Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

(...)A wreszcie rzekli Elohim: uczynmy czlowieka na Nasz obraz, podobnego Nam!

Zaczęty przez anakin, 2016-09-21, 16:58:23

Poprzedni wątek - Następny wątek


Zyon

Cytat: Blackend w 2016-09-24, 14:43:04
Cytat: admin w 2016-09-24, 10:42:24
Przypominam, że w opinii PAN podpisanej przez 30-tu profesorów, też żaden o takiej diecie nie słyszał!  :shock:  :D

Pamiętam dokładnie (tekst był zamieszczony w DZ), trzydziestu uczonych na jednego lekarza.  :shock:
Dało mi to wtedy mocno do myślenia, że coś jest na rzeczy skoro tak się przerazili.  8)
O, to identyko jak z Danikenem, ale niektorym niestety nie daje to w ogole do myslenia a nie nawet mocno  8)
Work Buy Consume Die

Gavroche


Blackend


Gavroche


Zyon

Cytat: Gavroche w 2016-09-25, 09:15:50
:lol:
Bardzo trafne porównanie, Doktora do Danikena. :lol:
Ciesze sie, ze niektore rzeczy jednak rozumiesz :D To analogia doskonala, tez jest grono szczekajacych tylko troche wieksze, bo miedzynarodowe, ktore go tepi za prawde :D
Work Buy Consume Die

Gavroche

 :lol:
Ironia, kolego. ;)
Oczywiście można porównać Andersena do Newtona, ale pod jakim względem, nie wiem...

administ

Ale tu porównanie Doktora do Denikena jest oczywiste - to przez tę maszynę jądrową na pustyni przecież, co jak każdy ułomny na umyśle wie, jest podstawą Diety Optymalnej, obok 30g i zaszyfrowanych listów od Donalda Clintona... ;)  :lol: :lol: :lol:
To lepiej odstrasza od lub przyciąga do mądrości niż opinia 30 profów, co nigdy nie słyszeli o czymś podobnym w dietetyce krajowej i światowej do Diety Optymalnej Doktora...  :?   :D

Gavroche

Tomasz, a wiesz może jaka była ścieżka odkryć u Twojego taty?
Znaczy, czy najpierw kopał w biochemii w poszukiwaniu podstaw, czy pierwszy był przebłysk "aha!", bo działało w praktyce?

administ

Dokładnie to wiem, ale gdzieś Doktor to sam mówi chyba na YT.
Do tej pory są zachowane sterty zeszytów w kratkę z notatkami, niektóre już mocno pożółkłe.  :D
Bardzo ciekawe materiały i sporo rzeczy, których Doktor nie uznał za stosowne, aby publicznie ujawnić.
I ja to rozumiem, a nawet się cieszę z tego powodu, bo po co niektórzy mają wiedzieć, czego nie powinni.  8)
"Ignorancja jest łaską".  :D

Gavroche


Zyon

Cytat: Gavroche w 2016-09-26, 07:16:04
:lol: Ironia, kolego. ;)
Dlatego sie smieje, bo nie ma to jak ironizujacy nie ma pojecia, ze mu ironia nie wyszla  :lol:


Cytat: admin w 2016-09-26, 07:52:40
Ale tu porównanie Doktora do Denikena jest oczywiste - to przez tę maszynę jądrową na pustyni przecież, co jak każdy ułomny na umyśle wie, jest podstawą Diety Optymalnej, obok 30g i zaszyfrowanych listów od Donalda Clintona... ;)  :lol: :lol: :lol:
To lepiej odstrasza od lub przyciąga do mądrości niż opinia 30 profów, co nigdy nie słyszeli o czymś podobnym w dietetyce krajowej i światowej do Diety Optymalnej Doktora...  :?   :D
Oczywiscie, ze tak, wlasnie dokladnie tak uwazam, co zreszta nieraz pisalem do naszego zredukowanego w mysleniu kolezki piszac o Doktorze "Daniken dietetyki" :D
Work Buy Consume Die

ziuta

Cytat: Gavroche w 2016-09-26, 07:58:54
Tomasz, a wiesz może jaka była ścieżka odkryć u Twojego taty?
Znaczy, czy najpierw kopał w biochemii w poszukiwaniu podstaw, czy pierwszy był przebłysk "aha!", bo działało w praktyce?


Ja pamiętam i zrobiło to na mnie ogromne wrażenie, że Dr mówił lub pisał- o to mniejsza, że zrobili ko dietetykiem w Ciechocinku. A że podszedł do rzeczy solidnie to zaczął sprawdzać poszczególne produkty ile czego zawierają a wkrótce znał te wszystkie proporcje na pamięć. I ta znajomość sprawiła, że zaczęło się wszystko układać w logiczną całość.

