rwanie oburącz 4x10@32kg
-zarzut oburącz 4x15@32kg
Trochę statycznych:
-wyciskanie oburącz 4x5@32kg
-wiosłowanie oburącz 4x10@32kg
I niedawno zacząłem izometryczny z kettlami:
-trzymanie walizkowe 2x60s@32kg
-trzymanie kelnerskie 2x60s@32kg
-trzymanie w dolnej pozycji front squatu 2x60s@32kg.
Kiedyś Tomasz mówił, że trening izometryczny jest zdrowiuśki, to robię.
https://youtu.be/yFTVgw7irqU

[renia]

Jak jedziecie na ferie, to na pewno przyda Ci się ten trening - szczególnie to trzymanie walizkowe i
trzymanie kelnerskie...

[Gavroche]

Wezmę jeden odważnik, bo tych zakupów i serwowania posiłków może być mało...

[renia]

I z odważnikiem będziesz odważniejszy...

[Dasna]

Wiadomo. 

[Gavroche]

Byłem bardzo odważny, codziennie rano ćwiczyłem z odważnikiem na tarasie, a moja połówka ćwiczyła z psem aportowanie na dummy (wałkach), wnosiliśmy trochę życia do sennej osady.
Potem masaż mięśni w jacuzzi i jakieś ruchy po okolicy.

[renia]

Takie zacisze "daleko od szosy"?

[Gavroche]

My zawsze szukamy krzaków i wiochy, ale nie dalej niż 3h jazdy autem.
I psa muszą tolerować.

[renia]

Pięknie.  Jak nasze dzieci były młodsze, to się zawsze "pchały" na wczasy tam gdzie jest największy tłok...

[admin]

Zakopane -to jest to!

[renia]

  Ale nie dla mnie...

[Blackend]

Zakopane -to jest to!

Ale tylko Krupówki, bo dalej nie ma już tłoku.

[admin]

 
Wiadomo...

[Jarek]

Zakopane -to jest to!

Ale tylko Krupówki, bo dalej nie ma już tłoku.

[Gavroche]

Dzisiaj trochę zabawy z timerem.
Próbuję treningu EMOM (Every Minute On the Minute) z odważnikami.
Nie lubię wyścigu z czasem, ale dla urozmaicenia, czemu nie?
W praktyce wygląda to tak, że robię 5 rwań dwoma odważnikami po rozpoczęciu każdej minuty, co zajmuje około 20 sekund i odpoczywam do końca minuty i tak przez 10-12 minut.

Podobno jest to przykład tzw. treningu antyglikolitycznego (AGT), który bazuje na systemie energetycznym ATP/PC i tlenowym, z pominięciem glikolizy w warunkach beztlenowych.
Sam pomysł nie jest nowy, pochodzi z lat '80 i bezwiednie wykorzystują go np. ciężarowcy, w tym ja, bo całe życie unikam wyniszczających treningów.
Glikoliza w warunkach beztlenowych spowalnia produkcję ATP i również wydłuża czas regeneracji po jednostce treningowej.
Miłośnicy kulturystyki, HIIT i tabaty, często są przewlekle obolali, mają niski poziom energii, sztywne mięśnie, rozwalone hormony, uszkodzenia wolnorodnikowe i niekorzystne zmiany w sercu.
A trening ma dawać więcej korzyści, niż strat.

[Gavroche]

Dalej usiłuję omijać zakwaszenie, stosując treningi "A+A" czyli alaktyczny trening i aerobowy odpoczynek.
Przykładem treningu alaktycznego wraz z aerobowym odpoczynkiem jest trening sztangisty lub trójboisty.
Wykonuje się wiele serii o niskiej ilości powtórzeń, nawet nie zahaczając o granicę możliwości, z odpowiednim odpoczynkiem oraz bez pompy i nadmiernego zużycia CUN.
Dzisiaj było 12 serii rwania jednorącz po 4 ruchy z minutową przerwą oraz 15 serii wyciskania odważnika po 2 ruchy.
Nie wiem czy działa, ale fajnie wpisuje się w domowe czynności; można krzątać się po chałupie i jednocześnie robić trening.

[admin]

A najbliższe zawody kiedy?

[Zyon]

Dzisiaj trochę zabawy z timerem.
Próbuję treningu EMOM (Every Minute On the Minute) z odważnikami.
Nie lubię wyścigu z czasem, ale dla urozmaicenia, czemu nie?
W praktyce wygląda to tak, że robię 5 rwań dwoma odważnikami po rozpoczęciu każdej minuty, co zajmuje około 20 sekund i odpoczywam do końca minuty i tak przez 10-12 minut.

Robilem takie jak robilem ten slynny Spartan Workout, tam byly martwe, 60%, 20 serii co minuta i podciagniecia.

Niedawno robilem taki alaktyczny z tej nowej ksiazki Caculiina Be Quick And Be Dead czy jakos tak, tam sa rwania jednoracz albo swingi przetykane pompkami, kazda jednostka zaczyna sie ze startem czasu i znowu co minuta.