ciekawostki

[Gavroche]

A wiesz z jakich krajów do USA czerpali, jeśli wiesz to nie widzę problemu w samodzielnym zestawieniu właściwych.
Albinos to nie blondyn. Jak zwykle jakiegoś "wyjątka" wyciągasz.

Aha

[Radzio]

Specjalista patolog, ale przydatny.

[Gavroche]

Specjalista patolog, ale przydatny.

Na początku nowa cecha zawsze jest patologią

[Radzio]

Zaś gdzieś przeczytałeś.

[Gavroche]

Zaś gdzieś przeczytałeś.

Tutaj
To jakie geny odniosą sukces zależy od środowiska
W Afryce albinosów zabijają, w Europie mają z nimi dzieci i tak to leci

[Radzio]

I wziąłeś za pewnik, bo akurat był wygodny. Aha.
Wrócisz jak bumerang. Już wróciłeś.

[Gavroche]

I wziąłeś za pewnik, bo akurat był wygodny. Aha.
Wrócisz jak bumerang. Już wróciłeś.

Albo Ci się zdaje
Bumerang trzeba przódy wyrzucić i to mocno

[RafałS]

No tak! Już pamiętam... Rok 11532 p.n.e. Powstanie albinosów w Afryce. Cel: odłączenie się i utworzenie zalążka własnej państwowości w... Na północ, daleko, daleko w Europie. 

[Gavroche]

No tak! Już pamiętam... Rok 11532 p.n.e. Powstanie albinosów w Afryce. Cel: odłączenie się i utworzenie zalążka własnej państwowości w... Na północ, daleko, daleko w Europie. 

W taki sposób dzieci pojmują dryf genetyczny
A w późniejszym wieku tresują pawiany do chodzenia na dwóch nogach...

[Radzio]

I wziąłeś za pewnik, bo akurat był wygodny. Aha.
Wrócisz jak bumerang. Już wróciłeś.

Albo Ci się zdaje
Bumerang trzeba przódy wyrzucić i to mocno

Bumerang tak, ale niekoniecznie mocno, raczej sprytnie.

[Gavroche]

I wziąłeś za pewnik, bo akurat był wygodny. Aha.
Wrócisz jak bumerang. Już wróciłeś.

Albo Ci się zdaje
Bumerang trzeba przódy wyrzucić i to mocno

Bumerang tak, ale niekoniecznie mocno, raczej sprytnie.

To albo masz taką krzepę, albo nigdy nie rzucałeś
Sprytny to jest jego kształt.
Jak powiedziałem, zdaje Ci się, ale to nic złego przeca

[Radzio]

I wziąłeś za pewnik, bo akurat był wygodny. Aha.
Wrócisz jak bumerang. Już wróciłeś.

Albo Ci się zdaje
Bumerang trzeba przódy wyrzucić i to mocno

Bumerang tak, ale niekoniecznie mocno, raczej sprytnie.

To albo masz taką krzepę, albo nigdy nie rzucałeś
Sprytny to jest jego kształt.
Jak powiedziałem, zdaje Ci się, ale to nic złego przeca

"Przeca" się  w ogóle nie odniosłem do Twego "zdaje Ci się", bo to fakt, w którym nie ma żadnej wzmianki o sposobie rzucania bumerangiem, to Twoja dokładka i rzeczywiście nie ma w tym nic złego.
Bumerangiem rzucałem, ale bez celu i na odsłoniętej przestrzeni.

[Gavroche]

Silny, mądry, sprytny i bystry
Chyba zacznę liczyć i biegać 

[MariuszM]

Silny, mądry, sprytny i bystry
Chyba zacznę liczyć i biegać 

[Radzio]

Zgodna, stale wiesz co napisać. Ale tylko mnie tak się zdaje.
Zrób całkowicie odwrotnie. Nie! Nic nie rób.

[Gavroche]

Zgodna, stale wiesz co napisać. Ale tylko mnie tak się zdaje.
Zrób całkowicie odwrotnie. Nie! Nic nie rób.

Prrr!
Zamieniłem sztangę na odważnik, sprinty na marsze, mięso i twaróg na żółtka i podroby
Mało?
A kto stale pitoli: "cierpliwości" i "mamy czas"?

[Radzio]

Jesteś zuch.
Chociażby ktoś, kto nie ma sraczki.

[RafałS]

W taki sposób dzieci pojmują dryf genetyczny
A w późniejszym wieku tresują pawiany do chodzenia na dwóch nogach...

A co mnię dzieci? Nie moje na dodatek. 

[anakin]

http://www.rp.pl/artykul/585945,1110352.html - jaja jak berety! 
cyt:
"Z tego powodu wielu badaczy uznało za pewne, że resweratrol odpowiada za słynny tzw. francuski paradoks. Francuzi, na tle innych Europejczyków, żyją dłużej i zdrowiej mimo niekorzystnej, tłustej diety obfitującej w cholesterol. Ale swoje potrawy popijają czerwonym winem z resweratrolem..."
A gdyby założyć, że to tylko od tej "niekorzystnej, tłustej diety obfitującej w cholesterol", a nie popijania wina? 
Ale to dla "naukowców" za trudne jest! 

Ależ, adminie, dziś sam natknąłem się na "nius" pt. Koniec mitu resweratrolu
źródło: Rzeczpospolita - ‎13 godz. temu
link: https://news.google.pl/news/rtc?ncl=daPl9LDiMSuVnPMScVLkr-84hlfcM&authuser=0&topic=t

No i tak...
Primo, admin podał zły link do artykułu! 
Secundo, admin nieco przekłamał, bo napisano wszakże następująco:
"Jak w takim razie wytłumaczyć francuski paradoks? W winie musi kryć się inna zagadka. — Korzystne działanie, jeżeli rzeczywiście jest, musi brać się z innych składników tych potraw — mówi prof. Semba. — To są złożone pokarmy, a jedyne czego dowiedzieliśmy się teraz, że dobroczynne skutki prawdopodobnie nie są wynikiem działania resweratrolu."

Zatem nie jest aż tak fatalnie z tą dedukcją. Może w końcu, któregoś dnia, wezmą pod uwagę proporcję między GSO w potrawach... 

[Radzio]

... pominąwszy przy tym mojego Przyjaciela. Może tak się zdarzyć ..., bowiem próby już były. Nie jest to jednak możliwe.