Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

Karczek ze słoniną

Zaczęty przez Teresa Stachurska, 2017-01-13, 15:41:02

Poprzedni wątek - Następny wątek
Drukuj
Do dołu Strony1 2 3
Akcje użytkownika

renia

#1
2017-01-13, 15:44:54
Apetyczna, (tak z chrzanikiem :D) ale co jest na niej na górze... :roll:

Teresa Stachurska

#2
2017-01-13, 17:16:15
Cebula :) 

administ

#3
2017-01-13, 17:24:28
Prościej Kobe beef sobie sprawić, bo nie trzeba szpikować słoniną... ;)

renia

#4
2017-01-13, 17:38:24
Cytat: Teresa Stachurska w 2017-01-13, 17:16:15
Cebula :) 


Taka pieczona cebula też jest smaczna (ale potrawy nie upiększa :? :lol:) i mięsu smak poprawia... :D

Jarek

#5
2017-01-13, 17:45:37
Ale jak tuczy ho ho  :lol:

administ

#6
2017-01-13, 19:58:26
Dużo cukru i aż 33 kcal... ;)
Jak się tłuszczu nassie, to lepiej nie gadać!  8)

Blackend

#7
2017-01-13, 20:00:58
Za to czuć potem z kilometra. ;)

administ

#8
2017-01-13, 20:03:08
Ale najpierw się przetrawić musi... ;)

Blackend

#9
2017-01-13, 20:12:44
Ale później już tylko leci w świat informacja o dzisiejszym obiedzie. ;)

Anulka177

#10
2017-01-13, 20:48:46
Cytat: admin w 2017-01-13, 17:24:28
Prościej Kobe beef sobie sprawić, bo nie trzeba szpikować słoniną... ;)
Nie każdego stać  :? A raczej prawie nikogo  :lol:

renia

#11
2017-01-13, 20:53:26
Kijowski na fakturę może by kupił... :roll: :wink:

administ

#12
2017-01-13, 20:54:05
Cytat: Anulka177 w 2017-01-13, 20:48:46
Cytat: admin w 2017-01-13, 17:24:28
Prościej Kobe beef sobie sprawić, bo nie trzeba szpikować słoniną... ;)
Nie każdego stać  :? A raczej prawie nikogo  :lol:

Za 500+ się stek w knajpie kupi... ;)

Blackend

#13
2017-01-13, 20:57:46
Jadłem raz takiego z argentyńskiej krowy, nie powiem, dobry był.  :D

administ

#14
2017-01-13, 21:00:20
A ja tam wołowiny unikam jak ognia... ;)

renia

#15
2017-01-13, 21:01:41
Cytat: Blackend w 2017-01-13, 20:57:46
Jadłem raz takiego z argentyńskiej krowy, nie powiem, dobry był.  :D

Gdybyś o tym nie wiedział, że to argentyńska, to pewnie nie byłaby taka dobra... :roll: :lol:

administ

#16
2017-01-13, 21:03:14
Argentyńską po zapachu łatwo poznać... ;)

Blackend

#17
2017-01-13, 21:05:08
 :lol:
Na szczęście się nie wściekłem. ;)

Anulka177

#18
2017-01-14, 16:27:02
Cytat: admin w 2017-01-13, 21:00:20
A ja tam wołowiny unikam jak ognia... ;)
A co nie tak z wołowiną? Bo my od czasu do czasu coś wołowego opędzlujemy  :roll:

renia

#19
2017-01-14, 16:29:19
U nas też tak średnio raz w miesiącu jest (albo gulasz, albo zrazy, albo w zupie)...
Drukuj
Do góry Strony1 2 3
Akcje użytkownika