Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

Zachowuje "zlota proporcje" i jem pieczywo

Zaczęty przez anakin, 2015-12-10, 00:03:42

Poprzedni wątek - Następny wątek

Kryanna

Cytat: admin w 2016-03-28, 19:41:00
Najgorzej jak się przyzna, że się żadnych lekarstw nie bierze!  :shock:
Mają z miejsca człowieka za nienormalnego! ;)
A co gorsza traktują z lekkim pobłażaniem (jak jakiego głuptaka). I już tematy chorób i sposobów leczenia lecą obok, a ty człowieku ani nie masz jak wtrącić swojego zdania. Zresztą co kogo obchodzi twoje zdanie :(
Wykluczenie towarzyskie to przykra sprawa, tak, tak!

administ

Właśnie, najważniejsze w relacjach z chorymi na imprezkach, to ich wysłuchać, mądrze kiwać głową, czasami zadać jakieś pytanie i jak już się wyspowiadają ze swoich chorób, to są szczęśliwi, że taki porządny człowiek, bo wysłuchał i jeszcze się interesował. To wystarczy, bo rad na szczęście nie oczekują, bo sami doskonale wiedzą jak się leczyć nieustająco.  :lol:

Kryanna

Tylko trzeba pilnie uważać żeby nie ziewać przy tej interesującej dyspucie, bo możemy stracić cennego rozmówcę i nici z naszego misternego planu.  :D

Jarek


Jarek

Cytat: admin w 2016-03-28, 20:53:48
Właśnie, najważniejsze w relacjach z chorymi na imprezkach, to ich wysłuchać, mądrze kiwać głową, czasami zadać jakieś pytanie i jak już się wyspowiadają ze swoich chorób, to są szczęśliwi, że taki porządny człowiek, bo wysłuchał i jeszcze się interesował. To wystarczy, bo rad na szczęście nie oczekują, bo sami doskonale wiedzą jak się leczyć nieustająco.  :lol:
:lol: :lol: :lol:
Taktyka jest ważna ,by nie chorować  :lol: :lol: :lol:

Blackend

To bardzo dobra taktyka, bo jak się człowiek nasłucha co ludziom dolega, to mu za wszystkie leki świata wystarczy do końca życia. ;)

administ

I ta błoga ulga, że samemu się tak nie cierpi... ;)  :lol:

Blackend

I jak wspaniale to dopinguje do biegania, zaraz się chce. ;)

Jarek

I jak chcę się biegać , a nie leczyć :lol: :lol: :lol:

administ


Anulka177

To wszystko prawda, mi to czasem nawet głupio się przyznać, że nic mi nie dolega jak osoby sporo ode mnie młodsze zaczynają wymieniać swoje choróbska. Czasem mam wrażenie, że się licytują, kto ma więcej. :shock: Jak byłam w szpitalu to leżała koło mnie kobieta, która została przyjęta z podejrzeniem zapalenia jajnika. Po badaniach i wywiadzie okazało się, że ona jest po histerektomii, więc nie mogło ją boleć coś, czego nie posiada :shock: A jaka była obrażona, że ją do domu wypisują z dobrymi wynikami  :D

Kryanna

Cytat: Anulka177 w 2016-03-29, 00:00:21
To wszystko prawda, mi to czasem nawet głupio się przyznać, że nic mi nie dolega jak osoby sporo ode mnie młodsze zaczynają wymieniać swoje choróbska.  :D
Trzeba Anulko szybko poszukać w pamięci ... może chociaż złamany paznokietek?! Nie można dać się przelicytować przecież!  :lol:  :lol:  :lol:

Diogenes z Synopy

u mnie też był chleb na święta. Pół kromki poszło na 8 osób. Ale tylko jedna osoba statystykę zawyżyła.
Niestety  jajka się skończyły  :( , trza śmignąć po świeżutkie, bo wszystko się zeżarło. Z 200 ?   :shock: ;-)