Gavroche

Cytat: Zyon w 2016-09-26, 08:53:20
Cytat: Gavroche w 2016-09-26, 07:16:04
:lol: Ironia, kolego. ;)
Dlatego sie smieje, bo nie ma to jak ironizujacy nie ma pojecia, ze mu ironia nie wyszla  :lol:


Cytat: admin w 2016-09-26, 07:52:40
Ale tu porównanie Doktora do Denikena jest oczywiste - to przez tę maszynę jądrową na pustyni przecież, co jak każdy ułomny na umyśle wie, jest podstawą Diety Optymalnej, obok 30g i zaszyfrowanych listów od Donalda Clintona... ;)  :lol: :lol: :lol:
To lepiej odstrasza od lub przyciąga do mądrości niż opinia 30 profów, co nigdy nie słyszeli o czymś podobnym w dietetyce krajowej i światowej do Diety Optymalnej Doktora...  :?   :D
Oczywiscie, ze tak, wlasnie dokladnie tak uwazam, co zreszta nieraz pisalem do naszego zredukowanego w mysleniu kolezki piszac o Doktorze "Daniken dietetyki" :D
O tym mówię właśnie, to obelga najczystszej wody dla kogoś, kogo idea znalazła odzwierciedlenie i w naukach ścisłych i w praktyce. ;)

Gavroche

Cytat: ziuta w 2016-09-26, 09:26:01
Cytat: Gavroche w 2016-09-26, 07:58:54
Tomasz, a wiesz może jaka była ścieżka odkryć u Twojego taty?
Znaczy, czy najpierw kopał w biochemii w poszukiwaniu podstaw, czy pierwszy był przebłysk "aha!", bo działało w praktyce?


Ja pamiętam i zrobiło to na mnie ogromne wrażenie, że Dr mówił lub pisał- o to mniejsza, że zrobili ko dietetykiem w Ciechocinku. A że podszedł do rzeczy solidnie to zaczął sprawdzać poszczególne produkty ile czego zawierają a wkrótce znał te wszystkie proporcje na pamięć. I ta znajomość sprawiła, że zaczęło się wszystko układać w logiczną całość.
A faktycznie, było coś takiego... :D

Zyon

Cytat: Gavroche w 2016-09-26, 10:00:55
Cytat: Zyon w 2016-09-26, 08:53:20
Cytat: Gavroche w 2016-09-26, 07:16:04
:lol: Ironia, kolego. ;)
Dlatego sie smieje, bo nie ma to jak ironizujacy nie ma pojecia, ze mu ironia nie wyszla  :lol:


Cytat: admin w 2016-09-26, 07:52:40
Ale tu porównanie Doktora do Denikena jest oczywiste - to przez tę maszynę jądrową na pustyni przecież, co jak każdy ułomny na umyśle wie, jest podstawą Diety Optymalnej, obok 30g i zaszyfrowanych listów od Donalda Clintona... ;)  :lol: :lol: :lol:
To lepiej odstrasza od lub przyciąga do mądrości niż opinia 30 profów, co nigdy nie słyszeli o czymś podobnym w dietetyce krajowej i światowej do Diety Optymalnej Doktora...  :?   :D
Oczywiscie, ze tak, wlasnie dokladnie tak uwazam, co zreszta nieraz pisalem do naszego zredukowanego w mysleniu kolezki piszac o Doktorze "Daniken dietetyki" :D
O tym mówię właśnie, to obelga najczystszej wody dla kogoś, kogo idea znalazła odzwierciedlenie i w naukach ścisłych i w praktyce. ;)
Ale skad ty mozesz wiedziec czy oblega czy nie jak ani jednej ksiazki nie przeczytales? :lol: Zeby miec podstawe do krytyki nalezy posiadac wiedze na ten temat, ty niestety uprawiasz zwykle, prymitywne, reaktywne krytykanctwo, bo pewnie sie nalykales cudzych opinii i powtarzasz jako swoje, co dodatkowo jest dosc zalosne :D Kto jak kto, ale ty to pownienes wiedziec, bo ty wszystko przeciez wiesz ;)
Work Buy Consume Die

Gavroche


Zyon

Sam powiedziales, ze wieki temu zaczales czytac jedna jego ksiazke, ale po kilkunastu stronach przestales (mlody ponoc byles), i od tamtej pory zadnej nie czytales. Wiec, jezezi pisales prawde to wlasnie tak jest, zwykle nic nie warte krytykanctwo nie poparte zadna wiedza za tym stojaca ;)
Work Buy Consume Die

Gavroche

A zaprzestanie czytania książek danego autora jest jednoznaczne z brakiem zainteresowania nim samym?
Mówiłem też, że spędziłem sporo czasu w bibliotekach, sprawdzając popularne i mniej popularne "niesamowitości". ;)
Naturalnie Ty wiesz lepiej ode mnie, jak to wyglądało. :D