Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Redukcja tkanki tłuszczowej w sportach sylwetkowych. Od tłuszczów nie tyjemy?

Zaczęty przez jarcow, 2016-03-02, 10:43:03

Poprzedni wątek - Następny wątek

jarcow

Poniższy fragment tekstu pochodzi z książki "2xME" autorstwa Agnieszki Wilk. Proszę o przeczytanie, a pod tekstem zamieszczam moje pytanie do Was. Z góry dziękuję za wyjaśnienie i ewentualne skorygowanie mojego toku myślenia  8)

(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlt1/v/t1.0-9/12799392_904761186307092_1318898033376471098_n.jpg?oh=06e82a787bfca4d8852e006050131e07&oe=57699B64)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlt1/v/t1.0-9/12717958_904761212973756_7967708514723213755_n.jpg?oh=b13d559bec14476b0fc77ca9ce37348e&oe=576C9926)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/12794436_904761249640419_7787053708263034455_n.jpg?oh=5094d0cc2e481d89cda6b357d4584971&oe=5798D712)

Przypuśćmy, że jestem 100 kg mężczyzną i ćwiczę 3-4 razy w tygodniu, a moje zapotrzebowanie energetyczne wynosi około 3000 kalorii. Czy jeśli przyjmę rozkład makroskładników B:T:W - 1g:bez ograniczeń:0,5-0,8g to będę tracił tkankę tłuszczową?

Zyon

Rozumiem, ze pomiedzy blokami tekstu sa jakies obrazki, bo widze pusta przestrzen?
Work Buy Consume Die

jarcow

Cytat: Zyon w 2016-03-02, 11:04:33
Rozumiem, ze pomiedzy blokami tekstu sa jakies obrazki, bo widze pusta przestrzen?
Nie niczego tam nie ma. To trzy strony.

Zyon

Pytam bo widze slowa "ponizszy fragment" i nic tam nie ma a nastepnie jakis pogrubiony tekst.

Kojarze, Agnieszka Wilk to zona tego Tobiasza Wilka, "Toby'ego" z forum Animalpaka, autora bzdurnej i bezsensownej ksiazki "Moge schudnac". Pewnie strata czasu,
Work Buy Consume Die

administ

A słonina to nie tłuszcz?  :shock:
Przecież oczywistą oczywistością jest, że tłuszczu pozajelitowego się nie "wydala", bo właśnie odkłada się w tkance tłuszczowej... ;)
"Naukowcy" nawet udowadniają, że ten z fruktozy najszybciej się odkłada...  8)


jarcow

Cytat: admin w 2016-03-02, 11:11:01
A słonina to nie tłuszcz?  :shock:
Przecież oczywistą oczywistością jest, że tłuszczu pozajelitowego się nie "wydala", bo właśnie odkłada się w tkance tłuszczowej... ;)
"Naukowcy" nawet udowadniają, że ten z fruktozy najszybciej się odkłada...  8)
Oczywiście, ja to wszystko rozumiem. Pytam tylko zgodnie ze stwierdzeniem autorki, czy to prawda, że przyswajalność tłuszcze przez organizm to tylko około 10 g na godzinę?


Widać już ten tekst, który zamieściłem w postaci obrazków?

Zyon

Ja bym sobie nie zawracal tym glowy, jak juz wspominalem, wspolautorem jest Tobiasz, pewnie jej maz. Jego ksiazka to stek bredni i bzdur, taki zlepek "pakernianych legend" i nic wiecej. Oni raczej nie maja pojecia o tym, na pewno ksiazki zwiazane z biochemia kiedys widzieli w ksiegarni ale pewnie z daleka. Gdzies w temacie "ksiazki, ktore zrobily na tobie najwieksze wrazenie" jest moj wpis o tamtej ksiazce, polecal w niej miedzy innymi smazenie bez uzycia tluszczu, na teflonie lub na oleju bezkalorycznym w spreju (dostepny w wiekszosci sklepow z odzywkami lub sklepach interentowych, cena 15-35zl  :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

administ

U kogo i jakiego tłuszczu, bo wolne kwasy tłuszczowe wchłaniają się w zależności od długości łańcucha węglowego i inaczej niż mono, di i triglicerydy.
Twierdzenie więc, że komuś się wchłania 10g tłuszczu na godzinę jest łatwe do obalenia.  8)

administ

Cytat: Zyon w 2016-03-02, 11:23:34
Ja bym sobie nie zawracal tym glowy,

A dlaczego? Jakaś niedouczona kobieta podaje cyfrę i już bełta reszcie biedaków w głowie...  8) ;)
Tłuszczu się wchłania tyle ile potrzeba, a nadmiar się zmydla lub jest metabolizowany z pożytkiem dla organizmu przez bakterie jelitowe. Jakie bakterie taki produkt z substratu.

vvv

Jak już bym się miał bawić w cyferki odniesieni to bym się trzymał tych max 175g tłuszczu na dobę, nie tyle ile jest możliwe ile ile warto.
:wink:

JK_DO_2000_str_121
CytatCzłowiek może w spoczynku spalać około 2,5 g tłuszczu na 1 kg wagi bez wydalania ciał ketonowych w moczu. Zatem u człowieka o wadze 70 kg spalenie 175 g tłuszczu na dobę (tłuszczu własnego i podawanego w pokarmie łącznie) nie powoduje jeszcze wydalania ciał ketonowych z moczem.

