ciekawostki

[Dasna]

Może i racja, wczoraj przesadzałem rośliny na balkonie.

A tak na zwykly " co dzień" to tego nie robisz?

[Gavroche]

Odpowiem przewrotnie; nie jestem najlepszym botanikiem.

[Dasna]

Poniała . Czyli plus dla "zarazy" .

Dziennikarze choć i tak juz kreatywni w sianiu paniki teraz dołożyli " rozmowy w czasie zarazy", " miłość w czasie zarazy" ba,  czekam na " morowe powietrze"  i maski z ptasim dziobem.

[Zyon]

Spokojnie, jest miejsce gdzie mozna sie spokojnie udac
https://nczas.com/2020/04/05/pis-zamknelo-lasy-panstwowe-korwin-mikke-zaprasza-do-swojego/

Ja tez mam las, jakby co to zapraszam 

Zyounu , zaczynasz mnie wkurzać 
A to zapraszasz na strych a to do lasu.  Drobiazg ! 200 km do Ciebie. Ale bys sie zdziwił jak bym Cie nawiedziła. 

Mozesz przyjechac z pomostem, strychu mam ponad 240metrow, stol do pingponga sie tez zmiesci 
Do bilarda tez, i Jack tez 

[Dasna]

Propozycja jest kusząca. Ba, miłość do sportu nie zna granic. Coż te 200 km znaczy? Niestety obawiam się , że Jack by zaprotestował. Tak, tak, Z nim byłby problem. 

[Zyon]

Moze fotki lasu i stryszku go przekonaja

[Dasna]

Moze fotki lasu i stryszku go przekonaja

Taaak , pogląda i poczuje się jak w lesie. To w ogóle po co jechać? 

[Gavroche]

Dzisiaj chyba do Puszczy Kozienickiej skoczymy, bo pogoda przednia.

[Dasna]

  A zakaz wstępu ?

[Gavroche]

Mimo szumnej nazwy to są luźno rozrzucone laski i nieużytki.
Liczę na to, że jest zakaz i nikogo nie spotkamy.
W razie czego coś wymyślę, może że pies uciekł podczas postoju, w trakcie jazdy do lekarza?

[Blackend]

Gwiazdowski prowokacyjnie poszedł do lasu, bo ponoć nie mogą tego zakazywać, ale on jest prawnikiem i celebrytą i pewnie chętnie podroczy się z władzą, ale takiego zwykłego szaraka mogą uwalić. 

[Zyon]

No przeciez wczoraj wklejalem link z zaleceniami Wilka, ze mozna sie powolac na pare artykulow i absolutnie nie przyjmowac mandatu, bo kazdy sad wybroni. 

[Gavroche]

Moje dziewczyny zostają, ja biorę psa i jadę.
Zobaczymy, najwyżej droga wycieczka będzie.

[Gavroche]

Normalna przejażdżka, nikt na mnie nie zwrócił uwagi, ani w mieście, ani poza nim.
W lesie żadnych tabliczek czy obwieszczeń.
Połaziliśmy z suką 2 godzinki, lunch z sera i śmietanki zjedliśmy też razem i powrót.
Mały ruch, pustawo, cicho, fajnie.

[Jarek]

Nowy rodzaj wolności. Powrót ze spaceru bez mandatu, hura.

[Blackend]

 

[Trzainacy]

https://niezalezna.pl/321990-chinczycy-sprzedali-wlochom-maseczki-ktore-wlosi-wyslali-im-z-pomoca-humanitarna
Mają smykałkę do robienia kasy.

[Blackend]

Sorry Winetu, biznes is biznes.

[admin]

 

[Gavroche]

Metabolony, pierwsze słyszę, ale coś takiego istnieje:
https://kopalniawiedzy.pl/metabolon-purynosom-mitochondria-enzym-nowotwor,31907