ciekawostki

[renia]

Poddałabyś się chemii? Bo ja nie...

[renia]

Ja bym stosowała wszystkie znane mi przeciwnowotworowe terapie alternatywne...które nie zagrażają zdrowiu i życiu...i węglowodany bym obniżyła do max. 30g...

[Zyon]

Najgorsza  w tym wszystkim jest presja otoczenia, rodziny, znajomych. Mam znajomego, ktory pare lat temu zachorowal. I mimo chemii wciaz zyje, nie wiem czy juz 5 rok mija ale podobno trzyma sie dobrze. I z nim np nie pogada, ze chemia nie dziala, bo wg niego wlasnie dlatego on zyje. Uwierzyl, ze to do papierosow bylo wiec rzucil palenie.

[administ]

A to świetnie!
Ma chłopina szczęście, że go do reszty nie zatruli, bo rak padł wcześniej.
Czasem tak się zdarza, ale bardzo rzadko.

[Zyon]

Mozliwe, ze wczesniej, lykal jakies tabletki z chrzastki rekina, jakies soki z burakow, caly arsenal "wiedzy" na stoliku stal. Moze mlody (dwadziesciapare lat) organizm dal rade, ale np ostatnio go dopadla ospa  Tzn w tym wieku to chyba polpasiec sie nazywa. Mam nadzieje, ze mu sie uda, zaczal biegac, nawet jakis polmaraton przebiegl, mocno podobno wychudl, niestety, zdrowe zywienie to wg niego dukan, salatki i oliwa.

[administ]

Wiatrówka bardzo podnosi odporność, szczególnie u dzieci. 

[renia]

Najgorsza  w tym wszystkim jest presja otoczenia, rodziny, znajomych...

Teresy koleżanka właśnie tak uległa presji rodziny i znajomych - połączonych ze światem medycznym...  Brała chemię za chemią...jak było gorzej to zmieniali chemię na inną, aż do skutku...na koniec leżała ona sporo dni nieprzytomna, ale nie wiem czy nadal dawano jej chemię...Teresa wie lepiej...

[administ]

zdrowe zywienie to wg niego dukan, salatki i oliwa.

I ma rację, bo to znacznie zdrowsze niż 5*wio i inne "naukowe" zalecenia wiodących instytutów dietetycznych. 

[Zyon]

zdrowe zywienie to wg niego dukan, salatki i oliwa.

I ma rację, bo to znacznie zdrowsze niż 5*wio i inne "naukowe" zalecenia wiodących instytutów dietetycznych. 

No tyle, ze nie do konca, bo jakies "zdrowe" chlebki i tym podobne rarytasy tez w tym sa. Smazonego oczywiscie absolutnie nie.

[administ]

No to świetnie, też bym zalecił takiej osobie, właśnie w ten sposób! 

[Zyon]

Eeee serio?

Tyle, ze jego malzonka na tej zdrowej dietce calkiem sporego zadu sie dorobila.

[administ]

No pewnie! 
A kochanego ciała nigdy dość. 

[Zyon]

Ta, i na zumbe chodza zeby schudnac

A tak serio? Czasami wpadaja i wtedy z checia lykaja "te" tematy, zwlaszcza, ze ja wciaz szczuply a jak patrza na to co jem to sie nadziwic nie moga, ze "jak to tak, boczek jesz z papryka, tali tl;usty". I wtedy sa podatni na "sugestie" Tak normalnie jak sie lubuja w serkach, kefirkach i "zdrowych" , orkiszowych czy pelnoziarnistych chlebkach, to zeby ich nie wyprowadzac z bledu, to jedyne co powinni to ograniczyc tluszcze do max 10%?

[administ]

Tłuszczu może być tylko tyle, aby zabezpieczyć NNTK.
Resztę sobie zrobi z węglowodanów.

[Dasna]

http://wnetrza.onet.pl/inne/krotka-historia-toalet,1,5306373,artykul.html  Pecunia non olet. B.ciekawy temat i jakże istotny.

[Radzio]

... Pecunia non olet. B.ciekawy temat i jakże istotny.

Pecunia też jest interesująca.    Choć nie dla wszystkich. Choć mogę się mylić. 
Sentencję wymyślił ten sam, który "...nakazał usunąć z Rzymu stoików."  Ciekawe. Bardzo ciekawe.

[adamel]

http://www.rmf24.pl/news-nanoczasteczki-sposobem-na-stwardnienie-rozsiane,nId,715197 - ciekawe, jak można opóźnić coś, o czym się nie wie...

[renia]

Kasy wyciągną na te badania... tak jak na genetyczne wyciągali i wyciągają i co ludziom to dało...

[friga]

Mysle ze łatwo dywagowac czy poddac czy nie poddac sie chemii na miejscu kogos innego, ale wiadomo (przynajmniej ja mam takich znajomych)ze obecna chemii calkiem niezle radzi sobie z roznymi nowotworami. Ja nie wiem skad Admin ma takie inf ze nieskouteczna, bo ja znam zupelnie inne.

Ja sama nie wiem co bym zrobila, poki co mysle ze DO nas w jakism stopniu chroni a przynajmniej takie racjonalnie zdrowe odzywianie sie do tego w duzej mierze przyczynia.

Mialam pacjentke ktora od 5 lat chorowala na nowotwor, nigdy w zyciu bym nie powiedzial, taka usmiechnieta pogodna i bardzo optymistycznie nastawiona (po chemii), twierdzila ze przy zyciu trzyma ja fakt ze mocno stapa po ziemi.

[administ]

Nie ważne co wyjdzie, ważne aby kolejne granty na badania były.