8)

administ

Najgorsze jak zaczyna się żywić "cyferkami", a nie faktycznym zapotrzebowaniem, ale prawidłowo działające geny powinny sobie z tym radzć bez specjalnego zaangażowania CUN. ;)

jarcow

Głównym stwierdzeniem Agnieszki Wilk było to, że organizm przyswaja średnio 10 g (od 8 do 12) tłuszczów na godzinę. Czyli podsumowując to nie prawda i jest w stanie przyswoić każdą ilość, czy tak?

administ

Cytat: vvv w 2016-03-02, 11:47:08
Jak już bym się miał bawić w cyferki odniesieni to bym się trzymał tych max 175g tłuszczu na dobę, nie tyle ile jest możliwe ile ile warto.
:wink:

JK_DO_2000_str_121
CytatCzłowiek może w spoczynku spalać około 2,5 g tłuszczu na 1 kg wagi bez wydalania ciał ketonowych w moczu. Zatem u człowieka o wadze 70 kg spalenie 175 g tłuszczu na dobę (tłuszczu własnego i podawanego w pokarmie łącznie) nie powoduje jeszcze wydalania ciał ketonowych z moczem.

8)
Dla porządku dodam, że jest to niemożliwe na diecie bez lub noskotłuszczowej! ;)

administ

Cytat: jarcow w 2016-03-02, 12:17:13
jest w stanie przyswoić każdą ilość, czy tak?

Można przyjąć i takie twierdzenie za prawdziwe, ale tylko przy określonej, niewielkiej podaży tłuszczu w diecie.

Zyon

Cytat: admin w 2016-03-02, 12:13:02
Najgorsze jak zaczyna się żywić "cyferkami", a nie faktycznym zapotrzebowaniem, ale prawidłowo działające geny powinny sobie z tym radzć bez specjalnego zaangażowania CUN. ;)
Niestety wiekszosc od cyferek zaczyna. Zdecydowana wiekszosc tematow zakladanych na forach zwiazanych ze sportami silowymi i dotyczacych diety czy tez rozpoczecia odchudzania/masowania zaczyna sie od zdania typuy "Wyliczylem swoje zapotrzebowanie kaloryczne na.....". I nic takiego nie przekona, ze te wzory to z d... wziete sa. A potem jako to pisal z bledem cooles "dopasowuja konia do chomonta".
Work Buy Consume Die

jarcow

Ok, to podejdę od mojej strony do tematu:
Ważę 100 kg na czczo, mam 36 lat, 186 cm wzrostu, 95 cm obwodu pasa na czczo i ćwiczę siłowo 3-4 razy w tygodniu.

Chciałbym zejść do około 12-13% tkanki tłuszczowej (obecnie mam około 18-19%), jakie BTW powinienem przyjąć, czy też jaką inną strategię żywienia?

administ

Przypomnę jako ciekawostkę, że do niedawna przyjmowano, że "żadne fitosterole roślinne z wyjątkiem ergosterolu" się nie wchłaniają u człowieka, ale z uwagi na "pandemię metaboliczną" związaną z konsumpcją margaryny zaczęto "rewidować" i ten błędny pogląd, ale co mi tam, niech se "odkrywają" na nowo, to o czym Doktor pisał już bez mała pięć dekad temu. ;)
Zresztą ponoć "szczepionka na raka" jest na ukończeniu!  :D

administ

Cytat: jarcow w 2016-03-02, 12:35:51
Ok, to podejdę od mojej strony do tematu:
Ważę 100 kg na czczo, mam 36 lat, 186 cm wzrostu, 95 cm obwodu pasa na czczo i ćwiczę siłowo 3-4 razy w tygodniu.

Chciałbym zejść do około 12-13% tkanki tłuszczowej (obecnie mam około 18-19%), jakie BTW powinienem przyjąć, czy też jaką inną strategię żywienia?

A tego to ja niestety nie wiem.  :?

vvv

Cytat: jarcow w 2016-03-02, 12:17:13
Głównym stwierdzeniem Agnieszki Wilk było to, że organizm przyswaja średnio 10 g (od 8 do 12) tłuszczów na godzinę.

Czymże jest godzina, czas podróży posiłku przez układ pokarmowy bliższy jest dniom niż godzinie. Można rozpatrywać ile alkoholu organizm jest w stanie wchłonąć w ciągu sekundy, tylko po co.

Plażując w natarciu oliwą z oliwek, można wchłonąć znacznie więcej niż 10g tłuszczu na godzinę.
8)